|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 7:19, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w nadanym wywiadzie dla telewizji CNN, że Polska pragnie dobrych stosunków z Rosją, ale dał do zrozumienia, że obawy budzą niektóre przejawy jej polityki, jak np. zwiększanie budżetu zbrojeniowego.
I to jest to znowu winna Rosja wypowiedzieli się w sprawie Kosowa źle, bronili swoich interesów w Gruzji źle ,zwiększyli wydatki na zbrojenia źle, a my? instalujemy tarczę w zasadzie przeciw Rosji dobrze, przekształcamy naszą armię dobrze, zwiększamy zbrojeniowe wydatki dobrze, najlepiej byłoby gdyby Rosja jednostronnie dokonała samorozbrojenia pozostawiając co najwyżej żołnierzy na przejściach granicznych wtedy moglibyśmy prowadzić partnerski dialog według scenariusza napisanego w Waszyngtonie .Myślałem ze PO odetnie się od konfrontacyjnej polityki wobec Rosji prowadzonej przez psychopatycznych braci ale nie strach przed gniewem jaśniepanującego nie pozwala na racjonalne myślenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:47, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
poczekaj.
Rosja nie jest winna z punktu widzenia rosyjskich interesów.
w nasyzm interesie nie leży polityka rosyjska.
i etraz należy dojść do jakiegoś konsensusu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:09, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Premier Donald Tusk poinformował, że stanowisko rządu przygotowane na szczyt UE dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego to 10 merytorycznych punktów. Dodał, że odnosi się ono m.in. do kwestii przyjęcia przez Polskę euro i raftyfikacji Traktatu Lizbońskiego
Premier wyraził nadzieję, że prezydent będzie prezentował to stanowisko podczas spotkania unijnych przywódców. Pytany co będzie, jeśli się tak nie stanie, odparł, że wyklucza taką możliwość.
Jeśli prezio zmieni zdanie i nie zaprezentuję tego co trzeba czeka go trybunał stanu i czapa, chociaż wino i wiagra mogą być uwzględnione przy ferowaniu wyroku wtedy znów mu się upiecze.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 22:11, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:28, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Prezydentowi nie za bardzo spodobały się 10-cio punktowe wytyczne rządu. No bo nakreślały jedynie kierunki naszej polityki zagranicznej, którą prowadzi, zamierza prowadzić, ma nadzieję prowadzić rząd, który jest za nią odpowiedzialny.
I dziwi mnie, że jemu to nie wystarczyło! Taka dowolność! Takie luźne trzymanie się ogólnikowych zasad, a w razie prrblemów - telefon do brata!
Na zjeździe roboczym będzie omawiana spraw regulacji światowego obrotu pieniężnego, nowych uregulowań, nowych zasad rachunku i rozrachunków, głównie pomiędzy rozrachunkami w Uni.
A i tak o ile w tym rachunku 2 + 2 jest blisko 4, to i tak nadal pozostanie, z tym, że to będą uściślać! Więc w tej materii każdy, kto zrobił doktora nawet na prawie, winien się orientować w tym zakresie chociażby z prawa międzynarodowego. A tu klops.
Ta dowolność najbardziej szykanuje naszego Prezydenta. Tu już wkracza w obrady przynajmniej ogólna wiedza o finansach jak i ich działanie w sparach polskich i dotyczących Polski. Ale dwudniowe, kilkugodzinne rozmowy z z Kołodką i ministrem Rostkowskim, czynią Prezydenta pełnowartościowym delegatem Polski na szyczyt. Ponadto załatwi swoje osobiste sprawy, które są też ważne!
Są nawet ważniejsze niż sam szczyt. Albowiem jeszcze za mało tam narozrabiał. A musi jeszcze Sarkozemu, który uważa Kaczyńskiego za takiego, któremu należy sadzić desusy, aby tamten mu nie przeszkadzał robić jego polityki unijnej! A Kaczyński jak to Kaczyński, musi mu podłożyć przynajmniej kaczkę bez względu co świat sobie pomyśli o Polsce, bo inaczej nie byłby Kaczyńskim!
Ciekaw jestem kiedy to nastąpi! Nasz Prezydent jest ku temu na najlepszej drodze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:33, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Paneszu uchwyciłeś sedno sprawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:51, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety Paneszu ten Wasz prezydęt na żadnej nie jest drodze kluczy opłotkami jak nie przymierzając bandyta, to że zrobi z Polski kolejny raz wiochę pisałem już niejednokrotnie ,następca nie będzie miał łatwego życia widząc ze w kuluarach boki zrywają na samą widomość że przybędzie Polski prezydent i znowu będzie ubaw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:20, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Niezależny napisał: | Niestety Paneszu ten Wasz prezydęt na żadnej nie jest drodze kluczy opłotkami jak nie przymierzając bandyta, to że zrobi z Polski kolejny raz wiochę pisałem już niejednokrotnie ,następca nie będzie miał łatwego życia widząc ze w kuluarach boki zrywają na samą widomość że przybędzie Polski prezydent i znowu będzie ubaw. |
alez o to własnie chodzi.
niech robi z ans pośmiewisko
niech wreszcie do naszych kochanych rodaków dotrze to,że nie wybiera sie debila na czołowe stanowisko panstwowe.
neich wstydza się tak bardzo, aby drugi raz nie popełnili tego samego błędu.
niech maja te lata w pamieci, aby już nidgy żadneggo z blixniaków nie dopuscić do jakiegokolwiek stanowiska w panstwie.
własnie o to chodzi.
jest to okrutna terapia, ale im bardziej zaawansowana jest choroba tym bardziej dotkliwa jest terapia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:14, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A szczyt nic nie załatwił. Rozwiązanie zaproponowane przez Sarkozego, to znów qwydatek i atrakcyjna fucha dowodzenia ze szczytu Uni.
Czyli komuś szykuje nową posadę w Brukseli bez widocznych efektów. Tak to widzę.
W ekonomi, wiadomo, nic po politykach, ale zakazy i regulacje, które zdadzą lub nie egzamin można tworzyć i mogą obowiązywać lub nie, w dodatku czy ma je stosować kraje unijne, czy Unia w strefie euro, czy świat, też nie rozwiąze problemu, bo od tego są oczywiście politycy i niepolitycy także!
Więc Bruksela sama się sprowadziła do małostkości i pychy rządzących i obecność naszego Prezydenta była tylko po to, aby słuchać i przyklaskiwać. A problem może rozwiązać jedynie szczyt ludzi finansów, zarządców dużych pieniędzy, którzy wykarzą dobrą wolę uregulowań między swoimi zasobami i światowymi i będą tego przestrzegać przynajmniej na swoim szczeblu i wymuszą to w mniejszych bankach im podporządkowanym!
Rola Polski, naczego prezydenta i obojętnie kogo, kto by nas tam reprezentował była sprowadzoana raczej do obecności niż do dyskusji czy postanowień.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:26, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
oznacza to,że 120 sekund przemowy Prezydenta RP była listkiem figowym do decyzji Prezydenta Francji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:54, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
zapominamy wszyscy o jednej tylko kwestii.
dwa dni temu Miedwiediew zapowiedział zainstalowanie w obwodzie kaliningradzkim rakiety typu Iskander. ich zasięg to 550 km. na Poznań taka rakieta to nie spadnie, ale Warszawa czy Chełm to raczej sa zagrozone.
oczywiście jestesmy w NATO, ale pytanie czy NATO bedzie nas bronić? a nawet jesli będzie, to co nam z tego skoro infrastruktura bedzie zniszczona?
zabiegi dyplomatyczne oczywiscie sa nam potzrebne, ale nic się nie zdadzą jeśli nie pójdzie w śald za tym realna siła naszego kraju. o tym jednak trzeba było myslec wcześniej
a tu teraz wygladamy jak te pawiany. dlaczego? bo geba wielka ale d.... goła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:59, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Rumcajsie przy sprzyjającym wietrze to rakieta doleci i do Poznania. Oczywiście to żart. Obie strony mają tyle środków napadu ze można obsłużyć że 4 "III Wojny światowe". Pytanie ...po co my się w to pchamy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:04, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
własnie o to pytam
po co my sie pchaliśmy w momencie kiedy pod znakiem zapytania stało kto będzie prezydentem USA (co prawda wielu userów twierdziło,że będzie nim Mc Cain) i że tarcza jest dobrem samym w sobie.
oczywiście mozemy byc optymistami i możemy liczyć na pomoc NATO, ale za jaką cenę?
kiedy nauczymy się wreszcie chronić własną skórę??
kurcze nic nas nie nauczyła II wojna światowa?
za mało mieliśmy zniszczeń wojennych?
wybacz, ale wkurza mnie taka bezmyslność jakiej jesteśmy świadkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:32, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wracając do polityki zagranicznej..zastanawiam sie co uzyskała nasza delegacja z Prezydentem na czele w Brukseli.
Słyszę narzekanie Prezydenta że oto chciał zablokować wznowienie rozmów Unia - Rosja ..nie udało się . Tylko Litwa nas popierała.A więc inicjatywa NIEPRZYGOTOWANA. Prezydent stosunkowo dużego kraju jeżeli przygotowuje się do prezetacji określonego stanowiska na forum UE winien wcześniej wykonac stosowna pracę, zebrać opinie pozyskać sojuszników. A tu taka chałtura. Zadrą w bucie czy sercu Prezydenta jest to, że Rosja nie została ukarana za Gruzję.
Drugi żal Prezydenta to o to że Polska nie pojedzie w delegacji UE do Waszyngtonu na szczyt G8. Oczywiście wg. Prezydenta zawinił rząd i w ostatniej chwili było już to nie do odwrócenia. Trochę przesadził , ale niech tam.
Kolejne ubolewanie Prezydenta to że nie pojechał z Prezydentem premier. To już śmieszne.
I tak to już będzie, kursować będą dwa samoloty tylko nie wiadomym będzie kto odpowiada i za co.A to może byc groźne w skutkach.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:33, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:13, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ekor napisał: | Wracając do polityki zagranicznej..zastanawiam sie co uzyskała nasza delegacja z Prezydentem na czele w Brukseli.
Słyszę narzekanie Prezydenta że oto chciał zablokować wznowienie rozmów Unia - Rosja ..nie udało się . Tylko Litwa nas popierała.A więc inicjatywa NIEPRZYGOTOWANA. Prezydent stosunkowo dużego kraju jeżeli przygotowuje się do prezetacji określonego stanowiska na forum UE winien wcześniej wykonac stosowna pracę, zebrać opinie pozyskać sojuszników. A tu taka chałtura. Zadrą w bucie czy sercu Prezydenta jest to, że Rosja nie została ukarana za Gruzję.
Drugi żal Prezydenta to o to że Polska nie pojedzie w delegacji UE do Waszyngtonu na szczyt G8. Oczywiście wg. Prezydenta zawinił rząd i w ostatniej chwili było już to nie do odwrócenia. Trochę przesadził , ale niech tam.
Kolejne ubolewanie Prezydenta to że nie pojechał z Prezydentem premier. To już śmieszne.
I tak to już będzie, kursować będą dwa samoloty tylko nie wiadomym będzie kto odpowiada i za co.A to może byc groźne w skutkach. |
wielokrotnie cytowany Piłsudski w takich sytuacjach zwykł mawiać "wam kury szczać wyproawdzać, a nie politykę robić".
w omawianej przez Ciebie sprawie znowu wystawiliśmy się przed szereg.
cała Unia chce rozmów z Rosją. Unijna Komisarz ds stosunków zewnętrznych stwierdziła,że ostateczna decyzja w tej sprawie nalezy do niej. Szwecja i Wielka Brytania wypieły się na polsko litewską inicajtywę, Sarkozy stwierdził,że nowy konflikt UE-Rosja nie jest potrzebny.
jak węc wyszliśmy? na mącących wewnątzr Unii i na państwo prowadzące polityke na pograniczu konfliktu.
na naszym tle inne państwa członkowskie jawią sie jako dobrzy policjanci. zresztą nie po raz pierwszy wystawiamy się sami wyciągając dla innych kasztany z ognia. pytanie tylko po co?
co do olesci prezydenckich to powiem tak. w sprawie G8- czy kwalifikujemy się? nawet jeśli by nas tam ktoś chciał?
żal drugi.... jeśli prezydent teraz żałuje,że nie poleciał z nim premier to niech na drugi raz na dupie siedzi w stolicy i neich nawet sie nie pokazuje w TV
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:21, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
dodatkowo wzruszyła mnie wypowiedź Kownackiego nt stanowiska Oamy w sprawie tarczy, po ktorej to zostały zdementowane przez stronę amerykańską i polską te doniesienia.
znaczy się nawet nasz prezydent z Kownackiego zrobił na przyszłość człowieka niewiarygodnego. jako,że do tej pory Kownacki wiarygodnym dla prezydenta był, to przypuszczać można,że fakycznie powiedziane zostały w głębokiej tajemnicy rzeczone słowa. jednakowoż po dotrzymaniu tejże ajemnicy coś z tym trzeba było zrobić.
stąd też zakaz mówienia o planach Obamy w polityce międzynarodowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|