Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polacy na Białorusi
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 23:08, 17 Lut 2010    Temat postu: Polacy na Białorusi Zmień/Usuń ten post

Z zainteresowaniem przyglądam się ostatnio głośnemu jazgotowi niemalże całej naszej sceny politycznej na Łukaszenkę w związku z jego ostatnimi działaniami wobec związku p. Borys. Przyglądam się i coraz bardziej jestem całą tą aferą zniesmaczony, bo w zasadzie o co w tym wszystkim chodzi? Czy prawa Polaków jako mniejszości są zagrożone? Otóż nie - na Białorusi w zasadzie wyjątkowo jeśli spojrzeć na naszych sąsiadów Polacy w zasadzie mają się dobrze, mają własne szkoły, mogą pielęgnować kulturę, język, religię, istnieją rozmaite organizacje młodzieżowe - nawet polskie harcerstwo. W zasadzie represje dotyczą pani Borys i wąskiego kręgu urzędasów z nią związanych, a dlaczego? Otóż związek pani Borys od kilku lat nie jest już samorządową inicjatywą oddolną ale raczej w pewnym sensie przedstawicielstwem (agendą) rządu polskiego na Białorusi - hojnie dotowany budżetowymi pieniędzmi, z władzami wybieranymi raczej w Warszawie niż w Grodnie, a do tego co najgorsze z ambicjami politycznymi. Trudno tutaj obiektywnie patrząc stawiać zarzuty reżimowi Lukaszenki - on w zasadzie przyjął w tym sporze pozycję obronną - to związek występuje z agresywnymi inicjatywami, to raczej związek eskaluje konflikt. Ja doskonale wiem, że Lukaszenko to burak i cham ale to nie ma nic do rzeczy - Polacy mieszkający na Białorusi muszą respektować tamtejszy porządek polityczny i tamtejsze prawo tak jak i my oczekujemy, że nasi Białorusini będą szanować kraj w którym przyszło im żyć. Polski rząd (a raczej polska klasa polityczna) zachowuje się irracjonalnie i głupio - ponieważ jak już wspomniałem nie chodzi mu o prawa Polaków, a raczej o osobę pani Borys i o jej ambicje. Medialny klangor wokół Polaków na Białorusi jest jeszcze z jednego powodu niesmaczny - podczas gdy rząd stawia kolejne ultymatywne żądania Łukaszence, groźnie kiwając przy tym palcem w bucie (nomen omen ona sam szcza na te pogróżki, a Polska wystawia się tym samym na pośmiewisko) nikt nawet słowem nie zająknie się o sytuacji Polaków np. w Niemczech (która jest o niebo gorsza od tej na Białej Rusi). Na zdrowy rozum takie zachowanie Polski należałoby tłumaczyć, tym że związek p. Borys stał się w istocie przykrywką dla działań różnorakich polskich służb na Białorusi, a jeśli spojrzymy na to z tej strony to jakby bardziej zrozumiałe wydają się działania władz białoruskich. Na koniec żeby było jasne - mi się Łukaszenko wcale nie podoba ale Polacy na Białorusi nie mogą stać się jakimś pionkiem do gry przeciw jego reżimowi, podkreślam reżimowi, który jest im w zasadzie przychylny - to Białorusini sami muszą dobrać się do dupy swoim satrapom. Zresztą jak już powiedziałem gdzie indziej Polska powinna otworzyć się na Białoruś taką jaka ona jest obecnie - z dwojga złego wolę graniczyć z kołchozem Łukaszenki niż z Rosją a obecne sankcje wobec tego reżimu wpychają go w objęcia Moskwy. Polaków na Białorusi żyje ok 0,5 mln. nieoficjalnie mówi się nawet o ok 1,2 mln. to byłoby niemal 10% populacji tego kraju - to potencjalna siła, która niejako oddolnie może budować dobre i głębokie relacje między Polską i Białorusią, działania polskiego rządu to nic innego tylko antagonizowanie dwóch narodowości (zupełnie niepotrzebne).

Tak tą sprawę widzę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 7:32, 18 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Jak sprawę znasz, tak ją widzisz. Ja tej sprawy nie znam i nie powinienem zabierać głosu. Ale.

Mogę sobie wytłumaczyć trzykrotne legitymowanie Anżeliki na trasie dojazdu. Polega to na tym, że są posterunki i patrole, które legitymują każdego. Legitymują, ale nie na co dzień. Jest to związane ....z jakąś akcją, w którą każdy może się nawet niechcąco wmieszać i mieć z tego tytułu nieprzyjemności.
Nie wiem też, co robią służby porządkowe na placu przed Domem Polskim A.B. i odezwanie się lub nieodezwanie się do tych służb jest podstawą do aresztowania w zależności, jak zezna kontrolujący. Też, gdy podstawą do aresztowania jest niereagowanie na polecenie "przechodzić". Wnioskuję więc, że to już jest nagonka!

Inną sprawą jest odbiór budynku. Na ile jest to legalne, na ile była właściwa czy sfingowana kontrola fiskalna i deficyt, na ile pozwala prawo!
A niech se Anżelika i buduje nielegalną, antybiałoruską czy faszystowską organizację! Co ona właściwie robi? Gdzie przekroczyła/przekroczyli prawo?
Związek jest nielegalny. Dlaczego oni się nie rejestrują, jaki jest ich statut, gdzie administracja widzi niezgodność tego związku z prawem?
Nic na to nie wiem, ale ogólne stwierdzenia identyko takie same jak w prasie i mediach polskich, nic mi nie mówią.
Jeśli chodzi o porównanie do Niemiec, zgodzę się, ale tam o co inne i dużo ważniejsze chodzi niż na Białorusi. Na Białorusi widzę tez związek Polaków jako walkę o prawo do swobód demokratycznych czy jako walkę aparatu państwowego ze związkiem, który im nie jest na rękę.

Tak leciutko sobie pisząc.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 11:01, 20 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Cytat:
Otóż związek pani Borys od kilku lat nie jest już samorządową inicjatywą oddolną ale raczej w pewnym sensie przedstawicielstwem (agendą) rządu polskiego na Białorusi - hojnie dotowany budżetowymi pieniędzmi, z władzami wybieranymi raczej w Warszawie niż w Grodnie, a do tego co najgorsze z ambicjami politycznymi.


polityczne ambicje - to zbrodnia. Ale z ciebie polityczny tuman. Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 15:01, 20 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Co dziwne ..zgadzam się niemal całkowicie z opinią ....... szimana.
To źle wróży ..hahaa
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 16:09, 21 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

I jeszcze jeden artykuł z portalu spraw zagranicznych ładnie wpisujący się w temat:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 21:56, 21 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Link i sprawa jasna! Też tak sądzę.

BTW. I kto tu tuman?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 10:48, 22 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Łukaszenko molestuje A. Borys

Polscy prawicowcy chcieliby, aby Łukaszenko jadł im z ręki. Nędzną misję piątej ( V ) kolumny z pokłosia Busha spełnia A. Borys. Wrzeszczy, że jest przez Łukaszenkę molestowana, a prawicowa warszawka histeryzuje. Skąd my to znamy?...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 17:12, 22 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Bardzo mądrze, tego co czytam i obserwuję to Borys powinna zająć się krzewieniem kultury polskiej na białorusi a nie walką z białoruską władzą. Łukaszenko ma rację, że ją przywołuje do porządku bo ciekawe jak my polacy byśmy się czuli gdyby to u nas np. mniejszość rosyjska finansowana z przez obce mocarstwo prowokowała bunty przeciwko ładowi w naszym kraju. Ta notoryczna zadyma to występy polityczne , chęć zdobycia władzy i podjudzanie przez naszych prawików do wystąpień przeciw Łukaszence ale czy w innych krajach tak bardzo nam bliskich Polacy mają aż taki miód
Litwa - nawet nazwisk nie można mieć polskich.
Niemcy - nie chcą dać Polakom praw mniejszości.
Ukraina - czci się tam banderowców i innych morderców Polaków.
ale tu rząd RP i media nabierają wody w usta i nie rozdmuchują tak sprawy jak rzekome poniewieranie tzw Polskiej folksdojczki. działaczka Borys chce na plecach miłośników Polaków sięgnąć po władzę tak jak Tymoszenko na Ukrainie i jak się to kończy? już widzimy.
Nigdy nie miałem zaufania do Borys to typowa cwaniara i chce ugrać dla siebie ile się da. Współczuję tym którzy jej wierzą . Babsko dąży do władzy i kasy za wszelką cenę.
W Polsce trafia na podatny grunt i to jest przykre przy politycznym krętactwie Haczyńskich jej wielokrotne aresztowania za zwykłe ekscesy urastają nieomalże do zamachu na JPII ,tyle tylko że 90 % Polaków mieszkających na Białorusi popiera Łukaszenkę ,dlaczego? Niestety masz rację Borys to IV kolumna sterowana przez Haczorów ,wiesz osobiście mam gdzieś tą 40 osobową mniejszość ,w Polsce za swoją działalność lądowali by co miesiąc przynajmniej w Grodzkim na miejscu Łukaszenki nakazałbym podległym służbom aby zrobili co w ich mocy aby odszukać zaginiona rozrabiarę ale niestety pomimo zaangażowania nadzwyczajnych środków do tej pory nie udało się tego zrobić poszukiwania trwają, prezio Haczyński i jego jednojajowy brat dostaną na zmianę rozwolnienia że szok ,przypuszczam i to nie bez powodu że enigmatyczna i mityczna Wolska to Białoruś właśnie Borys przygotowuje grunt i eskaluje sabotaż ,najbardziej podłe jest to ze durny Haczor nakazuje Sikorskiemu interweniować tam gdzie jest to mu wygodne, zapewne dlatego do Katynia wezwał prezydenta Rosji i jak znam tego śmiesznego gnoma zdejmie przy rozmowie marynarkę ,w Gruzji pomogło.

Nie zważaj Kobra na to żę oficjalnie przypisano mi liczbę O ,od ZREA wszystko się zaczyna.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:13, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 7:36, 24 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

O ile pamietam legalny Zwiazek Polakow dokonal legalnego i demokratycznego wyboru Borys na swoja przewodniczaca. Lukaszenko
mial ochote na pana Kruczkowskiego, z ktorym mu sie dobrze wspolpracowalo, wiec wybor uniewaznil, zdelegalizowal zwiazek
i od tamtego czasu mamy problem. (tzn. wg wladz bialoruskich problemu
nie ma, bo Polacy maja wolna droge do "zwiazku" Kruczkowskiego)
Czy powinnismy sie mieszac w to co sie dzieje na Bialorusi?
Czy powinno nas interesowac jak Lukaszenka traktuje nasza mniejszosc?
Czy powinnismy reagowac na skargi i prosby o pomoc naszych rodakow?
Widze, ze wiekszosc z Was juz odpowiedziala na to pytanie...
Typowe polackie zachowanie. A teraz idzcie idzcie z Bogiem, dobrzy ludzie, zalozcie jakis nastepny piedrolony topik o cwanych zlych Zydach i jak to swiat gnebia a wasze prywatne klepisko i obore w szczegolnosci.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 7:43, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 8:46, 24 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Czyżbyś BL rezygnował ze swojego poglądu, czy nie miał na niego czasu?

Jeszcze raz podkreślam. Nie wiem co się dzieje na Białorusi. I nie odmawiam racji jednej czy drugiej stronie, znaczy "nielegalnemu" oficjalnie Związkowi Polaków, a także władzom.

Po pierwsze od linka zamieszczonego przez Szimana zastanawiałem się, dlaczego Polska racja stanu nie domaga się legalizacji Związku Polaków, a jeżeli taki jest legalny, nie rejestrują się pod zmienioną trochę nazwą i dlaczego polska strona nie domaga się tego. Co stoi na przeszkodzie, jakie punkty statutu są sporne. Bo wtedy, jak i teraz można by toczyć o coś spór.

Dopiero teraz, jak wniosłeś, że Lukaszenko
mial ochote na pana Kruczkowskiego, z ktorym mu sie dobrze wspolpracowalo, wiec wybor uniewaznil, zdelegalizowal zwiazek
i od tamtego czasu mamy problem. (tzn. wg wladz bialoruskich problemu
nie ma, bo Polacy maja wolna droge do "zwiazku" Kruczkowskiego)
, jest jeszcze inaczej! Ale o tym nigdzie nie ma, się nie mówi, a wcale to nie jest wszem wiadome.

A apel jest o... polską działalność na Białorusi. Białrosusini swojej historii i tradycji nie mają, więc dbają o swoją tożsamość opartą na polskiej na tamtych terenach. Chodzi o język polski, o jego używanie na codzień i głównie o jego naukę. Z tym jest tak, że im większy zakaz, tym bardziej polska mniejszość będzie jej używała. A dom polski, zostały już tylko dwa nielegalnego związku polaków, a o pozostałych nie wiem, przecież o ile są polskie, to ... chyba mówi się tam po polsku! Czy nie? Uczy się tam polskiego czy nie? Zachowuje się tam polskie tradycje czy nie?
Bo jeżeli nie, to oczywiste jest, że należy naszym rodakom ze związku Borys pomóc i wiedzieć dlaczego! Podobnie słyszę z wizami. Polacy nie puszczają białorusińców, bo takie listy opublikowała A. Borys. Białorusińcy nie puszczają swoich, bo mają ich jako "przestępców" czy działających przeciwko swojemu państwu.
Więc jak to w końcu jest? Czy chodzi o polskość, o polaków na Białorusi, czy o walkę polityczną z "reżimem"?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:35, 24 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Paneszu przede wszystkim a może nawet tylko chodzi jak słusznie stwierdziłem o walkę z reżimem tylko czy z reżimem? W zeszłym roku w lato rozmawiałem z mieszkanką Białorusi polskiego pochodzenia która ma wyższe wykształcenie więc według standardów przyjętych na forum zerem nie jest ,opowiadała mi Ona że na Białorusi wcale nie jest tak źle jak opisują to Polskie media i przedstawiają Polscy politycy określonych opcji wprost przeciwnie żyje im się znacznie lepiej niż niejednemu z nas może i nie maja takich osiągnięć cywilizacyjnych jak my żyją nieco skromniej ale żyją bezpieczniej i to jest właśnie sola w oku dla naszych polityków oczywiście nie wszystkich . Co tak naprawdę Łukaszenko zyskuje na rzekomym skłóceniu Polaków? Czy chodzi o to że ZPB pod przewodnictwem Kruczkowskiego haftuje tylko wzory Białoruskie a ZPB pod przewodnictwem Borys wzory Łowickie? Przecież mowy Polskiej nikt nie zabrania ,nie zabrania też spotkań ani wspólnych śpiewów ludowych nutek więc w czym problem? dlaczego zachodni politycy tak ostrożnie podchodzą do Polskiego skowytu? Borys to po prosu politykierka ,na miejscy Łukaszenki wsadziłbym ja do lochu na lat 10 zachód wydałby oburzenie kurz by opadł i sprawa przeszłaby do historii ,nie może być tak że Borys rozwala według swojego widzimisię i politycznych gierek porządek prawny Białorusi ona jest sterowana z Warszawy i Warszawa ją asekuruje .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 15:05, 24 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Cytat:
Paneszu przede wszystkim a może nawet tylko chodzi jak słusznie stwierdziłem o walkę z reżimem tylko czy z reżimem?

...

Widzisz, sloneczko radzieckie... sa tacy ludzie na Bialorusi (i ja wiem, ze tego nie rozumiesz) ludzie - Polacy, ktorzy maja dosyc jasny poglad jesli chodzi o kwestie wolnosci, wolnych wyborow, swobod obywatelskich, stowarzyszen itd. ktorzy maja plonna nadzieje, ze bliskosc granic niepodleglej Ojczyzny w czyms im - tam, na Bialorusi - pomoze..
Ty bys ich, sloneczko radzieckie do lochu powsadzal... wiem, wiem..
Zyciowo naburmuszony... wiem.. Sa tacy panowie jak wspomniany wczesniej Kruczkowski (fetyszysta lizodupiec satrapy) i imc Łucznik
(taka wersja Kononowicza nominowana przez satrape na wyzsze stanowisko). Nawet ci dwaj nie postuluja wsadzac Borys i Jej podobnych
do lochu. A mimo to maja zakaz wjazdu do RP, za dzialania na szkode Polski. A gdzie wasze miejsce - takich radzieckich kretynkow, juz w Polsce mocno osadzonych i ryjacych od wewnatrz? Chyba w szyjce od butelki, ktora na cale polskie szczescie pociagacie z roku na rok coraz wiecej.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 15:14, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 15:53, 24 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Tak oto Łukaszenko dzieli Polaków na Białorusi jak i na terenie Polski.
Warto w tym miejscu trawestować powiedzenie Gogola w Rewizorze .."Z kogo się śmiejecie?.."
Miałem nadzieję że gra na ektarze wyszła już z mody.Niestety.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 16:53, 24 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Cytat:
Tak oto Łukaszenko dzieli Polaków na Białorusi jak i na terenie Polski.


Lukaszenka ani nie ma intencji dzielic (ma inne intencje) ani nie dzieli Polakow. Ten watek tylko uwidacznia podzialy MENETALNE w Polakach,
ktore po prostu sa i to gleboko zakorzenione.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 17:41, 24 Lut 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Rozumiem Byjany Lesie Twoje rozgoryczenie wiem za znajdujesz się w wielkiej depresji w przeciwieństwie do Borysowej która co widać było wyraźnie szczytowała w rozmowie z prezydentem Haczyńskim, zapytam tylko światłego (przepraszam ) kolegę dlaczego prezydent RP Lech Haczyński nie upomina się o naszą mniejszość na Litwie? Na Ukrainie? W Niemczech? Dlaczego pozwala poniewierać naszych rodaków na Nowojorskim lotnisku? Piszesz że Borysowej szczególnie na sercu leżą wolne wybory i wolności w ogóle ,a czy nie jest to sprawa przede wszystkim Białorusinów? toż to sprawy czysto polityczne, znasz przypadek aby w Polsce jakakolwiek mniejszość postulowała na ulicach odsunięcie od władzy tej czy innej formacji? Na czym polegają te przerażające szykany? Przecież jakby nie patrzeć Łukaszenka mowy Polskiej tak na ulicy jak i w szkołach nie zabronił, haftować jakkolwiek by to słowo rozumieć mogą sobie do woli ,śpiewać patriotyczne pieśni w rodzaju Poszła Karolinka… też, a więc? czyżby powołaniem ZPB było zniesienie cenzury? zmiana KK , zasiadanie w komisjach wyborczych albo zmiana kierownictwa w TV? bo Borysowa o to walczy, ta cała chryja ma wymiar czysto polityczny, niewpuszczanie Polskich polityków w osobach Ryszard Czarnecki, marszałek Putra, Sobecka czy inny nawiedzony dureń świadczy o tym że Białorusini chcą mieć przede wszystkim spokój i co najbardziej wkurza nasze patriotyczne władze Białorusi i Białorusini w ogóle wcale nie kwilą u drzwi NATO czy UE w takim układzie nie pozostaje nic innego jak zastosować do czego nawołuje Haczyński embargo powiedzmy na sprzedaż naszych samolotów może wtedy solidarnie rząd Holenderski zastopuje sprzedaż tulipanów podobno nasze jaszczompy grzeją silniki aby na rozkaz naszego Szwejka zrobić porządek i odzyskać zabrana nieprawnie czynszówkę i przekazaną nieuznanemu przez władzę RP Związkowi , rozumiem że jeśli nasze patriotyczne psia mać władze nie uznają ZPB kierowanego przez Kruczkowskiego to też na Polaków należących do tego odłamu stawiają krzyżyk czyli faktycznie Polaków na Białorusi jest aż 40+ Borysowa ,faktycznie masa ludu jest o co walczyć, i wcale nie w tym rzecz że jest ich mniej niż wiernych na porannej mszy bo każdy Polak jest ważny rzecz w tym iż taniej byłoby sprowadzić ich do macierzy dać im przytulisko rekompensatę za utracone garnki i sprawę zamknąć a nie robić międzynarodowe sceny.
Dodam o czym zapewne wiesz że na Białorusi mieszka ponad 400000 tyś Polaków a wśród nich 40 mieszaczy, niech zrobią normalne wybory w Związku i okaże się czy są prześladowani? tylko ze jak pani Borysowa przegra to będzie to fałszerstwo a jak wygra to demokratycznie, a Łukaszenko mógłby takie wybory zrobić.

PS :moja sprawa że piję widocznie całego życia na trzeźwo przy Waszej filozofii przeżyć się nie da.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 18:53, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin