|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:28, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | inteligencja - nazwa warstwy społecznej żyjącej z pracy twórczej umysłu, lub/i będąca głównym nośnikiem kultury narodowej.
inteligencja - rodzaj szczególnej sprawności umysłowej,
Pochodzenie inteligencji jako warstwy społecznej wcale nie zmusza do czytania jej pochodzeniu. Wystarczy zdać pewne egzaminy nawet bez wiedzy i nauki każdego zawodu nieproduktywnego.
Z drugiiej definicji nie wynika wcale, że inteligencja musi być inteligentna.
No bo co nam zafundowali ich najwięksi humaniści - lekarze! Ich inteligencja polegała na tym, że jako pierwsi wpadli na pomysł i zafundowali spiralę inflacyjną korzystając z tego najwięcej! Oczywiście bez "chamskiego" ich personelu pomocniczego.
Czyli inteligencją powinno się nazywać warstwę kombinatorów wszelkiej maści, bez względu, że w 1946-tym roku mógł powstać podręcznik dopuszczony przez cenzurę i nadal traktowany jako aktualny!
I ani trochę nie smuci mnie, że nie pochodzę ani z warstwy szlacheckiej, ani mieszczańskiej.
Natomiast druga definicja intelegencji jedynie uzasadnia spór, a nawet przyznaje rację przy założeniach do istoty czym jest intelegencja rozumowa, w dodatku oparta na logice nawet matematycznej, z całym jej spektrum, aby mieć mniemanie, że intelgencja humanistyczna jest poprawniejsza! Przynajmniej w każdą sprawie można mieć rację i upierać się na swoim.
Wracając do afgańskiej rzeczywistości... od początku...
Cel socjalizmu się przeżył. Udowodnili to intelektualiści typu socjalistycznego. Taki Gorbaczow naczął nawet pierestrojkę, oddał NRD RFNowi! W Polsce socjalizm się też przeżył, "komuniści" oddawali władzę inteligencji "kapitalistycznej"! I co z tego wyszło? Nieraz lud wołał i zmuszał ich do powrotu, do utrzymywania tego co już było. Intelegencja "kapitalistyczna" czy "transformacyjna" do dziś ma kłopoty do określenia się, do wytyczenia kierunków rozwoju RP, ma kłopoty sama ze sobą! I to jest inteligencja? Kłócą się bezargumentowo. Ekonomiści już nawet nie zabierają głosu, bo po co? Inteligencja humanistyczna jest przy głosie i nie da sobie powiedzieć ani kawałka!
Natomiast konkretnie co do Afganistanu. Jaką politykę i o co chodzi w samym Afganistanie "przeciętnym amerykanom" (bo oni wybierają swoich przywódców i ich rozliczają)? Żebym to wiedział...
Wiem natomiast to, co napisałem w temacie "Ziemia od początku do końca". I nie tędy droga! A co należałoby zrobić, aby i Afganistan nie był binladenowski, to musiałaby się zmienić mentalność ludzka i spojrzenie na świat, ekonomię i współpracę międzynarodową! |
„Z drugiiej definicji nie wynika wcale, że inteligencja musi być inteligentna.” - to widać nawet po Twoim poście.
„Czyli inteligencją powinno się nazywać warstwę kombinatorów wszelkiej maści, bez względu, że w 1946-tym roku mógł powstać podręcznik dopuszczony przez cenzurę i nadal traktowany jako aktualny!
I ani trochę nie smuci mnie, że nie pochodzę ani z warstwy szlacheckiej, ani mieszczańskiej.”
1. Czyli pochodzisz z chłopów - inteligent w pierwszym pokoleniu -dzięki „awansowi społecznemu” - pojęcie stworzone przez Chałasińskiego.
2.Chałasiński nie był marksistą - był uczniem F.Znanieckiego i Jego kontynuatorem - a to co napisał - to nie jest i nie był podręcznik akademicki i nie jest to praca marksistowska.
3.Lekarze są wg. ciebie - „kombinatorami wszelkiej maści” - baaardzo inteligentne - a la Lepper.
„Cel socjalizmu się przeżył. Udowodnili to intelektualiści typu socjalistycznego. Taki Gorbaczow naczął nawet pierestrojkę, oddał NRD RFNowi! W Polsce socjalizm się też przeżył, "komuniści" oddawali władzę inteligencji "kapitalistycznej"! I co z tego wyszło? Nieraz lud wołał i zmuszał ich do powrotu, do utrzymywania tego co już było. Intelegencja "kapitalistyczna" czy "transformacyjna" do dziś ma kłopoty do określenia się, do wytyczenia kierunków rozwoju RP, ma kłopoty sama ze sobą! I to jest inteligencja? Kłócą się bezargumentowo. Ekonomiści już nawet nie zabierają głosu, bo po co? Inteligencja humanistyczna jest przy głosie i nie da sobie powiedzieć ani kawałka!” - to jakiś bełkot.
„Ekonomiści już nawet nie zabierają głosu, bo po co? Inteligencja humanistyczna jest przy głosie i nie da sobie powiedzieć ani kawałka!””- to ekonomiści nie są inteligencja humanistyczną ??
„Nieraz lud wołał i zmuszał ich do powrotu, do utrzymywania tego co już było.” - czego utrzymywania??- PGR-ów, socjalizmu , handlu uspołecznionego ??
„. Intelegencja "kapitalistyczna" czy "transformacyjna" - a co to za zwierz ??? co to takiego - inteligencja kapitalistyczna ??????
„Natomiast konkretnie co do Afganistanu.” - to praktycznie nic nie napisałeś !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:57, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Leszku!
O Afganistanie, co tam robią amerykanie czy jak zbawić jedynie Afganistan, recepty nie mam.
Natomiast świat już jest przeludniony. A polega to na tym, że populacje na świecie rosną tam, gdzie grozi im wyniszczenie. Rolę odgrywa średnia długość wieku. I czy to będzie genetyczne, czy chorobowe czy wyniszczanie techniczne, wojenne, terrorystyczne czy inne, dzietność jest tym czym się one bronią. Przecież ludność na świecie powiększa się właśnie w takich rejonach świata. Na mapie demograficznej widać, gdzie jest za dużo ludności czy gdzie populacja ludności rośnie. Właśnie rośnie tam, gdzie brakuje dobrobytu, gdzie prawie nie ma gospodarki, brak lecznictwa. Nawet z dalsza od autostrad poziom cywilizicyjny i możliwości życiowe są mniejsze. Czyli aż prosi się o stwarzanie mniej więcej równych warunków do życia na całym świecie, a nie o pilnowanie swoich swoich zdobyczy i zaprowadzanie swoich porządków. Jeżeli tego nie będzie się stosowało nie tylko w Afganistanie, ale też w całej Azji, innych kontynentach, w EUropie i USA również, psu na budę taka gospodarka grabieżcza. Przeludnienie i niesterowanie gospodarcze czy grabieżcze zachowanie się władnych tego świata do takich cyrków doporawadza.
Nawet we Francji araby (ludzi pochodzenia arabskiego), którzy nawet wyrzekają się swojego istalmu, są traktowani jako podludzie, nie mają równouprawnienia i dwa lata temu wywołali z tego powodu rozruchy.
Jest też sprawa religii, miejscowych szamanów i kacyków. Nawet wiara katolicka jest sprzeczna z interesem Ziemi jako globu i jej przyszłości!
Afganistan nie jest izolowany. Nie jest też jakiś inny. Tam też można ludziom pomóc pomagając im zagospodarowywać kraj, zmieniać nastawienie do świata. Ale puki jesteśmy lepsi i wspanialsi od tadżyków, to robimy swoje! I powyższe pisanie nie ma najmniejszego sensu.
Co do Twoich zwrotów do poprzedniego mego postu - dwie uwagi.
Czyba nie wiesz, że jeszcze za Gomułki były tzw. punkty za ... pochodzenie. Były 3 główne pochodznie przy czym mogły być mieszane lub wybiórcze. Były nimi: pochodzenie chłopskie, robotnicze i inteligenckie.
Nie było pochodzenia ani szlacheckiego, ani mieszczańskiego. Pochodzenie naliczało się od rodziców. Czym byli. Czym się zajmowali. Szczególnie w latach 1946 i po było na tyle istotne, skąd waść pochodził! Czy aby nie z intelgencji prozachodniej bądź zydowskiej.
Następne sprowstowanie. Nie sądzisz, że zmiany w RP jak i odejście od PRL-u przeprowadzili chłoporobotniki! Więc co to jest inteligencja kapitalistyczna czyli prawa strona polityczna naszych dobrodziei, i lewa, chyba po tym, co napisałem teraz rozróżnisz.
A że po byle rządach prawicy, tych którzy nawet obecnie rządzą już aż 2,5 lat zawsze naród wybierał lewą strone ku poprawie gospodarności, ku poprawie budżetu, ku cofnięciu ich wyimaginowanych reform. A oni ani myśleli się cofać do zakładania pegeerów. Więc już aż tak nie przesadzaj z tą lewicą. Dla mnie lewica myśli bardziej racjonalnie, bardziej naukowo niż prawica. Bo nasza polska prawica nadal nie wie czego chce. Póki sama się nie wykończy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:48, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | Leszku!
O Afganistanie, co tam robią amerykanie czy jak zbawić jedynie Afganistan, recepty nie mam.
Natomiast świat już jest przeludniony. A polega to na tym, że populacje na świecie rosną tam, gdzie grozi im wyniszczenie. Rolę odgrywa średnia długość wieku. I czy to będzie genetyczne, czy chorobowe czy wyniszczanie techniczne, wojenne, terrorystyczne czy inne, dzietność jest tym czym się one bronią. Przecież ludność na świecie powiększa się właśnie w takich rejonach świata. Na mapie demograficznej widać, gdzie jest za dużo ludności czy gdzie populacja ludności rośnie. Właśnie rośnie tam, gdzie brakuje dobrobytu, gdzie prawie nie ma gospodarki, brak lecznictwa. Nawet z dalsza od autostrad poziom cywilizicyjny i możliwości życiowe są mniejsze. Czyli aż prosi się o stwarzanie mniej więcej równych warunków do życia na całym świecie, a nie o pilnowanie swoich swoich zdobyczy i zaprowadzanie swoich porządków. Jeżeli tego nie będzie się stosowało nie tylko w Afganistanie, ale też w całej Azji, innych kontynentach, w EUropie i USA również, psu na budę taka gospodarka grabieżcza. Przeludnienie i niesterowanie gospodarcze czy grabieżcze zachowanie się władnych tego świata do takich cyrków doporawadza.
Nawet we Francji araby (ludzi pochodzenia arabskiego), którzy nawet wyrzekają się swojego istalmu, są traktowani jako podludzie, nie mają równouprawnienia i dwa lata temu wywołali z tego powodu rozruchy.
Jest też sprawa religii, miejscowych szamanów i kacyków. Nawet wiara katolicka jest sprzeczna z interesem Ziemi jako globu i jej przyszłości!
Afganistan nie jest izolowany. Nie jest też jakiś inny. Tam też można ludziom pomóc pomagając im zagospodarowywać kraj, zmieniać nastawienie do świata. Ale puki jesteśmy lepsi i wspanialsi od tadżyków, to robimy swoje! I powyższe pisanie nie ma najmniejszego sensu.
Co do Twoich zwrotów do poprzedniego mego postu - dwie uwagi.
Czyba nie wiesz, że jeszcze za Gomułki były tzw. punkty za ... pochodzenie. Były 3 główne pochodznie przy czym mogły być mieszane lub wybiórcze. Były nimi: pochodzenie chłopskie, robotnicze i inteligenckie.
Nie było pochodzenia ani szlacheckiego, ani mieszczańskiego. Pochodzenie naliczało się od rodziców. Czym byli. Czym się zajmowali. Szczególnie w latach 1946 i po było na tyle istotne, skąd waść pochodził! Czy aby nie z intelgencji prozachodniej bądź zydowskiej.
Następne sprowstowanie. Nie sądzisz, że zmiany w RP jak i odejście od PRL-u przeprowadzili chłoporobotniki! Więc co to jest inteligencja kapitalistyczna czyli prawa strona polityczna naszych dobrodziei, i lewa, chyba po tym, co napisałem teraz rozróżnisz.
A że po byle rządach prawicy, tych którzy nawet obecnie rządzą już aż 2,5 lat zawsze naród wybierał lewą strone ku poprawie gospodarności, ku poprawie budżetu, ku cofnięciu ich wyimaginowanych reform. A oni ani myśleli się cofać do zakładania pegeerów. Więc już aż tak nie przesadzaj z tą lewicą. Dla mnie lewica myśli bardziej racjonalnie, bardziej naukowo niż prawica. Bo nasza polska prawica nadal nie wie czego chce. Póki sama się nie wykończy! |
O Afganistanie - nic ciekawego nie napisałeś !
Polecam chociaż Jagielski Wojciech „Modlitwa o deszcz”
O świecie - to jakieś bajdurzenie podlane troszkę sosem lewicowo-antyglobalistycznym - z naiwnymi uwagami w stylu - wszyscy powinni godnie żyć !!
„Czyba nie wiesz, że jeszcze za Gomułki były tzw. punkty za ... pochodzenie. Były 3 główne pochodznie przy czym mogły być mieszane lub wybiórcze. Były nimi: pochodzenie chłopskie, robotnicze i inteligenckie.”
Nie doceniasz mojej wiedzy i obrażasz moją inteligencję !
”Nie było pochodzenia ani szlacheckiego, ani mieszczańskiego. Pochodzenie naliczało się od rodziców. Czym byli. Czym się zajmowali. Szczególnie w latach 1946 i po było na tyle istotne, skąd waść pochodził! „
Tak tak - dlatego np. autentyczna hrabianka Beata Tyszkiewicz - wpisywała pochodzenie inteligenckie. Ile ty masz latek ??
„Czy aby nie z intelgencji prozachodniej bądź zydowskiej. „
A co to takiego inteligencja prozachodnia ??????
Bo inteligencja żydowska -to może być - komunistyczna socjalistyczna i prawicowa (a tu cała gama polityczno - religijna).
Odpowiadając kpiąco na pytanie - muszę zaznaczyć - bo „inteligent” nie zrozumie - jestem z prozachodnich hrabiów pochodzenia antysemickiego - z prababki z frankistów - krótko mówiąc z Branickich !
„Nie sądzisz, że zmiany w RP jak i odejście od PRL-u przeprowadzili chłoporobotniki! „ - genialne !!
Nawet Leppera trudno uznać za chłoporobotnika !!
„Więc co to jest inteligencja kapitalistyczna czyli prawa strona polityczna naszych dobrodziei, i lewa, chyba po tym, co napisałem teraz rozróżnisz.” - aaaaaa - to są chłoporobotniki !!!
”A że po byle rządach prawicy, tych którzy nawet obecnie rządzą już aż 2,5 lat zawsze naród wybierał lewą strone ku poprawie gospodarności, ku poprawie budżetu, ku cofnięciu ich wyimaginowanych reform. A oni ani myśleli się cofać do zakładania pegeerów. Więc już aż tak nie przesadzaj z tą lewicą. Dla mnie lewica myśli bardziej racjonalnie, bardziej naukowo niż prawica. Bo nasza polska prawica nadal nie wie czego chce. Póki sama się nie wykończy! „ - jasność i klarowność i poziom wypowiedzi - porażający - jak chłoporobotnika !
NIE DOCENIASZ MOJEJ WIEDZY I OBRAŻASZ MOJĄ INTELIGENCJĘ !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:18, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nic w tej materii nie napisałem!
Ale, aby się przypadkowo nie obrażać, chociaż to ty się czepiasz, bo nie uważam to za krytykę nie rozumienie przymiotników, kończę!
Modlitwa o deszcz też nic Afganistanowi nie pomoże, bez względu, kto się modli. Nie sądzę też, aby w maksimum najbliższego globalnego ocieplenia (za kilka dzisiąt lub set lat) monsuny dotarły na te wyżyny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:08, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | Nic w tej materii nie napisałem!
Ale, aby się przypadkowo nie obrażać, chociaż to ty się czepiasz, bo nie uważam to za krytykę nie rozumienie przymiotników, kończę!
Modlitwa o deszcz też nic Afganistanowi nie pomoże, bez względu, kto się modli. Nie sądzę też, aby w maksimum najbliższego globalnego ocieplenia (za kilka dzisiąt lub set lat) monsuny dotarły na te wyżyny! |
Jesteś niedouczony i leniwy - a twa wiedza potoczna i zleżała !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:40, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Leszek2001 napisał: | Panesz napisał: | Nic w tej materii nie napisałem!
Ale, aby się przypadkowo nie obrażać, chociaż to ty się czepiasz, bo nie uważam to za krytykę nie rozumienie przymiotników, kończę!
Modlitwa o deszcz też nic Afganistanowi nie pomoże, bez względu, kto się modli. Nie sądzę też, aby w maksimum najbliższego globalnego ocieplenia (za kilka dzisiąt lub set lat) monsuny dotarły na te wyżyny! |
Jesteś niedouczony i leniwy - a twa wiedza potoczna i zleżała ! |
Żądam przeprosin!
http://www.fora.pl/regulamin.pdf
I albo napiszesz co Ci się nie podoba, lub czym Ci ubliżyłem czy z czym się nie zgadzasz lub co sądzisz w temacie przez siebie założonym!
W innym przypadku podejmę odpowiednie kroki.
Panesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 8:03, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Słuchaj Kolego Leszku!
Napisałeś najpierw NIE DOCENIASZ MOJEJ WIEDZY I OBRAŻASZ MOJĄ INTELIGENCJĘ ! , a następnego dnia dodałeś Jesteś niedouczony i leniwy - a twa wiedza potoczna i zleżała !.
I tym się zdradzasz, że nie wiesz co to jest inteligencja, a wiedzę o czymkoliek masz nikłą! Przecież nie wiesz nic o historii Ziemii, nawet czytać Ci się nie chce forumowych wiadomości, a plątasz się po nim. Nawet w tym temacie, założonym przez siebie kompletnie nic treściwszego nie napisałeś. Nawet uwagi, że nic z tego nie kapujesz nie potrafisz sklecić. Ale trudno. Takich jest 99% i rośnie!
Moja wiedza pochodzi z najnowszego i obowiązującego na wydziałach akademickich poręcznika od USA bez Europę po tenże Afganistan o geologii.
Zauważ, że człowiek nie miał wpływu na powstanie i coroczne kilkukilometrowe powiększanie się Sahary! Jest to ciągła tendencja. Mianowicie w naszej erze są okresy glacjalne (okresy zlodowaceń), które , nie wszystkie, ale powodują cofanie się lasów tropikalnych. Po ustępowaniu lodowców lasy tropikalne już nie wracają na swoje poprzednie miejsce. Następuje stepienie, a później pustynninie. Przecież cały Teksas w Ameryce, Aragonia w Argentynie, Gobi i Wyżyna Afgańska w Azji, prawie cała Australia, to jest właśnie ta strefa, ten pas zwrotnikowy (północny i południowy) najbardziej narażony na te zjawiska.
A teraz, jeżeli temperatura już rośnie o 1 st, na 100 lat, to tendencja ocieplenia może być już tylko szybsza. Przecież ilość dwytlenku węgla w atmosferze powiększa cię zastaszająco, strefa ozonowa, tworzona ponad 1 miliard lat jest też niszczona. Lasy tropikalne, nawet borealne są niszczone, a właściwie jedynie one asymilują CO2 z atmosfery. A Inne gazy, gazy przemysłowe? Efekt cieplarniany jest prowokowany jak jasna cholera, tylko to trzeba widzieć! W końcu ilość wody odparowywanej z oceanów będzie znaczniejsza. Dziś jedynie narzekamy na jakieś tornada, że jest ich trochę więcej i są groźniejsze. Nawet Polskę zaczynają nawiedzać te zjawiska, bo... lezymy bliżej wód oceanicznych niż Afganistan! Para wodna będzie się przemieniać w deszcze, ulewy, a ich nadmiary i kolizje z suchym powietrzem kontynentalnym, pewny nie jestem, ale przekonany, że jednak nie dotrą nad Afganistan!
Więc co mam Ci napisać i czym obraziłem Twoją przemądrzałą i nic nie wiedzącą "inteligencję"?
Czyli jeżeli nie znajdzie się tam wody, nie znajdzie minerałów i rud, może jedynie poprawić się podczas narastania efektu cieplarnianego (więcej opadów) ziemie afgańskie na tym skorzystają. To że są biali w Afanistanie, że pomagają, że uczą, a właściwie pokazują cywilizację zachodnią, może to wejdzie im w nawyk. Ale szanse marne. Jednak obecność wojsk w Afganistanie jest jedynie jako zemsta za wieże WTC. I chyba będą tak długo, aż upewnią się, że Bin Ladena tam nie ma lub już nie żyje.
To nie jest pomoc, a jedynie głupota jaką Ty między innymi reprezentujesz, w dodatku chwalisz się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:12, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Trochę szkoda mi czasu - ale ponieważ administratorem jest ktoś kto nie ma pojęcia m.in. o socjologii i historii muszę go nieco „oświecić” - w skrócie.
1.Polecam chociaż Jagielski Wojciech „Modlitwa o deszcz” - żeby cokolwiek wiedzieć na temat - współczesnego Afganistanu.
2. „Czyba nie wiesz, że jeszcze za Gomułki były tzw. punkty za ... pochodzenie. Były 3 główne pochodznie przy czym mogły być mieszane lub wybiórcze. Były nimi: pochodzenie chłopskie, robotnicze i inteligenckie.” - a co to ma do rzeczy - to każdy wie - jesteś baaardzo odkrywczy !
3. przeczytaj Leniwcze - chociaż Chałasińskiego - mam podać szerszą bibliografię - do zagadnienia inteligencji jako warstwy społecznej ??
4. ”Nie było pochodzenia ani szlacheckiego, ani mieszczańskiego. Pochodzenie naliczało się od rodziców. Czym byli. Czym się zajmowali. Szczególnie w latach 1946 i po było na tyle istotne, skąd waść pochodził! „ - język nieco prostacki - a uwaga świadcząca - o niewiedzy - patrz punkt.3.
4. „Czy aby nie z intelgencji prozachodniej bądź zydowskiej. „
A co to takiego inteligencja prozachodnia ??????
Co to za pojęcie - „inteligencja prozachodnia” ??????????????- co to za język - czy to przemówienie Gomułki ???
6. „bądź żydowskiej” - a to już czysta głupota, prostactwo i chamstwo. Szkoda , że nie jestem - wtedy przerobiłbym cię na macę !!!!
7. „Nie sądzisz, że zmiany w RP jak i odejście od PRL-u przeprowadzili chłoporobotniki! „ - genialne !!
Nawet Leppera trudno uznać za chłoporobotnika !!
Precyzja języka - godna inżyniera !!!!
A jaka głębia myśli - nie wiadomo czy „humaniście” - chodzi o inteligencję pochodzenia chłopsko-robotniczego - czy o masy chłopów i robotników - którzy „obalili” PRL (wątpliwa teza) - czy o elity Solidarności składające się z chłoporobotników (też co najmniej wątpliwa teza) ???
„Chłoporobotnicy - kategoria społeczno-zawodowa, mająca znamiona warstwy społecznej oznaczająca osoby zatrudnione na stanowiskach pracowniczych, zazwyczaj jako niebieskie kołnierzyki, które jednocześnie prowadzą gospodarstwa rolnicze. Kategoria ta występowała w Polsce okresie PRL-u. Po 1989 wiele osób z tej warstwy stawało się bezrobotnymi ze względu na to, iż wobec konieczności zmniejszania zatrudniania w zakładach pracy, tego typu osoby posiadały dodatkowe środki utrzymania.
Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Ch%C5%82oporobotnicy"
Używasz słów - których nie rozumiesz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
8.„Więc co to jest inteligencja kapitalistyczna czyli prawa strona polityczna naszych dobrodziei, i lewa, chyba po tym, co napisałem teraz rozróżnisz.” - co to za bełkot ????
„inteligencja kapitalistyczna” - a co to takiego ??????????
Co to za pojęcie ???? Znów język politruka ????
9. ”A że po byle rządach prawicy, tych którzy nawet obecnie rządzą już aż 2,5 lat zawsze naród wybierał lewą strone” - czyli PO jest lewicą ??
Taki bełkot , że trudno się domyśleć tezy !
10.„Żądam przeprosin! „ - przeproś się z książkami dotyczącymi szeroko pojętej humanistyki -a potem zabieraj głos.
Umiejętność czytania i pisania - to jeszcze za mało, żeby wypowiadać się na każdy temat.
11. „co sądzisz w temacie przez siebie założonym! „ - drobna pomyłka - to nie mój temat.
12.” I albo napiszesz co Ci się nie podoba, lub czym Ci ubliżyłem czy z czym się nie zgadzasz” - patrz wyżej !!!
13. „W innym przypadku podejmę odpowiednie kroki.” - grożba w stylu - mam władzę - Ja cię usadzę !
14. ‘Moja wiedza pochodzi z najnowszego i obowiązującego na wydziałach akademickich poręcznika od USA bez Europę po tenże Afganistan o geologii.” - teraz to się uśmiałem - to ten temat - jest tematem o GEOLOGII Afganistanu ???????????
Wolałbym o genealogii - oczywiście to joke.
To chyba muszę zaznaczyć , że - Jagielski Wojciech „Modlitwa o deszcz” - nie jest książką o geologii ani o biosferze.
15.” Zauważ, że człowiek nie miał wpływu na powstanie i coroczne kilkukilometrowe powiększanie się Sahary! Jest to ciągła tendencja. Mianowicie w naszej erze są okresy glacjalne (okresy zlodowaceń………………………) - załóż odrębny temat - bo to ma mały związek z tym tematem.
16.” To nie jest pomoc, a jedynie głupota jaką Ty między innymi reprezentujesz, w dodatku chwalisz się.” - teza pozbawiona dowodów !!!!! Czym się chwalę ???????????????
Proszę o cytat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam nadzieję , że jesteś lepszym inżynierem (może inżynierem - geologiem) niż „humanistą”.
Ciągle obrażasz moją inteligencję wypisując albo brednie albo rzeczy które zna dzieciak po szkole średniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 7:20, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No kolego Leszku! Jesteś w tym wieku, że nauka jeszcze nie idzie w las...
Wreszcie przyjąłeś do wiadomości, lub doszedłeś do wniosku, że nic nie pisząc od siebie o Afganistanie, dałeś jemu spokój. Natomiast przyczepisłeś się do Sahary! Nic o niej nie pisałem. To przedszkolakom się tłumaczy, że Sahara to postępujący piasek. Użyłem Sahary jako przykład, o którym wszyscy od najduchów wiedzą!
A przyopomnę o czym pisałem. Pisałem o pasie pustynnem o zaawansowanym procesie pustynnienia wynikający ze starości naszego globu. O tym pisałem. Konkretnie chodziło mi o pas zaczynający się od Sahary, a dalej poprzez Półwysem Arabski, Iran, Afganistan właśnie, dalej "dach świata"- Tybet po pustynię Gobi! Może to trafi do Ciebie.
Dalej się czepiasz jedynych uznanych wedle siebie poprawności, jakie zawarte są w książce Wojciecha Jagielskiego "Modlitwo o deszcz"! A moło to się muwi i publikuje o Afganistanie? Z nikmąd innego wiedzy czerpać nie można. Świat tadżycki to nie tylko Afganistan. A Jagielski, nieważne czy ten od wampirów czy syn tego co pertraktował w Szczecinie i napisał o społeczności ich dzisiejszych uwarunkowaniach w Afganstanie po kiego jeżdxił do Afganistanu? Po angielsku wszystko się dowiedział od jednostronnie myślących afganów? A skąd wiesz, że nie zrzynał z innych książek i publikacji w dodatku naukowych? Tytuł jest dobry. Deszcz to najważniejsze jest tam!
Co do przymiotników, których nie rozumiesz, to poczytaj, lepiej NIE! Bo tam jest też straśnie dużo ich. Ale podam, tylko uważaj! [link widoczny dla zalogowanych]
Swoją inteligencję, którą tą dyskusję ci obrażam, źle o tobie świadczy.
Gdzie ty ją masz, że jest na to narażona? Obawiam się, że jej IQ przez to nie urośnie. Ale jeszcze świetnym możesz być nawet ministrem!
Dobrze, że nie należę do twojej warstwy inteligenckiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:47, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
1. „Użyłem Sahary jako przykład, o którym wszyscy od najduchów wiedzą! „ - jaki piękny język - język polski ?? A może to żargon socjologiczny ?? Wiem - język śląski ?? !!
2.Nie ustosunkowałeś się praktycznie do żadnego z moich zarzutów - powtarzam je dla ciebie - nie odpowiadasz -to potwierdza twą kompromitację .
„a).Polecam chociaż Jagielski Wojciech „Modlitwa o deszcz” - żeby cokolwiek wiedzieć na temat - współczesnego Afganistanu.
b). „Czyba nie wiesz, że jeszcze za Gomułki były tzw. punkty za ... pochodzenie. Były 3 główne pochodznie przy czym mogły być mieszane lub wybiórcze. Były nimi: pochodzenie chłopskie, robotnicze i inteligenckie.” - a co to ma do rzeczy - to każdy wie - jesteś baaardzo odkrywczy !
c). przeczytaj Leniwcze - chociaż Chałasińskiego - mam podać szerszą bibliografię - do zagadnienia inteligencji jako warstwy społecznej ??
d). ”Nie było pochodzenia ani szlacheckiego, ani mieszczańskiego. Pochodzenie naliczało się od rodziców. Czym byli. Czym się zajmowali. Szczególnie w latach 1946 i po było na tyle istotne, skąd waść pochodził! „ - język nieco prostacki - a uwaga świadcząca - o niewiedzy - patrz punkt.3.
e). „Czy aby nie z intelgencji prozachodniej bądź zydowskiej. „
A co to takiego inteligencja prozachodnia ??????
Co to za pojęcie - „inteligencja prozachodnia” ??????????????- co to za język - czy to przemówienie Gomułki ???
f). „bądź żydowskiej” - a to już czysta głupota, prostactwo i chamstwo. Szkoda , że nie jestem - wtedy przerobiłbym cię na macę !!!!
g). „Nie sądzisz, że zmiany w RP jak i odejście od PRL-u przeprowadzili chłoporobotniki! „ - genialne !!
Nawet Leppera trudno uznać za chłoporobotnika !!
Precyzja języka - godna inżyniera !!!!
A jaka głębia myśli - nie wiadomo czy „humaniście” - chodzi o inteligencję pochodzenia chłopsko-robotniczego - czy o masy chłopów i robotników - którzy „obalili” PRL (wątpliwa teza) - czy o elity Solidarności składające się z chłoporobotników (też co najmniej wątpliwa teza) ???
„Chłoporobotnicy - kategoria społeczno-zawodowa, mająca znamiona warstwy społecznej oznaczająca osoby zatrudnione na stanowiskach pracowniczych, zazwyczaj jako niebieskie kołnierzyki, które jednocześnie prowadzą gospodarstwa rolnicze. Kategoria ta występowała w Polsce okresie PRL-u. Po 1989 wiele osób z tej warstwy stawało się bezrobotnymi ze względu na to, iż wobec konieczności zmniejszania zatrudniania w zakładach pracy, tego typu osoby posiadały dodatkowe środki utrzymania.
Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Ch%C5%82oporobotnicy"
Używasz słów - których nie rozumiesz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
h).„Więc co to jest inteligencja kapitalistyczna czyli prawa strona polityczna naszych dobrodziei, i lewa, chyba po tym, co napisałem teraz rozróżnisz.” - co to za bełkot ????
„inteligencja kapitalistyczna” - a co to takiego ??????????
Co to za pojęcie ???? Znów język politruka ????
i.) ”A że po byle rządach prawicy, tych którzy nawet obecnie rządzą już aż 2,5 lat zawsze naród wybierał lewą strone” - czyli PO jest lewicą ??
Taki bełkot , że trudno się domyśleć tezy !
j).„Żądam przeprosin! „ - przeproś się z książkami dotyczącymi szeroko pojętej humanistyki -a potem zabieraj głos.
Umiejętność czytania i pisania - to jeszcze za mało, żeby wypowiadać się na każdy temat.
k.) „co sądzisz w temacie przez siebie założonym! „ - drobna pomyłka - to nie mój temat.”
3„A przyopomnę o czym pisałem. Pisałem o pasie pustynnem o zaawansowanym procesie pustynnienia wynikający ze starości naszego globu. O tym pisałem. Konkretnie chodziło mi o pas zaczynający się od Sahary, a dalej poprzez Półwysem Arabski, Iran, Afganistan właśnie, dalej "dach świata"- Tybet po pustynię Gobi!” - a co ma to do moich zarzutów ???
4.„Po angielsku wszystko się dowiedział od jednostronnie myślących afganów? A skąd wiesz, że nie zrzynał z innych książek i publikacji w dodatku naukowych?” - przeczytaj to będziesz wiedział -wszak jesteś „wielostronnie myślącym” nie-afganem !!!
5.„Świat tadżycki to nie tylko Afganistan.” ???? Poooważnie ?? Odkrywczy jesteś !! LOL
6. A Jagielski, nieważne czy ten od wampirów czy syn tego co pertraktował w Szczecinie i napisał o społeczności ich dzisiejszych uwarunkowaniach w Afganstanie po kiego jeżdxił do Afganistanu?” - sprawdź jakie ma pochodzenie i napisz dysertację - na temat - „Wpływ pochodzenia na wiarygodność - na przykładzie Wojciecha Jagielskiego (tatuś …….) , Zbigniewa Ziobro (tatuś -lokalny działacz PZPR), Ludwika Dorna (tatuś -członek KPP i KPZU)”.
7. „ po kiego jeżdxił do Afganistanu?”- wysłało go tam kółko różańcowe, żeby nawracał niewiernych ! ! Dziennikarze tak mają !
8.„A moło to się muwi i publikuje o Afganistanie? Z nikmąd innego wiedzy czerpać nie można.’ - podaj bibliografię tego co czytałeś na ten temat !!
9.” Dobrze, że nie należę do twojej warstwy inteligenckiej.” - a należysz do jakiejś warstwy -bo z wiedzy i prostackiego języka wynika - że chłopem już nie jesteś a do inteligencji nie można cię zaliczyć.
Nie interesuje mnie twoje pochodzenie społeczne i etniczne - ani co robił twój tatuś - nie mówiąc o mamusi (w przeciwieństwie do ciebie, który węszysz jakieś podejrzane pochodzenie - vide Jagielski)) - interesuje mnie twoja „głowa” - ale tu akurat temat okazał się mało ciekawy- co jest twoją zasługą.
P.S. Jeśli jesteś niepełnosprawny - nie będę więcej cię „atakował” - za brak wiedzy i prostackie słownictwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:10, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | P.S. Jeśli jesteś niepełnosprawny - nie będę więcej cię „atakował” - za brak wiedzy i prostackie słownictwo. |
Słuchaj spamerze tak mądry, jak ja głupi - Leszku2001!
Mało że mnie obrażasz, nie wiesz, za co masz przeprosić, że jesteś jeszcze tolerowany na forum, nie potrafisz nawet napisać zdania o Afganistanie, chwalisz się, że przeczytałeś jedną ksiązkę a nawet cytatu nie potrafisz wybrać, piszesz jak najęty na tym temacie i nic z sensem nie mówiąc o temacie, zniżam się do dyskusji z Tobą, to nie masz pojęcia o internecie, o forum i regulaminie!
Na forum wszyscy są równi! Nie ma znaczenia czy ktoś nie ma palca czy pół głowy, a ważne jest co pisze! Nie ma inngeo traktowania.
A gdzie jest Twoja wiedza? Gdzie Twoje słownictwo? Nie ten temat?
I radzę Ci, nie obrażaj nikogo już więcej. Wszystko co masz wiedzieć o interlokutorze jest na forum!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:16, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Panesz napisał: | Cytat: | P.S. Jeśli jesteś niepełnosprawny - nie będę więcej cię „atakował” - za brak wiedzy i prostackie słownictwo. |
Słuchaj spamerze tak mądry, jak ja głupi - Leszku2001!
Mało że mnie obrażasz, nie wiesz, za co masz przeprosić, że jesteś jeszcze tolerowany na forum, nie potrafisz nawet napisać zdania o Afganistanie, chwalisz się, że przeczytałeś jedną ksiązkę a nawet cytatu nie potrafisz wybrać, piszesz jak najęty na tym temacie i nic z sensem nie mówiąc o temacie, zniżam się do dyskusji z Tobą, to nie masz pojęcia o internecie, o forum i regulaminie!
Na forum wszyscy są równi! Nie ma znaczenia czy ktoś nie ma palca czy pół głowy, a ważne jest co pisze! Nie ma inngeo traktowania.
A gdzie jest Twoja wiedza? Gdzie Twoje słownictwo? Nie ten temat?
I radzę Ci, nie obrażaj nikogo już więcej. Wszystko co masz wiedzieć o interlokutorze jest na forum! |
1. „Użyłem Sahary jako przykład, o którym wszyscy od najduchów wiedzą! „ - jaki piękny język - język polski ?? A może to żargon socjologiczny ?? Wiem - język śląski ?? !!
2.Nie ustosunkowałeś się praktycznie do żadnego z moich zarzutów - powtarzam je dla ciebie - nie odpowiadasz -to potwierdza twą kompromitację .
„a).Polecam chociaż Jagielski Wojciech „Modlitwa o deszcz” - żeby cokolwiek wiedzieć na temat - współczesnego Afganistanu.
b). „Czyba nie wiesz, że jeszcze za Gomułki były tzw. punkty za ... pochodzenie. Były 3 główne pochodznie przy czym mogły być mieszane lub wybiórcze. Były nimi: pochodzenie chłopskie, robotnicze i inteligenckie.” - a co to ma do rzeczy - to każdy wie - jesteś baaardzo odkrywczy !
c). przeczytaj Leniwcze - chociaż Chałasińskiego - mam podać szerszą bibliografię - do zagadnienia inteligencji jako warstwy społecznej ??
d). ”Nie było pochodzenia ani szlacheckiego, ani mieszczańskiego. Pochodzenie naliczało się od rodziców. Czym byli. Czym się zajmowali. Szczególnie w latach 1946 i po było na tyle istotne, skąd waść pochodził! „ - język nieco prostacki - a uwaga świadcząca - o niewiedzy - patrz punkt.3.
e). „Czy aby nie z intelgencji prozachodniej bądź zydowskiej. „
A co to takiego inteligencja prozachodnia ??????
Co to za pojęcie - „inteligencja prozachodnia” ??????????????- co to za język - czy to przemówienie Gomułki ???
f). „bądź żydowskiej” - a to już czysta głupota, prostactwo i chamstwo. Szkoda , że nie jestem - wtedy przerobiłbym cię na macę !!!!
g). „Nie sądzisz, że zmiany w RP jak i odejście od PRL-u przeprowadzili chłoporobotniki! „ - genialne !!
Nawet Leppera trudno uznać za chłoporobotnika !!
Precyzja języka - godna inżyniera !!!!
A jaka głębia myśli - nie wiadomo czy „humaniście” - chodzi o inteligencję pochodzenia chłopsko-robotniczego - czy o masy chłopów i robotników - którzy „obalili” PRL (wątpliwa teza) - czy o elity Solidarności składające się z chłoporobotników (też co najmniej wątpliwa teza) ???
„Chłoporobotnicy - kategoria społeczno-zawodowa, mająca znamiona warstwy społecznej oznaczająca osoby zatrudnione na stanowiskach pracowniczych, zazwyczaj jako niebieskie kołnierzyki, które jednocześnie prowadzą gospodarstwa rolnicze. Kategoria ta występowała w Polsce okresie PRL-u. Po 1989 wiele osób z tej warstwy stawało się bezrobotnymi ze względu na to, iż wobec konieczności zmniejszania zatrudniania w zakładach pracy, tego typu osoby posiadały dodatkowe środki utrzymania.
Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Ch%C5%82oporobotnicy"
Używasz słów - których nie rozumiesz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
h).„Więc co to jest inteligencja kapitalistyczna czyli prawa strona polityczna naszych dobrodziei, i lewa, chyba po tym, co napisałem teraz rozróżnisz.” - co to za bełkot ????
„inteligencja kapitalistyczna” - a co to takiego ??????????
Co to za pojęcie ???? Znów język politruka ????
i.) ”A że po byle rządach prawicy, tych którzy nawet obecnie rządzą już aż 2,5 lat zawsze naród wybierał lewą strone” - czyli PO jest lewicą ??
Taki bełkot , że trudno się domyśleć tezy !
j).„Żądam przeprosin! „ - przeproś się z książkami dotyczącymi szeroko pojętej humanistyki -a potem zabieraj głos.
Umiejętność czytania i pisania - to jeszcze za mało, żeby wypowiadać się na każdy temat.
k.) „co sądzisz w temacie przez siebie założonym! „ - drobna pomyłka - to nie mój temat.”
3„A przyopomnę o czym pisałem. Pisałem o pasie pustynnem o zaawansowanym procesie pustynnienia wynikający ze starości naszego globu. O tym pisałem. Konkretnie chodziło mi o pas zaczynający się od Sahary, a dalej poprzez Półwysem Arabski, Iran, Afganistan właśnie, dalej "dach świata"- Tybet po pustynię Gobi!” - a co ma to do moich zarzutów ???
4.„Po angielsku wszystko się dowiedział od jednostronnie myślących afganów? A skąd wiesz, że nie zrzynał z innych książek i publikacji w dodatku naukowych?” - przeczytaj to będziesz wiedział -wszak jesteś „wielostronnie myślącym” nie-afganem !!!
5.„Świat tadżycki to nie tylko Afganistan.” ???? Poooważnie ?? Odkrywczy jesteś !! LOL
6. A Jagielski, nieważne czy ten od wampirów czy syn tego co pertraktował w Szczecinie i napisał o społeczności ich dzisiejszych uwarunkowaniach w Afganstanie po kiego jeżdxił do Afganistanu?” - sprawdź jakie ma pochodzenie i napisz dysertację - na temat - „Wpływ pochodzenia na wiarygodność - na przykładzie Wojciecha Jagielskiego (tatuś …….) , Zbigniewa Ziobro (tatuś -lokalny działacz PZPR), Ludwika Dorna (tatuś -członek KPP i KPZU)”.
7. „ po kiego jeżdxił do Afganistanu?”- wysłało go tam kółko różańcowe, żeby nawracał niewiernych ! ! Dziennikarze tak mają !
8.„A moło to się muwi i publikuje o Afganistanie? Z nikmąd innego wiedzy czerpać nie można.’ - podaj bibliografię tego co czytałeś na ten temat !!
9.” Dobrze, że nie należę do twojej warstwy inteligenckiej.” - a należysz do jakiejś warstwy -bo z wiedzy i prostackiego języka wynika - że chłopem już nie jesteś a do inteligencji nie można cię zaliczyć.
Nie interesuje mnie twoje pochodzenie społeczne i etniczne - ani co robił twój tatuś - nie mówiąc o mamusi (w przeciwieństwie do ciebie, który węszysz jakieś podejrzane pochodzenie - vide Jagielski)) - interesuje mnie twoja „głowa” - ale tu akurat temat okazał się mało ciekawy- co jest twoją zasługą.
I znów brak odpowiedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:36, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kilka wątpliwości. Kilka pytań. W zasadzie jedna uwaga... i od niej zacznę.
Chyba każdy z dyskutantów zgodzi się ze mną, że demokracja jako forma oddziaływania politycznego przeżywa ostry kryzys. Jej składowe w świetle istniejących zdarzeń nie są w stanie odpowiedzieć na wiele pytań nurtujących dzisiejsze społeczności. Z resztą bezspornym jest, że pojęcie demokracji jest niejednorodne i często bardzo różnie rozumiane w różnych regionach, czy państwach świata. Można nawet stwierdzić, że w łonie tzw. starych państw demokratycznych, jej rozumienie jest często rozbieżne, czego dowodnym przykładem mogą być problemy, chocby w łonie UE.
Co zatem z demokracją jest nie tak? Odpowiedź: demokracja toleruje swoich wrogów. Dzięki takiemu podejściu do kwestii przeciwników politycznych jest niemal codziennie zagrożona. W dzisiejszym świecie wielu przywódców dochodzi do wniosku, że demokracja oparta o humanistyczne wartości stanowi o słabości systemu. Dlatego powstają systemy demokratyczne takie, jak choćby Rosja, czy próba "wciskania" rosyjskich rozwiazań przez braci Kaczyńskich w formie IV RP. Demokracji autorytarnej, niemal ocierającej się o totalitaryzm. Skąd takie przemyślenia i próby (przynajmniej w Polsce) się biorą? Po pierwsze, to wynik uzmysłowienia sobie faktu, że demokracja nie jest lekarstwem na wszystkie bolączki, co z kolei prowadzi do 'jedynie słusznej" konkluzji, że ręczne sterowanie demokracją jest słuszniejsze, a dzięki temu ona sama
poddaję się wówczas "większej kontroli". Dlaczego tak jest? I tu dochodzimy do sedna tego tematu.
Jak wcześniej wspomniałam demokracja nie jest pojeciem jednorodnym, kumulujacym wartości, którym wszyscy bez zastanowienia przyklasneliby.
W dzisiejszym świecie przeciwwagą dla demokracji stał się determinizm, a nawet moznaby powiedzieć ideologiczny i fizyczny terroryzm islamski.
Islam, jako ideologia jest systemem zwartym. Potrafiacym skupić wokół swojego rdzenia masy ludzkie i ma przywódców, którzy potrafią na te masy oddziaływać.
Stwierdzenie Gates'a zatem z jednej strony miało wywrzeć odpowiednie wrażenie na "władcach" demokratycznych państw i uświadomić im aktualnie istniejacą linię walki ideologicznej, z drugiej zaś - nie wiem czy do końca świadomie - wypowiedź Gates'a, zwróciła uwagę na fakt, że zagrożenie zarówno ideologiczne, jak i fizyczne jest bardzo realne.
Mozna mieć wiele pretensji do USA o to, że próbuje być "siewcą demokracji" w swiecie. Że pod tym płaszczykiem zalatwia swoje hegemonistyczne i partykularne interesy. Z drugiej jednak strony USA jest chyba jedynym krajem, który nie ma watpliwosci co do linii podziałów przebiegajacych w dzisiejszym świecie i stanowiącym zagrożenie dla demokracji jako systemu sprawowania władzy.
Wracając do pytania z topika: czy porażka w Afganistanie stanowi zagrożenie dla Europy? Odpowiedź: nie, ale tylko do momentu w którym ekstremizm islamski nie uzyska dostępu do broni masowego rażenia.
Jak na razie islam próbuje "rozmiękczać" demokratyczne państwa poprzez swoja V kolumnę w postaci eksportu swoich wyznawców do wnętrza społeczności demokratycznych i wykorzystywanie instrumentów demokratycznych (w tym w szczególności zasady poprawności politycznej)
do narastajacego wpływu na realia polityczne wewnatrz tych krajów.
Islam radykalizuje się, a demokracja jako system polityczny słabnie nie mogąc wypracować form odpowiadajacych współczesnym jej zgrożeniom.
Iran, ostatnio Pakistan, gdzie do władzy doszły partie wyznaniowe o silnie antyamerykańskim postawach, mogą stworzyć realna linię dojścia ekstremistów islamskich do broni masowego rażenia. W końcu Bin Laden siedzi gdzieś na granicy Afganistanu i Pakistanu, a jego ludzie maja wpływ na to co się w Pakistanie dzieje.
W kontekscie powyzszego mozna zadac kilka pytań:
- czy zagrożenie dla Europy jest rzeczywiście realne?
- czy stare demokracje są w bliższej i dalszej przyszłości wstanie utrzymac jedność i spoistość swoich nacji?
- jaka jest postawa zwłaszcza Rosji i Chin w kontekście zachodzacych zjawisk?
- czy Amerykanie mają prawo "reprezentować" państwa demokratyczne, jako całość i będąc potęga militarną i gospodarczą dyktować całemu światu zasady "pax americana"?
Watpliwości:
- czy nas Polaków stac na to, aby bronic wartości demokratycznych
nie stojac z bronia u nogi?
- czy w świetle ostatnich afgańskich wypadków (Nangar Khel) nie nalezy przewartościować poglady zwłaszcza dotyczace działań wojennych (zwłaszcza odpowiedzialności bezposrednich wykonawców rozkazu, przy braku odpowiedzialności rozkazodawców wyższego szczebla)?
Moja wypowiedź jest oczywiscie mocno spłycona. Byc moze jednak pozwoli na dyskusję obejmujaca calosciowo omawiane zagadnienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:39, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
casandra napisał: | Kilka wątpliwości. Kilka pytań. W zasadzie jedna uwaga... i od niej zacznę.
Chyba każdy z dyskutantów zgodzi się ze mną, że demokracja jako forma oddziaływania politycznego przeżywa ostry kryzys. Jej składowe w świetle istniejących zdarzeń nie są w stanie odpowiedzieć na wiele pytań nurtujących dzisiejsze społeczności. Z resztą bezspornym jest, że pojęcie demokracji jest niejednorodne i często bardzo różnie rozumiane w różnych regionach, czy państwach świata. Można nawet stwierdzić, że w łonie tzw. starych państw demokratycznych, jej rozumienie jest często rozbieżne, czego dowodnym przykładem mogą być problemy, chocby w łonie UE.
Co zatem z demokracją jest nie tak? Odpowiedź: demokracja toleruje swoich wrogów. Dzięki takiemu podejściu do kwestii przeciwników politycznych jest niemal codziennie zagrożona. W dzisiejszym świecie wielu przywódców dochodzi do wniosku, że demokracja oparta o humanistyczne wartości stanowi o słabości systemu. Dlatego powstają systemy demokratyczne takie, jak choćby Rosja, czy próba "wciskania" rosyjskich rozwiazań przez braci Kaczyńskich w formie IV RP. Demokracji autorytarnej, niemal ocierającej się o totalitaryzm. Skąd takie przemyślenia i próby (przynajmniej w Polsce) się biorą? Po pierwsze, to wynik uzmysłowienia sobie faktu, że demokracja nie jest lekarstwem na wszystkie bolączki, co z kolei prowadzi do 'jedynie słusznej" konkluzji, że ręczne sterowanie demokracją jest słuszniejsze, a dzięki temu ona sama
poddaję się wówczas "większej kontroli". Dlaczego tak jest? I tu dochodzimy do sedna tego tematu.
Jak wcześniej wspomniałam demokracja nie jest pojeciem jednorodnym, kumulujacym wartości, którym wszyscy bez zastanowienia przyklasneliby.
W dzisiejszym świecie przeciwwagą dla demokracji stał się determinizm, a nawet moznaby powiedzieć ideologiczny i fizyczny terroryzm islamski.
Islam, jako ideologia jest systemem zwartym. Potrafiacym skupić wokół swojego rdzenia masy ludzkie i ma przywódców, którzy potrafią na te masy oddziaływać.
Stwierdzenie Gates'a zatem z jednej strony miało wywrzeć odpowiednie wrażenie na "władcach" demokratycznych państw i uświadomić im aktualnie istniejacą linię walki ideologicznej, z drugiej zaś - nie wiem czy do końca świadomie - wypowiedź Gates'a, zwróciła uwagę na fakt, że zagrożenie zarówno ideologiczne, jak i fizyczne jest bardzo realne.
Mozna mieć wiele pretensji do USA o to, że próbuje być "siewcą demokracji" w swiecie. Że pod tym płaszczykiem zalatwia swoje hegemonistyczne i partykularne interesy. Z drugiej jednak strony USA jest chyba jedynym krajem, który nie ma watpliwosci co do linii podziałów przebiegajacych w dzisiejszym świecie i stanowiącym zagrożenie dla demokracji jako systemu sprawowania władzy.
Wracając do pytania z topika: czy porażka w Afganistanie stanowi zagrożenie dla Europy? Odpowiedź: nie, ale tylko do momentu w którym ekstremizm islamski nie uzyska dostępu do broni masowego rażenia.
Jak na razie islam próbuje "rozmiękczać" demokratyczne państwa poprzez swoja V kolumnę w postaci eksportu swoich wyznawców do wnętrza społeczności demokratycznych i wykorzystywanie instrumentów demokratycznych (w tym w szczególności zasady poprawności politycznej)
do narastajacego wpływu na realia polityczne wewnatrz tych krajów.
Islam radykalizuje się, a demokracja jako system polityczny słabnie nie mogąc wypracować form odpowiadajacych współczesnym jej zgrożeniom.
Iran, ostatnio Pakistan, gdzie do władzy doszły partie wyznaniowe o silnie antyamerykańskim postawach, mogą stworzyć realna linię dojścia ekstremistów islamskich do broni masowego rażenia. W końcu Bin Laden siedzi gdzieś na granicy Afganistanu i Pakistanu, a jego ludzie maja wpływ na to co się w Pakistanie dzieje.
W kontekscie powyzszego mozna zadac kilka pytań:
- czy zagrożenie dla Europy jest rzeczywiście realne?
- czy stare demokracje są w bliższej i dalszej przyszłości wstanie utrzymac jedność i spoistość swoich nacji?
- jaka jest postawa zwłaszcza Rosji i Chin w kontekście zachodzacych zjawisk?
- czy Amerykanie mają prawo "reprezentować" państwa demokratyczne, jako całość i będąc potęga militarną i gospodarczą dyktować całemu światu zasady "pax americana"?
Watpliwości:
- czy nas Polaków stac na to, aby bronic wartości demokratycznych
nie stojac z bronia u nogi?
- czy w świetle ostatnich afgańskich wypadków (Nangar Khel) nie nalezy przewartościować poglady zwłaszcza dotyczace działań wojennych (zwłaszcza odpowiedzialności bezposrednich wykonawców rozkazu, przy braku odpowiedzialności rozkazodawców wyższego szczebla)?
Moja wypowiedź jest oczywiscie mocno spłycona. Byc moze jednak pozwoli na dyskusję obejmujaca calosciowo omawiane zagadnienie. |
obawiam się ,że aby dokonać SYNTEZY - najpierw trzeba dokonać ANALIZY - poszczególnych tematów - które TRZEBA - wyłuskać i nazwać - a zawartych w twym poście
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:22, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kod: | obawiam się ,że aby dokonać SYNTEZY - najpierw trzeba dokonać ANALIZY - poszczególnych tematów - które TRZEBA - wyłuskać i nazwać - a zawartych w twym poście |
Obawiam się też, że aby dokonać ANALIZY - najpierw trzeba dokonać SYNTEZY - poszczególnych tematów, które... itd!
Mniejsza z tym.
Casandro!
Mimo powyższego zgadzam się w CAŁOŚCI z Twoim postem. Ale temat demokracji jest zastępczy! Chodzi o coś innego.
Oczywiście, misja amerykańska w Afganistanie nie jest bezpośrednim zagrożeniem, Sam Afganistan też. Ale misja psuje stosunki społeczne w samym Afganistanie. Ich naród (narody) mieli i mają swoją strukturę, swoją chierarchię społeczną i o wiele lepiej im odpowiadającą, ich warunkom życia niż jakaś tam demokracja! Misja amerykańska to psuje, a szczególnie pomoc medyczna czy humanitarna. Warunki afgańskie, czyli chłodny wysokogórski klimat z małymi opadami, jest adekwatny z dotychczasowym zaludnieniem tych terenów. Amerykanie mogą jedynie przeludnić ten kraj nie pomagając im w jego zagospodarowaniu. Żadna to pomoc czy likwidacja "wytwórni" terrozyzmu, bo każdy musi się wyżywić. W sumie pomoc przemieni się w większe zagrożenie.
Piszesz o broni nuklearnej. Tak. Ona będzie decydować. Kraje zagrożone wyniszczeniem czy to militarnycm czy gospodarczym już wiedzą, że będą musieli się bronić przed tym bronić lub wyprzedzić jak najskuteczniej nadchodzące wypadki. To wie nie tylko Iran czy Pakistan (może wmniej), ale wiedzą afrykańskie kraje arabskie. To wiedzą też inni.
Zagrożeniem dla Europy jest bieda. Powoli obejmie to całą Afrykę. Tam udział "białych" w pomocy dla tych krajów jest taka, że jest coraz mniejsza umieralność noworodków, zwiększa się też niby długość życia, ale pomocy gospodarczej jest (prawie) ZERO.
Świat jest przeludniony! Śmiało można zlikwidować 75 % populacji ludzkiej na świecie, nawet poprzez wojnę nuklearną, a świat nie ucierpi. Przynajmniej się nie pogorszy. I wtedy może metody ammerykańskiego strażnika świata by zdały egzamin. Ludność po takim armagedonie pozostanie. Co poniektórzy przezorniejsi przeżyją nawet na Ziemi całkowicie lub prawie całkowicie skażonej promieniowaniem nuklearnym.
Jak się to nie uda, to zajmieny pozycję Marsa.
W najbliższych 50-ciu latach, a niektórzy zapowiadają to już za 20 lat, temperatura średnia na Ziemi ma zwrostąć o 1 stopień. To spowoduje większe osuszenie klimatu i zmniejszenie się areału zielonego i możliwego do wykorzystania. Naturalna produkcja rolna ( a przy tym i zwierzęca) już spada i spadnie o conajmniej 10 do 20 %, bo rośliny więcej energi będą musiały poświęcić obronie przed temperaturą niż do produkcji masy jadalnej.
Sumując to, Europę i USA zawsze będzie stać na kupno żywności od reszty krajów, ale im oprócz pieniędzy, za co im nic nie sprzedamy nie możemy dać. Powoli Ameryka przechodzi na ten system. Nawet napiszę więcej: dzieli Europejczyków, mydli nam oczy. Po to popiera Kosowo, aby albańczycy upomnieli się o "swoje". A gdzie pomoc gospodarcza? Kto im pomoże zagospodarować Kosowo?
Kto się ma upomnieć o rozszerzającą się biedę, o zapobieganie konfrontacji między możnymi tego świata i biednymi. Niektóre kraje, arabskie zwłaszcza, do tego się może nawet podinstynktownie przygotowują, już dają ślad, co im zagraża i jak będą musieli postąpić.
Tak że pojęcie słowa demokracja nie jest głównym zagrożeniem dla pokoju, ale mechanizmy naturalne, prawa rządzące przyrodą
A niezrozumienie ich i nieuświadomienie ich sobie lub udawanie, że się o nich nic nie wie - to też jakiś tam mechanizm. A co będzie musiało nastąpić, będzie musiało nastąpić. "I to byłoby na tyle" - prof. J.S Stanisławski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|