POLITYKA 2o

Gość

Przyglądając się naszej ścianie wschodniej, zastanawiają mnie nasze kraje przyścienne. Rosja ma swój określony charakter. Jako państwo powstała w początkowych wiekach II-gieto tysiąclecia. Ukraina buduje dopiero, scala się, bo w całości niezależnym narodowo krajem jest dopiero od początku lat 1990-tych, chociaż o niezależność walczyli od 17-stego wieku, a nawet wcześniej zalążki niezależności budowali na Siczy Zaporoskiej. Trudno coś wyrokować o Białorusi. Białoruś nigdy nie miała własnej państwowości, nie walczyli o nią, a jej istnienie wynikło z polityki ZSRR i jego rozpadu.

My polacy jako naród określaliśmy się w X wieku. Uważam, że wtedy byliśmy zmuszeni do tego istnieniem większych narodowości i państw na zachód od nas, które nam zagrażały. I plemiona polskie musiały się połączyć na tyle, aby stanowić zaporę dla imperializmy przynajmniej iemieckiego, ponieważ zachód Europy już dawno został określony i podzielony państwowo pomiędzy główne jej nacje (narody).

Europa z powodu braku większego zagrożenia nie musiała się jednoczyć, stanowić potęge przeciwko komuś, pozostała od czasów imperium podzielona na względnie małe i równoważne sobie państwa, które pomiędzy sobą prowadziły wojnę i okupację obcych terenów. Jednak żadne z nich nie było w stanie zniszczyć narodowy charakter okupowanej ludności. A ostatnie czasy, koniec zimnej wojny, koniec imperializmu komunistycznego, spowodował rozpad Europy środkowej i wschodniej na coraz mniejsze nacje, na mniejsze ich państewka. Mowo tu głównie o Jugosławi czy Czechosłowacji, chociaż dotyczy to grup narodowościowych słowian.

Z drugiej znowu strony, Europa dąży do łączności, do umów międzynarodowych pomiędzy krajami w Europie czy do budowy Uni Europejskiej, po to, aby stanowić siłe czy przeciwwagę dla potęg gospodarczych świata, dla niezawładnięcia i niezdominowania gospodarczego Europy poprzez inne częsci świata. Bowiem dziś to jest orężem walki o dominację.

Więc nacje się łączą po to i tylko po to, aby nie zostać wchłonięte przez inne nacje znacznie różniące się od grupy łączącej, a także zaznaczają swoje odrębności tworząc swoje państwowości. Normalny ruch w tym "interesie". I na tym tle występuje właśnie ich patriotyzm, czyli obrona wspólnoty interesów, obrona własnej kultury głównie przez małe "s", ale też i duże "S". Ale też dominujące nacje, mające przewagę administracyjną czy siłową, w swojej własności pąństwowej zwalczają, pomniejszają mniejszości narodowe, odrębności, niezgodności z ich kulturą chociażby przez szwoinizm.

Gość

Goraco polecam ksiazki antropologa T. H. Eriksena.
Niestety niedostepne w jezyku polskim, ale moze po angielsku.

Ten wspanialy czlowiek w doskonaly sposob przedstawia problem poczucia wiezi narodowej i jakie z tego moga wyniknac problemy. Szowinizm jest najgorszym, ale sa tez posrednie.

Bedac Norwegiem nie waha sie pisac o "historycznym stroju narodowym" (zaprojektowanym 50 lat temu Mr. Green

)

Cudowny gosc... Super

Gość

...My polacy jako naród określaliśmy się w X wieku. Uważam, że wtedy byliśmy zmuszeni do tego istnieniem większych narodowości i państw na zachód od nas, które nam zagrażały. I plemiona polskie musiały się połączyć na tyle, aby stanowić zaporę dla imperializmy przynajmniej iemieckiego, ponieważ zachód Europy już dawno został określony i podzielony państwowo pomiędzy główne jej nacje ...
Panesz ...zerknij z łaski swojej na mapę Polski w XI ...przeciez nie ma Polski...są ksiestwa dzienicowe zwalczajace sie skutecznie...,a XV i XVI ...
i co widzisz..?? Ze Polska przesowa sie na wschod...!! ze Wielkie Ksiestwo Litewskie dominujace ,zas Rzeczpospolita to...wieloetniczne i wielokulturowe społeczeństwo o wielu religiach...
I zerknij jeszcze raz do kart historii...bo to Czesi pomogli w rozpadzie Polski...wiec ani Niemcy ani kraje wschodnie... A śląsk poprostu opchneliśmy za konkretna sumę....Nikt nam go nie najezdzał ani nie ukradł ..SPRZEDALIŚMY !!!! O czym staralismy sie zapomniec...
PS Naród wg wszystkich historyków i socjologów tworzył sie dopiero w XVIII i XIX w na bazie NACJONALIZMU i WSPÓLNEGO TERYTORIUM...co raczej było trudne dla POlaków....
PSII zwróc uwage że nie da sie oddzielić nacjonalizmu ( o którym wszyscy wyrażaja sie feeee!!! ) od narodu..Gdyby nie najonalizm...nie byłoby narodu...

Gość

Przyjmuję uwagę. I/ale załączam mapę z końca X wieku, chociaż długo jeszcze był podział na księstwa. Również niedokładnie opisałem słowian wschodnich i ich jednoczenie się.

<img src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c8/Polska_960_-_992.png" width="900">
Źródło: Wikipedia: [link widoczny dla zalogowanych]