|
POLITYKA 2o Twoje zdanie o...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bujanylas
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 1896
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:36, 13 Paź 2020 Temat postu: Kulturowe oddziaływanie Polski na Rosjan i odwrotnie |
|
|
Kulturowe oddziaływanie Polski na Rosjan i odwrotnie
Kolejny, jak sądzę, ciekawy wątek dla jakiejś pracy magisterskiej, ale ponieważ nie muszę uważać na słowa, wysunę tezę, że siła tych oddziaływań nie przekłada się proporcjonalnie do siły obydwu tych
krajów i liczby ludności. Z niewątpliwym wskazaniem na korzyść polskiej kultury. Jest w Rosjanach jakiś kompleks 200 letniej uległości względem Mongołów, którzy bezkarnie drenowali ten naród, gwałcili i krzewili azjatycką mentalność, aż po czasy Kuliowych Pól.
Ten kompleks zgwałconej Rosji manifestował się nie tylko w polityce (praprzyczyna ekspansji na Zachód i idei panslawizmu pod egidą Moskwy), ale szczególnie mocno zakorzenił się w rosyjskiej
kulturze. Skąd innąd piękna, ale pod wieloma względami bardzo różna od kultury słowian zachodnich, południowych, a nawet słowian wschodnich, którzy przez długi czas podlegali protektoratowi Rzeczpospolitej.
Wydaje mi się, że z freudowskiego punktu rozumienia zgwałceni przez mongołów Moskale, do czasów Żółkiewskiego postrzegali się jako kulturo młodsi bracia Polaków. Do czasu aż wywlekliśmy za ucho z
Kremla ich cara i przed całym światem upokorzyliśmy go w Warszawie.
Odtąd szczególną jakąś chorą nienawiścią/zawiścią Rosjanie raczyli obdarzać Polaków (".. zachodu"). A jednocześnie sami od czasów Cara Piotra silnie podlegali wewnętrznym ruchom okcydentalistycznym, ścinali brody bojarom, stroili się we francuskie fatałaszki (bynajmniej
polskie) Sam Dostojewski, przy całej powadze jego prozy, nie uniknął tej małostkowości i literalnie każdą postać Polaka rysuje w podłych barwach. Inna sprawa, że kiedy będąc na katordze, poglądowo ewoluował ku prawosławiu i rosyjskiej czerni, Polscy katorżnicy nosili MU się bardzo wyniośle na tym tle, to jednak prawdziwym źródłem jego antypolskiego szowinizmu była przecież właśnie zawiść. Zawiść do Polaków, jako Słowian z krwi i kości, a jednocześnie nacji w pełni zachodniej, narodu równego innym narodom Europy. Czego nie można powiedzieć o Rosjanach. Zresztą aż do dziś.
W tym miejscu przerwę, bo nie chce mi się za darmochę filozofować do ściany. Jakieś pytania, to odpowiem.
Aaaha, w końcu nie napisałem - nieproporcjonalnie większe oddziaływanie kulturowe Polaków na Rosję, niż Rosjan na Polskę. Oooch... pomijając polskojęzyczny zrusyfikowany element, to się manifestowało zarówno w XIX wieku, XX, jak i teraz. W XIX wieku Rosja miała mniej więcej tylu twórców światowego formatu co my (nie liczę ich narodowych Gogolów, czy Puszkinów, których sytuuję na równi z naszymi narodowymi Słowackimi, czy Matejkami a nawet Mickiewiczami.) U nich był w gruncie rzeczy tylko Dostojewski i Tołstoj, no... powiedzmy jeszcze Czechow - a w muzyce oprócz Czajkowskiego nie widzę nikogo światowego formatu. U nas w literaturze światowego formatu był Norwid i Sienkiewicz, a w muzyce oczywiście - Fryderyk Chopin.
Mógłbym tą dysproporcję przełożenia "potęgi krajów" na liczbę proroków kultury światowej pociągnąć dalej, ale mi się nie chce, idę spać. Zakończę fikuśnie. Dobranoc!
https://www.youtube.com/watch?v=RlB2Bj7njUY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|