Forum POLITYKA 2o Strona Główna POLITYKA 2o
Twoje zdanie o...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Katyń, Katyń, Katyń...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 10:17, 21 Kwi 2010    Temat postu: Katyń, Katyń...... Zmień/Usuń ten post

prayer
Ostre, ale czy słuszne porównanie Kobro ?????
Może trzeba wziąć pod uwagę procent ilość ludności w ówczesnej Europie i w Ameryce Południowej i Północnej, do ilości straconych na stosach i tych - w krucjatach mających na celu nawracania na wiarę chrześcijańską, a także zdobycze terytorialne , w dalekiej Ameryce jak i przez Zakon Krzyżacki na obecnych teranach Warmi i Mazur.....
To porównanie dało bo wynik procentowo niekorzystny dla "chrześcijańskich stosów " ,rzezi Indian w Peru, Meksyku i Ameryce Północnej oraz terytorium Polan również.
Guy with axe Guy with axe Guy with axe Guy with axe Guy with axe
Stwierdzenie,że Hitler najmniej wymordował , w kontekście innych"morderców" nie zasługuję, moim zdaniem na pochwałę.
Guy with axe No No No No No No No No No No
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 0:15, 22 Kwi 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Panesz napisał:
Uprę się przy tym, nie ustąpię też, że skrzynki w tej materii nic nie pokażą!
......................
Wykluczam błąd pilotów w przeliczeniu ciśnienia atmosferycznego z mmHg na hPa. ............
Ale błędy racjonalnie wyglądające mogły powstać
- z nieaktualnych podanych danych,
- z języka i niedosłyszenia liczby,
- ze złego trafienia paluszkiem (wystarczy raz) w klawiaturkę urządzenia przeliczającego czy ze złego wstukania go w wysokościomierz.
.......................Manewr, czyli przekroczenie prędkości schodzenia i za niską wysokość na przyrządach samolotu - skrzynki zapewne wykażą.

A ja przeciwnie, zapisy w "czarnych skrzynkach" wykażą dokładnie przebieg manewru lądowania.Przy badaniu dwu czarnych skrzynek pracowali razem rosyjscy i polscy specjaliści.Nic nie da się ukryć.
Chociaż niepokojamnie informacjęze z zapisów rozmów moga byc utajnione rozmowy , "zachowania" natury intymnej.Zapewne chodzić może
o reakcje na zbliżającą się nieuchronną śmierć.Pod tym można ukryć ważne informacje , ważne a niewygodne dla tworzonej legendy.
Jakiekolwiek nie byłyby w szczegółach przyczyny BŁĘDU załogi to zasadnicza przyczyna zawiera się w "niezachowniu bezpieczeństwa lotu".Obsługa lotniska sygnalizowała trudne warunki "meteo" i zalecała , nakazywała lot na lotnisko zapasowe.Załoga samolotu zignorowała polecenie , reszta to już zwykła konsekwencja tego nieodpowiedzialnego zachowania.Żadne dywagacje na temat wyposażenia lotniska w odpowiedni , bardziej doskonały sprzęt do naprowadzania nie mają sensu, a tylko rozmydlają odpowiedzialność.
Istotny problem to ryzyko jakie może podjąć załoga samolotu.
Piloci wojskowi szkoleni są w podejmowaniu ryzyka.Na tym polega istota wojska. Żołnierz w procesie szkolenia musi ryzykować.Oczywiście zdarzają się straty.Ale jest to zrozumiałe.
Dlatego do przewozu ważnych osób w państwie powinni być zaangażowani piloci dla których ryzyko jest ostatecznością zmierzającą do uratowania pasażerów.Pilot wojskowy niestety ryzyko pojmuje często inaczej.Ryzykuje aby ...wykonać zadanie , rozkaz.Ten sposób myślenia prowadzi często do tragedii.I w tym jest problem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 12:17, 23 Kwi 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Cytat:
Przeciez o ile znane były warunki pogodowe nad Smoleńskiem, wyposażenie tamtego lotniska, kto leci samolotem, samolot nie powinien z Warszawy wystartować. O ile nie wystartować z kilku- (1, 2, 3) - godzinnym opóźnieniem! O ile już wystartował, to to jest najgorsze, ale normalka dla naszego Prezydenta, że musiał wrócić, co by tylko ośmieszyło organizatorów i Prezydenta! Może liczyli, że rosjanie potraktują polaków jako wariatów i ... zabronią lądowania? I to są nasi przywódcy, którzy liczą na zwierzchność? Coś zawiodło. Być może nawiedzony pierwszy pilot nie zdawał sobie sprawy kogo wiezie, może dostał rozkaz lądować i nie wracać... Ale na to nie liczę. Wydaje mi się, że chciał jedynie sprawdzić możliwość lądowania, ale sposób czy przyrządy go zawiodły!

Kto dopuścił do tego, że wycieczka się nie udała? Kto to organizował? Kto na uroczystościach w tym z udziałem Prezydenta się nie zna, wydaje mu się, że co pierdnie z sensem lub nie, co nie liczy się z niczym i nikim, ma jedynie rację. moce cudotwórcze, a reszta to gawiedź? Odpowiedź jest jedna. Ci co szantażują patriotyzmem, patosem, nadreligijnością, a zarazem nie liczą się z ludźmi, z tymi którzy ich wybrali, nawet celem, po co ich wybrano.

Mam dosyć tych nadprzyrodzonych, ich wiedzy o patriotyzmie i jego przydzielaniu, epatujących wszystkich, hołubiących, wywyższających siebie nawzajem i nie liczących się z nikim!




W całej rozciągłości zgadzam się z Pana refleksjami.

Kobro!
Poprawiłem CI post, bo sądzę, że o to Ci chodziło. Ale resztę korespondencji nt jak obsługiwać forum prześlę ci na PW (prywatne wiadomości).
Wchodzi się na PW poprzez kliknięcie na początku forum "wia
domości" znajdujące się tuż za profilem (po zalogowaniu się - oczywiście).
M. Panesz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 23:55, 23 Kwi 2010    Temat postu: Katyń, Katyń, Katyń........ Zmień/Usuń ten post

prayer
Widzę,że Panowie znaleźli wspólne zdanie.....
Ja nadal jestem przekonana,że w imię "racji stanu" - w Polsce nie zostanie ujawniona prawda z "czarnych skrzynek". Przecież nikt się nie odważy snuć przypuszczeń,że ten,kóry z takim pietyzmem został pochowany w Panteonie Narodowym jakim jest dla Polaków Wawel, przyczynił się , w jakimś stopniu, do tej tragedii, która dotknęła wiele rodzin i zaszkodziła Polsce zabierając wiele ludzi cennych dla Rzeczpospolitej........... Ups No No No No No No No No
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 7:03, 24 Kwi 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Pro!
Kłania się tu tytuł tego topiku: Katyń, Katyń, Katyń najważniejszy. Gdzi słowo Katyń można symbolizuje nasze najważniejsze racje bez względu na racjonalność!

Impreza, bez względu na jej wzniosłość była przygotowana ad hoc i to przez osoby "cywilne" dla siebie samych! Nadal tak twierdzę. Organizator nie zapewnił bezpieczeństwa, sam się tego podjął. Nie zlecił to służbom do tego powołanych i nikt poza organizatorem, poza prywatnością tam nie ingerował. A powinien przynajmniej jeżeli chodzi o bezpieczeństwo Prezydenta! Przy okazji dodam, że nie ma, nie widzę tu żadnego zaniedbania ze strony przygotowania samolotu, jak i samego lotu do przyczyn katastrofy.

A historie bogobojne, spiskowe, czy fantastyczne mnie naprawdę nie podniecają. Pisałem TUTAJ, bo pod tym jest ten link (ps. Jest to metoda podawania linków ściągnięta od Kowy!) co się nie tworzy na potrzeby fantastyki, a z reguły jest to o wiele mniej skomplikowane, bardziej realne i bez względu na wzgląd - głównym podowem katastrof.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 18:08, 24 Kwi 2010    Temat postu: Katyn,Katyń, Katyń... Zmień/Usuń ten post

prayer
Cóz Paneszu- wypada mi sie jedynie z Toba zgodzić.
Przyznaję,że nie znam zasad przygotowania tego rodzaju podrózy Prezydenta, jak i szkolenia pilotow dla potrzeb tego rodzaju podróży,o czym pisał Ekor.
Mnie osobiście zaskoczyła ilość i skład osobowy osób towarzyszących w tej szczególnej podróży Prezydenta Państwa...... No No No No No No prayer
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 9:34, 25 Kwi 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Nie musisz się zgadzać.
Ale ja ciągle widzę PiS jako zgraję, która chce tylko rządzić i mieć rację. Cokolwiek zrobi, to święte, to ważne, nawet odwracenie kota, jak butelkę jest istotniejsze niż co wskaże, czy gdzie skieruje swój obłędny wzrok.
Nie widzę ekonomiki w ich żądaniach i ustawach, w ich popieraniu biednych i proletariaty żadającego nieekomicznego wykorzystywania zakładów, mocy produkcyjnych, modernizacji, możliwości. Jak rżadzili, ajk im śpieszyło się do osiągnięcia cudów gospodarczych do tej piątej RP poprzez śwartą, której nawet nie zaczęli budować. Jak szybko zmieniali ustawy i szukali wrogów którzy by im usprawiedliwili ich poczynania i tak dalej. Może za dużo widzę tego niecna, więc mogę się mylić zwłaszcza słuchając jaki nasz Prezydent był świetny, jak dbał o nas, itp. Aż to co napisałem wcześniej jest całkowitą nieprawdą, kłamswem ifałszem. Jednak intelekrualnie, wiedzą, znajomością prawa i historii stawiałbym wszem i wobec za wzór! Byle nie to jego parcie na władzę i czynienie wszem dobra na siłę! Nawet wbrew matematyce i widocznego bezsensu.

Co do wypadku, to uważam, że tak jak w wypadku samochodowym, nakładają się rózne przyczyny. Przecież niesprawne hamulce nie muszą być przyczyną wypadku, przekraczanie dozwolonej prędkość już dla wielu jest normą. Złe oznakowanie drogi, dziury, niespodziwane sytuacje na drodze czy zmęczenie kierowcy, narkotyki a nawet niepowodzenia w pracy, w domu czy zwykłe zagapienie się. Nic nie musi być przyczyną wypadku, ale jest.
Jak podpowiedział mi nasz główny badacz katastrof lotniczych, niejaki Klich: Jeżeli pilot potrafił 1000 razy lądować w podobnych warunkach, a ostatni raz tego nie zrobił, to trzeba to wyjaśnić, a nie szukać przyczyn w niebie czy w szkoleniu, czy w partii opozycyjnej!
I chociaż to ma pewne znaczenie, to ... dlaczego 1000 razy lądował prawidłowo, a tym razem mu się nie udało?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 10:11, 25 Kwi 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Panesz napisał:

I chociaż to ma pewne znaczenie, to ... dlaczego 1000 razy lądował prawidłowo, a tym razem mu się nie udało?


I z tym Paneszu zgadzam sie w pełni
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 14:24, 25 Kwi 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Panesz, wygląda na to, że trafiłeś najbliżej przyczyn.
Zakończył się okres pierwszej żałoby, rozpoczął się czas pytań i rozważań.
Dzisiaj w szczególności, zabiera głos wielu eksportów lotnictwa.
Jak zawsze, w każdym przypadku, jest ten punkt czasowy, który decyduje o wszystkim. Który jest początkiem sytuacji, po którym następują już liczne, możliwe do popełnienia błędy. Punkt zwrotny, po którym, wcześniej czy później, następuje nieuniknione.

Były szef Oddziału Szkolenia Sił Powietrznych , płk. Łukaszewicz, stwierdził, że pilot zrobił więcej, niż było można w tych warunkach. Nie popełnił błędu.
Błędem było samo podjęcie decyzji o locie. Szczególnie dużą jednostka, z wieloma osobami na pokładzie. Przyczyny tej decyzji należy szukać w kraju, przed wylotem.
Inni eksperci również powtarzają to twierdzenie, jakkolwiek doszukują się i innych błędów, w różnych zakresach - szkolenia, procedur, błąd samego pilota, spowodowany dostosowywaniem się do ciężkich warunków lądowania, kiedy lotnisko nie było widoczne.
Jak powiedział płk., procedury lotnicze pisane są krwią pomyłek. I tak to jest. Człowiek jest tylko człowiekiem, przewidzieć wszystkiego nie sposób.

Oczywiście, te rozważania maja również określony kontekst polityczny. Na to się już nic nie poradzi. Nie można zamknąć ust ekspertom i odwrócic sie od prawdy. Ważne jest, aby dokonano rzetelnej analizy, i aby jej wynik nie był wykorzystywany w celach politycznych.
Podobnie i żałoba.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:25, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 22:55, 25 Kwi 2010    Temat postu: Re: Katyn,Katyń, Katyń... Zmień/Usuń ten post

pro publico napisał:
:
Mnie osobiście zaskoczyła ilość i skład osobowy osób towarzyszących w tej szczególnej podróży Prezydenta Państwa...... No No No No No No prayer


Ależ, Pro Publico.. nie można winić wyłącznie Prezydenta za ilość osób na pokładzie. Winę ( o ile wogóle można tu mówić o winie) należy uczciwie podzielić. Co prawda Prezydent w tak szczególnej podróży pragnął otoczyć się doborowym towarzystwem, i wysłano w Jego imieniu konkretne zaproszenia, ale trzeba też przyznać, że każdy na pokład wsiadał z własnej nieprzymuszonej woli, a nawet bardzo chętnie! Prawdopodobnie, były nawet jakieś listy zapasowe chętnych na ten lot, którzy już nie zmieścili się na pokład samolotu. Dzisiaj mogą się tylko z tego cieszyć..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 19:24, 26 Kwi 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Ekor...sorrki ...ale nie kazdy musi miec Rolls Roysa...Chyba wystaczy
sprawny Opel czy przyzwoity Fiat...nie mówiac o wypasionej Toyocie...
Wie sprawa nie polega na tym czym kto lata...ale na tym JAK lata...
I kto trzyma stery...
PS a najgorsze co nas moze spotkac jako pasazerów statku zwanego Polska to to gdy chłopcy wyrywaja sobie stery...twierdzac JESTEM SZEFEM SIŁ ...Chole..ra !!! Czemu nie zabrał sie za operacje wycinania wyrostka robaczkowego...?? Przeciez jest ( był ..Panie niech mu ziemia lekka bedzie )szefem Polaków...wiec i wszystkich lekarzy...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:30, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 20:46, 02 Maj 2010    Temat postu: Witam wszystkich Zmień/Usuń ten post

To moja pierwsza wypowiedz na tym Forum, mam nadzieje ze nie ostatnia, bo podoba mi sie rzeczowosc i styl wszystkich wypowiedzi.

Zgadzam sie z wieloma wypowiedziami, prosze moje nie traktowac jako inne ale tylko jako nieco konkretyzujce.

1) Katyn, miejsce straszliwej zbriodni, dwadziescia kilka tysiecy zolnierzy i oficerow rozstrzelanych przez komunistycznych siepaczy. Tego nie wolno zapominac. Ale nie wolno tez zapominac ze tam pomordowani oddali prawdopodobnie mniej strzalow w swej obronie jak sowieci do ich pozabijania. To tez kawalek prawdy, ktorej wyrzekac sie nie mozna. I tego nie zmienia fakt ze byly rozkazy, obietnice, nadzieje. To ze komunistom i faszystom wierzyc nie mozna wiedzial kazdy z pomordowanych, elita tam byla.....,
2) 70 rocznica zbrodni. Premier Rosji zaprosil Premiera Polski aby wspolnie zlozyc hold.Prezydent najpierw chcial przewodniczyc tej misji, jak sie okazalo ze sprawa nie do zalatwienia wymyslono cos co mialo te historyczne wydarzenie z 07.04.2010. Probowano pomniejszyc dorobek Premiera. Przypomniano sobie ze juz Gorbaczow i Jelcyn, ze nie wszystko co mozna bylo ..., itd, itp. Bezspornie byla to wielka uroczystosc panstwowa, w ktorej Premier POlski, Reprezentujacy Polske oddal czesc pomordowanym. teoretycznie nie bylo zadnej koniecznosci aby urzadzac druga prezydencka Uroczystosc.
3) Prezydent chcial sie popisac. Strona Rzadowa udzielila niezbednej pomocy, uzyskano zgode Rosjan, Podstawiono samoloty, zapewniono ochrone. W koncu to tylko prywatna uroczystosc Prezydenta, nieoficjalna. Skad taki wniosek?? Otoz Min Stasiak wystapil do Min. Klicha o wyrazenie zgody na udzial generalicji w tych uroczystosciach. Min Klich wyrazil zgode. Gdyby to byla uroczystosc panstwowa, dostaliby rozkaz, ktory bylby rowniez zgoda. Zolnierz, ktory bez zezwolenia wyjezdza za granice podlegla kartze art 224 pkt 6 Ustawy o powszechnym obowiazku obrony.
Strona Rzadowa dochowala nalezytej starannosci. W Organach Prezydenckich Kancelarii, RBN i BBN sa osoby ktore uprzednio byly Premierem, Ministrami SZ, ON i SWiA. Z racji doswiadczenia mozna bylo przyjac ze organizacja jest absolutnie prawidlowa. Prezydent sam okresla jak wykonuje swoje obowiazki, to stwierdzenie padlo w wyroku TK, co prawda w sprawie reprezentowania Prezydenta Kraju na spotkaniach unijnych ale trudno przyjmowac ze w tych sprawach brzmialoby one inaczej.
Dzien odlotu. W ostatniej nieomal chwili z wyjazdu rezygnuje brat Prezydenta Jaroslaw. Prezydent spoznia sie na odlot prawie pol godziny. Dolot byl tak zaplanowany ze jakakolwiek zmiana miejsca ladowania nie wchodzila w gre. Zaplanowane transmisje telewizyjne, radiowe. Jakiekolwiek przesuniecia to kolejna kompromitacja na oczach calego kraju. Kilka minut przed ladowaniem Prezydent rozmawia po raz ostatni z bratem.
Warunki atmosferyczne w Smolensku pogarszaja sie z minuty na minute. Mowia o tym Bialorusini i Rosjanie, potwierdza zaloga Jaka 40, ktora wczesniej tam wyladowala.
Moim zdaniem jest wielce prawdopodobne ze wiadomosc o tym doszla do Prezydenta, Prezydent zreszta widziec mogl z okna, widziec mogli pozostali czlonkowie delegacji, doswiadczeni generalowie, szef sil zbrojnych.
Zaloga probuje ladowac. Nie wiem czy wskutek presji Prezydenta jego Ministrow, deneralicji. Moze sami chcieli popisac sie odwaka i umiejetnosciami. Presja na nich ciazyla ogromna, pamietamy jak bylo w Grzujii.
Kompromitacja Prezydenta oznaczala koniec marzen o ponownej Kadencji a moze nawet koniec polityczny PiSu.
Dochodzi do Katastrofy, gina wszyscy..., CZESC ICH PAMIECI.
Co bylo przyczyna nie wiadomo, brawura, ulanska fantazja, lekkomyslnosc, blad, nieuwaga, nagle zaslabniecie, awaria, blad odczytu..., nie wiem, nie przesadzam niczego.
Specjalisci mowili ze na pokladzie byly rozne systemy, niektore nie mogly byc zastosowane, inne niepewne, do innych nie bylo warunkow.
Piloci musieli tam i tylko tam i to najlepiej przed kwadransem a nie teraz.

Wawel, pycha, klamstwa, niedomowienia. Mial byc pogrzeb jakiego swiat nie widzial, Bog albo wulkan jak kto woli nie dopuscil do tego.

Pani Rostkkowska Kluzik mowila ze Prezydent chcial zeby Jaroslaw kandydowal. Zglosil Kandydature. Zywy Prezydent zadnych szans dla PiSu, ktokolwiek by nie wystapil. Prezydent umiera, szanse wracaja.

Potezna manipulacja, w przeciagu kilku dni liczba zwolennikow zmarlego i PiSu podwaja sie, przeciwnikow, zmniejsza do polowy.

I jeszcze jeden problem..., 36 pulk czy sluzba cywilna??
Zastanawiam sie czy jakikolwiek inny prezydent sie nad tym zastanawia??
Celem najwyzszym jest bezpieczenstwo. Kaczynski wymagal od innych, kindersztuby, taktu, szacunku, sam tego nie okazywal. Wielu z Nas bylo tym urazonych, poranionych. To posadzil swe grube dupsko na dwoch krzeslach, to skladal w ramach niezaleznej polityki montrealnej Biskupowi Rzyma wyrazy najgorszego wspolczucia, za malpe w czerwonym, ktora byla chyba nacpana i dlatego zagrazala tartakiem rakietowym. To Marylka z reklamowka smacznych kanapeczek, Borubary, Irasiady. Profesor co nie byl profesorem, Jego ojciec, mamusia, coreczka, wszedzie niedomowienia wszedzie znaki zapytania. Historie zmienial to On z bratem..., nikt inny.
Oczywiscie wielu z Nas dostawalo juz spazmow na sam jego widok.
To juz nie bylo smieszne to bylo znacznie gorsze.
Ale jak pieknie do siebie mowili: On Marylko, myszko malenka, Ona Leszeczku, to uzasadnialo ze spoczeli wsrod wieszczy. Odwaga z jaka uciekal przed jubileuszem najwybitniejszego z zyjacych Polakow i zarazem ich mentora, gdzie ani zlodowacenie, ani turbulencje ani cysorska sraczka ich nie zlamaly uzasadniaja pochowek wsrod bohaterow.
Krolowie i krolowe tez nie beda zbytnio zrazeni, przeciez e rodzinach krolewkich nie takie numerzyny byly.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 7:19, 03 Maj 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Jak widzisz mozna byc połozonym na Wawelu tylko za to ze sie zgineło w wypadku...Zostaje jeszcze zrobic jeden krok...wywalic Jagiełłę i połozyc tam w przyszłości Jarka...To przeciez wielki przywódca..
PS Polska demokracja ma tyle wspólnego z demokracja co krzesło z krzesłem elektrycznym...TYLKO PODOBNIE BRZMI !!!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 7:21, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 7:38, 03 Maj 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

trafne spostrzezenia
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 8:04, 03 Maj 2010    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Witaj ProRocku! Za posta dostałeś ode mnie "+"!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum POLITYKA 2o Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin