POLITYKA 2o

Gość

nie podałes konkretów dotyczacych mediów palestyńskich ze 100% kapitałem zydowskim
czekam katoliku.
chyba,że chlapnałeś cóś aby cos napisac, a teraz jakos nie umiesz się do tego przyznać.

Gość

jeszcze raz
bądź poważny
przeczytaj jeszcze co napisałem

Gość

piszesz o sądażach prezydenckich a ja Cię pytam o Twoja sugestię dotyczącą mediów palestyńskich.
Kati odpowiedz na pytanie. nie każ mi się domyslać.
nie jestem taki mądry jak Ty

Gość

jaką sugestie dotycząca mediów Palestyńskich
co takiego sugerowałem odnośnie mediów Palestyńskich?

Gość

Katolik, z elegancja, jak na PISdeczke przystalo wmieszal w temat Zydow (bo czemuz by nie, kazda okazja dobra) a ja troche z innej beczki ...
Mianowicie z coraz wiekszym niepokojem patrze na te wybory. A nalezy na nie, mysle, patrzec nie wylacznie z perspektywy polskiej, ale globalnej - bo sa to przeciez wybory na przywodce globalnego mocarstwa, a decyzje globalne - i tak predzej czy pozniej w jakis sposob dotykaja Polske.
Czyli tak: jestem zaniepokojony wysokimi notowaniami Czarniawego, ktory na drugie imie ma Hussain... Do niedawna nie wierzylem, ze moze on byc powaznym zagrozeniem dla McCaine'a, ale najwyrazniej Ameryka glupieje
(zreszta ten proces postepuje proporcjonalnie do demograficznego przyrostu
ludnosci kolorowej, kto wie czy w 2050, kiedy biali stana sie mniejszoscia,
w latynosko-murzynskich USA nie bedzie zadzil czarny homoseksualista, a
na glownych ulicach i miejskich placach nie bedzie sie odslanialo popiersi Castro i Che Guevarry) Swiat staje na glowie. Zachod sie stacza po rowni pochylej.

Gość

dzięki BL za wpis zgodny z tematem
zaś Ty Katoliku nie czytasz tego, co sam napisałeś

Gość

Już niedługo sprawa wyjaśni się. Jak na razie Obama "idzie do przodu".
Ciekaw jestem ile "AMERYKI" zostało w umysłach Amerykanów. Czy przy urnie nie zawhaja się? Tam będą sami ze swoim sumieniem.
Faktem jest że pionierów coraz mniej , a "egzotyki" coraz więcej.
Sami sobie winni. Zachodzę w głowę jak demokraci mogli wystawic taką parę;
Kobietę i męzczyznę którego oczy napewno nie są niebieskie. A przecież wiadomym było ze wahadło wyborcze będzie obiektywnie rzecz biorąc kierować się ku demokratom. Nie wiem.

Gość

Takoż i ja jestem zaniepokojony. Żeby nie wiem jak media wybielały Obamę to ja mu po prostu i zwyczajnie po ludzku nie ufam. Z zasady nie ufam politykom, ale jekaś tam doza zaufania powinna być. Temu człowiekowi nie ufam za grosz.

Gość

Tak to dzis będzie test. Co by nie mówić to "Śniady" prezydent w USA będzie pewnym ewenementem. Kolor skóry mówcie co chcecie w żadnym przypadku nie pomoże w sprawowaniu urzędu. Wcześniej czy póxniej odezwą się głosy "prawdziwych Amerykanów", oby nie czyny.
A i Amerykanom o innym niz biały kolorze skóry wybór Obamy może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Bardziej racjonalnie byłoby aby Obama był wiceprezydentem.
Jaka jesteś Ameryko??? ...jutro zobaczymy.
Sondaże.... to tylko sondaże.

Gość

Kto wygra wybory w USA , szczerze mówiąc jest mi jak najbardziej obojętne.

Patrzę na ten spektakl z innego punktu widzenia. Frekwencja , jak Oni to robią , że tylu ludzi idzie głosować ? Ciekawi mnie jak zachowuje się lobby żydowskie , kogo popiera , na co liczy i jak kalkuluje.

Jest jeszcze coś co mnie zastanawia . Jak to jest , że jeśli wybory w USA wygra Obama to fakt, iż np. 99% czarnoskórych mieszkańców USA na niego głosowało, uznany zostanie za coś normalnego, co z rasizmem nie ma nic wspólnego. Jeśli natomiast wybory wygra McCain, zaczną się analizy ile procent białych głosowało na McCaina bo jest biały, jaki to straszny rasizm panuje wśród białych Amerykanów.

Dlaczego te same zachowania raz są uznawane za niepożądane, raz za całkowicie naturalne? Dlaczego rasizm jest rezerwowany wyłącznie dla Białych? Dlaczego to tylko przedstawiciele mniejszości mają prawo być dumni ze swojej przynależności rasowej, narodowościowej, religijnej itd. a zwykłym ludziom się tego odmawia i uznaje za „niestosowne” ?

Cóż, absurdy politycznej poprawności…...nie omijają „największych” demokracji.

Janusz.

Gość

co dla RP oznaczają wybory w USA?
przede wszytskim to, czy w obranej polityce wschodniej będziemy miec wspierającego nas sojusznika czy też bedzie zasiadał ktoś, kto będzie dogadywał się z Moskwą. z tego punktu widzenia Mc Cai będzie dla nas lepszym wyborem.
jednakże jako centrysta ze wskazaniem na lewicę uważam,że Obama w pewien sposob ozywi administrację amerykańską. poza tym historia wskazała,że w dobie kryzysów demokraci lepiej się sprawdzają. a jako,że kryzys amerykański dotyka nas rownież to wybór ten też będzie dobry dla Polski.

frekwencja wyborcza w USA oznacza,że oni zbudowali społeczeństwo obywatelskie. co do zaś rasizmu to przypomniał mi się kawał- chwali się radziecki dyrygent jaka u ich jest tolerancja mówią,że w jego orkiestrze gra 15 Żydow. na to dyrygent amerykaski powiedział,że on nie wie ilu u iego gra Żydow.
i to jest wlaśnie odpowiedź na pewne pytanie.

zapomniałbym
haaretz podaje jakie skutki dla Izraela przynesie wybor Obamy. podobno dla Erec Mc Cain byłby lepszy

Gość

No i mamy Obama prezydentem USA.
Czyzby początek nowej kolonizacji Ameryki , tylko przez Kunta Kintę?
Z czego to mogło wynikać? . Tak sobie myślę że ;
1.Bush solidnie "zapracował" na sukces Obamy, polityka zagraniczna , kryzys finansowy.
2.Olbrzymie pieniądze na reklamę znalazły swój wyraz w medialnym społeczeństwie amerykańskim.Ale z każdego amoku przychodzi kiedyś otrzeźwienie.Z reguły jest to kac.
3. Wzrastająca populacja kolorowych Amerykanów.
4.Sygnały ze strony sojuszników europejskich że dobrze byłoby aby demokrata przewodził Ameryce.

W sumie "owczy pęd" wykreowny przez oczekiwania i media wtłoczył poważną część społeczeństwa w takie schematyczne myślenie, a może brak zdrowego rozsądku w mysleniu. Owszem Obama przemawiał innym językiem, "bardziej świeżym".
Ale czy będzie w stanie oprócz retoryki coś nowatorskiego praktycznym rozwiązywaniu problemów gospodarczych , politycznych czy społecznych z siebie "wykrzesać"? W to cokolwiek wątpię.
Rewolucji oczekiwać nie należy. Nalezy patrzeć czy Obama udźwignie ciężar władzy.
Teraz czekam na relację bujanego jak przyrządził sobie na posiłek czapkę. Może poda przepis na "czapkę w sosie beszamelowym"?
To będzie ciekawe.
P.S. Ale nie słyszałem aby Mac Cain proponował Obamie podanie nogi zamiast ręki. Wyraził się o elekcie ciepło uznając Go za swego Prezydenta.To podobać się mogło.