POLITYKA 2o

Gość

Opis rzezi, jaką miała urządzić na przedmieściach Gazy izraelska armia, opublikował amerykański "New York Times" i brytyjski "Daily Telegraph". Najpierw wojskowi mieli przekwaterować do jednego z domów stuosobową grupę Palestyńczyków - członków klanu Samuni. A potem na budynek miały spaść izrealskie bomby. Izrael nie komentuje.
czytaj dalej...
REKLAMA

Tragedia wydarzyła się w Zajtun, na przedmieściach Gazy uznawanych za matecznik Hamasu. O masakrze piszą dwa niezależne źródła - dzienniki "Daily Telegraph" oraz "New York Times". Według gazet, izraelska armia zabiła około 70 Palestyńczyków z jednej rodziny. Dziennikarze próbowali uzyskać jakikolwiek komentarz od Tel Awiwu. Wojskowi jednak milczą.

Członkowie klanu Samuni - kilkaset osób - zostali uwięzieni przez izraelską ofensywę w Zajtun. Od sobotniej nocy Palestyńczycy wzywali na pomoc Czerwony Krzyż. Ale zamiast lekarzy, do ich drzwi zapukali żołnierze Izraela i nakazali około stu osobom przejść do jednego z domów.

W poniedziałek, między godz. 6.00 a 6.35 nad ranem budynek został zrównany z ziemią pociskami wystrzelonymi przez izraelski myśliwiec. "Daily Telegraph" pisze o około 60 osobach zabitych w Zajtun i kolejnych dziewięciu, które zmarły w szpitalu. Wśród nich trzyletnia dziewczynka i pięciu czterolatków.

"Widziałem moich rodziców i trójkę moich dzieci zabitych" - wspomina Wail, jeden z uratowanych. "Wszędzie były krew i ciała, niektórzy zostali uwięzieni pod gruzami. Ja i moja żona nie mieliśmy wyboru. Musieliśmy uciekać, bo ostrzał był kontynuowany. Udało mi się uratować mojego pięcioletniego syna, ale kiedy dotarliśmy do szpitala, lekarze musieli mu obciąć rękę" - dodaje.

Inny uratowany wspomina, że izraelski snajper zastrzelił jego krewnego, gdy ten próbował uciec spod rakietowego ostrzału. "New York Times" pisze, że dwudziestoletnia Masuda as-Samuni straciła podczas nalotu teściową, męża i dziesięciomiesięcznego syna. Gdy uderzyły rakiety, przygotowywała jedzenie dla dziecka. "Umarł głodny" - powiedziała dziennikarzom.

Ranni, którzy nie byli w stanie dojść o własnych siłach do szpitala w Gazie, musieli na pomoc czekać do środy, gdy nastąpiło trzygodzinne zawieszenie ognia. "Daily Telegraph" powołuje się na relację Mohammeda Shaheena z Czerwonego Półksiężyca. Szukając rannych, ratownik widział izraelskie buldożery niszczące okoliczne domy.

"Do ambulansów zabraliśmy piętnastu rannych. Potem uciekliśmy, bo żołnierze znowu zaczęli do nas strzelać. Musieliśmy zostawić ośmiu rannych" - wspomina Shaheena. Jak podaje "Daily Telegraph", od izraelskich kul zginęło zginęło siedmiu medyków z konwoju niosącego pomoc.

"Daily Telegraph" - powódź rannych w palestyńskich szpitalach

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Gość

[size=18]Israel fires on UN Gaza convoy [/size]
jak zawsze będa kłamac ze to przebrani bandyci a konwój był nieoznakowany

Gość

Gość

Dziadku to ty nie kłam !! Sam wez się za czytanie !! To Izrael odrzucił
proponowane porozumienie przedstawione w imieniu Ligi Arabskiej.Przeczytaj oświadczenie rzecznika ministerstwa spraw zagranicznych Izraela Marka Regev'a z 27.07.07 !!
A na jesli chcesz sie powolywac to powołuj sie na powazniejszych ludzi niz kolaborant Abbas nie uznawany przez nikogo z wyjatkiem Izraela
Zaprzestań kłamliwej zydowskiej propagandy !!

Gość

Gość

Gość

Gość

co do "demokratycznie" wybranego hamasu, to wystarczy poczytać co powiedział o tychze wyborach syn założyciela tej bandyckiej organizacji.

czekam,az te rzeczy przeczyta egosita

Gość

Bo ja, to TY.

Czepiasz sie jednego mimo ze Egoista przytoczył dziesiątki złamanych obietnic zerwanych porozumień i terrorystycznych działań Izraela.
Ale teraz wsiadasz na "nowego", daj sobie luz, nikt samodzielnie myślący nie napisze że Izrael to baranki bez skazy i tylko sie bronią.
Wyskakujesz z
"od 1948 istnieje rezolucja 181 ONZ dotycząca powstania dwóch państw- palestyńskiego i izraelskiego. od 1948 roku ani Palestyńczycy ani państwa ościenne nie uznają tejże rezolucji"
mino ze Izrael powstał jest na ziemiach zrabowanych Palestyńczykom

A może zaprzeczysz że zostały zrabowane?

na marginesie:
Niniejszym oddaje Twój samochód Wańce z Moskwy.

Gość

w tym duchu to Wrocław, Szczecin i Olsztyn zostały zrabowane Niemcom i nalezy im je bezsprzecznie oddać.

wymiękam, dyskusja z wami to rzuycanie grochem o ścianę

Gość

Ten Zyd twierdzi ,ze uzyłem mocnych słow !! A co powiecie na propozycje Unii Europejskiej z 22.12.2008 ODRZUCONEJ PRZEZ IZRAEL ?Aby zapewnić bezpieczeństwo na granicy Izraela, Francja chce by wspólnota międzynarodowa, a zwłaszcza Unia Europejska utworzyły siły zbrojne liczące kilka tysięcy żołnierzy lub policjantów. Kraje Unii wyraziły zgodę na takie rozwiązanie ale Izrael odrzucił tę inicjatywę!!! Więc kto kłamie?? Kto tu propaguje Naród Wybrany jako idący z gałązka oliwną ? A w rzeczywistości dokonujacy masakry i ludobójstwa jednocześnie w cyniczny sposób kłamiąc ???
I jeszcze taki cytat z 12.03.2007
Szefowie dyplomacji wszystkich krajów Ligi Arabskiej poparli bliskowschodni plan pokojowy, forsowany przez Arabię Saudyjską. Świat arabski gotowy jest na normalizację stosunków z Izraelem, jeśli ten wycofa się ze wszystkich terytoriów okupowanych i zgodzi się na utworzenie niepodległej Palestyny.
Tylko Izrael sie nie zgadza !!!

Proszę więcej nie używać takowych dwuznacznnych określeń. Nie wiadomo o kogo chodzi, ale sugeruje z treści. Na przysżłość będę karał ostrzeżeniami. Panesz.

Gość

Gość

Bezczelność żydowska nie zna granic . Żyd nigdy nie przyzna się do winy , błędu , a swoich przeciwników uważa za głupków i nie kumatych.

Nasz Żyd nie odbiega od wzorca , nie zdając sobie sprawy z tego , że wszelkie jego epitety kierowane do adwersarzy pasują do niego samego w sam raz. To typ któremu się wydaje , że pozjadał wszelkie rozumy, wie o wszystkim co się dzieje w Izraelu , Palestynie , nie mówiąc o Polsce.

Takie typy pasują mi do miana “debili intelektualnych” , to jest choroba i należałoby ją leczyć u określonego specjalisty. Jednego nie można mu odmówić twardości w forsowaniu swoich racji , ale to tylko potwierdza to o czym napisałem powyżej.

Ja mam wątpliwości i nigdzie nie napisałem , że Hamas jest bez winy.

Co się dzieje na Bliskim Wschodzie - można się w zasadzie dowiedzieć, ale na pewno nie z tzw. “międzynarodowej prasy”, zwanej po prostu i zgodnie z prawdą “prasą żydowską”.

Wersja oficjalna tej oto prasy daje się sprowadzić do tego, co następuje:
Izrael, w obronie własnej, atakuje jedynie “cele wojskowe”, do których jak zwykle zaliczane są np. szkoły, szpitale i domy mieszkalne , zamienione na składy amunicji i broni. Hamas zaś to nielegalna organizacja terrorystyczna, która zagraża światu i dlatego należy ją zniszczyć (nie wyłączając dzieci) wszelkimi środkami nie oglądając się ani na prawo międzynarodowe, ani na zwykłą, ludzką przyzwoitość.

Kto chce, niech wierzy - tymczasem tak naprawdę chodzi o to, że Izrael, zgodnie z tradycją opisaną już w Starym Testamencie, a polegającą na mordowaniu wszystkich i wszystkiego, co stanęło na drodze żydowskim koczownikom, od ponad 60 lat nieustannie toczy wojny i inne awantury ze wszystkimi swymi sąsiadami, stosując metody p. Adolfa Hitlera, z żadnym z sąsiadów nie potrafiąc ułożyć sobie jako - takich stosunków. Każde inne państwo, zachowujące się tak, jak Izrael, zostało by wykluczone ze społeczności międzynarodowej, a dzielni żołnierze amerykańscy zapewne wyzwoliliby jego ludność od tyrańskich rządów, tak jak zrobili to w Serbii czy Iraku. Izrael jednak cieszy się jakąś niezrozumiałą tolerancją tejże społeczności - bo choć w licznych rezolucjach ONZ wprawdzie go potępia i gani, ale nic z tego nie wynika. Obecne wypadki wpisują się w ową tradycję.

Dla Przypomnienia , to ONZ w roku 1946 podjął rezolucję o podziale Palestyny na dwa państwa o mniej więcej równych terytoriach, Palestynę i Izrael. Sytuacja obecnie wygląda tak, że państwo Izrael istnieje, zagarnęło około 80% terytorium i dzięki poparciu USA (liczonemu w miliardach USD rocznie) miewa się dość dobrze. Państwo Palestyna zaś na dobrą sprawę w ogóle nie istnieje, a ów dziwny tworek pełniący jego rolę jest nieustannie zagrożony przez sąsiada. Zamiast się z tym faktem pogodzić dla dobra ludzkości, Palestyńczycy wciąż okazują niezadowolenie, gdzieś tam gardłują, a nawet usiłują się bronić militarnie.

A po co im własne państwo, skoro np. takim Polakom nie jest ono do niczego potrzebne i wolą być obywatelami Unii Europejskiej?

Partia polityczna Hamas została w sposób legalny i demokratyczny wybrana przez samych Palestyńczyków, czemu nie mogła zaprzeczyć nawet wyżej wspomniana “prasa międzynarodowa”. Ogromna większość krajów świata, a także ONZ, nie uznaje Hamasu za organizację terrorystyczną, gdyż nią nie jest. Jedynie USA (ha, ha, ale niespodzianka!) , Kanada (wiadomo), Unia Europejska (też niespodzianka!), Japonia (?) oraz sam Izrael uważają Hamas za terrorystów.

Proklamowanie kogoś “terrorystą” jest bardzo wygodne. Ułatwia łamanie prawa i podejmowanie najbardziej nawet brutalnych i niehumanitarnych akcji. Przy tym nie ważne jest, czy ten ktoś jest naprawdę terrorystą, czy też nie - wystarczy, że za takiego uzna go jedno z państw żydowskich (Izrael, USA, Unia Europejska).

Jak podała Agencja Reutera, powołując się na palestyńskie źródła medyczne, izraelska ofensywa kosztowała już życie 635 osób, z których większość to ludność cywilna. 2900 zostało rannych. Liczba ta stale rośnie.
Sytuacja w Strefie Gazy to kryzys humanitarny w pełnym rozkwicie - powiedział wczoraj w Genewie dyrektor operacyjny Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża Pierre Kraehenbuehl.

Na szczęście ambasador Izraela w Polsce Dawid Peleg mówi, że w Strefie Gazy nie ma katastrofy humanitarnej. Jednocześnie zapewnia, iż swobodny dostęp do tego terytorium mają wszelkie międzynarodowe organizacje pomocowe.

Ja Żydom nie wierzę , bo Żydzi to kłamcy , krętacze co udowadnia nasz forumowy Żyd nie tylko w stosunku do obecnej sytuacji w Palestynie , ale i w stosunkach polsko – żydowskich , oraz w próbie zgłębienia opinii o Narodzie żydowskim.On to widzi tylko po zydowsku , a nie po ludzku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Janusz

Uwaga jak post wyżej! Panesz.

Gość