POLITYKA 2o

Gość

Temat w sam raz dla Rumcajsika , który lubi obrażać Kurdów

Gość

Pytanie muszę przyznać ma głęboki sens. Powiedzenie wprost że zasługują niczego nie wyjaśnia. Rodza sie pytania ;
Jakie państwo widzą sami palestyńczycy. Czy faktycznie chcą tego państwa. Czy jako państwo suwerenne będzie Ono w stanie respektować prawo międzynarodowe, zasady współistnienia itp. itd. Dzis juz nie tak łatwo powinno się dawać przyzwolenie na samostanowienie. Dawać ...mam na myśli społeczność międzynarodową reprezentowaną przez rózne organizacje.Chodzi też o danie międzynarodowej gwarancji dla nowopowstałego państwa.
Nowe pństwo winno mieć gwarancje pomocy międzynarodowej, samo nie będzie w stanie ruszyć ze swoją państwowością.Jeżeli ma otrzymać pomoc to trzeba zważać jaka i skąd ta pomoc będzie szła. Dobrze jest włączyc takie państwo do międzynarodowego systemy pomocy gospodarczej lub do innych organizacji.
Jest to ogólnie poważne zadanie. Dlatego dla bezpieczeństwa własnego i sasiadów nalezy stawiać takie pytania.Wystarczy sobie przypomnieć Czeczenię za Dudajewa.A z palestyńczykami to jeszcze bardziej pogmatwana sprawa.
Dlatego nie ma jak na razie prostej odpowiedzi.

Gość

na rzeczony temat rozmawiałem zarówno z W51 jak i Januszem... choć trudno to nazwać rozmową, gdyż to był de facto mój wykład na zupełnie innym forum
podaję linka

http://www.swiatowid.fora.pl/twoja-prawda-moja-prawda-i-g-prawda-czyli-szeroko-pojeta-historia-i-przyszlosc-polski-swiata-i-cywilizacji,3/zydzi-i-palestynczycy-obalenie-klamstw-i-mitow,191.html

Gość

a teraz czekam na temat np
"czy miejsce ziemniaków jest na ziemii a księzy na księżycu"

Gość

No tak tylko ten Twój wykład to zasadniczo konglomerat tych "g prawd":

Po koleii:

[quote]Państwo Izrael zostało utworzone w drodze pokojowego i legalnego procesu autoryzowanego przez Narody Zjednoczone (ONZ). I nie z ziem Palestyńczyków, ale z ziem wydzielonych z tureckiego Imperium Otomańskiego. Turcy rządzili tymi terenami przez setki lat, a utracili je, kiedy ponieśli klęskę w I Wojnie Światowej.[quote]

Mało ściśle, bo należy zadać pytanie na recz kogo je utracili? I tu odpowiadam na rzecz Arabów, których opieką w drodze do niepodległości objęła Liga Narodów oddając te ziemie pod tymczasowy zarząd WB (mandat brytyjski). Należy zauważyć, że sprawowanie mandatu nie jest rozumiane jako sprawowanie wyłącznej i niepodzielnej władzy (mandat to nie kolonia) a więc osadnictwo żydowskie odbywające się za przyzwoleniem WB (deklaracja Beauforta) na ziemiach arabskich było bezprawne w rozmieniu prawa międzynarodowego zresztą tak samo jak i ta deklaracja - nie można dysponować nie swoim.

[quote]Jordania zajęła około 80% ziem Mandatu Brytyjskiego w Palestynie, które pierwotnie zostały przeznaczone przez Ligę Narodów na siedzibę narodową Żydów.[quote]

Liga Narodów niczego nie przeznaczała pod siedzibę Żydów - zezwalała jedynie im się tam osiedlać - tak jak i Ty masz prawo powiedzmy osiedlić się na Grenladnii o ile kupisz sobie tam ziemię postawisz do no i uzyskasz jak Żydzi pozwolenie od kompetentnych instytuacji. Żydzi co prawda pozwolenie dostali ale o reszcie zapomnieli. Mandat stanowił jasno:
"„Żadna część terytorium Palestyny nie będzie cedowana, oddana ani w jakikolwiek sposób przekazana na rzecz jakiegokolwiek innego rządu.” - co wprost oznacza, że Palestyna miała być niepodzielna. Stąd:

Gość

źródłem jest pewna ksiązka....

zas co do dyskryminacji....
jakis miesiąc temu został odznaczony wysokim odznaczeniem izraelskim major armii izraelskiej-Arab...
ciekaw jestem gdzie stopień oficerski otrzymuje przedstawiciel dyskryminowanego narodu.

Gość

podziwiam szybkość czytania Sziman...
naprawdę...

Gość

Ja też znam "pewne książki" o Żydach np. Main Kampf....

Co się zaś tyczy dyskryminacji - wyjątek potwierdzający regułę. Izrael jest w istocie państwem aparthaidu jeden major, kilku marginalizowanych posłów nie stanowi wcale o całości problemu.

Gość

jakby to powiedzieć......
Mein Kampf nie był o Żydach (raptem 10% skiązki jest poświęconej Żydom, znacznei więcej bo okolo 15% jest poswięcone "slowiańskim podludziom"), co do zas apartheidu... tez mylne porównanie...

jesli interesujesz sie problematyką Izraela to wiesz,ze Palestyńczycy nie sa zainteresowani żadnym pokojowym współistnieniem z Erec. o cąłkowitym zniszczeniu Erec cicho mówił Arafat a głośno wykrzykuje Hamas.
Murzyni walczący z apartheidem nie uciekali się do samobójczych zamachów, dowodząc,że ich matki bardziej nienawidza swego wroga niz kochają własne dzieci.

kolejna sprawa-bez Palestyńczyków gospodarka Izraela dałaby sobie doskonale radę zas RPA bez Muzrynów nie.

ale oczywiscie wolno Ci mieć własne na ten temat zdanie

Gość

Przeczytałem tylko dwa pierwsze Twoje posty. Resztę doczytam jutro (chyba).

Gość

Gość

Main Kampf to taka mała ironia - nie wszystko co czytasz to Pismo Święte.

Co do Aparthaidu faktycznie przesadziłem (świadomie), bo nie chodzi w przypadku Izraela o system państwa a raczej o rzeczywistą sytuację i pozycję w nim Arabów. A jaką mają tam pozycję tłumaczyć chyba nie muszę - podludzie to może byłoby nieco za mocno ale chyba bliższe prawdy niż "równi".

Gość

Tak niezły browar :)

Gość

Gość