Autor |
Wiadomość |
Administrator Forum |
Wysłany: Pon 21:58, 19 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Oczywiście, że Niemcy dadzą sobie radę, ale - przyznacie - różne rządy - mogą mieć różny wpływ na stosunki sąsiedzkie, wewnątrz(i zewnątrz)europejskie, atlantyckie. Różnice w deklaracjach Merkel i Schroedera były w tych kwestiach (nam przecież nie obojętnych) zasadnicze |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pon 21:49, 19 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Podzielam zdanie w51, Niemcy dadzą sobie radę , niezależnie w jakim kształcie ta koalicja się zawiąże. Państwo i gospodarka będzie priorytetem, niezależnie od retoryki wyborczej , żadnej nowej republiki , ani tym bardziej rzeszy nie będą tworzyć. Na gorąco wniosek jest taki że sondaże mogą być zwodnicze. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pon 20:59, 19 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Spoko Bujany...
Ty się nie martw o Niemców.... oni sobie dadzą radę.
Za chwilę będziesz miał podobnego zgryza .... o wiele bliżej.
Piszesz o obawach i ja najbardziej sie boję, aby wskutek polityki "ponad naszymi głowami " a ona na pewno będzie /bo jesteśmy słabi/ nasi nowi wybrańcy nie wypowiedzieli Rosji aby ... wojny |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pon 18:21, 19 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Będą się ciągle kłócić o władzę czyli będzie po staremu jak jest. Nic nie wprowadzą nowego, bo będą się blokować i nic się nie zmieni.
Tym samym dla nas to dobrze, bo nie rosną nam silne Niemcy pod granicami i dobrze że nie słabną drastycznie, bo chcieliby coś wymuszać dla siebie siłą.
Powinniśmy się cieszyć. Państwo jest silne słabością sąsiadów. |
|
 |
Administrator Forum |
Wysłany: Pon 17:45, 19 Wrz 2005 Temat postu: Wybory w Niemczech |
|
W ostatniej chwili lewactwo uśmiechnęło się do publiki szerzej i sytuacja stała się zagmatwana. Już wiadomo, że rządy w RFN nie będą tak prawicowe jak można było wcześniej przypuszczać. Co za tym idzie - na ile możemy się teraz spodziewać kontynuacji polityki BADER-Meinhoff (tak sobie prywatnie nazywam) "ponad głowami" na linii Berlin - Moskwa?
Na ile Niemcy w dalszym ciągu będą prowadziły antyamerykańskie gierki? Na ile miękka jak dotychczas będzie postawa RFN wobec przyjęcia Turcji do UE? (a trzeba pamiętać, że terminy się zbliżają i sprawa w świetle powyższego zaczyna być groźna). Wiem, że temat czasowo nietrafiony, ale pomimo zaprzątnięcia głów wyborami u nas, interesuje mnie Wasza ocena tej (moim zdaniem) bardzo nieciekawej sytuacji jaka nam sie tutaj porobiła? |
|
 |