Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 9:20, 30 Lis 2006    Temat postu:

Przypomniał mi się kawał o spotkaniu Kohla z Wałęsą-Prezydentem i jego końcówka "Wszystko, tylko nie Danke!"
Pomysły Korwina są proste i...śmieszne. Wszak gdyby nie było Orlenu, nie byłoby afery, jest oczywiste. Jest to myślenie na skróty, że należałoby sprywatyzować przemysł naftowy i... sprawy nie byłoby.
Jest przeciw pasom w samochodach! Jednak cały świat jest za... jak największą prękością, za... budowa odpowiednich dróg, a pasy bezpieczeństwa, ekonomicznie zmniejszają straty kosztów leczenia i inwalidztwa! Tym bardziej w Polsce! Czy ktoś chce być inwalidą, czy ryzykować, to niby jego sprawa, ale też, jak wiadomo, wszystkich!

Takie krótkowzroczne lub spóźnione pomysły mają tą rację bytu, że na krótką metę są uzasadnione lub są spóźnione, a nawet były niemożliwe chociaż nie powodowałyby lub oraniczałyby koszty.
Jednak gospodarowanie rządzi się innymi prawami. Musi być określony cel. Jeżeli coś robimy, to musi być tego uzasadnienie. Następnie musi być określona metoda dochodzenia do celu i koszty. No i na to musi być nas stać. I nie można sobie pozwolić z fotela prezydenta czy premiera szafować popularnymi hasłami. Przecież mamy tego wybitny przykład obu Kaczyńskich budujących coś tam! Niby cel mają, a jaka droga do tego jest okrężna. Ciekawe jak nam wyjdzie taka przebudowa organów administracyjnych i zarządzania państwa, bo tylko to się u nas zmienia. Tym bardziej nie przystają oderwane do realiów ekonomicznych hasła Korwina.
Dajcie sobie spokój z tego programami naprawczymi, że "pierwszym jego ruchem jako premiera będzie.... zmniejszenie administracji państwowej o np. 10%. A co to da? Przecież tego to sam nie wie! A kiedyś miałem okazję zapytać go o szczegóły, jak to widzi, to zmienił temat udowadniając pozostałym, że są tacy, co to ciągle... szkodzą. Chodziło mi tylko o przykład, jak i w których resortach.
Dla mnie jest to krótkowzroczność i niewidzenie uzależnień ekonomiczno-społecznych.

Ps. Ale potwierdzam fakt, że jest u nas za dużo prawotwórstwa nieuzasadnionego! Mr. Green

Według reguły Korwinka napiszę o MRiRW, że jeżeli ministerstwo byłoby odpowiednio skomputerowane i oprogramowane, to wystarczyłoby 10-ciu decydentów i 50 pracowników wprowadzających dane. A fundusze unijne na rolnictwo byłyby jak najlepiej rozdzielone!
Bo wg mnie, jest to sprawa rządu i J. Kaczyńskiego. Jeżeli test to potrzebne, to tak musi być i już. Jeżeli nie, to kogo on zatrudnił i dlaczego taki stan utrzymuje będzie świadczyło o nim.
obs...
PostWysłany: Śro 10:23, 29 Lis 2006    Temat postu:

Tak byłoby najlepiej, Awcs tylko trzeba by na siebie popatrzeć a im się nie chce, z korytka zawsze co się wychlapie i jest jak znalazł, a jak Korwin by wziął się za to to koryto byłoby dla wszystkich i co już by nie było wychlapek :)
Gość
PostWysłany: Śro 9:24, 29 Lis 2006    Temat postu:

Bo chłop ...gra w karty Razz
Awacs logout
PostWysłany: Śro 9:15, 29 Lis 2006    Temat postu:

Jesteście zdziwieni?? To dlaczego nie głosujecie na Korwina do qurwy nędzy.
Chcecie odsunąć świnie od koryta?? Zniszczcie koryto.
Nie od dziś wiadomo że Lepper i s-ka to rasowe tłuste różowe wieprze.
Gość
PostWysłany: Śro 7:48, 29 Lis 2006    Temat postu: Tanie państwo

Przepraszam za wklejkę ale żeby powiedzieć to co chcę musiałem to zrobić, to szokujące.
"Super Express": Od powrotu wicepremiera Andrzeja Leppera do rządu w połowie października, jego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zajmuje się jedynie wydawaniem publicznych pieniędzy na zaspokajanie urzędniczych potrzeb.
Według "SE", dwa nowiutkie volkswageny passaty za 200 tys. złotych trafią do ministerstwa lada dzień. Kupiono je, jak tłumaczą urzędnicy, by zastąpić wyeksploatowane dwie eleganckie lancie. Nowe auta to prawdziwe cacka! Tapicerka, wygodne fotele, radioodtwarzacz CD. Oficjalnie limuzyny mają służyć m.in. do... rozwożenia dokumentów do Sejmu i Kancelarii Premiera, bieżącej obsługi ministerstwa i wyjazdów w delegacje. Nieoficjalnie mówi się, że będzie nimi jeździć elita ministerstwa z Lepperem na czele.

Na bilety dla urzędników ministerstwa wydamy w najbliższych miesiącach, bagatela ok. 2,5 mln złotych. Na hotele "tylko" 200 tys. zł. Zaplanowano aż 375 noclegów w Brukseli oraz po 50 w Paryżu, Genewie, Londynie i Rzymie. Hotele dla urzędników ministerstwa i samego Leppera muszą być najwyższej klasy. Według planów ministerstwa, z hoteli urzędnicy mają skorzystać 625 razy w ciągu najbliższych 12 miesięcy
W sumie do europejskich miast urzędnicy Leppera mają odbyć tysiąc podróży! I to w nie byle jakich warunkach. Resort Leppera zażyczył sobie, by 200 przelotów odbyło się w luksusowej biznes-klasie. Pozostałe przeloty mają odbyć się w "skromniejszych" warunkach, czyli w klasie ekonomicznej.

Kolejne miliony pochłonie inwestycja, która ma zabezpieczyć budynek Ministerstwa Rolnictwa przed osiadaniem i zawilgoceniem ścian. W kosztorysie wydatki na niektóre z prac budowlanych są porażające. Naprawę pęknięć ścian klatki schodowej wyceniono na 100 tys. zł, a wywózkę gruzu na 632,952 tys. zł!

Czy jest ktoś kto ma jeszcze wątpliwości? Koalicja która zabezpiecza samą chęć sprawowania władzy przez chorego na nią kaczyńskiego oprócz wydatków nie wiele nam daje. Pławią się w dostatkach nasi włodarze gdy tymczasem zwykły Polak często ma dylemat czy kupić sandały czy tylko skarpety.Dlatego jestem przeciw tak być nie powinno.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group