 Wysłany: Nie 0:49, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Pozwolę sobie odnieść się do postu Bujanego.
Pisze Bujany ; „To dla mnie rada?” Nie, nie jestem skłonny do udzielania rad tym którzy nie proszą o to. Raczej proszę traktować to jako moja uwagę o charakterze ogólnym. Co do poglądu , to każdy z nas ma swój , ukształtowany na własna modłę. Każdy mój pogląd , ocena, ma charakter osobisty co często podkreślam. Dlatego też nie przyjmuje oceny moich wypowiedzi zabarwionej pejoratywnie , oceny jako „obiektywnego usprawiedliwiacza” Nie mam zamiaru usprawiedliwiania tamtego czasu , ale nie zgadzam się z krzywdzącą oceną w moim mniemaniu tamtych pokoleń, ich dokonań. Wiedzę nie czerpię z konspiracyjnych , czy z drugiego obiegu materiałów , opowiadań starszych , lub widzenia rzeczywistości z pozycji blatu stołu. Do uruchomienia wyobraźni nie potrzebne mi były i są środki wspomagające. Ja w tamtych latach żyłem , doświadczałem i dobrych jak również i złych, często niezrozumiałych skutków tamtej rzeczywistości. Pomimo określonej drogi życiowej nie lubiłem śpiewać w chórze. W tym kontekście mogę zadać pytanie na jakiej podstawie , Ty uzurpujesz sobie prawo do arbitralnych ocen tego co jest właściwe . Rozumiem wypowiadanie swoich ocen , ale warto by zaangażować intelekt nie tylko do treści, ale również do formy wypowiedzi , wypowiedzi która nie musi zagłaskać tematu a raczej inspirować do dalszej dyskusji. Co do poszerzenia poglądów , cóż każdy zakreśla ten horyzont sam . Zawsze uważałem ze dobrze jest wysłuchać , a szczególnie wysłuchać oponentów .To się opłaca. Obserwując średnie pokolenie , bo tak to należy określić , uważam że jest na rozdrożu. Z jednej strony dezawuuje i odcina się od pokolenia swoich rodziców oraz tamtego czasu. Z drugiej zaś, chcąc , nie chcąc wyrosło w tamtym czasie , jest osobowym tworem socjalizmu. Nawet gdyby nie wiem jak kontestowało tamten czas. Rękę można sobie odciąć ale proteza będzie uwierać do końca. Tak to już zostanie , gdzieś zawsze wyjdzie świat dziecka , czy młodzieńca. Czy jest jakieś wyjście ? uważam że tak . Tamten czas należy starać się zrozumieć , co wcale nie oznacza pozytywnie akceptować. Zrozumieć ludzi , motywy , okoliczności. Zrozumieć że to jest element naszej historii którą musieliśmy przejść. Szukać , definiować błędy , wyciągać wnioski na przyszłość. Jeżeli tak jak dzisiaj , wybrane fakty z historii tamtych lat używać będziemy tylko do walki politycznej to wcześniej czy później wejdziemy w stare koleiny niczego nie nauczywszy się. Prosty wycinkowy przykład ; Polityka w publicznych mediach . Czym to się ona różni dziś od tamtych czasów ,( co prawda mamy namiastkę pluralizmu ), główny nurt opanowany jest przez jedyną przewodnią siłę rządzącą. A już mamy 17 lat od przemian , życie, świat idzie do przodu i kryteria muszą być już bardziej ostre, czegoś w końcu musieliśmy sie nauczyć. Co do innych spraw, każdy ma prawo do własnej oceny. |
|
| Wysłany: Pią 16:05, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
| No wiadomo... przecież to też ... jaśniepan, nieprawdaż ..hrabio?
Ale myśl ..zacna. On to przynajmniej ...rozumiał |
|
| Wysłany: Pią 15:30, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Sama prawda, sama prawda. Ale widzisz jakiś ty nadmiernie oczytany?
Bo nie wszystko złoto co się świeci (tzn. nie każdy kacapem, kto Rosjanin). A przecież Tołstojowi było najdalej do wszelakiego kacapstwa. |
|
| Wysłany: Pią 14:44, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Ja jako komuch i "filokacap" dedykuję.... ofierze komunistycznych prześladowań taki oto tekścik, też .... kacapa
"Można być mądrym nie przeczytawszy ani jednej książki; wierząc zaś we wszystko, co jest napisane w książkach, nie można nie być głupcem." |
|
| Wysłany: Pią 12:15, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|||||||
To dla mnie rada? Mój pogląd wykluł się nie inaczej niż w wyniku przemyśleń (również rozmów z takimi jak ty "obiektywnymi" usprawiedliwiaczami). Za każdym razem wychodziło mi jedno: dekomunizacja tego kraju to KONIECZNOŚĆ. Projekt ustawy w kształcie proponowanym przez LPR (przypomnę - zakłada on uniemożliwienie pełnienia funkcji publicznych wysokim funkcjonariuszom PZPR i SB) - i tak jest całkiem liberalnym projektem, ale powiem, że takowy w pełni mnie satysfakcjonuje. bo... również uważam, że nie ma sensu stawiać pod pręgierzem ludzi hurtowo, bawić się w jakieś totalne polowanie na czarownice, natomiast aktywnych sługusów Moskwy - owszem, bezdyskusyjnie należy wyłączyć z życia publicznego niepodległej Polski. Prosty moralny rachunek i aż wstd, że ja młody muszę to wam - starym tłumaczyć. I uprzedzę odwieczną piosnkę filokacapską (a wiem, że skłonnych do jej wałkowania jest tu wielu): różnica pomiędzy sługusami Moskwy, i dzisiejszymi "sługusami " Waszyngtonu jest również jakże oczywista... Ci pierwsi nie mieli glejtu od narodu (kiedy to do was dotrze) była NIEWERYFIKOWALNA Ich władza została Polakom narzucona z zewnątrz. W przypadku drugich możemy nareszcie mówić o demokratycznym polskim wyborze i woli większości. Stawianie znaku równości pomiędzy tymi dwoma przypadkami również świadczy ... o jakimś dziwnym moralnym uwiądzie waszego pokolenia.
Coś mi wychodzi na to, że w twoim rozumieniu "zmiana horyzontów" ma być sztuką dla samej sztuki. Dziękuję, postoję. Wolę się dalej mordować w mojej ciasnej przestrzeni intelektualnej.
Tutaj każdy we własnym sumieniu musi rozstrzygnąć - do jakiego momentu można chronić, promować, wynosić krewniaka (który ew. na to nie zasługuje) nad społeczną sprawiedliwość. Ja nie jestem Pawka Morozow i powiem, że dla mnie tą linię wyznacza stosunek przewin do kary. A kara jest tu w gruncie rzeczy tak błacha, że mimo wszystko, w tym miejscu, przedkładam dobro ogółu nad geny - nad interes ew. czarnej owcy w familii. Przecież można żyć całkiem całkiem nie piastując ważnych stanowisk życia publicznego. Wielu tak "wegetuje" a jeszcze stać ich na dokarmianie polityków... ;) Także, o ile miałbym nad ustawą głosować -oczywiście "zaryzykowałbym" ... głosując na kategoryczne, przemyślane TAK. |
|||||||
| Wysłany: Pią 9:39, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Bujany ...daleki jestem od urawniłowki w sposobie myślenia. Ale uważam że oprócz klepania sloganów , dobrze jest czasem pomysleć, zastanowić się .Nie zakładam że uczestnicy naszego forum zmienią swoje poglady pod wpływem naszych wypowiedzi, ale że poszerzą swój horyzont widzenia , poznają inny sposób myślenia , to tak. Kto jakie z tego wyciagnie wnioski to już inna sprawa.
Dezawuować pokolenia - jest to fakt. Mnie mozna zmarginalizować , innych też .Ale wypowiadając się o społeczeństwie to byłbym ostroznym , mówimy wtedy o sobie o naszych najblizszych, znanych , nieznanych. Jest to ryzykowne. |
|
| Wysłany: Pią 9:37, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
Bujany chyba trochę przesadzasz Tak to forum założyłeś Ty to wiemy ale nie możesz mówić że przyczłapaliśmy bo nie mieliśmy dachu nad głową. Zbudowałeś dom a nas wziąłeś jako lokatorów niestety dom popadał w ruinę i zawiązaliśmy wspólnotę mieszkańców, jak wspominał W51 dorobiliśmy klucze i mamy pełen poza forumowy kontakt. Bujany jeśli z Twojego domu zrobiliśmy oborę to na Twoim miejscu dałbym 24 godz na wyprowadzkę inaczej eksmisja. Nowa wyściółka i nowi lokatorzy z którymi idzie się dogadać. Osobiście szukam nowego lokalu na sąsiedniej ulicy.
 |
|
| Wysłany: Pią 0:20, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Ahron nie bardzo wiem o co Ci chodzi? Ingerujesz z rozmowę która dla rozmówców wcale nie jest uciążliwa a poza tym to wkleiłem informacje jak patriotyzm postrzegają Wasi koledzy. | |
| Wysłany: Czw 23:13, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
| Dla tego uważam tą dyskusje za besprzedmiotową i czysto akademicką .
Łukasz -bo wszech polacy napewno sa patriotami ,wszelkiej masci narodowcy, szpiega przyjmował prezydent bo to patriota,możesz się z tym niezgadzać ,ale tak jest .Tu można wszystko -dyskusja bezcelowa . Najmniej patriotyczna jest PO -gdyż jest bardziej prounijna ,niż propolska. A tu na tym forum ,mimo że mamy różne poglądy-to wszystko patrioci pierwszej wody. |
|
| Wysłany: Czw 22:56, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
| Oto kolejny patriota, wiadomo były członek giertychjugent.
Fakty" TVN podał, że wraz z "Gazetą Wyborczą" dotarły do zdjęć z imprez z udziałem działaczy Młodzieży Wszechpolskiej organizowanych w 2001 i 2002 roku. W swoim blogu Wierzejski zaprzecza, że była to impreza skinheadów. "Pod flagą organizacji pamiątkowe zdjęcie kilkunastu wszechpolaków, część z nich z wyciągniętą do przodu prawą ręką w hitlerowskim geście »Sieg Heil«" O nie, nie z żadnej podejrzanej imprezy Jestem w towarzystwie kilku młodych ludzi podczas koncertu pieśni patriotycznej Osobiście wierzę że był to koncert pieśni patriotycznej tyle że sięgające hitlerowskich Niemiec ale co to ma za znaczenie wystarczy że pieśni były patriotyczne zgodne z linią programową. |
|
| Wysłany: Czw 22:30, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
| Wiecej ... optymizmu Bujany.
Jeżeli nam udowodnisz na podstawie ...Twojego nowego forum, że ... wyściółka jest ..ekskluzywna to my z najwiekszą przyjemnoscią ją ...wypróbujemy. 
Ale obawiam się, że ...zdechnęlibyśmy z głodu. Bo tam jak widzę .... strawy czy też pożywienia jakby cóśniecóś ....brak. |
|
| Wysłany: Czw 22:13, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
| To nie są groźby, nigdy nie miałem i nie mam zamiaru sięgać po takie środki. Mnie cieszy obserwacja waszego tokującego kacapskiego stada
(ze względów zoologicznych) a że nie chcieliście dać sobie wymościć tej obory świeżym sianem - na to się już nie obrażam. A przestałem się też i dziwić. Ot, jaki gatunek, taka wyściółka... :) |
|
| Wysłany: Czw 22:00, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
Taaaaaaaak, bez przesady Bujany. 
Dzięki ... Tobie oczywiście, jesteśmy na takim etapie, że nawet jak zrealizujesz swoje grożby to .... my i tak sie odnajdziemy. Gorzej, co bedzie z Tobą ... biedaczku. Gdzie Ty sie podziejesz.??? 
I pomyśleć, że Bujany tak bezkompromisowo walczy z ...fundamentalizmem i ... terroryzmem. 
Wyjaśniam, że formy "jego forum" uzyłem tylko dla bardziej precyzyjnego wskazania kontaktu. |
|
| Wysłany: Czw 21:44, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|||
o...nie zauważyłem, a znowu się o mnie w trzeciej osobie kłapie...
Chyba muszę przypomnieć (wy kacapy wydziedziczanie z wszelakiej własności macie we krwi). Zarówno to forum jak i tamto forum jest "moje", ponieważ obydwa JA założyłem. :) W praktyce wygląda to tak, że do obydwu forów tylko ja posiadam kody uruchamiające, a z czym to się wiąże - to sobie dowymyśl. :) Różnica pomiędzy jednym a drugim forum jest natomiast taka, że tutaj poczłapały za mną wasze stare kacapskie dupska, kiedy nie było innego "dachu nad głową". Teraz już macie, zasadziliście ciężkie geriatryczne odwłoki i puszczacie dziko gębę w ruch, jak Bóg wie jakie "ziemiaństwo" wirtualne. Bez przesady, bez przesady |
|||
| Wysłany: Czw 21:20, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
| Niektórzy powinni się tylko cieszyć, że wszystko co można im zrobić
to ZDEZAWUOWAĆ. Kiedyś, w prostrzych czasach wycinało się takich w pień, albo (do wyboru) - wymuszało ślubowanie absolutnego posłuszeństwa nowej władzy. Dzisiaj wrogowie "nowej republiki" żyją, mają się w najlepsze, mało tego - często zasiadają na szczytach władz i otwarcie przeciw "republice" jątrzą, spiskują. Zlituj się, Ekor, na miłość coxką! i pozwól was przynajmniej dezawuować! ............... a nawiasem, ciekawy tekst znalazłem: Liderzy PiS szukają sposobu, jak zrazić do Platformy centroprawicowy elektorat. Ma temu służyć przygotowany właśnie projekt ustawy dekomunizacyjnej. Platforma będzie musiała się opowiedzieć, po której jest stronie: postkomunistów i spuścizny PRL czy społeczeństwa obywatelskiego – mówi poseł PiS Marek Suski. Jeszcze do niedawna w PiS nie było politycznej woli poruszania na forum parlamentu kwestii dekomunizacji. Projekt LPR od kilku miesięcy zalega w szufladzie marszałka Sejmu. Nagle, tuż po wygranych przez PO wyborach samorządowych, parlamentarzyści PiS ogłosili, że mają gotowy projekt ustawy dekomunizacyjnej. Chcą, żeby trafił do Sejmu jeszcze w tym roku. Uniemożliwi on pełnienie funkcji publicznych wysokim funkcjonariuszom PZPR i SB. Politycy PiS nie ukrywają, jakie będą polityczne skutki tych działań. Głosowanie nad projektem ma zmusić Platformę do zdeklarowania się, czy rzeczywiście jest partią centroprawicową, czy skręca na lewo i wspólnie z SLD sprzeciwi się dekomunizacji. Jeśli PO poprze projekt, jakiekolwiek porozumienia z centrolewicą będą w przyszłości niemożliwe. Liderzy LiD zdecydowanie sprzeciwiają się bowiem próbom rozliczeń z PRL. Gdyby Platforma zagłosowała wspólnie z SLD przeciwko ustawie, narazi się na ostry propagandowy atak PiS, które zarzuci jej zdradę ideałów i układ z postkomunistami. |
|