Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pią 21:43, 17 Lis 2006    Temat postu:

Expose, koniecznie! Hurra Hurra


Jaga Ya winkles
Gość
PostWysłany: Pią 11:11, 17 Lis 2006    Temat postu:

Czas zamknąć tematy naszych wyborów Weles Razz

Panie Komendancie Ekor Ya winkles

Gratuluję wyboru Ok!

A może by tak w związku z powyższym malutkie expose?

Pozdrawiam
Gość
PostWysłany: Śro 10:49, 08 Lis 2006    Temat postu:

Z tymi naszymi wyborami to jak w kawale peerelowskim o naszej nacji w ujeciu ...gastronomicznym o pierogach.

Trochę ruskich i ... kupa leniwych Ya winkles

Janiob... nie śpij. Bo Cię ... przegłosują Razz

Pozdrawiam
Gość
PostWysłany: Pon 9:01, 06 Lis 2006    Temat postu:

1. Nie ma opcji KAŻDY, a każda dziedzina potrzebuje KOPA!
2. Nie zagłosowałem na BL, bo Awacs jest LEPSZY.
3. ... że krajan, to tylko PLUS dodatni. Zadecydowały przede wszystkim jego wyważone posty. Mr. Green
Ahron
PostWysłany: Pon 1:23, 06 Lis 2006    Temat postu:

Jak zabawa to zabawa ,nie chcę nikogo urazić ,ale ponawiam swoje typy,Janiob,W51,Weles.
Dla czego? Zgadzam się z gościem ,wasze typysą zachowawcze-w złych czasach takie nie moga być.Ekor jest dobrym kandydatem na dobre czasy-teraz potrzeba kogoś innego.
Casandra -czasami rzadko się myli ,ale to rzadko jest i tak za czesto na przywódce,jej czas dopiero nadejdzie.

Proponuje Welesa ,nam potrzeba odważnej ekonomi i zmian
Janoba -gdyż on wie że te zmiany są konieczne i byśmy sie rozwijali nie uniknione.
W51-mimo że jest w opozycji do moich poglądów ,ale pamietam jego posty z O2 nie jest to człowiek nie odporny na argumenty,a że nie lubi Kaczyńskich -ja tez ich nie lubię ,ale to nie ma nic do rzeczy .
Gość
PostWysłany: Pon 0:39, 06 Lis 2006    Temat postu:

Weles napisał:
Ja natomiast na Ekora... nie umniejszając zalet Cassandry.
Sądzę że Ekor jest mniej spontaniczny... też wyważony, analityczny. Gdyby w grę wchodziła uroda przegrałby z kretesem Mr. Green


Przyłączam się do Welesa. Ekor.
Obowiązkowość, stabilność, niezależność, kreatywność, wrażliwość społeczna.

Natomiast pozwól, Weles, że nie do końca zgodzę sie z Twoją oceną Ekora...

Pozdrawiam, Jaga
Gość
PostWysłany: Nie 19:46, 05 Lis 2006    Temat postu:

Przyłaczyłem się do zabawy. Oddaje głos na Jagę , madrą kobiete , wyważoną w osądach, dążacą do zgody a nie konfliktującą. Obie z Casandrą uzupełniają się w prezentacji tego co najbardziej wartościowe w osobowości kobiety . Uff... ale mądrze mi się napisało.
Co do mojej osoby a raczej oceny zapodanej przez Gościa pozwolę sobie na mała polemikę:
1. Ekor , człowiek od którego nikt nie oczekuje zmian .
Oczywiście a jakich zmian oczekujecie ode mnie, nie jestem chorągiewką na wietrze , mam swoje zasady. Wcale nie uważam że są one wsteczne czy to w dziedzinie ekononomi , czy polityki społecznej. Głoszę je otwarcie z odsłonietą przyłbicą. Nie wstydzę się tego co robiłem w okresie PRL, uważam ze dobrze służyłem eufeministycznie ujmując narodowi. Nie byłem i nie jestem beneficjentem tamtego układu. Dla mnie PRL to okres ciężkiej pracy, słuzby. Nic nie mam w swoim życiorysie czego co mógłbym się wstydzić, nawet w dramatycznych skad inąd momentach. Obserwując bacznie czas dzisiejszy nie zapominam o czasach PRL, zarówno o plusach jak i minusach, nie wyrzekam się. tamtego czasu. Ale nie dam się zaciągnąć do Canossy , a tym bardziej ubrać w szaty prof. Ratha . Wybijcie to sobie z głowy.
2.Potrafi mysleć tylko swoimi kategoriami , wprowadzi nam dryl wojskowy i dyscyplinę.
Tak , myślę swoimi kategoriami , ponieważ myślę.Jednakże szanuję odrębne zdanie innych. Co do drylu... mam tego przesyt , dlatego z ciekawością wchodzę w środowisko odległe od drylu wojskowego stąd też i moja obecność tutaj.

Staram się być być ostrym recenzentem swoich wypowiedzi na forum co jak się okazuje, nie jest tak powszechnym zjawiskiem.

Proszę nie przyjmować tego jako panegiryk pisany na własną cześć, a tym bardziej w kontekście naszej zabawy. Jest to jedna z polemik z Gościem.
Gość
PostWysłany: Nie 17:55, 05 Lis 2006    Temat postu:

Ahron... Mr. Green

Pewnie, że miał prawo i niech to czyni. Ja go nie ganiłem za to, że się wpisał, ale polemizowałem z jego (dość powszechną) tendencją do robienia z ludzi bezmyślnych matołków. Jeszcze trochę, a będziemy działać pod dyktando mędrców w pampersach Mr. Green

Przy okazji nie zauważa, że gdyby ktoś umiał takie abrakadabra... niech znika wszystko co za PRLu... to bidula zdumiałby się dorobkiem światłości 16 lat. Mr. Green Pierwszą rzeczą, którą nakazuje rozsądek to wyleczyć się od fobii... To słabość, która b. przeszkadza rozsądkowi. Hehe... Jeszcze z góry zakłada iż jest na tyle dobry, że miałby więcej od innych. I żeby jeszcze sobie ułatwić to pewnie wszystko trzeba by podporządkować jego interesom bo inaczej to łata głąba Mr. Green . To zabawne... I tu się na pewno pomyli... jak już wielu zresztą.

Tak, że nie mam tu żadnych pretensji ad. jego tu bytności tylko oponuję przeciw sposobowi myślenia ad. ocen osób drugich.

Pozdro... Mr. Green
Ahron
PostWysłany: Nie 17:36, 05 Lis 2006    Temat postu:

Weles gość chyba miał prawo napisać co napisał,nie może być za słodko.

Jedno co mnie denerwuje to że ktoś sie nie przedstawia ,obojętnie czy zalogowany czy nie ,przyjaciel czy wróg powinien wybrać nik.
Gość
PostWysłany: Nie 17:13, 05 Lis 2006    Temat postu:

Mistrzu gościu... Mr. Green

W zasadzie wiara w siebie nie jest niczym złym, ale przypisywanie komuś (kto latek sporo przeżył) jakiś cech niemal cyborga trąci paranoją. Dla mnie człeka już w leciech po wielkich uniesieniach niekoniecznie politycznych takie myślenie o innych to kalectwo. Pewnie wyrośniesz z tego kiedyś, jak te Twoje niezłomne sądy i poglądy (sposoby) o innych w zderzeniu z twardą rzeczywistością okażą się dla ciebie dość wstydliwą kartą życiorysu. Zauważ, że to ty jesteś naładowany teorią jak procek w PC nieomal mechanicznie. Czy sądzisz, że całe grono ludzi może być bezmyślnymi automatami z jakąś wyrzeźbioną osobowością? I tylko ty jeden właściwie postrzegasz rzeczywistość, znasz prawdy (na których już wielu złamało sobie nie takie zębiska)...??? Obudź się trochę.

Czy zmiany to dla ciebie klucz do sukcesu? A gdzie tu miejsce na pracę, budowę, która wymaga stabilności. Jak tak będziesz zmieniać dla zmian to pomimo rekordów zmian padniesz z głodu. Mr. Green

A między nami jest drobna różnica podstawowa... Wiem np. jak zatrybia się sposób rozumowania 30-latka z praktyki (a ty nie wiesz jak to działa u 50 latka) i że w wielu przypadkach jego centrum dowodzenia (myślenia) znajduje się dużo niżej od mojego obecnego... Mr. Green Nawet mnie nie gorszysz sposobem ocen, impulsywnym trybem ferowania wyroków, bo to też i moja w przeszłości metoda ale już zarzucona. Pocieszę cię jedynie, że nas tym nie krzywdzisz tylko siebie i odbierz tu moją reakcję nie jak obronę tylko przestrogę dla Twoich przyszłych kłopotów z sobą. A to troszkę frustruje... Bacz zatem aby w ferworze nie zapędzić się za daleko. Pomnij też, że to nie ty wymyśliłeś tabliczkę mnożenia tylko się jej nauczyłeś...(od kogo?). Mr. Green Może nauczysz się cenić ludzi o odmiennych poglądach co gorąco doradzam... Mr. Green

Jakbyś miał mi ochotę coś gorąco odpalić to proszę bardzo... Zwracaj jednak uwagę na regulamin bo moje reakcje będą oczywiste i nie związane z naszą wymianą uprzejmości.

Pozdrawiam... Partyman
Gość
PostWysłany: Nie 16:26, 05 Lis 2006    Temat postu:

Porypało was do końca.Wszystko śmierdzi komuną i PRL-em , czy nie ma sposobu na wyzwolenie się od takiego myslenia , czy to pokolenie musi wymrzeć , aby w Polsce było NORMALNIE , lepiej jak w niektórych krajach UE.
Czy można sie dziwić , że w Polsce jest jak jest , dwa kroki do przodu , przyjdzie nowa ekipa , dwa kroki do tyłu , a Europa i Świat nie stoi w miejscu.Obecna ekipoa prze do przodu , ale ci spowalniacze , schładzacze już drepczą nóżkami by przystopować , by splendor sukcesu nie spadł przypadkiem na przeciwnika , obiecuje złote góry , co to oni nie zrobią i jak zrobią lepiej.Czas numerów sie skończył , kłamst wyborczych też.

Casandra która nie może się wyzwolić z czasów PRL-u , dała by wszyskim ucziwie i sprawiedliwie tylko , że nic nie ma , nie ma pojęcia jak zrobić aby bylo , mocna w gębie i teorii , prawdopodobie byłe ciało pedagogiczne , ale chyba nie przedmiotów ścisłych a więc humanistycznych , fantastka i gawędziara.

Ekor , człowiek od którego nikt nie oczekuje zmian , bo jest to wprost nie możliwe.Człowiek zakodowany przez PRL , którego już nikt nie odkoduje.
Potrafi mysleć tylko swoimi kategoriami , wprowadzi nam dryl wojskowy i dyscyplinę , będziemy jeżdzić na wykopki i zamiatać liście , każdy będzie miał pracę i zarobi na szklankę soku pomidorowego.Swoje rzady zacznie od ogólnokrajowych porządków , od sprzątania i szukania zeszłorocznych liści , bo im , wojskowym najlepiej to wychodzi. Czy nie inaczej było w stanie wojennym.

Moje gratulacje.

Ja dobieram do tego grona w51 , pasuje jak ulał , w ten sposób mamy Premiera i dwóch Vice Premierów , całą resztę załatwią rodziny wybrańców.
Ahron
PostWysłany: Nie 14:47, 05 Lis 2006    Temat postu:

Ja natomiast mogę głosować na Janioba,Welesa ,W51,wzasadzie obojetna kolejność-coprawda czasami Ci panowie róznia sie miedzysobą ,ale przyjmują argumenty rzeczowe.Cóż jako wyborcę obchodzi mnie że Janiob i W51 są w opozycji do siebie-jak myślę że z jednym i drugim bym się dogadał.
Co nie oznacza że zawsze z moimi Typami wyborczymi mam jednakowe zdanie :)
To forum ,to forum indywidualistów :)

Pozdrawiam ,jako nie zarejestrowany nie mogę chyba normalnie oddać głosu ;)

Sam nigdy bym nie wystawił swojej kandydatury,na żadne stanowisko cenie sobie idywidualność i jak by tu powiedzieć nie jestem przykładem moralności ,opozycja miała by na mnie dużo haków-lubię kobiety,dobre knajpy itakie tam rózne rzeczy :)
Gość
PostWysłany: Nie 14:24, 05 Lis 2006    Temat postu:

Ja natomiast na Ekora... nie umniejszając zalet Cassandry. Zgadzam się co do (jak to ładnie nazwał w51 ) żaru, który z niej emanuje i stanowi niewątpliwy plus. Trudno jest dokonywać wyborów nie posługując się kluczem sympatii a przydatnością cech w obecnych warunkach.
Sądzę że Ekor jest mniej spontaniczny... też wyważony, analityczny. Gdyby w grę wchodziła uroda przegrałby z kretesem Mr. Green

Myślę też, że zapodana lista dość ciekawa i wcale nie taka egzotyczna choć reprezentuje cały wachlarz możliwości... w niczym nie ujmując pozostałym wartości i zalet... W zasadzie znakomita większość... gdyby została wybrana nie przyprawiała by mnie o gęsią skórkę, choć nie ukrywam przy niektórych ew. wybranych zywot byłby wielce kolorowy i zaskakujący... Mr. Green

Pozdrawiam... Partyman
Gość
PostWysłany: Nie 14:06, 05 Lis 2006    Temat postu:

Widzisz Wojtek każde wybory to zabawa rzecz polega na tym kto wymyśli zręczniejszą i tym przyciągnie chętnych ,niestety po wyborach zabawa się kończy i wtedy płacz.
Jestem na etapie przemyśleń gdyż głos mogę oddać tylko jeden raz.
Gość
PostWysłany: Nie 13:22, 05 Lis 2006    Temat postu:

I ja zaglosowalem za Casandra, bo jest po prostu madra babka z zasadami

pozdro

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group