Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Wto 22:02, 26 Wrz 2006    Temat postu:

Zgadzam sie, Ahronn - silny i dobry gospodarz.
Rzeczywiście silny i dobry, a nie tylko mocny w gębie.
Mówię to bez przytyku.

Pozdrawiam, Jaga
Ahron
PostWysłany: Wto 21:40, 26 Wrz 2006    Temat postu:

Jago -nie chcę polemizować ,ale nikt nie ma szacunku do uniżonych sług-owszem ich się chwali klepie po plecach -ale szacunku żadnego.

Jednak jak wspomniałem liczy się jedynie silny i dobry gospodaż-reakcja Niemców jest logiczna .

Albannia kiedyś miała najprzystjniejszego przywódcę.
Gość
PostWysłany: Pon 17:36, 25 Wrz 2006    Temat postu:

Niemcy, jak większość narodów, żyją z myślą o własnym interesie. Tylko z nami bywało i bywa różnie... Nie są żli ani dobrzy. Ale są przyzwyczajeni do swojej dominującej pozycji, i do wysokiego poziomu życia. Nawet ci z NRD. Tymczasem, ten poziom życia zaczyna być zagrożony, stąd frustracja. Populiści polscy i niemieccy posługują się tematami chwytliwymi dla sfrustrowanej części społeczeństwa - u Niemców jest to akurat temat granic. Nasze kolejne rządy nie mają odwagi zmniejszyć rozbuchanych "zdobyczy socjalnych", w Niemczech rządzący nie mogą sobie pozwolić na zdecydowanie negatywne stanowisko w sprawie rewizji granic.
Z całą pewnością powinno być kontynuowane ostre reagowanie na wszelkie nieprzyjazne i niekorzystne dla Polski gesty, bez względu na politykę dobrosąsiedzkich stosunków. Tylko... jak nas widzą, tak nas piszą, im jestesmy słabsi, im bardziej wydajemy się być głupsi, tym bardziej zdajemy się być łatwym łupem,. A nasza polityka zagraniczna ostatnio, zwłaszcza w stosunkach z Niemcami, nie wygląda najlepiej. I co się dziwić - którz miałby szacunek do - kartofla?!

Pozdrawiam, Jaga
Ahron
PostWysłany: Nie 15:28, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Jeżeli nie będziemymieli pożądku -dobrej gospodarki -NIKT NAS W EUROPIE nie bedzie szanował -liczą się tylko silni.
Gość
PostWysłany: Śro 7:15, 20 Wrz 2006    Temat postu:

Najlepiej to zagadnienie rozumieją niemieccy politolodzy:
Cytat:
Politolodzy wskazują, że ludzie, którzy głosują na prawicowych ekstremistów, to tak zwani wyborcy protestu. Chcą zamanifestować swą niechęć do rządzących, ale zarazem wiedzą, że partie te nie proponują rozwiązań. NPD ostatnio głosiła hasło bezpłatnych przedszkoli w zamian za zlikwidowanie Urzędu Ochrony Konstytucji.


Z tego wynika, że nie tylko oświata idzie w dół, to znaczy wykształcenie ogólne i chęci cwiczenia mózgu spada, ale jako bezmózgie wyborcy wybierają coraz demagogicznych przywódców, a ci aby imponowa, wymyślają chwytliwą politykę.

I chwała niemcom, nawet tym z NPD, że zgłosili hasło, aby zlikwidowania UOK i to z sensem. A sądzę, że szyczyten szczytów ich powinno byc przebudowanie caluśkie Europy: Niemcy na wschód. Francja na południe, gruzja do Europy, itakdalej. Chwała im, że wykazują toto i niemcy, ich politolodzy to widzą. Bo u nas, mimo że takie zjawisko też występuje, to, jak zwykle, jest marginalne i "niewidoczne". Mr. Green
Gość
PostWysłany: Wto 21:50, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Uważam że mimo nachalnej propagandy (z naszej strony) Niemcy nadal zostają dla Nas zagadką. Daleki jestem od ksenofobii ale daleko mi do hura optymizmu. Nigdy nie jest tak że biedaka z bogatym łaczy coś więcej niż obawa . lekceważenie, dystans. Tylko zdobywając realne uznanie w świecie, wchodząc do światowych organizacji politycznych i gospodarczych możemy umocnić swoja pozycję, niezbędnym jest także wewnętrzne zorganizowanie i to na jak najwyższym poziomie. Tylko to może zapewnić nam bezpieczeństwo.
Gość
PostWysłany: Wto 16:30, 19 Wrz 2006    Temat postu:

tak patrząc na to wszystko - świat naprawde powoli *(jeszcze jest w podparciu) zaczyna stawać do góry nogami !!! ...
Gość
PostWysłany: Wto 16:29, 19 Wrz 2006    Temat postu: niemce, niemce - ach te niemce ...

Niemieccy neofaszyści kwestionują granicę

Niemieccy neofaszyści kwestionują granicę na Odrze i Nysie. Dziennik "Die Welt" przytacza słowa działacza NPD Michaela Andrejewskiego, który powiedział, że dla jego partii Pomorze nie kończy się na Odrze i Nysie lecz obejmuje tereny, należące teraz do Polski.

Według neofaszystowskiego polityka, na obszarach tych Polacy dokonali daleko idących - jak to określił - czystek etnicznych. Michael Andrejewski w niedzielnych wyborach zdobył mandat do parlamentu regionalnego Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Na NPD oddało tam głos ponad 7 procent wyborców.

Inny członek NPD Michael Gielnik powiedział z kolei w telewizji ARD, że granice Niemiec wyznaczyli po wojnie okupanci i naród niemiecki nie podpisuje się pod tymi decyzjami.

Narodowo-Demokratyczna Partia Niemiec NPD jest reprezentowana jeszcze w parlamencie kraju zwiazkowego - Saksonii, natomiast Niemiecka Unia Ludowa DVU, inne skrajne ugrupowanie, ma posłów w landtagach Brandenburgii i Bremy.

Politolodzy wskazują, że ludzie, którzy głosują na prawicowych ekstremistów, to tak zwani wyborcy protestu. Chcą zamanifestować swą niechęć do rządzących, ale zarazem wiedzą, że partie te nie proponują rozwiązań. NPD ostatnio głosiła hasło bezpłatnych przedszkoli w zamian za zlikwidowanie Urzędu Ochrony Konstytucji.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group