 Wysłany: Pon 17:47, 08 Lis 2021 Temat postu: |
|||
Bez obawy Ekorze, a może się mylę? trudno rozumieć o co tu chodzi https://streamable.com/vlxu7u |
|||
| Wysłany: Śro 8:38, 20 Paź 2021 Temat postu: |
|
| Pinokio myśli że politykę można na kłamstwie budować.
Myśli że skoro w Polsce się da, to Unia też to kupi. Debata o Polsce w PE. "Infekuje pan umysły Polaków kłamstwami" 
A tak nas widzi Unia https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Polityka/Morawiecki-po-wystapieniu-w-PE-w-ogniu-krytyki.-Po-co-pan-tu-przyjechal |
|
| Wysłany: Wto 16:32, 19 Paź 2021 Temat postu: |
|
| Dziś obrady UE. W wielu wypowiedziach pobrzmiewał "Polexit." Obie strony mają świadomość że Polexit to zła alternatywa. Jak na razie trwa przeciąganie liny. Polska poza UE byłaby dziś na straconej pozycji. 40 mln-y singiel który sprzedał na jarmarku za psi grosz srebra rodowe jest bezbronnym. | |
| Wysłany: Wto 12:20, 19 Paź 2021 Temat postu: |
|
| Nie zwiałem, z Szimanem jednak rozmowy nie będę kontynuował ani odpowiadał na żadne zadane pytanie. .
To tyle w tym temacie Szanowny Panie Bujany Lesie, dalej będzie milczenie |
|
| Wysłany: Pon 20:40, 18 Paź 2021 Temat postu: |
|
| W swojej stopce to Ty się krygujesz na jakiegoś politycznego "speca", którego cały świat z zapartym tchem śledzi blogerskie pierdoły. Sziman zadał ci bardzo dobre pytanie. Po prostu zwiałeś od tego pytania | |
| Wysłany: Pon 20:33, 18 Paź 2021 Temat postu: |
|||
Na to pytanie odpowiedziałem w stopce, |
|||
| Wysłany: Pon 17:35, 18 Paź 2021 Temat postu: |
|
| ps. i niezależny, nie "świruj' z tym zdystansowanym "Panem". Przez lata dopiedralaliśmy sobie z wzajemnością na "TY". ja z Tobą wstecznego brudzia nie napiję się. | |
| Wysłany: Pon 17:09, 18 Paź 2021 Temat postu: |
|
| niezależny, to świetnie, że nie postradałeś do cna rozumu, ale dosyć mnie ciekawi odpowiedź na pytanie, które zadał ci sziman | |
| Wysłany: Pon 17:01, 18 Paź 2021 Temat postu: |
|
| Nie będę ryzykował zbyt rozleglej konwersacji zatem odniosę się do malej części Pańskiego komentarza. czyli:
do łukaszenkowskiej zabawy w kotka i myszkę na polskiej granicy Otóż uważam że straż graniczna jest po to aby granic chronić ,niestety wielu żurnalistów oraz wielu polityków opozycyjnych podchwyciło łatwy temat do samo promocji oraz do promocji swoich dzienników - szkoda że nie nocników w nocy tez gazetę można czytać. Dzieci na granicy które stały się częścią politycznych przepychanek są wykorzystywane już przez samych rodziców jako element współczucia, Dlaczego ci "migranci " nie skorzystają z cywilizowanej drogi jaka jest przejście graniczne ? mogą tak złożyć wniosek o ochronę międzynarodową lub o wizę humanitarną, obawa przedspec rentgenem nie budzi we mnie współczucia wprost przeciwnie. problem w tym że po złożeniu wniosku zostaną w Polsce w Reichu socjal na dzieci jest dużo większy. I na koniec. oglądając TVN24 widzę żę politycy opozycji pragnęliby aby granice dla migrantów zostały otwarte a SG skoszarowana ciekawy jestem ich reakcji. Jestem za wysokim murem wyposażonym w nowoczesne środki informujące, kto jednak to przebrnie niech lasami jak wilki zmierza "ku lepszej przyszłości " |
|
| Wysłany: Pon 16:31, 18 Paź 2021 Temat postu: |
|
| Sziman, ci ludzie, nawet na późną starość (ojciec ur. 1908) taplają się w nieszczerości (nawet względem samych siebie) - taki misio wytresowany na internacjonała w życiu nie przyzna, że chce, by prawo Unii było nadrzędnym nad polskim prawem. On wylezie na ulicę i nazwie swoją chęć "niezgodą, by Polska wyszła z Unii". Nie nazwie wprost - że dla niego od utraty niepodległości ważniejsze jest jak będzie mu się żyło. | |
| Wysłany: Pon 10:46, 18 Paź 2021 Temat postu: |
|||
A kim był Twój ojciec? Jak się zdefiniował w czasie II WŚ? Do której z czterech chyba klas volkslisty się zapisał? No bo niejako jego wybory w tamtym czasie definiują i Ciebie tu i teraz. |
|||
| Wysłany: Nie 16:24, 17 Paź 2021 Temat postu: |
|
| Masz rację. Bycie Europejczykiem polskiego pochodzenia nie równa sie byciem volksdeutschem. Nietrafiony skrót myślowy. Chodzi mi o taki rodzaj polskojęzycznej gnidy, która oprócz nieszczególnej więzi kulturowej (to czasem nie jego wina - bób hummus włoszczyzna te sprawy...) nie zawaha się, by w imię politycznego triumfu ŚWIADOMIE działać na zysk innych państw i na szkodę Polski. Mam tu na myśli obiektywnie jednoznaczne przykłady, jak ostatnio stosunek wielu takich gnid do kwestii - Turowa, blokowania wypłat środków z po-covidowego funduszu odbudowy, czy do łukaszenkowskiej zabawy w kotka i myszkę na polskiej granicy | |
| Wysłany: Nie 14:31, 17 Paź 2021 Temat postu: Re: Polexit. Plusy, minusy, zagrożenia, szanse |
|||
Nie wiem czy to ostatnie pogrubione zdanie dotyczy także mnie zaryzykuję jednak jedno Głupek czy Debil mnie jeden więcej co za różnica Powtórzę zatem Pańskie zdanie , jjednostka stanie się volksdeutschem, stanie się "Europejczykiem" polskiego pochodzenia. Nie bardzo rozumiem kim ma sie stać jednostka? volksdeutschem ? czy europekczykiem? Mój śp Ojciec urodził się z centralnym landzie w roku 1908 jako uchodźca ekonomiczny zatem "teoretycznie według Pańskiej retoryki jestem? no właśnie volksdeutschem ? osobiście nie czuję tego , jednak to żę jestem Europejczykiem wiedziałem w drugiej klasie szkoły podstawowej w pierwszej klasie geografii nie było było to rok 1960 zatem Europejczykiem byłem od zawsze ,To żę PIS czyt Kaczyński chce nas wyrwać z europejskich struktur jest sprawą oczywistą z dnia na dzień coraz bardziej widoczną, nie jest jednak prawdą żę pcha nas w tzw objęcia funkcjonariusza KGB ,struktury europejskie pokoleniowo demokratyczne -jakkolwiek by tą demokrację rozumieć- przeszkadzają w zbudowaniu królestwa Polskiego z prawem opartym nie na "ułomnych Konstytucjach" ale wprost na Biblii pisanej często w szaleńczych zwidach i tłumaczonych przez przypadkowych egiptologów. |
|||
| Wysłany: Pią 20:42, 15 Paź 2021 Temat postu: |
|
| O różnych kwestiach rozmawiamy. Ja o dysonansie poznawczym który jest pojęciem podstawowym i uniwersalnym. Ty z kolei zaczynasz operować pojęciami konserwatyzm , komunizm. To nie o to bujany chodzi. Dysonans poznawczy opisuje niezgodę pomiędzy np.teorią , założeniami ( czegoś tam) a praktyką. Nie jest ważne czy to tyczy komunizmu , socjalizmu konserwatyzmu itp. Rozwój inspirowany jest właśnie tą niezgodą, brakiem spójności. A ogólnie mówiąc, masz racje ..jestem prostym żołnierzem, chociaż na studiach pisałem przejściówkę z ekonomi korzystając z KAPITAŁU K.M. Miałem wówczas więcej ważniejszych spraw na głowie niz rozmyslania i dywagacje na temat teorii poznania. Dziś nie widze konieczności dalszego ciągnięcia w nieskończoność tego tematu. | |
| Wysłany: Pią 18:29, 15 Paź 2021 Temat postu: |
|
| Stagnacja to bezruch.
Po pierwsze domyślnie stosujesz słowo "stagnacja' jako synonim konserwatyzmu, a "postęp" - komunizmu. Od 20 lat - jak gadamy - nie robi na Tobie wrażenia fakt, że zachodni konserwatyzm, mimo społecznych grzeszków, doprowadził do rozkwitu naszej cywilizacji. Ten świat rzekomej "stagnacji" przemógł Twój świat "ruchu" - Lenina, Stalina, Bieruta, Pol Pota etc.. Natomiast nie przeczę, że Twój świat "ruchu" WCIĄŻ jest bardzo groźnym wrogiem dla konserwatywnego świata. Bardzo groźnym, ale ostatecznie zupełnie jałowym, złym, choc niezmiernie chwytliwym społecznie,. Przypuszczam, że Ty w ogóle nie znasz mysli Marksa (ba!) bladego pojęcia nie masz o szkole frankfurckiej. Jesteś przecież prostym żołnierzem. Przy czym nie byłeś tak prostym, żeby w 1970 opowiedzieć się po konkretnej stronie barykady, tak jak dziś 2021 - wojna hybrydowa Łukaszenki - "przypadkowo" opowiedzieć się po stronie zatroskanych o "los dzieci zabijanych przez PIS" na białoruskiej granicy. |
|