POLITYKA 2o :: Przegląd tematu - Wyłom w opozycji totalnej

Ekor · Wysłany: Czw 8:26, 13 Maj 2021 Temat postu:

Znam środowisko Solidarności. Miałem kolegę w zarządzie Krajowym. Jako ciekawostkę mogę podać że kolega jako delegat z regionu w momencie wprowadzenia stanu wojenne uciekł z pociągu wracając z Gdańska. Kilka lat ukrywał się. Ale on poszukiwany , ukrywający sie spotykał się( tajemnie) na stopie koleżeńskiej ze mną "reżimowym oficerem". Jedną noc przedyskutowaliśmy .Nie wspominam też o kregu rodzinnym. Środowisko i praktyczna idea jest mi znana. Po raz n-ty piszę , mówię że przyczyną miernoty naszej klasy politycznej jest fakt, że z jednego "pnia ruchu społecznego" wywodzą się dwie zwalczające sie opcje, Platforma oraz PiS. Walcząc o władzę PO i PiS mają ograniczone pole programowe . Szukają więc innych argumentów do bratobójczej walki szukając różnic, często na bazie populizmu.. Charakterystycznym jest to, że w swej retoryce ani PO , ani PiS nie odnoszą się do idei Solidarności która wyniosłą ich na światło dzienne. I to jest nasz problem. A realacje osobowe Wałęsy z Kiszczakiem mało mnie obchodzą. O PiS , jak i PO ,mam swoje zdanie , mozna znaleźć je w postach na naszym forum. Jest ono w zasadzie niezmienne. Patrzę na polityków i politykierów z dystansem.A do wyborów chodzę.

sziman · Wysłany: Śro 21:21, 12 Maj 2021 Temat postu:

Tak jak wielokrotnie mówiłem - cierpisz na syndrom solidarności. Wałesowska Solidarność i jej późniejsze klony to twór Kiszczaka i w tym sensie podzielam Twoje obrzydzenie tym konkretnym "intelektualnym" zapleczem. Zapleczem do którego akurat PiSu nie zaliczam.

Ekor · Wysłany: Wto 22:53, 11 Maj 2021 Temat postu:

Jestem zdania że należałoby pogonić tą całą klase polityczną.W szczególności PiS i PO. Pogrobowcy "Solidarności" wyczerpali zasoby intelektu. Nie jestem fanem Wałęsy, ale myśl aby schować sztandary "Solidarności" była trafna.

bujanylas

Porozumienie Lewicy z PIS odnośnie Krajowego Planu Odbudowy i chryja (atak na Lewicę) wewnątrz opozycji co do tej sprawy (ALE ZWŁASZCZA konkretne wypowiedzi konkretnych polityków) jakże demaskują żałosne intencje tych ludzi. Ja od dawna wiem, że jedynym programem politycznym i jedyną debatą społeczną na jaką gotowi są ci osobnicy jest hasło: "je..ać PIS" i bezrefleksyjnie "je...ać wszystko to, w co PIS wchodzi". Natychmiastowa zmiana władzy. Zerowe pole do dyskusji o szczegółach poszczególnych problemów. Prymitywny trolling na maxa. Totalna antymateria.

Jako wyborczy PISior nie wiem nawet jak z takimi osobnikami na forach dyskutować. Tęsknię za czasami, kiedy miałem politycznych "wrogów" (i to jako wówczas "Platformers"!) - owszem - ale w tych dawnych czasach polityk/oponent przedstawiał jakieś kontrargumenty, nad którymi mniej lub bardziej człowiek musiał się pochylić, zastanowić. Wydaje mi się, że wtedy bardziej wszystkich interesowała debata - jak dana sprawa wpłynie na Polskę, co z danej kwestii wyniknie. Teraz jest totalna rzeźnia. Polskimi parlamentarzystami stają się nie ludzie z wizją, skłonni do głębszej zadumy, ale zwyczajne trolle.

No i teraz mamy dosyć ciekawy wyjątek od tej reguły i to z zupełnie nieoczekiwanej strony. Lewica, czyli tradycyjnie - ideologicznie - największy wróg PIS.

HA! Słowo "ideologicznie" jest ważne, bo przecież - przypomnę - całkiem niedawno był czas, kiedy jaskółki ćwierkały o POPISie - jako naturalnej koalicji versus postkomuchom... Więc o co TAK NA PRAWDĘ chodzi z tą zaciekłością tym...

... świniom odsuniętym od żłobu ;) ? (ot, pytanie retoryczne) :)

PS.
Prawdopodobnie nie przeczyta, co teraz napiszę, forumowicz "Jupiter", ale jeśli tak - to po latach muszę zwrócić Ci honor. Pisząc o Platformie Obywatelskiej miałeś we wszystkim rację. (natomiast Twojej pasji do korwinizmu do dzisiaj nie podzielam) :)

https://www.youtube.com/watch?v=cKF2GjRAUtE&list=RDcKF2GjRAUtE&start_radio=1