Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Nie 0:17, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ahron napisał: | Radni SLD w Łodzi doniesili na Kropiewnickiego że jego podróże kosztowały milion zł-też uważam że za duzo wydał prezydentura to nie agencja turystyczna.
Zuchwała Bo Gierek maił marzenia by ten kraj był inny ,nie możesz mi pokazać innego przywódcy który zbudował więcej niż ON ,a ja ci mogę wymienic kilku co wiecej pożyczyło niż ON.Mało tego ja ci mogę wymienic kilku co nie zdołało sprzedać rozkraść przez 16lat tego co on zbudował przez 10lat.
Po zatym był do końca fer,nawet nie brał emerytury polskiej. |
Może masz i rację, że Gierek miał czyste intencje. Ale jaką brał emeryturę? Odpowiedź sporo by mi wyjaśniła. |
|
|
Ahron |
Wysłany: Sob 23:58, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Radni SLD w Łodzi doniesili na Kropiewnickiego że jego podróże kosztowały milion zł-też uważam że za duzo wydał prezydentura to nie agencja turystyczna.
Zuchwała Bo Gierek maił marzenia by ten kraj był inny ,nie możesz mi pokazać innego przywódcy który zbudował więcej niż ON ,a ja ci mogę wymienic kilku co wiecej pożyczyło niż ON.Mało tego ja ci mogę wymienic kilku co nie zdołało sprzedać rozkraść przez 16lat tego co on zbudował przez 10lat.
Po zatym był do końca fer,nawet nie brał emerytury polskiej. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 22:32, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Tonatiuh napisał: | czesc Zuchwala - widze ze wróciłąs (o: |
Jestem przelotem. :-D |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 22:27, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Zuchwała napisał: | Ciekawe dlaczego oceniasz Gierka wysoko. Ja właściwie nie mam zdania w tej sprawie. A dokładniej mam, ale ambiwalentne. |
czesc Zuchwala - widze ze wróciłąs (o: |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 21:58, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ahron napisał: | Pragmatyzm -to co dobre dla obywateli ,szerszej grupy społecznej i długofalowo-jest OK ,nawet jeżeli niezgodne by było z bierzącymi interesami danej opcji politycznej.
To trudny problem gdyż świat nie jest czarno biały i czasami łatwiej oceniać z perspektywy lat.
Przykład Gierek-za czasów jego panowania hmmmm ,z perspektywy 30lat oceniam go bardzo wysoko. |
Ciekawe dlaczego oceniasz Gierka wysoko. Ja właściwie nie mam zdania w tej sprawie. A dokładniej mam, ale ambiwalentne. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 20:41, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Janiob
Wystepuję teraz z pozycji użytkownika w51 a odnoszę się do ....Twojej oceny poczynań mojej osoby jako modera, który jest ...jednym wielkim przeciwnikiem demokracji na forum /skrót myslowy/ w kontekście tego co sam napisałeś
Gotów jestem na wiele poświęceń , nawet ograniczenia praw
„wolnościowych" , innych , szumnie zwanych obywatelskimi , gotów na tolerowanie wielu zakazów , nakazów nie buntowania się przeciw takim kierunkom, w imię dobra ogólnego w imię wyprowadzenia Polski z tego ‘zaklętego kręgu niemocy” , z tego bałaganu z tej karuzeli ciągłego powrotu ludzi którzy w rządzeniu się zbłaźnili , żeby nie powiedzieć zdradzili swój kraj.
Jeżeli zamienisz słowo Polska i kraj na ......Forum to okaże się , że ja robie dokładnie to samo :-D dla naszego Forum ...oczywiście
Więc o co chodzi?
Czyżbyś stosował różne miary? Co Janiob
Pozdrawiam |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 13:08, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Hehe Awacs...
Uczciwość... Pominę już definicję encyklopedyczną... ale to znaczy (podobnie jak miłość, szlachetność...) jak wiele innych pojemnych, a w zasadzie bardzo relatywistycznych określeń, co do których każdy z nas ma szczególny stosunek. Co byśmy nie napisali to zawsze będzie to gdzieś obok... naszych adwersarzy. :roll:
1. ...uczciwość wobec wyborców, polegającą nie tyle na dotrzymywaniu złożonych obietnic wyborczych, ale na nie składadaniu tych których realizacja jest szkodliwa dla kraju.
Tu jest problem. Do polityki garną się ludzie różni (pomińmy już tych szemranych... a zostawmy tzw. Uczciwych). Niezależnie od roli jaką pełnili, zawodu, wykształcenia i moralności... jak taki poczuje powołanie (także w ocenach wyborców), idzie do wyborów z jakimś programem, założeniami i balastem wiedzy. Trudno oczekiwać, aby taki osobnik... na blachę jednocześnie znał Prawo, Ekonomię... socjologię(i inne) i to, co go do polityki pcha... (zakładam tylko)jakąś wizję. Ponadto zdolności organizacyjne i prawdziwa wiedza (a nie wyobrażenia) o rzeczywistości... Obiektywnie i niezależnie od „podpowiadaczy” cały ten jego wydumany światek w jakiś sposób burzy się szybko, bo musi iść na kompromisy z równie uczciwymi i nawiedzonymi tracąc wiele pary w walki na forsowanie swojego programu. Po wejściu w politykę orientuje się szybciutko, że może dużo mniej niż sobie wyobrażał że może... Ma wybór..., bo sam nic nie zdziała: dosiąść się do jakiejś grupy podobnej jemu ogólnie (kompromis), lub wykorzystać własne zdolności gromadzenia wokół siebie i swojej sprawy polityków( a tu konkurencja wielka bo... nieuczciwi mają częstokroć większe zdolności przekonywania z czym biją na łeb uczciwych). Teraz znajdź bezdyskusyjną, bliską wszystkim formułę na tzw. Szkodliwość dla kraju. To określenie równie pojemne jak tzw. uczciwość... Dalsze osłabienie działania (zakładam-uczciwego) to realizm... z czym bywa różnie. Już nie rozwijam... ale z powyższego układu wychodzi weteran frustrat o określonej i znanej nam charakterystyce coraz bardziej głodny władzy. Słabsi (przez uczciwość) dadzą sobie spokój... a odporniejsi (zwykle mniej uczciwi) brną dalej... do następnych wyborów z uczciwością na ustach.
2. Tylko co zrobić z politykami którzy są permamentnie szkodliwi. (?)
I tu znowu kłania się realizm. Jak jednoznacznie ocenić, czy ktoś jest (nawet) permanentnym szkodnikiem? Nawet tu, na malutkim forum spieramy się gęsto w ocenach pod tym kątem? :-D Myślę, że jedynym wyznacznikiem obiektywnym uczciwości(i nie tylko) jest Prawo. To nic że dobre-złe (bo można je doskonalić)... ale należy go przestrzegać. Im wyższe stanowisko, tym większy rygoryzm i odpowiedzialność faktyczna... Innego obiektywnie pola działania nie ma. Weryfikacja przez wyborców przy ich niskiej wiedzy w w/w zakresach i podatność na media (nie łudźmy się że bezinteresowne) jest dość nieskuteczna. Państwo przecież ma możliwość ustawowo wymagać, aby stanowiska Państwowe były obsadzane przez ludźmi o określonych kwalifikacjach, wykształceniu(niby są konkursy ale...). A tak... rządzi kto chce...
3. Jak ich karać??
Normalnie... więzieniem, konfiskatą, zakazem pełnienia funkcji w administracji. Tak jak szarego obywatela x „X” razy... Może jak poprzekręcają np., profesory, jajogłowi stopni naukowych wielu, dyplomów... et. Cet. Zabierać tytuły, dyplomy... podobnie jak kierowcom prawo jazdy? Niech powtórnie zdają na prawo wykonywania zawodu... który był ich atutem do władzy... . To oczywiście SF... ale pogadać sobie można?
4. Jak niedopuszczać do tego by polityk który ma 2% poparcia nie został ministrem i nie podejmował ważnych decyzji, których złe skutki trzeba będzie odkręcać latami??
Hehe... A kto ma te poparcie mierzyć? Wybory do sejmu (kilkaset osób) gdzie frekwencja 50%... to daje ułamek % na łeb. Co do sondaży mamy chyba jakieś zdanie co do ich jakości? Być może jak nas wyborców podepną do PC w powszechnym(dosłownie) internecie i nałożą obowiązek brania udziału w ankietach... Ale i tak wyborca będzie szarym, skołowanym... A obecny stan się utrzymuje bo jest wygodny dla polityków i stąd ich opory na sprawiedliwość. Ciekawe czy JOW np... przejdzie?
5. Jak wyposażyć system demokratyczny w odpowiednie bezpieczniki??
Może rodzaj stażu... kariera oddolna... w administracji? Ale to też nie bardzo. Rygor wykształcenia? Też mamy głąbów z dyplomami... Jednak to Prawo wydaje się być skutecznym narzędziem... ale musi być egzekwowane. Całkowite uniezależnienie się wymiaru sprawiedliwości trąci niepewnością przy obecnym poziomie moralnym. Efekty winny być oceniane nie tylko przez wyborcę ale także przez Temidę...
To dla mnie na dziś fundamentalne pytania. piszesz... Nie tylko dla ciebie.
Piszesz... Powiem przewrotnie, po stokroś wolałbym sytuację kiedy polityk chapnie parę baniek...czyli to co obecnie... wyłom w prawie, z którego korzystają i nieudacznicy mając bilet na jajogłowych ze swędzącymi paluszkami , ale przy tym sprawnego menedżera, ... całą swoją sprawność poświęci dobru wspólnemu... gdy tu taka pokusa a odpowiedzialność wyłącznie polityczna ? niżli bandę tzw uczciwych patriotów totalnych nieudaczników, których błędne decyzje zawarzą nie na milionach a na miliardach... Z tym że dotychczas menedżerami (to trochę o ministrach skarbu i premierach...) byli dobrymi "dla siebie" i nadal dobrze prosperują.
Tak że Awacs... sprawa jak najbardziej na topie. Ja nie widzę skuteczniejszego sposobu jak egzekwowane Prawo. Głąby się wtedy na stołki pchać nie będą... Dlaczego?... Odpowiedź jasna...
Pozdro.... |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 1:12, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Pozwoliłem sobie wkleić tu post Janioba... Na razie nie mam udostępnionej opcji przrnoszenia postów...(Weles)
janiob
Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 251
Wysłany: Pon 16:34, 04 Wrz 2006 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
W51 , wyjaśnijmy sobie jedno , jeśli chcesz mieć we mnie ewentualnego dyskutanta /nie zawsze mam na to czas a bywa , że i ochotę – czy taki jak Ty zechce coś zrozumieć mimo dyskusji np.na temat - okrągły stół// jeśli nie chcesz abym Ciebie nie omijał i traktował jak powietrze , jeśli chcesz abym dalej wyrażał swoje myśli , obawy, poglądy na tym forum to zaprzestań swych chorobliwych uwag o zrzynaniu.Od ciebie nie zrzynam , nie ma takich obaw . Jak nie chcesz nie czytaj.
To co mam tworzyć , pisać nową historię , jeśli wykorzystuję urywki innych publikacji w jakimś temacie to wyobraź sobie jeśli nawet kto inny to wyraził , to ja jeśli się pod tym podpisuję to znaczy , że myślę tak samo , bywa identycznie. Często co mi nie odpowiada zmieniam na swoją modłę. To mnie utwierdza w przekonaniu , że są jeszcze w Polsce ludzie dzięki którym można powiedzieć „jeszcze Polska nie zginęła”. Jeśli Ty do nich nie należysz , to przynajmniej pozwól należeć innym , pozwól na powielanie myśli, publikacji mądrzejszych od nas , mądrzejszych bo obracających się tam gdzie my wstępu nie mamy , słyszących głosy tych co coś w tym kraju znaczą i za nas decydują o naszym życiu , głosy wyrażane za kulisami polityki nie dostępne ogółowi , głosy z za kulis , głosy ludzi inaczej widzących Polskę od takich ludzi jak Ty a nawet ja.. Ile w tym prawdy , a ile fałszu to całkiem inna bajka , życie zweryfikuje.
Co do Twoich wywodów . To Ty tak myślisz w51 , ja to postrzegam całkiem inaczej , nie odbieram Ci do tego prawa wiedząc , że inaczej myśleć nie potrafisz. Dlaczego nie potrafisz ? Odpowiedz sobie sam na to pytanie.Jak wolisz poszukaj tej odpowiedzi między innymi na łamach naszego forum inni Ci to wyjaśniali bardziej dosadnie niż ja to potrafię , no może chcę.
W51 nigdy w polityce nie będzie uczciwości polegającej na tym , że samemu jest się uczciwym , to nie ten wymiar , nie ta liga , bo to jest najzwyczajniej nie do zrealizowania .
Wiesz dlaczego ? Bo zawsze się znajdą tacy w51 , którym coś będzie dolegać , nie pasować , co będą ryć w imię interesów swoich mało zrozumiałych , utopijnych doktryn i celów.
Gotów jestem na wiele poświęceń , nawet ograniczenia praw
„wolnościowych" , innych , szumnie zwanych obywatelskimi , gotów na tolerowanie wielu zakazów , nakazów nie buntowania się przeciw takim kierunkom, w imię dobra ogólnego w imię wyprowadzenia Polski z tego ‘zaklętego kręgu niemocy” , z tego bałaganu z tej karuzeli ciągłego powrotu ludzi którzy w rządzeniu się zbłaźnili , żeby nie powiedzieć zdradzili swój kraj. Gotów jestem na wszystko byle było to robione z „głową”, w miarę zrozumiale , uczciwie i przynosiło oczekiwane efekty .Obecna ekipa jak dotąd spełnia moje oczekiwania , które nie są takie wygórowane jak Twoje w51 i życzę jej osiągnięcia założonych celów.Na kolejną pomyłkę , zawód jestem przygotowany.
Janusz. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 9:49, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Janiob
Pomimo, ze nadal zrzynasz /http://72.14.221.104/search?q=cache:kPbc3HnFWtEJ:www.honor.pl/targowica /odniosę się do kilku „Twoich przemyśleń” bo przecież tak zawsze twierdzisz co nie …Janiob?
Totalitarne państwo upadło, jego funkcjonariusze zostali demokratami.
Czy tak do końca totalitarne, to kwestia dyskusyjna, zwłaszcza w kontekście aktualnej sytuacji politycznej. Co do …funkcjonariuszy, którzy czy Ci się to podoba czy nie Janiob to jednak byli …demokratami skoro przekazali władzę … większości???
Na krótko przed swym upadkiem PZPR - liczyła blisko 2,5 mln. członków..
Błąd merytoryczny Janiob bo o ile mnie pamięć nie myli to liczebność PZPR nigdy nie przekroczyła 2 mln http://72.14.221.104/search?q=cache:rPIKjXcoLssJ:encyklopedia.pwn.pl/58573_1.html+pzpr+liczy%C5%
Dla wielu była to służba własnej karierze
Prawo … obiektywne Janiob, czyli działające niezależnie od systemu… obecnego również. Pewnie obecna koalicja działa z czystego ...altruizmu?
Wymyślone przez Sowietów narzędzie dominacji skupiło wielu ludzi szukających samorealizacji w atrapie państwa polskiego - jakim była PRL.
Ta atrapa Państwa Janiob, była wytworem możnych tego świata i .... podmiotem prawa międzynarodowego, którą odwiedzali i liczyli się z nią ….najwięksi demokraci. Samorealizacja Janiob, to cecha ludzi ambitnych bo tylko tacy stanowią o ... postępie, cokolwiek to nie znaczy.
Wykrwawienie, indoktrynacja totalitarnego państwa zostawiły trwały ślad w naszym społeczeństwie, w jego znajomości własnej historii, znaczenia Honoru w świadomości Narodu.
Znów prawo obiektywne Janiob.
Kaczyńscvy w zespół z Giertychychem dają temu świadectwo na co dzień. Jakoś w naszej współczesnej historii nie obchodzi się rocznic … przewrotu majowego, pacyfikacji wsi polskiej w latach 30 tych, nie urządza się uroczystości w Berezie Kartuskiej. A to tez element naszej historii- nieprawdaż Janiob?
Mam tylko nadzieję, że do …krwawej rzezi …komuchów nie dojdzie
Fakt nie przeprowadzenia dekomunizacji, pozostawienia w cieniu i zapomnieniu bohaterów niepodległościowego wysiłku Polaków w latach 1939 - 1989, w tym przede wszystkim w latach 1944 - 1956, kładzie się cieniem na postawach współczesnych Polaków.
Znów prawo … obiektywne Janiob. Jakoś nie zauważam, aby coś się mówiło o …bohaterach spod Lenino , Wału Pomorskiego, Berlina co w zestawieniu z wynoszeniem na pomniki zwykłych bandytów to w pełni potwierdza. Można zawsze dyskutować o polityce dowódców, ale nie o ofierze krwi prostych żołnierzy. Jak myślisz Janiob?
Może to co napisałem nie jest na temat i jest bez sensu ale tylko z pozoru.
Jasne, że to co …. zerżnąłeś jest nie na temat i bez sensu bo wszystko ... relatywne jest.
W moim przekonaniu należy pozbyć się uprzedzeń do ludzi młodych, nie ubabranych po pachy w tym co było , a w szczególności do oceniania ich nie po wyglądzie – to jest bezsens właśnie. Zaczynajmy ich oceniać po efektach ich pracy , czy to co robią jest po mojej myśli i Polaków czy przeciw moim wyobrażeniom o Polsce.
Jasne Janiob.
Zielone światło dla … młodzieży która z ramienia PiSu zamiast myśleć o przyszłości / istota młodości/grzebie się w ...przeszłości i wiedzie prym w tworzeniu ustaw lustracyjnych. Zielone światła dla młodzieży zwłaszcza takiej jak w LPR bo ma …taaaaaaaaaakie osiągniecia w ….nurzaniu w błocie tych dzięki którym mogą … bezkarnie szargać uznane bezsporne autorytety i jeszcze dzięki temu brać ...niezły szmal.
Na pytanie Awacsa i Twoje :Jak sobie wyobrażam uczciwość w polityce ?Krótko
Nie można mówić o uczciwości w polityce, dopóki się nie jest samemu uczciwym, pojmując to w ten sposób, ze nie odrzuca się racji innych tylko dlatego, że myślą inaczej i zwalcza się ich dla samej zasady przypisując z góry wrogie intencje.
To droga do nikąd.
Consensus Janiob, tylko consensus bo to jest do pewnego stopnia miara ...uczciwości w polityce.
Kopanie rowów podziałów jest nieuczciwością wzglądem publiczności bo ...wszyscy są okradani z .... możliwości spokojnego i harmonijnego rozwoju i wszyscy na tym tracą ...Janiob.
Moim zdaniem
Pozdrawiam |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 7:28, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Właśnie tyle czasu potrzebowałem, aby sobie "wyobrazić" cokolwiek uczciwości w polityce. Nie ma i być tu (tam) nie może.
Bo co czlowiek uczciwy ma do zaoferowania? Prawie nic. Aby mieć cokolwiek do powiedzenia poza oczywistymi prawdami, musi być na coś zdecydowany. Musi też być do swego przekonany. Musi wiedzieć na co go stać i jak to osiągnąć. Musi przekonać do "swego" innych. I na to wszystko co "musi" musi mieć metodę.
I to wszystko, gdyby rozwinąć wskazuje na to, że ma nie za dużo do powiedzenia. Że takie coś, to KAŻDY może mieć. A uczciwiec nawet gdy znajdzie "einsteinowskie" nie musi być zrozumiany, nie uzyska poparcia większości, a conajwyżej kilku sobie podobnych czy kilku logików. Ponadto dość często nawet jeżeli cel jest do osiągnięcia, to istnieją różne drogi w zależności od sytuacji politycznych, gospodarczych i podobnych. Jak to wytłumaczyć ogółowi? Przed nim zawsze będą cudotwórcy i niedouczeni, którzy wskażą o wiele prostszą drogę. Nawet cudotwórczą i dość często gawiedź im wierzy, bo to właściwie jedyna droga ku zbawieniu.
Też istnieje liczna grupa tzw "polityków", którzy wierzą w siebie, że tylko oni potrafią "rządzić"! Tylko oni mogą być wybawieniem z trudności życiowych narodu i dla takich nieważne jest jak, jakim kosztem, jaką metodą, byleby to byli oni. Więc w każdej sytuacji mają dużo do gadania, do przekonywania do siebie, gadania o wizjach (tak jak teraz - NIEBO! czyli IV RP, czyli II PRL!)
Kłamstwo też w to wliczają, że im się je wybaczy jak już toto osiągną!
Więc szanse na prawdę, która do końca nie może być określona, czy uczciwość nie poparta "nieuczciwymi" sposobami nie da rezultatu. Z historii "solidarności" już powypadały partie co więcej uczciwsze. Teraz PO ma swoje kłopoty, bo "uczciwiej" niż PiS podeszła do wyborców! PD-UW już prawie nie istnieje. Nawet Kuronia się oczernia tylko za to, że rozmawiał ze WSZYSTKIMI!
Tylko mogą istnieć przypadki, przypadki i to raczej indywidualne, że znajdzie się "uczciwy polityk" przy władzy (a bywali tacy i trochę ich było!), lecz z tego nic nie wynika. Ma z reguły tyle wrogów, że szybko go wygryzą, jeżeli on przy władzy nie utrzyma się siłowo! Więc nieuczciwie piastował swój urząd! |
|
|
Ahron |
Wysłany: Nie 23:16, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Pragmatyzm -to co dobre dla obywateli ,szerszej grupy społecznej i długofalowo-jest OK ,nawet jeżeli niezgodne by było z bierzącymi interesami danej opcji politycznej.
To trudny problem gdyż świat nie jest czarno biały i czasami łatwiej oceniać z perspektywy lat.
Przykład Gierek-za czasów jego panowania hmmmm ,z perspektywy 30lat oceniam go bardzo wysoko. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 12:00, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Awacs logout napisał: | Do SLD w51 mnie nigdy nie przekonasz :)
Raczej nie będę brał udziału w wyborach, po prostu nie chcę uczestniczyć w tym systemie. Partia na którą kiedyś głosowałem(UPR), najbardziej uczicwa ze wszystkich biorąc pod uwagę powyższe co napisałem, no właśnie gdzie jest ta partia??? :(
Zasmuca mnie to że aby naprawdę zaistnieć w polityce, ale i nawet w każdej dziedzinie w Polsce to trzeba być szują do kwadratu.
Nasz system takich ludzi premiuje, nic się nie zmieni. Dlatego że dobrzy ludzie, fachowcy nie dostaną się do niego żeby cokolwiek zmienić.
W ostatnich wyborach głosowałem na PO. Wiedziałem że w PO są różni ludzie... jednak idee jakie lansowali były mi bliskie, wierzyłem też że wygrają wybory i choć to nie była moja ulubiona partia to jednak o głosie na nią przeważyło to że może mieć szansę cokolwiek pchnąć w porządanym kierunku. Niestety stało się inaczej.
Polska pod rządami kaczyńskich się cofa.
To że tam jakieś PKB rośnie czy Inwestycje i "spada bezrobocie" napewno nie jest zasługą kaczyńskich, tylko przedsiębiorców i określonej sytuacji makroekonomicznej, koniunktury na świecie oraz UE. Nie byłem jakimś superentuzjastą Uni nie podobają mi się takie twory, ale w określonej sytuacji geopolitycznej głupotą by nie było wejść tam. Ich towary już zdobyły nasze rynki, więc trzeba było dać szansę naszym towarom, trzeba było dać szansę łapce by sięgnęła po unijne środki i tak dalej.
Przeraża mnie to że dziś tworzy się takie chore kombinacje i ministrem edukacji zostaje człowiek kompletnie do tego się nie nadający nie mający społecznego poparcia. Ten człowiek w ciagu tych prau miesięcy dokonał już tylu szkód że boję się pomyśleć co będzie dalej. A przecież ludzie na niego nie głosowali, głosowali na PiS. Giertych nie ma żadnego mandatu żeby sprawować urząd ministra.
To jest chore. I tu wielce uczici kaczyńscy są zajebiście nieuczciwi.
Na tym własnie polega nieucziciwość w polityce. Oni zrobia wszysctko dla władzy. Giertych wymyśli każdą głupotę żeby zaistnieć choć na chwilę w mediach bo się ślizga w sondarzach .
No ale gdzie jest odpowiedzialność?? Kto zapłaci za te głupoty ??
Czy jedyną karą ma być przegrana w następnych wyborach??
Doświadczenie uczy że i to nie jest pewne.
Wiem jedno czarno to wszystko widzę i już rozglądam się za jakimś miejcem w Europie, nie da się żyć w tak chorej rzeczywistości, szkoda po prostu młodości, szkoda życia |
to prawda, zgodzę się z Tobą Awacs – niestety nie jest do końca za dobrze *(mówię dość delikatnie) z tym, co teraz dzieje się w naszym kraju. wciskają kit o tym, iż bezrobocie się zmniejsza *(no, bo jak by mogło się nie zmniejszyć skoro – połowa kraju jest jak za 2 WŚ na ‘okupacji’), wciskają kit ze mniej więcej jest coraz to lepiej *(tylko szkoda, że nie do końca tego widać – nie mogą już ponieść za bardzo cen benzyny to podnoszą, oleju opałowego!!), no tak jest patrząc na sklepy – jest ich faktycznie, co raz to więcej *(tylko nie wszyscy maja na te sklepy pieniądze).
jeśli chodzi o uczciwość w polityce, ciężko powiedzieć – czy coś takiego generalnie istnieje. każdy wszystko obiecuje, każdy wszystko daje i oddaję, ale tylko do wyborów no i może jeszcze kilka dni po (o: *(żeby ładnie wyglądało to czy to w radio czy to w tv). w niemczech czy innych krajach jak anglia do rządu dostają się tylko osoby, które coś znaczą i do czegoś doszły, u nas do rządu może wejść każdy /o: niestety. często zastanawiam się, dlaczego w polsce nie ma czegoś takiego jak właśnie w wielkiej brytanii – tzn. izba lordów. dlaczego te niesamowicie wielkie partie nikną przy następnych wyborach, ciągle te same twarze tylko inne koszulki /o; a ludzie ciągle się łudzą, że teraz może w ‘biało czerwonych’ niż w ‘czerwonych’ będzie im do twarzy, później znowu – a może ‘zielone’, chociaż w ‘żółtych’ też im do twarzy.
nie ma uczciwość na górze – ponieważ nie ma uczciwości na dole *(skąd właśnie – nasza ‘elita’ się wywodzi). |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 11:43, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Padły słowa, sztandar wyprowadzić. Sztandar PZPR został wyprowadzony, wraz z nim formacja sprawująca władzę żegnała się z ideą podporządkowania ZSRR, który się rozpadł i przestał istnieć, z ideologią komunistyczną, zostawiając jedynie atrapę lewicowości. Totalitarne państwo upadło, jego funkcjonariusze zostali demokratami.
Na krótko przed swym upadkiem PZPR - liczyła blisko 2,5 mln. członków. Dla wielu była to służba własnej karierze.
Wymyślone przez Sowietów narzędzie dominacji skupiło wielu ludzi szukających samorealizacji w atrapie państwa polskiego - jakim była PRL. Wykrwawienie, indoktrynacja totalitarnego państwa zostawiły trwały ślad w naszym społeczeństwie, w jego znajomości własnej historii, znaczenia Honoru w świadomości Narodu.
Fakt nie przeprowadzenia dekomunizacji, pozostawienia w cieniu i zapomnieniu bohaterów niepodległościowego wysiłku Polaków w latach 1939 - 1989, w tym przede wszystkim w latach 1944 - 1956, kładzie się cieniem na postawach współczesnych Polaków.
Może to co napisałem nie jest na temat i jest bez sensu ale tylko z pozoru.
W moim przekonaniu należy pozbyć się uprzedzeń do ludzi młodych, nie ubabranych po pachy w tym co było , a w szczególności do oceniania ich nie po wyglądzie – to jest bezsens właśnie. Zaczynajmy ich oceniać po efektach ich pracy , czy to co robią jest po mojej myśli i Polaków czy przeciw moim wyobrażeniom o Polsce.
Jak sobie wyobrażam uczciwość w polityce ?
- w demokratycznych wyborach , gdzie ważność wyborów jest potwierdzana na podstawie frekwencji w wyborach
- walka wyborcza odbywa się na argumenty , czyli programy wyborcze – ich ocena należy do wyborców
- listy kandydatów poszczególnych partii są układane alfabetycznie /kłaniają się JOW – przynajmniej dyskusja/
- programy wyborcze mogą być weryfikowane tylko przy konieczności zawierania koalicji dla uzyskanie większości parlamentarnej bo bez takowej nie sposób rządzić krajem
- musi istnieć możliwość odwołania każdego , nawet Prezydenta w bardzo uzasadnionych okolicznościach
- w mojej ocenie nie ma powrotu nieudaczników na funkcje którym poprzednio nie potrafili sprostać
- nie bać się odsunąć od władzy ludzi dawnej nomenklatury , tej najnowszej też, to jest konieczne
- na dzień dzisiejszy o zmianie Konstytucji , która aż się o zmiany prosi
- ścisłej weryfikacji osób na najwyższe urzędy w państwie , dosyć pozorantów i młokosów w Sejmie , prawie wszędzie tylko nie tam , wymaga tego powaga państwa i prestiż tej Izby
Jak na razie to wystarczy.
Awacs nie bierz wszystkiego do serca , Twój powrót bardzo mile widzę.
Pozdrawiam Janusz. |
|
|
Awacs logout |
Wysłany: Sob 9:08, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Do SLD w51 mnie nigdy nie przekonasz :)
Raczej nie będę brał udziału w wyborach, po prostu nie chcę uczestniczyć w tym systemie. Partia na którą kiedyś głosowałem(UPR), najbardziej uczicwa ze wszystkich biorąc pod uwagę powyższe co napisałem, no właśnie gdzie jest ta partia??? :(
Zasmuca mnie to że aby naprawdę zaistnieć w polityce, ale i nawet w każdej dziedzinie w Polsce to trzeba być szują do kwadratu.
Nasz system takich ludzi premiuje, nic się nie zmieni. Dlatego że dobrzy ludzie, fachowcy nie dostaną się do niego żeby cokolwiek zmienić.
W ostatnich wyborach głosowałem na PO. Wiedziałem że w PO są różni ludzie... jednak idee jakie lansowali były mi bliskie, wierzyłem też że wygrają wybory i choć to nie była moja ulubiona partia to jednak o głosie na nią przeważyło to że może mieć szansę cokolwiek pchnąć w porządanym kierunku. Niestety stało się inaczej.
Polska pod rządami kaczyńskich się cofa.
To że tam jakieś PKB rośnie czy Inwestycje i "spada bezrobocie" napewno nie jest zasługą kaczyńskich, tylko przedsiębiorców i określonej sytuacji makroekonomicznej, koniunktury na świecie oraz UE. Nie byłem jakimś superentuzjastą Uni nie podobają mi się takie twory, ale w określonej sytuacji geopolitycznej głupotą by nie było wejść tam. Ich towary już zdobyły nasze rynki, więc trzeba było dać szansę naszym towarom, trzeba było dać szansę łapce by sięgnęła po unijne środki i tak dalej.
Przeraża mnie to że dziś tworzy się takie chore kombinacje i ministrem edukacji zostaje człowiek kompletnie do tego się nie nadający nie mający społecznego poparcia. Ten człowiek w ciagu tych prau miesięcy dokonał już tylu szkód że boję się pomyśleć co będzie dalej. A przecież ludzie na niego nie głosowali, głosowali na PiS. Giertych nie ma żadnego mandatu żeby sprawować urząd ministra.
To jest chore. I tu wielce uczici kaczyńscy są zajebiście nieuczciwi.
Na tym własnie polega nieucziciwość w polityce. Oni zrobia wszysctko dla władzy. Giertych wymyśli każdą głupotę żeby zaistnieć choć na chwilę w mediach bo się ślizga w sondarzach .
No ale gdzie jest odpowiedzialność?? Kto zapłaci za te głupoty ??
Czy jedyną karą ma być przegrana w następnych wyborach??
Doświadczenie uczy że i to nie jest pewne.
Wiem jedno czarno to wszystko widzę i już rozglądam się za jakimś miejcem w Europie, nie da się żyć w tak chorej rzeczywistości, szkoda po prostu młodości, szkoda życia |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 6:19, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No właśnie Awacs uczciwość w polityce czy cos takiego istnieje czy może się zdarzyć, myślę że to utopia. Nikt nie wymyślił skutecznego sposobu na uczciwość i oszukiwany przez osoby na które głosowałeś będziesz do końca życia z tym że do polityki nie pchają się ludzie którzy zrobić coś chcą dla reszty czyli nas do polityki pchają się ludzie którzy zrobić coś chcą dla siebie zresztą popatrz czy mam rację: Po interwencji Romana Giertycha prokuratorom z Kalisza odebrano śledztwo w sprawie afery Wielkopolskiego Banku Rolniczego. Masz odpowiedź o uczciwości patriotycznych oratorów a szczególnie jednego. Pewnym wentylem bezpieczeństwa są wybory w których ludzie powinni uczestniczyć i przede wszystkim nie dać się omamić złudzeniami niestety przy ordynacji trwają prace modernizacyjne żeby jeszcze bardziej wyrolować resztę. Dziś rejestr w CRS nie jest brany pod uwagę przy zgłaszaniu patriotycznego kandydata. |
|
|