Autor Wiadomość
Ekor
PostWysłany: Nie 14:28, 11 Sie 2019    Temat postu: "Spieszony" Marek Kuchciński

Mały człowiek wysokich lotów , na niskim pułapie.
Tak można określić całe zamieszanie wokół wielkopańskiego stylu korzystania z władzy przez byłego już marszałka Sejmu M. Kuchcińskiego.
Upublicznienie pewnych faktów dot. Lotów marszałka samolotami bez ograniczeń było i jest zdecydowanie niekorzystne przed wyborami dla wizerunku PiS- . Kaczyński długo zwlekał , Kuchciński milczał. Ale opozycja nie odpuszczała. Na Nowogrodzkiej uradzono aby wpadkę zamienić na sukces. Przyjęto strategię ;
1. Szybko konfrontować wpadki Kucińskiego z podróżami Tuska i tym samym stępić ostrze krytyki ze strony opozycji, pokazując że” wyście tak samo robili”. Aby spotęgować to nagłaśniano działania prawne zmierzające do uregulowania spraw ;kto ma latać i gdzie”. Po hasłem że to my, naprawiamy niedoskonałe , nieprecyzyjne prawo. My bo to my jesteśmy kwintesencją prawa i sprawiedliwości w naszym kraju.
Tym samym PiS usiłuje pominąć i ,umniejszyć wagę niewygodnych faktów jak naruszeń przez Kuchcińskiego obowiązujących praw , instrukcji , przepisów.
2. Mając pełnię władzy w parlamencie Kaczyński nakazał złożyć Kuchcińskiemu dymisję wyprzedzając głosowanie w Sejmie nad jego odwołaniem.
3.Aby dalej zagmatwać PiS wystawił Kuchcińskiego jako „1” na liście kandydatów do Parlamentu w jesiennych wyborach. .Chodzi w tym przypadku o to aby wyborców przekonać że Kuchciński jest kryształowo czystym kandydatem na przyszłego parlamentarzystę. Inaczej przecież PiS tak dbający o prawo i sprawiedliwość i normy przyzwoitości, nie wystawiłby Kuchcińskiego jako kandydata na powrót do Parlamentu. Czyli ta cała wrzawa opozycji to tylko pomówienia, a marszałek Kuchciński działał w ramach obowiązującego prawa. Taka jest wykładania Kaczyńskiego dla swoich zwolenników, a i nie zorientowanych.
W normalnym państwie taki parlamentarzysta wyleciałby na zbity pysk ,a przywódcy partyjni w worach pokutnych wędrowaliby do Canossy.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group