POLITYKA 2o :: Przegląd tematu

Leon · Wysłany: Pią 13:19, 05 Mar 2021 Temat postu:

Dzisiaj (5 marca) premier Morawiecki oraz wiceprezes Rady Ministrów Jarosław Kaczyński wezmą udział w uroczystości nadania imienia maszyny i rozpoczęcia drążenia tunelu pod dnem Świny łączącego wyspy Uznam i Wolin.
https://www.gov.pl/web/premier/wizyta-w-wojewodztwie-zachodniopomorskim
W piwnicy mam duży młot, nazwie go "kaczyński"

Ekor · Wysłany: Sob 14:41, 05 Sty 2019 Temat postu:

Tematem zajmującym przestrzeń medialną są ceny energii. Problem jest i narasta. Niech nikt się nie łudzi że dzisiejsze zamiatanie tematu podwyżek cen prądu pod przysłowiowy dywan, stanowi wyraz troski władz o kieszeń "Kowalskiego". Tegoroczne wybory i obawa że podwyżka cen energii ostudzi miłość wyborców do PiS-u. To jest zasadnicza przyczyna odsunięcia niepopularnej aczkolwiek obiektywnie uzasadnionej decyzji podwyżki. Będzie tak, że tą żabę będzie musiała zjeść nowa władza. Jeżeli będzie ona z PiS-u, to mają kolejną kadencję w której podniosą ceny energii uzasadniając zaniedbaniami Koalicji PO-PSL. Jeżeli będzie to inna władza, to dalej będą przepychanki, tylko że PiS będzie po przeciwnej stronie z której gdzie będzie walił we władzę jak w przysłowiowy bęben za podniesienie cen. I tak będziemy taplać się w polskim błocku.Jedyne sensowne rozwiązanie, to przedstawienie społeczeństwu realistycznego programu ograniczenia emisji spalin , którego pochodną będzie m.in. podwyżka cen energii. Będzie to władze , polityków boleć. Ale nie można w nieskończoność oszukiwać społeczeństwa "klajstrując " temat. Trzeba będzie odpowiedzieć, dlaczego sprzedajemy prawa do emisji spalin nie inwestując tych pieniędzy w nowe nisko emisyjne , bądź odnawialne źródła energii?. I to są problemy , do których przy unie wyborczej wynajmujemy polityków z nadzieją ze będą oni te problemy rozwiązywać. Jak widać zajmują się sobą.
Mamy też kolejnych" Misiewiczów". Wice minister d/s cyfryzacji. Prawdopodobnie protegowany przez Kornela Morawieckiego. Jak widać PiS wszystko może , bynajmniej żyje w takim przekonaniu. Jedyne wytłumaczenie to że "oni też tak robili, a może i więcej". Jest to tłumaczenie małego Kazia. Odnoszę wrażenie że społeczeństwu spowszedniała buta, arogancja władzy. A może to być groźny symptom. Był kiedyś w nie tak dawnej historii niejaki Jakub Szela. Pewne zachowania , grup społecznych są uniwersalne . Warto o tym pamiętać.

Ekor · Wysłany: Śro 22:22, 26 Gru 2018 Temat postu:

Mieszając w tyglu informacji zarówno krajowych , jak i zagranicznych można wyłowić takie które mogą być kanwą dalszych dyskusji;
1. Obrona Terytorialna....widać głupotę decydentów. Wyrzucamy pieniądze w błoto. Nie neguję pewnych wartości scalających społeczeństwo ,( bądź jego części)w poczuciu dumy narodowej jak i świadomości obywatelskiej. Aspekt dotyczący wartości bojowej batalionów jest mało znaczący. Nie o to chodziło. Więcej jest tu propagandy i knowań politycznych, niż realizmu.
2. Pedofilia , ksiądz Jankowski, Solidarność. Mamy jak na dłoni złożoność procesu przemian ustrojowych i tworzenie na siłę mitu. Mitu potrzebnego do walki z przeciwnikami. Dziś prominentni działacze Solidarności na co dzień z laurem na głowie zdają się nie pamiętać jak było i co było. Jest klasyczne zaprzaństwo i rżnięcie głupa. Dla tego mitu tematem tabu jest kto i jak finansował opozycyjną Solidarność . Równie inne działania wzmacniające ruch Solidarności podejmowane przez ośrodki zagraniczne są dalej skrywane. Nie widzę w tym nic nowego. Jest normą że opozycja zmierzająca do takiego przewrotu musi mieć z zewnątrz wsparcie logistyczne. Takie są realia. Tylko po tylu latach należałoby "odtajnić " pewne dokumenty , lub przynajmniej zachować twarz i godność , a nie opowiadać dyrdymały. W to wszystko wpisuje się relacja Państwo - Kościół którego odpryskiem jest ks. Jankowski. Moim zdaniem rząd chce ukręcić łeb sprawie . Kościół zaś poprzez sztuczki prawne chce odwlec proces wyjasniania (odszkodowania) tych wydarzeń , aż do niepamięci.
To są tylko niektóre wydarzenia które chowane są pod dywan .
W normalnie funkcjonującym społeczeństwie sprawy te byłyby pierwszoplanowe w kwestii wyjaśnienia.

Ekor · Wysłany: Czw 23:21, 20 Gru 2018 Temat postu:

Kaczyński przespał stan wojenny w domu "Rajmunda Kaczyńskiego" Teraz trzeba tworzyć nową historię i martyrologię. Z Lewicą i PRL -em rozliczył się poprzez socjal w szczególności 500+.
Teraz należy rozliczyć się do końca z kombatantami Solidarności stojącymi po przeciwnej stronie. Czas nagli najbliższe wybory parlamentarne to może być ostatnie rozdanie kart przez Kaczyńskiego jako czynnego polityka. Należy zrobić wszystko aby zwycięstwo było bez apelacyjne. A sytuacja gmatwa się .Tak to ja widzę. Nie jestem też do końca przekonany że ew.organizacja polityczna Rydzyka to byt polityczny nie kontrolowany przez Kaczyńskiego. Tu może być tzw. drugie dno.

Niezależny

Ekor · Wysłany: Pon 0:56, 17 Gru 2018 Temat postu:

Kasandrycznie rzecz ujmując nie wierzę w zbliżającym sie roku wyborczym wielkich sukcesów dla partii Kaczyńskiego. Nie wierze pomimo tego że rząd będzie bawił się w świętego Mikołaja przez rok do czasu wyborów. Bazowanie na ludzkiej wdzięczności za 500+ może być złudne, łatwe pieniądze szybko przychodzą i po pewnym czasie stają się oczywistością. " Pińcet się należy i koniec" .
A swoją drogą to deklarowane rozdawnictwo powinno budzić refleksje, na pewno ta część społeczeństwa która do tej pory bojkotuje wybory będzie zastanawiać się nad tą sytuacją i zachowa się zdroworozsądkowo Kaczyński wzorem poprzedniej kampanii chowa posłankę Pawłowicz, Macierewicza i paru innych pretorianów .Oczywiście ryzykuje to że Rydzyk może wzmocnić się tymi ludźmi budując swoje stronnictwo. Ale coś za coś.
A pro po Macierewicza ......co się dzieje z" komisją smoleńską?" Jakoś ucichło . Może bujany , czy sziman mają większą na ten temat wiedzę . Chętnie bym wysłuchał.
A co do opozycji...... też jest niewiadomą . Po ewidentnych błędach Schetyny PO może stracić wiarygodność i zdolność koalicyjną. Ciekawym zjawiskiem jest nadaktywnośc medialna prezesa PSL Kosiniak-Kamysza. Należy przyznać że mówi ładnie i składnie . Ciekawym jest jaki jest tego zamysł polityczny. Jaki to może i wiadomo, PSL chce się w ewentualnych rozgrywkach dobrze sprzedać. Ale nie od rzeczy jest pytanie ; KTO ZA TYM STOI. Dziś kiedy media stają sie kreatorem polityki moim zdaniem pytanie ma sens.

Ekor

Ostatnie tygodnie owocne w różnego rodzaju gierki polityczne.
W związku ze zbliżającym się rokiem wyborczym Kaczyński szykuje swoje hufce do boju. Zwłaszcza że niemrawa do tej pory opozycja powoli odzyskuje miejsce w świadomości wyborców. Koalicja wyborcza KO-PO w wyborach samorządowych bardzo poruszyła Kaczyńskiego . Prezes kazał dąć w rogi. W pierwszym rzędzie polecił stworzyć stworzyć odpowiedni klimat w którym główny wróg za jakiego uważa PO będzie wyrazisty i zohydzony. Należy powiedzieć że PO w swej głupocie daje Kaczyńskiemu argumenty.
1. Schetyna i spółka nie potrafią umiejętnie rozegrać kwestię KNF i SKOKÓW. Ta sprawa jest takiej rangi że mogła by pogrążyć kierownictwo PiS-u , a w najlepszym przypadku wywołać duży ferment w PiS-ie.
2.Głupotą Schetyny było przyjecie dysydentów z .Nowoczesnej . Ten fakt zamknął drogę do wszelkich układów koalicyjnych, lub zdecydowanie je utrudnił.
3. Niezrozumiałym dla mnie była wypowiedź Trzaskowskiego o ograniczeniu ulgi za przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności. Takich decyzji nie podejmuje się zaraz po "opanowaniu ratusza", zwłaszcza że w kampanii wyborczej Trzaskowski mówił co innego. Jeżeli rzeczywistość wymusza takie działanie to należało nawiązać dialog społeczny i usiłować przekonać potencjalnych właścicieli do konieczności ograniczenie stopnia bonifikaty. Gdyby ten proces był rozłożony w czasie to nie byłoby takiego dysonansu i argumentów dla polityków PiS.
Biedroń i jego zabiegi w celu stworzeniu nowego bytu politycznego
Ciekawa inicjatywa , ale będzie to taka efemeryda polityczna.
Nie ma miejsca na naszej scenie politycznej dla NOWEGO BYTU POLITYCZNEGO. Biedroń jako osoba to i owszem. Ale budowa od podstaw struktur nowego ruchu politycznego przerasta możliwości Biedronia. Do tych działań potrzebni są ludzie zdyscyplinowani , zaangażowani takie "woły robocze". Środowisko które może pozyskać Biedroń do takiej pracy nie nadaje się. Czy sam Biedroń zdaje sobie sprawę że samą dyskusją w klubach i salach spotkań partii się nie zbuduje. Po drugie potrzeba pieniędzy, dużych pieniędzy. Kogo mógłby Biedroń pozyskać ?
-niektórych zwolenników z PO , Nowoczesnej , paru zwolenników od Nowackiej .
- czy z tych którzy do tej pory nie głosowali będą tacy którzy pójdą za Biedroniem? Wątpię. Frekwencja w wyborach samorządowych 53% była stosunkowo wysoka. Nie sądzę aby w najbliższych wyborach do PE frekwencja była wyższa, raczej mniejsza. Tym samym dla Biedronia w najbliższych wyborach do PE nie ma miejsca.
Czy do wyborów parlamentarnych Biedroń będzie w stanie przygotować swoich zwolenników. Nie. Gdyby 2 lata temu Biedroń rozpoczął budowę swojej partii to jesienią 2019 r mógłby zaistnieć ze swoim programem i strukturami niezbędnymi do realizacji zadania startowania w wyborach do Sejmu i Senatu.