Autor |
Wiadomość |
Pro Rock |
Wysłany: Sob 8:46, 05 Paź 2013 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * |
|
Ekorze, wydaje mi sie ze granice absurdu przekroczyles sam i to najpozniej w momencie gdy zaczeles sie powolywac na PiSatego profesora, ktory Polske roku 1989 ocenia jako finansowego i gospodarczego potentata.
Zadluzenie Polski przekroczylo wtedy wartosc calego eksportu calych lat osiemdziesiatych. Szalejaca wtedy inflacja byla najwyzsza w powojennej Europie i wynosila wtedy ponad 600 % w skali rocznej.
Jakakolwiek swobodna decyzja w sprawach gospodarczych byla wtedy tak samo realna jak wykupienie Stanow Zjednoczonych. Polska po 45 latach rozwoju socjalistycznego byla zdana na laske innych.
Oceniajac tamte czasy musimy miec poczucie realizmu. Mozemy inaczej oceniac przyczyny i skutki ale nie mozemy zmieniac faktow. |
|
|
Ekor |
Wysłany: Pią 22:09, 04 Paź 2013 Temat postu: |
|
Szkoda czasu na dyskusję na poziomie na który Pro Rocku chcesz ją sprowadzić. Będziesz odnosił się merytorycznie do zagadnień będziemy wtedy dyskutować. |
|
|
Pro Rock |
Wysłany: Pią 16:36, 04 Paź 2013 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * |
|
No wlasnie
Ekorze skoro juz jestesmy w granicach absurdu to moje tytanie staje sie nadzwyczaj aktualne.
Czemu Peerel nie wykupil calych Stanow Zjednoczonych??
Czyzby brakowalo paru drobniakow??
do tego mozna bylo wykupic Chiny i Indie, wowczas dostepne za te mniejsze drobniaki, UK i Francje na krotkoterminowy kredyt,
Bylo wyjscie zebysmy byli kims, a tak jestesmy tym brakujacym ogniwem w tej calej teorii nonsensu. |
|
|
Pro Rock |
Wysłany: Pią 18:00, 27 Wrz 2013 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * |
|
No wlasnie Ekorze gdzie konkrety?? A nawet tylko jakies malutkie ustosunkowanie sie do nich.
Zarzucilem temu ponoc profesorowi absurdyzm.
Cytat: | ... Przede wszystkim uwazam ze aby oceniac skutecznosc i wady transformacji nalezy miec na wzgledzie owczesne warunki i to we wszystkich aspektach.
Polska byla wtedy na progu bankructwa. Zruinowana gospodarka, przestarzale technologie, nieefektywnosc i niska wydajnosc pracy, szalona inflacja, ogromne zadluzenie. Polska zwiazana byla regulacjami, zarowno wewnetrznymi jak i miedzynarodowymi.
To wszystko trzeba miec na uwadze dlatego tez w wypocinach Kiezuna widze przede wszystkim brak realizmu. Gdy sie zapomina o ponad 600 % inflacji, gdy sie lekcewazy wiazace Polske umowy miedzynarodowe, przecenia bezgranicznie finansowe mozliwosci sila rzeczy wyciaga sie falszywe wnioski.
Problemem bylo ogromne zadluzenie panstwa a nie proces jego umarzania. Ekorze my nie musimy wcale dyskutowac o tym jak Pan Prezydent Lech Walesa zalatwial umorzenie dlugu, tu absolutnie wystarczy ze powiemy sobie szczerze ile tego bylo.
Tu trzeba odsiewac plewy od ziarna. Koncentrowanie sie tylko i wylacznie na marginaliach zaciemnia przedmiot dyskusji.
... |
Ani slowem o tym nie wspomniales, podejrzewam tez dlaczego....., nie masz odpowiedzi, a ta ktora bys mogl miec potwierdza tylko moje |
|
|
Ekor |
Wysłany: Pią 14:19, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Pro Rocku.... nie podpieraj się poezją. Konkrety...konkrety.
To że prowadzisz swoją własną wojnę z PRL-em , to już Twoja sprawa. Ale to że sprowadzasz dyskusję do poziomu w którym zło tego świata widzisz w poprzednim ustroju powoduje że dyskurs przybiera charakter pyskówki. Mnie to nie bawi. |
|
|
Pro Rock |
Wysłany: Czw 18:58, 26 Wrz 2013 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * |
|
Daremne żale - próżny trud,
Bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud
Nie wróci do istnienia.
Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Znikomych mar szeregu -
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu.
Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe...
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą.
Adam Asnyk: Poezje |
|
|
Ekor |
Wysłany: Czw 15:06, 26 Wrz 2013 Temat postu: |
|
A co mówi prof.Kieżun o prywatyzacji banków.
Cyt; W PRL wszystkie banki były własnością państwową, ich ważna rola w stosunku do państwowej działalności gospodarczej poległo głownie na kontrolowaniu obowiązkowego kredytu obrotowego i inwestycyjnego w stosunku do państwowych przedsiębiorstw. Ich środki obrotowe stanowił obowiązkowy kredyt bankowy, który spełniał funkcje kontrolne do sposobu i wykonania planu produkcji czy sprzedaży (Kieżun 1965). Jak już wspomniałem, w ramach zliberalizowania gospodarki polskiej 1 lutego 1989 roku otwarto 9 komercyjnych wielkich banków państwowych. Decyzja o stworzeniu banków komercyjnych na bazie struktur NBP była podjęta dużo wcześniej Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 11 kwietnia 1988 roku (Dz.U. z 1988 roku, Nr 21).
Rada do Spraw Przekształceń Własnościowych , utworzona w 1992 roku, opowiedziała się za nieograniczonym rozwojem prywatnej bankowości.Na początku 1993 roku w Polsce tylko 10 banków znajdował się pod kuratelą kapitału zagranicznego. Zarząd Narodowego Banku Polskiego w 1993 roku zniósł wymagane minimum kapitałowe do otwarcia banku z 6 mln dolarów do 5 mln ecu , zgodnie z zasadami Bankowej Rady Unii Europejskiej. Ograniczono również zasadę krajowego nadzoru nad działalnością banków zagranicznych, uzależniając ją od zgody zagranicznych organów nadzoru. Dla rozwoju bankowości zagranicznej w Polsce ustalono ulgi podatkowe ( do wysokości wniesionego kapitału) na okres pierwszych trzech lat działalności, możliwość utrzymania kapitału w walutach obcych i swobodę transferu do 15% zysków.Już w grudniu 1989 roku powstał pierwszy zagraniczny Bank Amerykański, z 80-procentowym kapitałem zagranicznym, następnie niemiecki Raiffeisen Centrobank i Citibank Poland, który w 2001 roku połączył się z Bankiem Handlowym. Zgodę na dynamiczny rozwój zagranicznych banków uzasadniano ciężką sytuacją finansową banków polskich. Łącznie do 1988 roku było już 28 banków spółek akcyjnych z przewagą kapitału zagranicznego, a wśród nich 18 z 100% kapitału zagranicznego i 3 oddziały banków zagranicznych. W strukturze kapitału banków akcyjnych prym wiedli Niemcy (15.9 %), następ[nie Amerykanie ( 14%), Holendrzy (7%), Francuzi(4,55%) i Austriacy (4%).W 1999 roku na mocy nowych przepisów prawa bankowego banki zagraniczne zyskały pełną swobodę działania; niewymagana jest już zgoda prezesa NBP na otwieranie banku zagranicznego na terenie Polski, istnieje pełna swoboda transferu zysków bez limitu ustalonego przez prezesa NBP , bank zagraniczny może przekazać każdą kwotę za granicę bez zezwolenia dewizowego. W ten sposób struktura banków zagranicznych opanowała zdecydowaną większość kapitału bankowego.
Proces prywatyzacji banków polskich zaczął się już w 1992 roku przez wejście na giełdę Banku Rozwoju Eksportu BRE, już w 2000 roku połowę udziałów uzyskał niemiecki Commerzbank, a w 2003 roku miał już ponad 70% (Siergiejczyk 2011).
Wielkopolski Bank Kredytowy WBK ( Spółka Akcyjna Skarbu Państwa) został sprzedany w formie kapitałowej. Miał on 48 oddziałów oraz ekspozytur na terenie 17 województw, 41 nieruchomości i ośrodek wypoczynkowy.Do przygotowania procedury prywatyzacji zaangażowano firmę Schroders , finansowaną przez kapitał brytyjski. Była to powszechna praktyka procesu prywatyzacji- korzystanie z zagranicznych firm zarówno dla oceny wartości, jak i przygotowania procedury procesu prywatyzacji. Pierwszym , niezwykłym ewenementem tego procesu było ujawnienie dwóch aktów notarialnych dotyczących przebiegu walnego zgromadzenia akcjonariuszy (Staszyński 1997, s.61)W jednym podano żysk netto za rok 1991 w wysokości ponad 58 mld zł, a w drugim zysk ponad 250 mld zł. W oficjalnym dokumencie oferty dla potencjalnych nabywców podano, że bank poniósł w 1991 roku stratę w wysokości 151 481 zł. Ostateczna struktura sprzedaży wyglądał następująco;
-20% akcji sprzedano po preferencyjnej cenie pracownikom banku, którzy mogli też uzyskać nisko procentowy kredyt na ich zakup.
-1280 tys. akcji kupili drobni inwestorzy, mający prawo do kupna od 5 do 5000 akcji,
- najwięcej , 1826 tys akcji , zakupił strategiczny inwestor Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.
Wszyscy nabywcy świetnie zarobili,bo cena kupna akcji wynosiła 110 tys zł, a już pierwszego dnia notowania na giełdzie cena ta wzrosła do 350 tys. zł. Najwięcej zarobił Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju , sprzedając po pewnym czasie swoje akcje po sześciokrotnie wyższej cenie bankowi irlandzkiemu Allied Irish Bank.
PATOLOGIA TRANSFORMACJI , autor ;Witold Kieżun. |
|
|
Pro Rock |
Wysłany: Nie 8:52, 22 Wrz 2013 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * * |
|
Ekorze to nie ja uciekam od tematu, to Ty caly czas kierujesz dyskusje na tematy zastepcze.
Przede wszystkim uwazam ze aby oceniac skutecznosc i wady transformacji nalezy miec na wzgledzie owczesne warunki i to we wszystkich aspektach.
Polska byla wtedy na progu bankructwa. Zruinowana gospodarka, przestarzale technologie, nieefektywnosc i niska wydajnosc pracy, szalona inflacja, ogromne zadluzenie. Polska zwiazana byla regulacjami, zarowno wewnetrznymi jak i miedzynarodowymi.
To wszystko trzeba miec na uwadze dlatego tez w wypocinach Kiezuna widze przede wszystkim brak realizmu. Gdy sie zapomina o ponad 600 % inflacji, gdy sie lekcewazy wiazace Polske umowy miedzynarodowe, przecenia bezgranicznie finansowe mozliwosci sila rzeczy wyciaga sie falszywe wnioski.
Problemem bylo ogromne zadluzenie panstwa a nie proces jego umarzania. Ekorze my nie musimy wcale dyskutowac o tym jak Pan Prezydent Lech Walesa zalatwial umorzenie dlugu, tu absolutnie wystarczy ze powiemy sobie szczerze ile tego bylo.
Tu trzeba odsiewac plewy od ziarna. Koncentrowanie sie tylko i wylacznie na marginaliach zaciemnia przedmiot dyskusji.
Problemy z jakimi boryka sie obecna Polska maja zrodlo w bankructwie Peerelu a nie w likwidacji tego stanu. Owszem popelniano rozliczne bledy, bledy popelnialy wszystkie opcje, PO, PiS i SLD o tym tez nie mozna zapominac. |
|
|
Ekor |
Wysłany: Sob 20:17, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Uciekasz ciągle od tematu. Co do zasług prezydenta Wałęsy polecam trochę nauki z dziedziny ekonomii i finansów. Poczytaj sobie Pro Rocku jak wyglądał proces umorzenia części naszego długu w tzw.Klubie londyńskim i paryskim. Wtedy możemy dyskutować. A póki co obracamy się wokół tematu patologii. Jeszcze poza ogólnikami nie odniosłeś się do żadnej konkretnej kwestii. Ostatni temat NFI. Kwestionujesz cytowane fakty? , a może uważasz że było to normalne, zgodne z zasadami dobrej gospodarki. Skoro według Ciebie rządy PRL-u roztrwoniły majątek narodowy , to nowa demokratyczna władza tworząc NFI robiła to mądrze i zgodnie z narodowym interesem. Koniec pływania Pro Rocku ..czas na konkretne stanowisko. |
|
|
Pro Rock |
Wysłany: Sob 19:39, 21 Wrz 2013 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * * |
|
Wielce szanowny Ekorze........,
absolutnie nadinterpretujesz fakty.
Gdyby inflacja powyzej 600 % w skali roku byla pozytywem, to Prezydent Zimbabwe Robert Mugabe bylby abonamentem nagrody Nobla w dziedzinie gospodarki, bo takiej inflacji jak tam nie bylo i miejmy nadzieje nie bedzie juz bigdzie i to nigdy.
Jakims dziwnym milczeniem pomijasz fakt ze Peerel bezwarunkowo skapitulowal, a to co pozostawil po sobie to pustynia bardziej jak pustynna.
Chcesz mi wmowic ze Olek Kwasniewski byl z nadania Solidarnosci?? Oleksego, Cimoszenkiego i Millera, Leszka wylowila Solidarnosc??
Kazda przesada ma swe granice ta w Twoich wypowiedziach zostala dawno przekroczona.
Dzisiaj o wyroznienia ubiega sie Jaruzelski, majac zdrowie do udzialu w szampanskich imprezach a nie majac ponoc do zasiadania na lawie oskarzonych w procesach nieporownywalnie praworzadniejszych od najpraworzadniejszych pod jego wladza.
Dla owczesnej Solidarnosci nie bylo alternatywy, dla owczesnego Pezetpeeru alternatywa byla nawet kompletnie niekompetentna Solidarnosc.
Jakie mozliwosci staly przed Polska stojaca na krawedzi bankructwa, gospodarczego, spolecznego i politycznego??
Jaruzelski i jego banda odeszla w ostatniej sekundzie, tuz po tym bylby nie tylko wariant rumunski, ale nastepne morze krwi.
Dzieki Solidarnosci a zwlaszcza jej owczesnemu szefowi, Panu Prezydencie Lechowi Walesie uniknieto tego
Powiedzmy sobie szczerze Peerel byl od poczatku zdany na laske innych. przez 45 lat utrzymywal sie przy zyciu tylko dzieki bezgranicznej pomocy Zwiazku Radzieckiego, przynajmniej tak mowili Bierut, Cyrankiewicz, Gomulka, Gierek i inni z Twojej opcji.
Potem cytowany juz Narodowy Bohater wspolczesnej Polski, Pan Prezydent Lech Walesa zalatwil umorzenie dlugu, przewyzszajacego wartosc calego polskiego eksportu pod rzadami Jaruzelskiego |
|
|
Ekor |
Wysłany: Sob 18:50, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Pro Rocku ...znowu zbaczasz z tematu. Rzecz nie w tym czy zmiany mnie się podobają , czy też nie.
Istota sprawy polega na pokazaniu jak "hartowała się nowa rzeczywistość". Jak szczytne hasła były w praktyce realizowane. Fakty które opisuje prof. Kieżun polegają na prawdzie. Inną kwestią jest to czy można było inaczej? Ale to już jest inna sprawa. A fakty obnażają miałkość naszej klasy politycznej , w tym przypadku klasy politycznej z nadania Solidarności. Dzisiaj ci ludzie jawią się jako kombatanci wypinając piersi po medale i ordery. Prezentuję materiał opracowany przez prof.Kieżuna, staram sie unikać komentarza. Nich każdy sam oceni wartość merytoryczną materiału. Zawsze powtarzam rewolucja jest najdroższą formą przekształceń społecznych.
A teraz kolejny odcinek dotyczący Narodowego Funduszu Inwestycyjnego. Cyt;
"Dalszy przykład superprywatyzacji to koncepcja Narodowego Funduszu Inwestycyjnego, stanowiąca element Programu Powszechnej Prywatyzacji zorganizowanego na zlecenie Banku Światowego przez amerykańską firmę konsultingową White and Case, a zatwierdzonego bez zastrzeżeń Ustawą o NFI 1993 roku (Dz.U.Nr 44, poz.202). Wyselekcjonowano ponad 500 najlepszych polskich przedsiębiorstw, zatrudniających 350 tys. pracowników, formując w 1995 roku 15 wyodrębnionych funduszy ( po połączeniu dwóch funduszy- 14 funduszy), o łącznej wartości 30 mld dolarów. 13 funduszy podporządkowano całkowicie władzy zachodnich firm zarządzających. Ustalono bardzo wysokie ich wynagrodzenie - od 2 do 4 mln dolarów, dodatkowo do 1% funduszu akcji za wyniki finansowe i w końcowym rozliczeniu 0,5% akcji przez 10 lat. W sumie wynagrodzenie w skali całego funduszu wynosiło 42 mln rocznie. Bożena Wiktorowska (1996)informuje, że np. Yamaichi Regent Specjal Projekt Limited kierując XIII funduszem zarabiała rocznie 3,8 mln dolarów, a firma zarzadzająca V funduszem -3,9 mln dolarów. Tadeusz Kowalik (2009, s.165) za Błaszczyk et al.(2001) pisze że dane dotyczące firm zarządzających są wręcz szokujące. W roku 2000 "koszty usług zarządzania przekroczyły ogromną kwotę 756 milionów dolarów, co równało się 42, 45% całkowitej kapitalizacji funduszy(..) koszty jednego z nich wynosiły 91,35%. W przeciwieństwie do tego jedynym z funduszy , którego koszty utrzymały się poniżej 15% był ten, któy nie korzystał z usług zewnętrznej firmy". Był to IX Fundusz inwestycyjny im. Eugeniusza Kwiatkowskiego. Wymówienie przez Radę Funduszu usług kierującej firmie wiązało się z przewidzianą odprawą w wysokości półrocznego wynagrodzenia i zgody Ministerstwa Przekształceń Własnościowych . W konkretnym przypadku, gdy Rada XII Funduszu chciała zmienić zarządzającą firmę , Ministerstwo nie wyraziło zgody. Przyjęto zasadę, że odpowiedzialność firmy ograniczona jest jedynie do "winy umyślnej" i do "niedbalstwa".Firma zarządzająca miała również prawo sprzedaży przedsiębiorstw o wartości od 600 do 700 mld starych złotych, nawet bez zgody rady nadzorczej. W ten sposób firma zarządzająca Funduszem XIII sprzedała cementownię "Nowiny". Przewidziano również w Statucie NFI ,że Skarb Państwa rezygnuje z prawa głosu, gdy kapitał niepaństwowy przekroczy 25% akcji danego Funduszu. Program NFI został więc bardzo sprytnie skonstruowany, w sposób umożliwiający łatwe przejęcie własności w ręce zagranicznego kapitału. Zostały wydane tzw. świadectwa udziałowe, zamieniane na akcje dla dorosłych obywateli polskich. Każdy dorosły obywatel polski mógł kupić jedną akcję za 20 zł. Wówczas uruchomiono proceder ich wykupowania.Kupowało się w banku akcję za 20 zł, a za drzwiami banku "cinkciarz" proponował jej kupno za np.140 zł(.....) była to dalsza sprytna manipulacja osiągnięcia zestawu ponad 25 % akcji i bez kłopotu zdecydowanie o sprzedaży konkretnego przedsiębiorstwa.W końcowym wyniku przedsiębiorstwa funduszu zarządzane przez zagraniczne zespoły zaczęły jednak wykazywać wysokie straty. Ich akcje spadły do kwoty paru złotych i ostatecznie przedsiębiorstwa zostały bądź zlikwidowane, bądź sprzedane po bardzo niskiej cenie zagranicznym inwestorom".
Bantustan Pro Rocku. |
|
|
Pro Rock |
Wysłany: Sob 16:51, 21 Wrz 2013 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * * |
|
Wielce szanowny Ekorze.......,
Konkluzja ze transformacja bala przeprowadzona w taki sposob, ze obecnie po prawie cwierc wieku widac jednoznacznie ze mozna bylo lepiej jest poza wszelkim sporem. Nigdy i nigdzie tego nie kwestionowalem.
Absurdalne sa ale wymysly jakie stawia tu jakis PiSaty pseudonaukowiec. Moim zdaniem Kiezun to taki sam artysta jak Binienda i cala reszta wybitnych ekspretow w sprawie smolenskiej ktora zaangazowal Macierewicz.
Jako przyklad absolutnego absurdu podalem tu tylko wybrane przyklady, wlasnie te gospodarcze z roku 1989.
W kraju w ktorym inflacja byla bodajze najwyzsza w notowanych w powojennej Europie, byc moze byly jeszcze jakies drobne, w skali absolutnie nieproporcjonalnej do wielkosci i znaczenia Polski, bylo conieco mozliwe ale nieporownywalnie wiecej niemozliwe.
Przede wszystkim niemozliwe bylo prowadzenie normalnej dzialalnosci gospodarczej. Jak mozna bylo zamowic budowe zwyklego domu mieszkalnego. Nie wiem czy wiesz ale ja wiem budowa domu trwa conieco. Jak tylko w tak prozaicznym przykladzie mozna mowic o planowanych i umawianych cenach?? Taka budowa moze trwac i caly rok.
Po roku takim jak 1989 tynkowanie scian domu kosztuje juz nieporownywalnie wiekszej jak ich wznoszenie.
Gospodarka panstwowa jest nieporownywalnie bardziej skomplikowana jak budowa domu.
Przy inflacji rzedu ponad 600 % w skali rocznej mozliwe sa wszystkiego rodzaju manipulacje, zwlaszcza 25 lat po fakcie. Wystarczy przesuniecie pewnego faktu o tydzien a juz masz zupelnie inne wyniki.
Rok 1989, rok bezwarunkowej kapitulacji Peerelu byl takim rokiem. Wyniki gospodarcze ulegaly pewnej deformacji juz tylko dlatego ze w tamtym pamietnym roku. W ostatnich 9 dniach roku tylko 3 byly dniami roboczymi. Przy inflacji w tamtych czasach wycena tego co wyprodukowaano a jeszcze nie sprzedano przed swietami przynosi juz paroprocentowy zysk. W skali roku znaczy to wiecej jak efekty calego miesiaca stycznia tego roku.
Tak pokazna inflacja wywoluje okreslone zachowania spoleczenstwa. Kazdy kto mial w 1989 roku jakiekolwiek srodki, inwestowal je w calosci w zakup czegokolwiek. To nakreca zycie gospodarcze, sprzedaje sie to co niepotrzebne by kupic co potrzebne. Potrzebne kupuje siena zapas bo za tydzien,miesiac, kwartal, rok bedzie to kosztowalo krocie wiecej.
Ekorze jestes z tych ktorym zmiany po 1989 roku mniej sie podobaja. Szukasz wszelkich tez potwierdzajacych Twoje przekonania.
Porownywalne jest to do tych co w Smolensku dopatruja sie zamachu. Tak wspanialy Prezydent mogl zostac przeniesiony do bezpowrotnej historii tylko i wylacznie nikczemnymi metodami, byc moze nawet wiecej przestepczymi.
Tak wspanialy Peerel mogl zostac przeniesiony do bezpowrotnej historii tylko i wylacznie nikczemnymi metodami, byc moze nawet wiecej przestepczymi.
Dla tych co tak mysla wystarczy byle komik zeby dostarczac rzekomo naukowych argumentow i zaden nawet najbardziej naukowy nie przekona ze bylo inaczej. |
|
|
Ekor |
Wysłany: Śro 21:57, 18 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Pro Rock napisał: | Wielce szanowny Ekorze
Polska roku 1989 to Polska, ktorej zagraniczne zadluzenie bylo istotnym zagrozeniem nawet panstwowosci. Polska nie byla w stanie splacic podjetych przez siebie zobowiazan.
W tym czasie w Polsce szalala inflacja 600 % w skali rocznej.
Jezeli powiesz ze w 1989 roku miales majatek wartosci 6 milionow zlotych to musisz sprecyzowac, czy miales to napoczatku czy na koniec roku.
Jezeli miales to na poczatku to w na koniec miales juz 36 milionow, tyle wzrosla wartosc Twojego majatku. Jezeli miales te 6 milionow na koniec roku to na poczatku bylo to warte 1 milion.
Niby nic a znaczy wiele, miales 1 milion czy 36 razy wiecej.
Pole do manipulacji jest przeogromne, Ty wpadles na to wpada wielu innych.
Ekorze, upadl nie tylko Peerel, upadl caly ten system.
Gdyby to tylko mialo miejsce w Polsce moznaby sie spierac, ale to mialo miejsce wszedzie, w Dedeerowie, Czechach i Slowacji, Polsce na Wegrach, Bulgarii i Ruminii, nawet w Zwiazku Radzieckim.
Wszedzie tam gdzie ludzie dostali troche wolnosci masowo przestali chciec miec tego co dotychczas mieli w nadmiarze SOCJALIZMU........,
I wszedzie mieli dosyc i wszedzie ich przepedzili
Dla tych co chcieli miec jednego nieomylnego, zawsze sie jakis znajdzie, Kiedys to byl Bierut, Gomulka, Gierek, Jaruzelski, Dzisiaj to Kaczynski, Rydzyk, Kiezun czy Macierowycz czy tak jakos.
Oczywiscie mogl byc taki przypadek ze w 398.899.786.766.123.222 decyzji jakie podejmowaly wladze Peerelu byly w 398.899.786.766.123.222 przypadkach zgodne z Twoim zdaniem, ale prawdopodobienstwo ze tak jest wynosi 0,00000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000001 Promila
Mozemy oczywiscie rozmawiac, ale to tak jakbys jakoo doswiadczony niewotpliwie peereleowski oficer rozmawial z kims o karabinie, z kims ktory pojecie lufa kojarzy tylko z dosc atrakcyjna blondynka |
Pro Rocku.....nie przekonują mnie Twoje zestawienia liczbowe. Na stan gospodarki ma wpływ wiele czynników. Dopiero ich zestawienie daje obraz stanu państwa. Inflacja jest zjawiskiem dynamicznym , w historii powojennej mieliśmy dużą inflację w 1953 i 1982 roku, zjawiska te dosyć szybko ujęto w "karby" i sprowadzono do właściwych proporcji. Nie wdając się w ekonomiczne dywagacje przypomnę.... rok 1981 -21,2% inflacji, 1982 rok -100,8 % inflacji, 1983- 22,1% inflacji.
A teraz ta szokująca według Ciebie inflacja, zestawienie;
1987- 25,2%
1988-60.2%
1989-639,6%..bezrobocie 0,3%; wynik budżet.+0,4%; dług publ.53 mld
1990-249,3%... '' '' '' 6,1%..." " " " " -3,9% " " " 66 mld
1991- 60,4%
A teraz bierzemy pod uwagę np. rok 2011
Inflacja ok 4% , bezrobocie 12,3% , wynik budżetu państwa -3,2% , dług publiczny państwa 880 mld zł.
Inflacja jest zjawiskiem kryzysowym i wcale nie daje pełnego obrazu stanu państwa. W stan hiperinflacji można wejśc bardzo szybko, ale też sprowadzić inflację do akceptowalnych przez społeczeństwo i gospodarkę wielkości też można w miarę szybko. Moim zdaniem inflacja jest wynikiem zarówno czynników zewnętrznych, bardziej politycznych , niż uzasadnionych gospodarczo, jak również braku konsensusu społecznego w sprawach płacowych i socjalnych. Gdyby było inaczej to potrzebnych do wyjścia byłoby wiele długich lat, długich ponieważ procesy gospodarcze mają swoją inercję.A jak widać dynamika inflacji jest bardzo duża.
Dlatego też niezależnie od ogólnej globalnej sytuacji gospodarczej wynikającej z konfrontacji dwu systemów , uważam że konieczna droga wyjścia nie musiała być dla Polski tak kosztowną. I o tym piszę cytując publikacje prof. Kieżuna. |
|
|
Pro Rock |
Wysłany: Wto 17:06, 17 Wrz 2013 Temat postu: * * * * * * * * * * * * * * * * * |
|
Wielce szanowny Ekorze
Polska roku 1989 to Polska, ktorej zagraniczne zadluzenie bylo istotnym zagrozeniem nawet panstwowosci. Polska nie byla w stanie splacic podjetych przez siebie zobowiazan.
W tym czasie w Polsce szalala inflacja 600 % w skali rocznej.
Jezeli powiesz ze w 1989 roku miales majatek wartosci 6 milionow zlotych to musisz sprecyzowac, czy miales to napoczatku czy na koniec roku.
Jezeli miales to na poczatku to w na koniec miales juz 36 milionow, tyle wzrosla wartosc Twojego majatku. Jezeli miales te 6 milionow na koniec roku to na poczatku bylo to warte 1 milion.
Niby nic a znaczy wiele, miales 1 milion czy 36 razy wiecej.
Pole do manipulacji jest przeogromne, Ty wpadles na to wpada wielu innych.
Ekorze, upadl nie tylko Peerel, upadl caly ten system.
Gdyby to tylko mialo miejsce w Polsce moznaby sie spierac, ale to mialo miejsce wszedzie, w Dedeerowie, Czechach i Slowacji, Polsce na Wegrach, Bulgarii i Ruminii, nawet w Zwiazku Radzieckim.
Wszedzie tam gdzie ludzie dostali troche wolnosci masowo przestali chciec miec tego co dotychczas mieli w nadmiarze SOCJALIZMU........,
I wszedzie mieli dosyc i wszedzie ich przepedzili
Dla tych co chcieli miec jednego nieomylnego, zawsze sie jakis znajdzie, Kiedys to byl Bierut, Gomulka, Gierek, Jaruzelski, Dzisiaj to Kaczynski, Rydzyk, Kiezun czy Macierowycz czy tak jakos.
Oczywiscie mogl byc taki przypadek ze w 398.899.786.766.123.222 decyzji jakie podejmowaly wladze Peerelu byly w 398.899.786.766.123.222 przypadkach zgodne z Twoim zdaniem, ale prawdopodobienstwo ze tak jest wynosi 0,00000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000001 Promila
Mozemy oczywiscie rozmawiac, ale to tak jakbys jakoo doswiadczony niewotpliwie peereleowski oficer rozmawial z kims o karabinie, z kims ktory pojecie lufa kojarzy tylko z dosc atrakcyjna blondynka |
|
|
Ekor |
Wysłany: Wto 10:57, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
No cóż Pro Rocku hołdujesz zasadzie ; "Jeżeli fakty nie przystają do wyznawanych poglądów ,tym gorzej......... dla faktów".
Zauważam w internecie , że na portalach społecznościowych jest coraz więcej rozsądnych głosów w ocenie naszej historii, szczególnie w odniesieniu do czasów PRL. Nachalna propaganda opisu czasów PRL , poprzez obrazki pustych półek sklepowych i kolejek za papierem toaletowych, już nie trafia do internautów. Coraz więcej jest rzeczowych ocen dotyczących życia społecznego w okresie POWOJENNYM. Uważam to naturalny proces , znany z historii wielu narodów. Po okresie fascynacji czymś nowym, przychodzi z czasem refleksja i trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość jak i historyczna konstatacja "że król jest nagi". |
|
|