Autor |
Wiadomość |
Aloes |
Wysłany: Nie 19:16, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
A może by tak aktualna Administracja zmieniła pierwszą stronę Forum? Nie wiem, czy to spowoduje, że ktoś tutaj zabłądzi, ale obecnie - mimo aktualnych wpisów - Forum sprawia wrażenie czegoś nie do końca określonego.
Można by również przy tej okazji pozbyć się działów rzadko uczęszczanych - aktualne życie Forum skupia się prawie wyłącznie na Polityce. |
|
|
Incognita |
Wysłany: Pon 23:03, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Witam wrześniowo po kolejnym netowym odwyku.
Na mnie możecie liczyć, wprawdzie zawsze moje posty w tematach politycznych będą zupełnie "od czapy" i zawsze, słowo daję, skojarzeniowo różne od tematów topików, ale będę się trzymać w ryzach i nie zabierać głosu bez przymusu...(przymusem jest jak zawsze mój charrrakter). Z dużą za to zachłannością będę czytać...
Pomyśleć, że ominęły by mnie emocje gdybym nie zauważyła "przedpiścy" Baltazara... genialne!
|
|
|
Pro Rock |
Wysłany: Śro 3:58, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
[quote="Baltazar"] Pro Rock napisał: | Baltazar napisał: | .....
Baltazarze daruj sobie zaczepki ze mna. Nie napisales tu jeszcze od siebie ani jednego sensownego zdania, Jedynie co ci dobrze wychodzi to obrazanie innych. |
Bredzisz jak zwykle bo prawda jest taka, że "innych" nie ma za co obrażać, natomiast ciebie obrazić nie sposób... |
To ze masz tak......nie sposób..to jak widze u Ciebie znacznie czesciej jak przecietnie wystepuje. |
|
|
Ekor |
Wysłany: Wto 22:44, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
Pro Rock napisał: |
Ja przedstawiam tu swoje zdanie o polityce. Baza tego jest gruntowne wyzsze wyksztalcenie zdobyte na jednym z renomowanych polskich Uniwersytetow, ukoronowanych praca magisterska, ktorej promotorem byl jeden z wybitnych polskich profesorow, uznawanych przez lewice jak i prawice, Czlonka rzeczywistego Polskiej Akademii Nauk.
Ale nie tylko wyksztalcenie, rowniez praktyka zarowno ta z Peerelu, gdzie pracowalem zarowno w administracji panstwowej jak i spoldzielczosci, administracji gospodarczej jak i prowadzilem prywatna dzialalnosc gospodarcza.
Potem emigracja i ponad cwierczwiecze spedzone za granicami, najpierw w jednym z krajow Beneluxu, potem dwuletni pobyt w Ameryce Pd., a nastepnie pobyt w Niemczech, trwajacy do dzisiaj.
Objektem moich zainteresowan sa polityka zagraniczna, sprawy socjalne i gospodarcze.
Nie daze tu i nie uwazam nawet tego za celowe aby dazyc do jakiegos kompromisowego stanowiska, bo i po co?? Kazdy ma rowne prawo przekazywac swoje zdanie, swoje stanowisko i poglady, |
I o to właśnie chodzi!
Nasze forum istnieje po to aby takie talenty się nie marnowały, aby nie zginęły w szarej przeciętności. |
|
|
Baltazar |
Wysłany: Wto 18:18, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
[quote="Pro Rock"] Baltazar napisał: | .....
Baltazarze daruj sobie zaczepki ze mna. Nie napisales tu jeszcze od siebie ani jednego sensownego zdania, Jedynie co ci dobrze wychodzi to obrazanie innych. |
Bredzisz jak zwykle bo prawda jest taka, że "innych" nie ma za co obrażać, natomiast ciebie obrazić nie sposób... |
|
|
Pro Rock |
Wysłany: Wto 17:24, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
Baltazar napisał: | .....
Niekiedy patrząc na skrót mgr, zastanawiamy się czy to aby na pewno magister, czy po prostu magazynier z GS.
...... |
No tak u osob z Twoim wyksztalceniem jest to na porzadku dziennym. U nas na studiach mielismy tez Studium Wojskowe, jeden z tamtejszych trepow zachwalal sie ze ukonczyl 3 wojskowe uczelnie i wszedzie byl PRYMASEM.
No ale jak tak bylo...., nie matura lecz chec szczera zrobila z kogos oficera.
Baltazarze daruj sobie zaczepki ze mna. Nie napisales tu jeszcze od siebie ani jednego sensownego zdania, Jedynie co ci dobrze wychodzi to obrazanie innych. |
|
|
weles |
Wysłany: Wto 1:43, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
Hmmm...
Ad słów Pro roca...
Cytat: | To sentyment do tej jednej jedynej Zjednoczonej ponoc, ktora uzurpowala sobie prawo do nieomylnosci... |
Szanowny kolego. Ekor wzorem swoich poprzedników, a także będąc świadom treści regulaminu forumowego jest niejako przymuszony do "nieomylności"... Przypisywanie działaniom naszym Modkom itp. stricte politycznych zapędów w zarządzaniu i moderowaniu forum jest niestosowne, żeby nie rzec... niedojrzałe. Przecież każdy szare ma i jest w stanie to ocenić.
Pozdrawiam |
|
|
Baltazar |
Wysłany: Pon 20:50, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
- Ot, namacalny dowód że nie wszystkich podróże po świecie kształcą, podobnie jak "gruntowne wyższe wykształcenie", nawet jeśli jest zdobyte na jednym z renomowanych polskich uniwersytetów.
Niekiedy patrząc na skrót mgr, zastanawiamy się czy to aby na pewno magister, czy po prostu magazynier z GS.
Do napisania w ten sposób upoważnia mnie niezwykle "subtelny" wstęp do samochwalczego tekstu mojego przedpiścy, stanowiący wspaniały wkład w dzieło rekonstrukcji i powtórnej integracji naszego forum, której jak mniemam ten wątek jest poświęcony... |
|
|
Pro Rock |
Wysłany: Pon 19:08, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
Ekor napisał: | .....
A więc Pro Rocku jesteś zbyt młodym uczestnikiem forum aby takie jednoznaczne opinie o forumowiczach wydawać zarówno co do tzw. przesilenia na forum, zapewnia Cię że nie o naruszenie regulaminów ( o ile takie było) wobec Ciebie chodziło, jak i przypinania uczestnikom niepotrzebnych określeń.
Co do Admina i Moderatora też nie masz wiedzy w tym temacie. Tylko z ..... |
To sentyment do tej jednej jedynej Zjednoczonej ponoc, ktora uzurpowala sobie prawo do nieomylnosci, choc co pare lat sama sobie zdawala sprawy ze cos kreci sie nie tak jak powinno?? Tam byl okres kandydacki, gdzie mysli i slowa i tak zwiazane byly jeszcze bardziej sciskane.
A moze to jakies sentymenty do hierarchii wojskowej, gdzie najglupszy nawet sierzant uwaza ze jest madrzejszy od wszystkich nizszych stopniem i to nawet razem wzietych??
W odroznieniu od innych uwazam ze na Forum dyskusyjnym kazdy, i ten zoltodziob i ten weteran maja jednakowe prawo. O sile srgumentow nie decyduje ani wiek ani staz na Forum.
Czy musimy dojsc do wspolnego stanowiska?? jak to jeden z dyskutantow usiluje wyjasniac??
Przeciez to forum dyskusyjne, na ktorym jest miejsce dla wszystkich chcacych dyskutowac, i tych ktorzy mniemaja ze maja jedynie sluszne poglady i tych ktorzy maja odmienne i toleruja innych. Jak mi sie wydaje nie ma tylko miejsca dla tych co uwazaja ze oni maja racje bo sa tu dluzej, sa starsi.
Ja przedstawiam tu swoje zdanie o polityce. Baza tego jest gruntowne wyzsze wyksztalcenie zdobyte na jednym z renomowanych polskich Uniwersytetow, ukoronowanych praca magisterska, ktorej promotorem byl jeden z wybitnych polskich profesorow, uznawanych przez lewice jak i prawice, Czlonka rzeczywistego Polskiej Akademii Nauk.
Ale nie tylko wyksztalcenie, rowniez praktyka zarowno ta z Peerelu, gdzie pracowalem zarowno w administracji panstwowej jak i spoldzielczosci, administracji gospodarczej jak i prowadzilem prywatna dzialalnosc gospodarcza.
Potem emigracja i ponad cwierczwiecze spedzone za granicami, najpierw w jednym z krajow Beneluxu, potem dwuletni pobyt w Ameryce Pd., a nastepnie pobyt w Niemczech, trwajacy do dzisiaj.
Objektem moich zainteresowan sa polityka zagraniczna, sprawy socjalne i gospodarcze.
Nie daze tu i nie uwazam nawet tego za celowe aby dazyc do jakiegos kompromisowego stanowiska, bo i po co?? Kazdy ma rowne prawo przekazywac swoje zdanie, swoje stanowisko i poglady, |
|
|
weles |
Wysłany: Pon 10:27, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
Myślę, że jednak dynamika w naszym forum podlega pewnym sinosuoidalnym prawidłowościom wynikającym z wielu przyczyn. A te to- pora roku - rytmika wyborcza - nasze osobiste rytmy itd,itd...
Nie sadzę by nasza zażyłość tu ucierpiała, choć przeżywa pewnie jakiś sprawdzian czasu I tu chyba najmniej widać szkody skoro nawet weteran foruma Bujany wspomina mnie ciepło... hihi ... i vice versa
Myślę, że scena polityczna i to, co się dzieje wokół niej ma duży wpływ na nasze nastroje i chęci dyskusji. Dość powszechny kryzys w krainie szczęśliwości (wymarzonego dobrobytu i wolnego rynku) zaczyna zastanawiać nas wewnętrznie czy my sami w tym kociokwiku nie zabłądziliśmy trochę? Jak wziąć pod uwagę zjawiska z historycznej przeszłości to sytuacja ta ( gospodarcza) jest klasykiem przyczyn wojny - jednej z metod także zarabiania? Bo chyba wątpliwości nie ma, że obecny kryzys to pokłosie polityki finansowej systemu zwanego wolnorynkowym.
Teraz w zetknięciu z gospodarką Chin, która zaledwie zaczęła się rozwijać (35 lat) to już pretenduje do miana głównego motorka w skali światowej. Czyli mamy nową jakość wzlotów i zmierzchów gospodarek i potęg.
Na razie tyle bleblania...
Pozdro |
|
|
egoista99 |
Wysłany: Pon 22:18, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
Zgadzam się w pełni z Baltazarem ! Tylko dyskusja pozwala na wypracowanie jakiegoś wspólnego konsensusu, punktu ktory jest strawny dla
wszystkich dyskutujacych...No chyba ze to dyskusja dla samej dyskusji...
Wierzę jednak ze dyskutuje się po to by zgłebic racje adwersarza i wypracowywac WSPOLNY,NASZ punkt widzenia dla problemu o ktorym toczymy boje.
Problem tego forum to stala obecność 2-3 dyskutantów i niezmierne rozwleczenie w czasie samego meritum...Brakuje dyskutujących...
Tylko tyle i az tyle |
|
|
Niezależny |
Wysłany: Pon 21:51, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
Zgadzam się z Wami w pełni każdy Wasz post jest w tym samym tonie A jednak żal, tak żal wieli lat tu spędziłem trochę też tu napisałem oczywiście nie zawsze z sensem po prostu jak to ja. Powiem Wam że trudno mi się tu poruszać ,może sentyment do dawnym wpisów- myśli? Nie wiem dlaczego ale odnoszę wrażenie obcości pomimo że znamy się od lat ,coś w człowieku pękło coś się wypaliło . Bujany Lesie nie sądzę abym był aż tak znaczącym userem abyś brał pod uwagę moją niechęć do zmian, czy w ten sposób nie usprawiedliwiasz siebie?
Nic na siłę chociaż w duszy trochę ciągnie.
Pozdrawiam. |
|
|
Baltazar |
Wysłany: Pon 17:11, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
Rzeczywiście 2o było niegdyś wspaniałym forum inspirującym do pisania tekstów z wielu dziedzin życia zarówno aktualnych jak i ciekawych, wyzwalające chęci współzawodniczenia z innymi userami, co jak wiadomo jest zawsze motorem każdego postępu i dbałości o poziom. Nawet nasze sprzeczki i kłótnie bywały tu na swój sposób sympatyczne i bynajmniej nie powodujące żadnego zniechęcenia, osobistych obraźliwych odniesień, czy spadku frekwencji.
Muszę przyznać, że kiedy forum padło w do dziś dla mnie niejasnych okolicznościach, czułem się niepocieszony zwłaszcza że jak mi się zdaje znajdowało się wtedy akurat u szczytu sinusoidy zarówno pod względem intelektualnym, jak i w sensie twórczej aktywności.
Na to co się wtedy zdarzyło, chyba nikt z nas sobie nie zasłużył.
Dlatego z niemałym zapałem wróciłem tu znowu, kiedy rolę Administratora przejął Ekor, którego zasługi w reaktywacji trudne są do przecenienia, a jego pełen uporu spokój, poczucie taktu i rzeczowość godne podziwu.
Uważam że wszystko jest jeszcze możliwe do odkręcenia, a nawet przywrócenia dawnej świetności. Ucieszyłem się niezmiernie czytając posty kolegów którzy tu już od dawna nie pisywali, a którzy zdają się wracać z dalekiej podróży. Najważniejsze jeśli znowu zaczniemy tu jak najliczniej bywać i dyskutować, bo przecież jest o czym - tematów nie zabraknie.
W związku z powyższym zamierzam tu zaglądać codziennie i w miarę swoich możliwości i umiejętności pisywać, modląc się jednocześnie by to pisywanie nie było do ściany czy też jednego, dwóch kolegów, z którymi i tak mamy podobne poglądy i opinie. Tu potrzebna jest znowu prawdziwa dyskusja, a na pewno wszystko będzie OK, czego zarówno sobie jak i całemu koleżeństwu życzę... |
|
|
Aloes |
Wysłany: Pon 14:06, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
Ekor napisał: | Wiem jedno że poprzednia administracja w sposób zapewne nieprzemyślany "wylogowała" wszystkich uczestników nadając im status "gościa".. |
Zgadzam sie z tym twierdzeniem. Poprzednia Administracja wylogowała uczestników w sposób całkowicfe nieprzemyslany. Należy jednak dodać, że, być może, została sprowokowana. Również w sposób nieprzemyślany.
Ale po co do tego nawracać. Nie ma sensu też bić się w piersi - nikomu.
Ważne, co przed Forum.
Dyskusja - każda wypowiedż wymaga odzewu. Jeżeli go nie ma - uczestnicy się zrażają.
Pozdrawiam wakacyjnie. |
|
|
egoista99 |
Wysłany: Pon 12:49, 06 Sie 2012 Temat postu: |
|
Och Ekor...Sam ze sobą przeciez nie bedziesz dyskutował...
Pytanie jest jak dotrzec do ludzi ktorzy CHCA ROZMAWIAC ...tak jak kiedys na o2. (.zreszta tam dalej jest masa ludzi ).I zamiast mnożyc żywoty łaczyc
fora ...Tyle tylko ze ilu Polaków tyle for ( zreszta przyklad 2o...z jednego zrobiło się trzy...) |
|
|