POLITYKA 2o :: Przegląd tematu

Ekor · Wysłany: Śro 12:15, 07 Mar 2012 Temat postu:

Sądzę że sprawa wykorzystania takiego dużego i kosztownego obiektu jakim jest " stadion narodowy" winna być jasna i przejrzysta. Zwłaszcza w kwestii kosztów utrzymania i zysków. Dziś już wiadomo że koszty eksploatacji obiektu które ponosić będzie budżet to kwoty milonowe w skali miesięcy. Dlatego jawnym powinny być dane o spółkach które będą tym obiektem zarządzać , o umowach , o podziale zysków itp. Oby nie było powtórki . A temat jest intratny.

Ekor · Wysłany: Wto 13:27, 06 Mar 2012 Temat postu:

"Salon prezydencki" wykupił prawdopodobnie Abramow. Zapłacił i ma. Pytanie kto dostał kasę? Nie nie my. Kasę dostała UEFA.
I tu jest "pies pogrzebany" . Kto robi interes na Euro? ..UEFA . Zostaliśmy organizatorami Euro 2012 wraz z Ukrainą z pewnego pragmatycznego powodu. UEFA potrzebowała państwa które nie ma doświadczenia w relacjach finansowych z taką międzynarodową organizacją jak UEFA i tym samym pozwoli sie w tej materii "ograć" Zwłaszcza że takie państwa "wschodzące" jak kania dzdzu potrzebują pewnej promocji międzynarodowej ..tak rządzącym się wydaje . Oni propagandowo na tym zyskają.
A finanse w przypadku Euro? nie spodziewałbym się wielkich zysków (dla nas) z tej imprezy.

Ekor · Wysłany: Pią 22:47, 02 Mar 2012 Temat postu: Hura.......mamy nowy stadion!!!

Patrząc , obserwując to co się dzieje wokół nowootwartego stadionu narodowego mam mieszane odczucia.
Z jednej strony jest dobrze że mamy stadion określony mianem narodowy. Taki obiekt w stolicy jest potrzebny. Przypominam że i Gdańsk, Poznań i Wrocław także mają podobne obiekty proporcjonalne w swym wymiarze.
Ale jest i taka refleksja; Wydaliśmy społecznych , podatników pieniędzy na budowę stadionu narodowego wcale niemało, jak się określa było
to 2 mld PLN. Olbrzymie pieniądze. W tej chwili robi się wokół stadionu atmosferę jak wokół niebywałego, nadzwyczajnego osiągnięcia .Że taki duży i piękny, że w ogóle cud że coś takiego powstało w Polsce. A pytanie konkretne...jaki ten obiekt miał być? . Zatraciliśmy poczucie rzeczywistości . Jest inwestycja ...wykładamy ogromne pieniądze i obiekt ma być wykonany solidnie i w terminie. Żaden cud, żadne nadzwyczajne wydarzenie. Zapomnieliśmy co oznacza normalna i rzetelna praca.
Podejrzewam że problem jest w czymś innym. Robienie pewnej otoczki wokół stadionu narodowego ma być zasłoną dymną nad przekrętami i niedobrą prasą wokół stadionu. Dzisiaj na tej posycanej fali euforii i Drzewiecki jest "czysty i chwalony" , o Gierszu to się już wcale nie mówi. Ucięte zostały wszelkie spekulacje dotyczące "interesowności" osób kręcących "swoje lody" przy okazji budowy stadionu. Podejrzewam że za przyzwoleniem władz zebrało się parę lat temu grono zaufanych ludzi którzy wywęszyli dobry interes związany z budową stadionu. Euro 2012 zaklepane , terminy nieubłagane , sprawa prestiżowa..a więc i pieniądze pewne. To dobrane towarzystwo tak pokierowało wszelkimi ustaleniami co do konstrukcji umów, co do doboru swoich ludzi na odpowiednie stanowiska w spółkach aby przy okazji budowy stadionu wyciągnąć dla siebie jak najwięcej. Kiedy dziennikarze wyciągnęli sprawę premii Kaplera, kiedy notowania PO poczęły spadać premier Tusk zapałał świętym oburzeniem na ten stan rzeczy. Ministro Mucha musiała zmienić zdanie i dołączyła się PÓŹNIEJ do grona oburzonych. Kiedy towarzyski mecz z Portugalią przeszedł gładko nadarzyała sie sposobność wykorzystać ten fakt propagandowo aby poprawić notowania PO. Już i Drzewiecki przestał byc "be" i Kapler okazuje się nie być takim krwiopijcą sytuacja ulega znacznej zmianie. I tylko ministro Mucha która z opóźnieniem "zablokowała" Kaplerowi dostęp do pieniędzy znowu nie jest w fazie z polityką swego szefa Tuska. Miał rację Tomaszewski z tym lodem.