Autor |
Wiadomość |
egoista99 |
Wysłany: Wto 11:56, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
Ignorant ,mierny,bierny ale wierny jest stokroć lepszy niz brzydki niski facet ktory coś chce i na dodatek moze miec argumenty...A na dodatek kto pójdzie do łózka z takim facetem..???
PS Nie zapomnij tez ,ze juz przezyłem hasła Aby Polska rosła w siłę ,a ludziom żyło się dostatniej...I pozniej było tylko gorzej... |
|
 |
Baltazar |
|
 |
egoista99 |
Wysłany: Czw 20:30, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
Bo nie ważne czyje co je ..to je ważne co je moje !!! |
|
 |
Ekor |
Wysłany: Czw 19:39, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
Bardzo ciekawą myśl wyraził egoista w polemice , co prawda w innym temacie. Ale uważam że diagnoza jest uniwersalna;
"PS cyt..To nie system partyjny się wyczerpał, tylko ludzie ci sami od 15 lat. Ale jeśli proporcjonalne wybory się zużyły to zamiast wyborów do Sejmu wprowadziłbym coroczne referendum, w najważniejszych sprawach dla kraju. A tego nasze "elity" unikają. I nie wierzę, że referendum nie będzie się cieszyło frekwencją, referendum w sprawie akcesji do UE pokazało, że w kwestiach istotnych Polacy nie są obojętni, zapewniam że w przypadku referendum w sprawie np. wystąpienia z NATO, wygaszenia roszczeń reprywatyzacyjnych frekwencja bez trudu przekroczyłaby 50% "
Wydaje mi się ze co niektórzy przywódcy partyjni wyczerpali swój potencjał intelektualny. Należałoby odesłać ich "na tyły" , niechaj spokornieją i wrócą do rzeczywistości. Widzę to po Millerze, pobyt w niebycie politycznym ( tylko proszę nie przekręcać wyrazu) przydał się, dziś prezentuje się jako polityk całkiem nieźle.
Tym samym nie powinno być tolerancji na takie głupie zagrania jak min.Muchy. Nic tak nie deprawuje jak władza . |
|
 |
Baltazar |
Wysłany: Czw 18:02, 02 Lut 2012 Temat postu: Najważniejsze, "BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ. WSZYSTKIM" |
|
Nawet fryzjer może się okazać lepszy od ekonomisty jeśli tylko jest znajomym królika, a właściwie Muchy.
Wystarczy tylko że pani minister jest zadowolona z jakości usług jakie jej świadczył, by go bez żadnego konkursu powołać na stanowisko wicedyrektora Centralnego Ośrodka Sportu używając „mocnych” argumentów, że ma skończone kilka kierunków studiów podyplomowych.
Nie chcę już się nawet wgłębiać w powszechnie znaną jakość takich studiów, choć piękna minister będąca najwidoczniej odmiennego zdania wyraźnie daje do zrozumienia, że wykształcenie znajomego fryzjera jest prawdziwą perełką na tle ciemnego i niegramotnego polskiego narodu.
Bez sensu byłby zatem jakikolwiek konkurs, skoro pani Joanna z góry wie, że pan Wieczorek jest osobą wybitną i na łeb bije wszelkich innych, możliwych kandydatów.
Żeby dodać mocy swoim słowom i skonfundować wątpiących, pani Mucha z kategorycznym wyrzutem oświadcza, że wszelkie podejrzenia o znajomość i towarzyskie koneksje, traktuje jako insynuacje, które zarówno ją jak i jej protegowanego najzwyczajniej obrażają.
Najlepsze zaś jest to, że ów Wieczorek aby uprawdopodobnić to wszystko co jego obecna szefowa plecie, przyszedł jej w sukurs dodając że nawet nie wie, iż posłanka w ogóle korzystała z usług jego fryzjerskiej firmy.
- A Tusk pewno w Poroninie; Pardon - w Brukseli...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/mucha-sie-tlumaczy-to-jest-dla-mnie-obrazliwe,1,5015854,wiadomosc.html |
|
 |