Autor Wiadomość
Baltazar
PostWysłany: Sob 13:18, 23 Lip 2011    Temat postu:

Po czterech wybuchach podłożonych bomb, po kilku podpaleniach, niszczeniu mienia i sterroryzowaniu znacznej części Krakowa, policja wreszcie aresztowała podejrzanego.
- I chwała jej za to.
Czy jednak naprawdę jest powód aby to od razu przekuwać w wielki sukces jak zapewnia Komendant Główny Andrzej Matejuk?
Czy nie warto byłoby trochę bardziej skromnie opowiadać o osiągnięciach swojej instytucji?
Wśród tych wszystkich samozachwytów i enigmatycznych podziękowań, nie wspomniano ani jednym słowem o świadku który trzykrotnie bezskutecznie wzywał policję całkowicie jego informacje bagatelizującą, a potem jej pomógł sporządzic portret pamięciowy?
Dlaczego więc teraz się o tym panu w ogóle nie wspomina?
Przecież ten sukces jest jego sukcesem w nie mniejszym, a chyba większym stopniu niż policji.
- A może po prostu zrobiło się żal owych 30 tysięcy nagrody?
Bo z najnowszych wiadomości bynajmniej nie wynika by ją miał otrzymać, pomimo iż jak widać okazał się dużo czujniejszy i bystrzejszy od zawodowców...
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/bomber-z-krakowa-przygotowywal-kolejny-atak,1,4801180,region-wiadomosc.html
Baltazar
PostWysłany: Śro 11:01, 20 Lip 2011    Temat postu: Pod taką opieką można pójść prosto do nieba.

Kiedy już w całej Polsce o tym głośno a w niektórych dzielnicach Krakowa strach wyjść z domu, gdy policja wciąż powiększa ilość "tropicieli" oraz wysokość nagrody za pomoc w odnalezieniu bombowego terrorysty, okazuje się że trzykrotnie była alarmowana o podejrzanym osobniku, ale miała na głowie ważniejsze sprawy.
Co prawda ze słów pani rzecznik prasowej bynajmniej nie wynika, by krakowscy stróże porządku mieli dziś sobie coś szczególnego do zarzucenia.
Oby się więc tylko nie okazało, że cała wina spadnie na osobę która trzykrotnie dzwoniła, bo jak słychać policja energicznie teraz sprawdza czy przypadkiem nie konfabuluje.
Gdyby na przykład taśmy z nagraniami jego telefonów gdzieś się zawieruszyły co łacno zdarzyć się może, to nie ma mu czego zazdrościć.
Tymczasem wniosek dla obywateli nasuwa się taki, że pod taką ochroną naszej policji można się dostać niespodziewanie do nieba i to razem z butami.
Do takiego cudu potrzeba tylko tego, aby podkładane bomby miały silniejszy ładunek...
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/widzial-bombera-policja-go-zignorowala,1,4797614,region-wiadomosc.html

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group