Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Nie 5:33, 05 Gru 2010    Temat postu:

Ekor napisał:
Kowa... ekwilibrystyka lingwistyczna średniej klasy, bliżej do knajactwa...na Miodka szanse marne. Uważam że linki to domena listonosza. Na forum dobrze jest prezentować swoje zdanie.
O tym że IPN stworzony był z określonym zamysłem jako potencjalne narzędzie walki politycznej wie każdy.


Jak nie ortografii i gramatyki to lingwistyki - józek ty się czep bimby albo bliższej rodziny.

No to jak każdy wie że IPN był stworzony jako narzędzie walki politycznej to jeszcze powiedz ( tak żeby każdy wiedział ) jaka opcja polityczna go stworzyła ( i położyła na nim rączki ) w 1991 roku.

No i możesz jeszcze zapodać dlaczego był cichy i bezwonny przez ponad 15 lat - możesz tu dać cytat ze mnie: "dopuki pod rządami SLD i umoczonych poststyropianowców byli wybierani "właściwi ludzie" którzy wespół w zespół z rządzącymi przyklepywali śmierdzącą przeszłość POprawnych POlityków to IPN i komisja była aja."

Ps
Co do wywodów o listonoszu to ciężko popierdolić i snuć luźne insynuacje każdy palant potrafi.
Gość
PostWysłany: Sob 23:26, 04 Gru 2010    Temat postu:

Kowa... ekwilibrystyka lingwistyczna średniej klasy, bliżej do knajactwa...na Miodka szanse marne. Uważam że linki to domena listonosza. Na forum dobrze jest prezentować swoje zdanie.
O tym że IPN stworzony był z określonym zamysłem jako potencjalne narzędzie walki politycznej wie każdy.
Czy lochy Lecha rzeczywiście puste? Być może teraz. Ale czy to w zasadniczym stopniu zmieni ocenę? Wątpię, po tylu latach wystarczająco zahartowali się zwolennicy , jak i przeciwnicy, przetasowania nie przewiduję.
Gość
PostWysłany: Sob 22:49, 04 Gru 2010    Temat postu:

Ja sądziłem że dasz jakiś link w temacie a tu muzyczka.

Nie wiem co jest z tym lapaj złodzieja i z tymi, no HGW czym, sam to wymyśliłeś ???

Ty se przeczytaj ustawy , zwróć uwagę że IPN jest od 1991 roku wraz z tą komisją, a właściwie z tej komisji, i dopuki pod rządami SLD i umoczonych poststyropianowców byli wybierani "właściwi ludzie" którzy wespół w zespół z rządzącymi przklepywali śmierdzącą przeszłość POprawnych POlityków to IPN i komisja była aja. Z drobnymi wyjątkami np. okresu Oleszewskiego zakończonego przewrotem kiedy Bolek się niepokoił "panowie trzeba działać szybko bo oni są już blisko". I nagle jak się okazało że poststyropianowcy to takie same gnojki jak postkomuniści to sprawa się rypła i IPN zły.

Daj jakieś porządne udokumentowania tego co tam zamylałeś dookoła Wojtek o jakimś uczciwym nieuczciwie ściganym i przestań naciągać warę na pierdoły od rzeczy.

Inaczej to mnie możesz haknąć w knarę.

Złodzieja łapie każda prokuratura jak dostaje wniosek. czasami jej to wychodzi tak jak przy Papale lub Olewniku ( jak likwidować to przede wszystkim tą ) inaczej jak przy Bolku, Alku czy Znaczku.

Za Papałę i Olewnika nikt części prokuratury likwidować nie chce za Bolka, Alka i Znaczka chce.

Nawet głupiemu długo nie zajmie dochodzenie do wniosku dlaczego.

Lochy Lecha okazały się być puste - gdzieś te flepy ( pomocnik ) muszą być.
Gość
PostWysłany: Sob 17:59, 04 Gru 2010    Temat postu:

Pomyłka.
Pomyliłem mamografię z badaniami prenatalnymi...
Gość
PostWysłany: Sob 17:13, 04 Gru 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:
.........Ja nie mam zamiaru uczciwie dyskutować z badziewiakami i grforomanami którzy w swoim bezkrytycznie głupim przekonaniu coś tam rypną a jak się im przedstawi poparte uczciwą pracą wyszukiwania i dokumentowania argumenty to kluczą jak jagnie w krzakach w ucieczce przed wilkiem.

To jest podobna, tylko w Prorockczym stylu, myśl do Paneszowej czy Ekorowskiej ( nie pamiętam dokładnie ) o uznaniu za współpracownika SB jakiegoś typa który w ten sposób walczył ze złodziejstwem czy też tymi którzy go w złodziejstwo wrabiali - zagmatwanie to było napisane.
.


Tak zagmatwane jak zagmatwane jest życie.

http://www.voila.pl/069/n5q7s/?1


Tylko Kowa 1 ma receptę na prawdę i przejrzystość wypowiedzi co poniżej zaprezentował;
Kowa1 napisał:
.........
Ja sądzę że nie IPNowi rozstrzygać ( są procedury i jest sąd ). Dopiero by było pole do popisu ( o, jak dziwnie pasujące do sprawy słowo - chyba o to chodziło w powstaniu POPiSu żeby PO dostając ministerstwo sprawiedliwości mogło przyklepać i wytłumić niektóre sprawy, tego resortu PO nie dostało więc się "obraziło" a Boni musiał się przyznać ) dla wszelkich przeciwników IPN ( wszyscy którzy mają interes żeby być przeciwnymi ).

Oj naiwny, naiwny jak dziecko we mgle prowadzone przez dziarskiego staruszka Nizińskiego . Czy tylko naiwny?

Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu została powołana jako pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej wraz z wejściem w życie ustawy z dnia 18 grudnia 1998 roku o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Stanowi jednocześnie część Prokuratury Rzeczpospolitej Polskiej na czele której stoi Prokurator Generalny Minister Sprawiedliwości Na czele Głównej Komisji stoi Dyrektor Głównej Komisji będący jednocześnie zastępcą Prokuratora Generalnego, który jest przełożonym wszystkich prokuratorów pracujących w Głównej i Oddziałowych Komisjach.

Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu realizuje ........w całym kraju prokuratorskie funkcje śledcze w sprawach o zbrodnie popełnione na osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości .......jest zbrodnie nazistowskie, zbrodnie komunistyczne, inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne.......
Sąd lustracyjny, utworzony w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie Wydział do Spraw Lustracji zwany sądem lustracyjnym. ......Sąd opierający się na materiałach dostarczonych przez IPN .


Czy ktoś krzyczał "łapaj złodzieja"? ..jeżeli nie to zaraz zapewne usłyszymy.
Gość
PostWysłany: Sob 16:23, 04 Gru 2010    Temat postu:

Ekor napisał:
Gruba kreska Mazowieckiego? To zalezy jak to rozumieć , interpretować.


Widzisz w kwestii antagonistycznej partii wszystko jest jasne ( Jaga:"Niektórzy tak bardzo chorzy na tą władzę, że zawsze im się wydaje, że w wyborach wygrali." - jak kataryna na okrągło jedna melodia dla POpleczników miliony wytłumaczeń: normalna polityka, polityczna kuchnia, lepiej nie mówić prawdy ....; dla PiSarzy żadnych rozterek: "pęd do władzy" ) w kwestii wspieranych opcji dywagacje jak interpretować. I gdyby po tym analiza, proste udokumentowane uzasadnienie OK nie miał bym zastrzeżeń. Tymczasem wodotryski pustych dywagacji. Ja nie wiem jak to trafia do niektórych użytkowników ?? ale tak sobie myślę że jak im nikt tego co nie zrozumieli uczciwie nie wyjaśnia to nie widzą swoich błędów czują się pewnie, nie czują żalu, nie mają doła i jak w dym pójdą za tymi którzy ich miło zwodzą.

Pro Rock napisał:
a Roznica IPN od mamografii jest tak ze mamografia rozroznia cycki od Pizdy, sorry za wyrazenie a IPN nie.


Bo ja nie wiem czy potrzebne tu jest takie dosadne słowo, mi by wystarczyła kuciapa, ale myśl jest interesująca.
Szkoda tylko że jak zwykle bezrozumnie jednotorowa i jednokierunkowa bez cienia refleksji i dowodu.
Otóż gdyby do tego ProRock dodał fragment ustawy o IPN, statutu czy co tam IPN ma jako wykładnie działań i obowiązków to bym rozumiał i doceniał.

Ja nie mam zamiaru uczciwie dyskutować z badziewiakami i grforomanami którzy w swoim bezkrytycznie głupim przekonaniu coś tam rypną a jak się im przedstawi poparte uczciwą pracą wyszukiwania i dokumentowania argumenty to kluczą jak jagnie w krzakach w ucieczce przed wilkiem.

To jest podobna, tylko w Prorockczym stylu, myśl do Paneszowej czy Ekorowskiej ( nie pamiętam dokładnie ) o uznaniu za współpracownika SB jakiegoś typa który w ten sposób walczył ze złodziejstwem czy też tymi którzy go w złodziejstwo wrabiali - zagmatwanie to było napisane.

Ja sądzę że nie IPNowi rozstrzygać ( są procedury i jest sąd ). Dopiero by było pole do popisu ( o, jak dziwnie pasujące do sprawy słowo - chyba o to chodziło w powstaniu POPiSu żeby PO dostając ministerstwo sprawiedliwości mogło przyklepać i wytłumić niektóre sprawy, tego resortu PO nie dostało więc się "obraziło" a Boni musiał się przyznać ) dla wszelkich przeciwników IPN ( wszyscy którzy mają interes żeby być przeciwnymi ).

Tak że wracając do tekstu ProRocka gdyby IPN zaczął rozróżniać cycka od kuciapy to by dopiero wtedy ProRock krzyczał, o wyrokowaniu, to by dopiero miał argumenty.
W obecnej sytuacji IPN traktuje równo salon, bawialnie, żyrandole i wychodek.

A i tak ProRpck idzie zgodnie ze szkołą mistrzyni.

Jak laptop nie działa to źle, jak działa to jeszcze gorzej, jak coś w nim znajdą to będzie źle a jak nie znaleźli to jeszcze gorzej, a gdy się okaże że znaleźli ale nic złego ................. No właśnie cisza.

Więc jak widać ... a widać cały czas.

Jaga napisał:
Niektórzy tak bardzo chorzy na tą władzę, że zawsze im się wydaje, że w wyborach wygrali.

A tak wygląda przynależność partyjna wybranych radnych.



Coś tak sobie przypominam że POwcy też twierdzili że wygrali.

No to teraz zapewne nastąpi dywagacja - czytaj ciężkie pierdolenie.

PS
W temacie "Nie ma na tym świecie ludzi bezgrzesznych" kultywowanie nawracanego wątku że jest jeden gzresznik winny wszelkich grzechów to chamówa właściwa arystokracji wierzącej że pochodzenie daje jej większe prawa.

Taki król to był przecierz, ba jest przecież nadal, pomazańcem bożym i wykonawcą woli boga.
Gość
PostWysłany: Sob 1:49, 04 Gru 2010    Temat postu:

Jaga napisał:
Cytat:
...... A co zgrubą kreską Mazowieckiego ?? ( Chociaż im dalej w las tym bardziej zrozumiała jest jej geneza, przy okazji należało by coś wspomnieć coś o "pędzie do władzy" - współpraca z SB dawała namiastę władzy nad innymi ).......



To równie specyficzne widzenie rzeczywistości jak podejrzewanie o chęć korupcji wszystkich tych, którzy popierają dotowanie partii z budżetu.
Zdaje mi się, że społeczeństwo PRL-u nie różniło się od aktualnego, ta sama grupa etniczna, genetyczna itp. Czyli byli w miarę normalni ludzie, i byli też tacy, chorzy na władzę. Dzisiaj też takich mamy. Niektórzy tak bardzo chorzy na tą władzę, że zawsze im się wydaje, że w wyborach wygrali. Nawet jak przegrali.

Różnica między IPN-em a momografią jest taka, że pierwsze dotyczy garstki zaciekłych rodaków, a drugie wszystkich kobiet.


PRL jakie byo kazdy widzial. Ja i Ci ktorzy byli mi wzorem zdecydowali sie dlatego opuscic Ludowa Ojczyzne......, bez mozliwosci odrozniania tego od Polski.

Doktor, czy nawet ten niby madrzejszy z dwuch glupkow Profesor, a tak na serio docent jak sie w Peerelu wyslawiano wiedzial, korzystal z tego......, no chyba ze byl w takim stanie ze nie zdawal sobie z tego sprawy. To moze zdarzac sie rownez doktorom i profesorom, a zwlaszcza docentom.

a Roznica IPN od mamografii jest tak ze mamografia rozroznia cycki od Pizdy, sorry za wyrazenie a IPN nie.
Gość
PostWysłany: Sob 0:05, 04 Gru 2010    Temat postu:

Cytat:
...... A co zgrubą kreską Mazowieckiego ?? ( Chociaż im dalej w las tym bardziej zrozumiała jest jej geneza, przy okazji należało by coś wspomnieć coś o "pędzie do władzy" - współpraca z SB dawała namiastę władzy nad innymi ).......



To równie specyficzne widzenie rzeczywistości jak podejrzewanie o chęć korupcji wszystkich tych, którzy popierają dotowanie partii z budżetu.
Zdaje mi się, że społeczeństwo PRL-u nie różniło się od aktualnego, ta sama grupa etniczna, genetyczna itp. Czyli byli w miarę normalni ludzie, i byli też tacy, chorzy na władzę. Dzisiaj też takich mamy. Niektórzy tak bardzo chorzy na tą władzę, że zawsze im się wydaje, że w wyborach wygrali. Nawet jak przegrali.

Różnica między IPN-em a momografią jest taka, że pierwsze dotyczy garstki zaciekłych rodaków, a drugie wszystkich kobiet.
Gość
PostWysłany: Pią 21:48, 03 Gru 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:
...... A co zgrubą kreską Mazowieckiego ?? ( Chociaż im dalej w las tym bardziej zrozumiała jest jej geneza, przy okazji należało by coś wspomnieć coś o "pędzie do władzy" - współpraca z SB dawała namiastę władzy nad innymi ).......


Gruba kreska Mazowieckiego? To zalezy jak to rozumieć , interpretować.
Moim zdaniem gruba kreska winna sankcjonować istnienie legalnego państwa jakim było PRL z całą jego historią, administracją. Wcale to nie oznacza braku krytyki tego co było złe, wcale to nie zamykało drogi do rozliczeń choćby SB , czy UB. Wbrew pozorom działania służb w ówczesnym czasie było w wielu , wielu przypadkach sprzeczne z ówczesnym prawem. Wystarczyło wziąść K.K , czy KC i można było rozliczyć niegodziwości i zbrodnie.Bez fajerwerków można było przez 20 lat rozliczyć się z przeszłością. Nie jestem naiwny, wiem że nie wszystko jest takie proste.Ale właśnie ta gruba kreska winna zabezpieczać , oddzielać "polityczną nagonkę" od sumiennego działania aparatu wymiaru sprawiedliwośći.Wszystko zależy z jakich pozycji podchodzi się do ceny problemu. Znam z autopsji oddech na plecach służby bezpieczeństwa. Ale musiałem się z tą niedogodnością godzić, ba...chyba nawet rozumiałem ich "pieską słuzbę".Chociaż wiem że w wielu wypadkach wymykała się ona ( słuzba ) spod kontroli. Czy to takie dziwne? Jeżeli działa się w cieniu,z dala od jupiterów to na świstku papieru można przystawić pieczątkę "tajne/spec. znaczenia". Najczęsciej oni mieli w ręku ta pieczątkę.To nie jest TYLKO choroba drąząca PRL. Wszystkie najbardziej wzorcowe demokracje borykają się z takimi problemami.Tak to jest chcemy wszyscy być piękni, czyści i bogaci. Ktoś jednak w tych "brudach społecznych" musi się grzebać.A nie wszystko da się ustawić na witrynie. I tak koło się zamyka .A władza bez jasnej odpowiedzialności jest taka kusząca. Narkotyk Panowie.
Opuścić rąk też nie wolno.
Gość
PostWysłany: Pią 18:19, 03 Gru 2010    Temat postu:

Ekor napisał:
Idiotyzmem jest zrywanie ciągłości z historią.

A co zgrubą kreską Mazowieckiego ?? ( Chociaż im dalej w las tym bardziej zrozumiała jest jej geneza, przy okazji należało by coś wspomnieć coś o "pędzie do władzy" - współpraca z SB dawała namiastę władzy nad innymi ).

Jaga napisał:
Dlatego najzdrowsze byłoby przecięcie węzła gordyjskiego poprzez likwidację IPNu




No i jeszcze badania mammograficzne zlikwidować w oparciu o tą samą zasadę - lepiej nie wiedzieć.
Gość
PostWysłany: Śro 1:38, 01 Gru 2010    Temat postu:

Nie sposób przedstawić jednej PRAWDY o okresie PRLu, ponieważ, jak w każdej innej sprawie, istnieje ich wiele.
I, chociaż często droczę się na ten temat z Welesem, to i sama nie widzę tego okresu jednoznacznie. A szczególnie, dlaczego ktos chciał lub musiał współpracować ze Służbami Bezpieczeństwa.
Ostatnio wracam do historii Rashomona, dochodząc do wniosku, że WSZYSTKIE wersje tej historii były prawdziwe. Po prostu, zależy, czyimi oczami była oglądana, przedstawiana.

Dlatego najzdrowsze byłoby przecięcie węzła gordyjskiego poprzez likwidację IPNu - społeczeństwo faktycznie już niewiele się tamtym czasem i tymi sprawami interesuje, a po to, aby politycy mieli broń do własnych rozgrywek, szkoda pieniędzy podatnika. I szkoda ludzi, którzy często niesłusznie są oskarżani. Albo, po latach, są już zupełnie kimś innym.
Natomiast istnieje prokuratura, jeżeli ktoś ma zastrzeżenia, że zostało popełnione przestępstwo, niech zgłasza sprawę.

A historycy niech się w tych czasach grzebią na własną rękę, jak we wszystkich innych epokach.
Gość
PostWysłany: Śro 0:16, 01 Gru 2010    Temat postu:

To jest tak że na ołtarzu walki politycznej kładzie się pewien rozsądek w myśleniu.
Idiotyzmem jest zrywanie ciągłości z historią. Totalna negacja PRL skutkuje właśnie takimi pociągnięciami.Nowa władza bała się przeszłości, nie była w stanie rozliczyć tej przeszłości zgodnie z interesem narodu , państwa ,widzianym dalej niż koniec własnego nosa. Nie chodzi mi o to aby gloryfikować PRL i wszystko co sie z tym wiąże. Wystarczyło przedstawić PRAWDĘ , przedstawić ZŁO , a tym samym konieczność zmian, ale przedstawić obiektywnie też DOROBEK PRL.
A tak to odwróciliśmy się od historii.I tak tak powstała czarna dziura , luka 40 letnia w dziejach narodu. Trudno bowiem nazwać historią PRL-u tylko heppeningi młodzieży przebranej za ZOMO biegającymi z pałkami po Starym mieście.
Powielono stare błędy popełnione w PRL--u , te choćby jak oceniano wówczas II RP.
Gość
PostWysłany: Wto 23:34, 30 Lis 2010    Temat postu:

i teraz Ekorze znajdują się Katoni, którzy dokonują ocen
ok zajmijmy się miastem D.
w mieście D mieszkali Bojkowie i Łemkowie, ktorzy swego czasu byli wysiedleni- akcja Wisła.
SB przez pewien czas prowadziło ich inwigilację. tzn sprawdzali kontakty, wedle zasady, lepiej zapobiegać niż leczyć.
człowiek, który dostarczał informację miał w latach dziewięćdziesiątych wielce tajemniczy wypadek.
Gość
PostWysłany: Wto 23:25, 30 Lis 2010    Temat postu:

W mieście Y duzy zakład przemysłowy. Na wydziale mechaniczym w narzędziowni
gineły precyzyjne narzędzia . Jeden z naiwnych pracowników mając uzasadnione podejrzenia " kto i co" zgłosił brygadziście ..bez rezultatu , brygadzista sprawę tuszował.Z uwagi na charakter produkcji zakład był pod specjalnym nadzorem. Naiwny "podzielił "się swymi spostrzeżeniami z wiadomą osobą. Sprawa przekrętów została ucięta , dwóch odpowiedzialnych pracowników zwolniono. Uniknęli bardziej surowej kary. Minęło parę lat , zapomniano o sprawie.
W III RP "naiwniak" znalazł się na liście Wildsteina, a jeden ze drobnych złodziejaszków pomagał szwagrowi naklejać plakaty ...dziś uchodzi za kombatana.
Takie to są pokrętne losy Polaków.Nie jest to modelowa sprawa , ale i tak bywa. Prawda lubi chadzać swoimi drogami
http://www.youtube.com/watch?v=2x_5tZ33hZE&feature=related
Gość
PostWysłany: Wto 23:03, 30 Lis 2010    Temat postu:

IPN zbłaxnił się swego czasu przy przesłuchiwaniu pewnego cżłowieka, który na terenie wielkopolski był kiedyś "prześladowany" przez SB. oczywiście,że SB się nim interesowała, ale pion gospodarczy. facet troszkę pokradł, a piotem próbował to zatuszować w dość idiotyczny sposób.
i teraz najlepsze. jeden z przedstawicieli IPNu był zaskoczony,że SB zajmowała się też sprawami przestepstw gospodarczych...
niezłe, co?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group