Autor Wiadomość
Incognita
PostWysłany: Pią 0:51, 07 Lut 2014    Temat postu:

Fajne...choć to wycie w oryginalnym teledysku pod sznurem szubienicznym i demolka na końcu...
no nie wiem, nie wiem ... komu do śmiechu...
Aloes
PostWysłany: Pią 0:25, 07 Lut 2014    Temat postu:

Vitas

http://www.youtube.com/watch?v=kOpuWBxEe9s
Aloes
PostWysłany: Nie 20:28, 17 Lis 2013    Temat postu:

Andrzej Poniedzielski - Te połówki jabłka dwie

https://www.youtube.com/watch?v=r0EqMrDh6X0
Aloes
PostWysłany: Czw 23:04, 24 Sty 2013    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=FzP3ukJXHrs
Aloes
PostWysłany: Nie 2:23, 09 Gru 2012    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=CwSMTotZrg4
Gość
PostWysłany: Sob 2:42, 18 Gru 2010    Temat postu:

Już mi sie zdawało, że nikt od Richtera nie potrafi tego lepiej zagrać, gdy tymczasem:
http://www.youtube.com/watch?v=Gc8XhuNPYgA&feature=related
Gość
PostWysłany: Czw 0:27, 16 Gru 2010    Temat postu:

Dzięki. Na drugi raz mniej gadatliwie, obiecuję.. żeby nie zagłuszać muzyki.
Na tym utworze zakończę dzień. Dobranoc.
Gość
PostWysłany: Czw 0:22, 16 Gru 2010    Temat postu:

Na dobrą sprawę o muzyce można pisać bardzo dużo "podpierając się" cudownymi dziełami mistrzów które dzięki internetowi mamy pod ręką, albo nie mówić ani pisać nic, tylko słuchać.
Nie wiem doprawdy która metoda lepsza.
Myślę jednak że ludzie kochający muzykę są lepsi, po prostu bardziej ludzcy.
Co prawda podobno Hitler uwielbiał słuchać Wagnera...
- Aż trochę nie wypada zbyt dużo o tym tutaj pisywać, bo to jest w końcu forum polityczne, a polityka ze swoją obłudą i przyziemnością wydaje się od tej cudownej muzyki bardziej daleka niż Mgławica Andromedy.
Wszystko to co tu od początku przytaczam, to wielki misz-masz świadczący w gruncie rzeczy o chaotycznych, nieustalonych gustach, ale skoro już, to już, a więc nie odmówię sobie jeszcze jednego utworu przyprawiającego o dreszcze.
Jest to Lacrimosa W.A. Mozarta, której pisząc ten post właśnie po raz nie wiem który słucham.
Cóż - może będzie się lepiej spało...
http://www.youtube.com/watch?v=k1-TrAvp_xs&NR=1
Gość
PostWysłany: Śro 23:50, 15 Gru 2010    Temat postu:

Coś przybyło.. :)....

Wybieram Morgenstimmung. Łagodna muzyka, porannego budzenia się do życia, trącałaby struny naszej duszy, gdyby dusza je miała.

Przepraszam za te dywagacje, ale po takiej porcji muzyki, jak dzisiaj.. Słucham jeszcze raz.
Gość
PostWysłany: Śro 23:48, 15 Gru 2010    Temat postu:

Nie sposób się z Tobą nie zgodzić.
Niesamowita i zupełnie dla mnie nowa jest Twoja druga interpretacja Rapsodii.
Rzeczywiście bardzo realistyczna, działająca na tej samej zasadzie co wpatrywanie się w obrazek trójwymiarowy, który nagle w jakiejś chwili zaczyna być widoczny "przestrzennie" i zaczynamy się wówczas dziwić jak dotąd mogliśmy tego nie dojrzeć...
Gość
PostWysłany: Śro 23:39, 15 Gru 2010    Temat postu:

Ja słyszę też pomruk potęgi państwa, pola i lasy, i pracujących wieśniaków, dni powszednie i święta, pracę i zabawę.
A przez to wszystko przewija się nuta Państwa, silnego, dumnego.

Ale, że jestem kobietą, więc mogę to też zinterpretować inaczej. Szczególnie pierwszą część. Słyszę poważnego bardzo, "serioznego mężczyznę", zajętego sprawami wagi państwowej, nie nawykłego do żartów i zabaw, który przy kobiecie łagodnieje, i jego donośny, tubalny głos zmienia się w łagodny pomruk, przechodzący chwilami w ciepłe tony.. Czuje sie prawie te pulsujące w nim uczucia.. A potem już tylko przygląda się, z pobłażliwością, jak ona tańczy i śpiewa, radosna i szczęśliwa... Po czym odwraca się, i donośnym głosem wydaje rozkazy.. :)

Piękna Rapsodia. Nieco kontrastu z muzyką Czajkowskiego, jakiej dzisiaj słuchałam, pogodną, lekką.
Słuchając, myślałam o tym topiku.
To prawda, można mieć takie odczucie, że pięknem muzyki człowiek zbliża się do Stwórcy.. A przynajmniej można mieć taka nadzieję.. Ba, trudno uwierzyć, że tak piękne dźwięki tworzą ludzie.
Gość
PostWysłany: Śro 23:07, 15 Gru 2010    Temat postu:

Mógłbym tego słuchać zawsze i zawsze od nowa ulegać tym samym niesamowitym doznaniom.
Jest to dla mnie przykład jak wielkimi stają się rzeczy które opisuje mistrz.
Przecież nawet te niewielkie terytorialnie Węgry namalowane przez Liszta na pięciolinii, wydają się krajem ogromnym tak samo jak np. Rosja.
W tej Rapsodii czuć ogromną przestrzeń...
http://www.youtube.com/watch?v=goeOUTRy2es&feature=related
Nie wiem czemu, ale podobne odczucia mam też słuchając niektórych utworów Edvarda Griega:
http://www.youtube.com/watch?v=iVbq-7o84jU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Xxjw6ZsHjNU&feature=related
Gość
PostWysłany: Wto 0:09, 14 Gru 2010    Temat postu:

Ale na naszym Forum już i tak Wiosna przeplata się z Zimą... :)
A i Zima za oknem łagodnieje.
Gość
PostWysłany: Pon 11:43, 13 Gru 2010    Temat postu:

Panesz napisał:
A ja zacieram ręce, że już wkrótce, już niedługo odbędzie się Noworoczny Koncert Filcharmonii Wiedeńskiej, gdzie nie tylko Strauss`owie zawitają, a na 100 będzie nowa kolejne nowe wykonanie Marszu Rakoczy`ego!


Dobrze, że przypomniałeś! :)
I - do wieczora, Topiku!
Gość
PostWysłany: Pon 10:54, 13 Gru 2010    Temat postu:

No i Gershwin oraz jego bynajmniej nie zimowe utwory:
http://www.youtube.com/watch?v=dj_n63vOfMI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=uF5OLoB1p8E&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=1j6avX7ebkM&feature=related

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group