Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pon 20:53, 01 Lis 2010    Temat postu: Delto...

Szczere Gratulacje, ale ja nigdy nie watpilem ze moze byc inaczej.......,
Gość
PostWysłany: Nie 23:51, 31 Paź 2010    Temat postu:

Delteczko ... licencjonowana
Ponieważ zaliczyłaś pewien etap ... śpiewająco, pozwól, że ja również podejdę do tego ... muzycznie Ya winkles będąc pewnym, ze odczuwasz ...
http://www.youtube.com/watch?v=3a7cHPy04s8
i przyjmiesz ....
http://www.youtube.com/watch?v=oLV4c-QRKn0
Gość
PostWysłany: Nie 16:06, 31 Paź 2010    Temat postu:

Ekorze - kontynuuję Razz
Dzięki za wsparcie. Yar good
Teraz przede mną magisterka - powoli zbieram do niej materiały...
Pozdrawiam
Gość
PostWysłany: Sob 10:19, 30 Paź 2010    Temat postu:

Cieszy Twój sukces. Dalsze plany......dalszy "dokształ" Delto. Nie wolno zaprzestać. Powodzenia.
Gość
PostWysłany: Sob 7:34, 30 Paź 2010    Temat postu:

Nie wiem, czy to dobre miejsce... ale to tu odebrałam życzenia powodzenia na obronie (Jeszcze raz ogromnie dziękuję Yar good ).
Obroniłam na 5 z wyróżnieniem Hurra Hurra Hurra Hurra
To bardzo ważne dla moich dalszych planów.
Jeszcze raz wielkie wielkie dzięki Wam wszystkim za wsparcie Yar good
Gość
PostWysłany: Pią 23:12, 29 Paź 2010    Temat postu:

Obawiam się że problemy mogą wyłonić się "pięć po dwunastej". A politycy....zawsze znajdą wytłumaczenie.
Niepokoi mnie jedno partie zajmujące zasadniczą część sceny politycznej naturalny spór przeniosą na walkę z sobą , na symbole , nieomylność , prawość itd. Na tych wszystkich polach będą przeciwstawiać siebie przeciwnikom. Biorąc pod uwagę cechy charakteru J.Kaczyńskiego, wodzowski charakter PiS , Kaczyński osobiście będzie nadawał ton polityce.Jaki on będzie uwzględniajac traumę jaka przeszedł , syndrom bliźniaka nie wróżę dobrze. Nie będzie czasu , nie będzie komu w sposób naturalny punktować rządzących. SLD jeszcze będzie za słabe. A być może będzie czekać aż dwaj główni rywale "wykrwawią się". Reasumując... mam poważne obawy że problemy nas przerosną . Moja obawę wzmacnia niejaka bierność mediów. Media komercyjne sekundują pyskówkom. Media społeczne zdominowane przez rządzących. I to jest problem
Gość
PostWysłany: Pią 22:49, 29 Paź 2010    Temat postu:

Ekor napisał:
Uchylenie rąbka tajemnicy katastrofy smoleńskiej spotęguje wzajemne animozje między PO i PiS.
Myślisz, że to może jeszcze spotęgować się? Brrrr, aż ciarki przechodzą po plecach.
Może problemy "wyłonią się same"? "Za przyczyną" naszych ciał rządzących - ustawodawczego i wykonawczego? Chyba mają nad czym pracować?
Gość
PostWysłany: Pią 21:45, 29 Paź 2010    Temat postu:

Tematu nam nie zabraknie. Jeżeli dwie najsilniejsze partie utrzymają swoje poparcie, a w następnych wyborach będą trzymać siebie w szachu...będzie źle.
Uchylenie rąbka tajemnicy katastrofy smoleńskiej spotęguje wzajemne animozje między PO i PiS. I tak to będziemy mieli nadmiar tematów "śmieciowych".Chcąc rzeczowo i interesująco prowadzić dyskurs polityczny trzeba będzie spośród tego "bełkotu" wyszukiwać te istotne problemy.
Taka jest moja konkluzja.
PS. A bujanemu kłania się Mark Twain.
Gość
PostWysłany: Pią 20:49, 29 Paź 2010    Temat postu:

Zgadzam się, Maat. W tym co napisałaś jest dużo prawdy.
Gość
PostWysłany: Pią 18:27, 29 Paź 2010    Temat postu:

bl napisał:
To prawda: w duszy żal. I nie czarujmy się, wszyscy znamy Panesza (skąd innąd sympatycznego poczciwca). To forum ma się ku schyłkowi.
Nie znam losów tego forum, nie byłam obecna przy jego narodzinach, nie uczestniczyłam w procesie jego wzrastania... i (być może) pojawiania się symptomów przewidywanego przez Ciebie jego upadku. Nie mogę więc prognozować.
Mam jednak wrażenie, że "kryzys twórczy" panuje i na innych forach politycznych. Przyczyn tego doszukiwałabym się nie tylko w nas samych, komentatorach z zainteresowania polityką czy tylko z przypadku, ale... dalej, głębiej. Politycy od dawna, w sposób nadmierny, zajmują się sami sobą, swoimi partyjnymi interesami i walkami, a coraz mniej żywotnymi sprawami nas wszystkich, naszego kraju. I tak się dzieje bez względu na opcję polityczną, w której ręce "wpada" władza. Teraz, od ponad pół roku, dodatkowo żyjemy w kraju absurdu, co męczy i brzydzi. Jak długo, odurzeni jego oparami, możemy mieć chęć na komentowanie tych wszystkich żałosnych i żenujących "zdarzeń politycznych" dnia codziennego?
Przecież musi przyjść taki dzień, kiedy politycy zrzucą z siebie ten garb, przestaną rogrzebywać zdarzenia przeszłe i minione, te pozostawiając... najlepiej historykom, a, jeśli trzeba, również innym specjalistom. Kiedy zaczną zajmować się sprawami istotnymi - wprowadzaniem zmian, może nie w sposób rewolucyjny, a ewolucyjny, ale... ku lepszej przyszłości. Wtedy też ożyją i fora, a na nich dyskusje na tematy ciekawsze i ważniejsze niż te dzisiejsze.
Polityka to zjawisko trwałe, politycy zawsze będą dostarczać tematów do rozmów - oby bardziej o tym, do czego są powołani i co robią niż o nich samych. Mam taką nadzieję, więc... chciałabym powiedzieć: obyś się mylił (co będzie z korzyścią dla forum).
To chyba jednak rozmowa na inny temat na forum. Ya winkles

Panesz Ok! - ja też nie jestem przesądna.
Gość
PostWysłany: Pią 8:34, 29 Paź 2010    Temat postu:

Dziękuję Maat bez względu czy dziękowanie przynosi nieszczęscie czy nie przynosi (, co prokuje bl).

bl
Bez względu na wzgląd nie wypowiem się nic na swój temat. Będę przez pewien czas, to wiem i jest pewne. Co do topiku czy tematu, też nie będę dalej już się wtrącał czy dywagował. Niechaj to pozostanie tajemniczą
zmową pomiędzy m adminami. Z Jagą działamy wspólnie.!

PS. Jaga w tej chwili wzięła "urlop", wyjechała i ma nie być jej przez pewien czas, co też zapodała.
Gość
PostWysłany: Pią 8:14, 29 Paź 2010    Temat postu:

bl napisał:
To forum ma się ku schyłkowi.

Bujany obwieszczałeś to niejednokrotnie a jednak forum działa a jednak się kręci .
Gość
PostWysłany: Pią 6:54, 29 Paź 2010    Temat postu:

To prawda: w duszy żal. I nie czarujmy się, wszyscy znamy Panesza (skąd innąd sympatycznego poczciwca). To forum ma się ku schyłkowi.
Gość
PostWysłany: Pią 1:42, 29 Paź 2010    Temat postu:

Aj, dawno tu nie zaglądałam i... takie zmiany.
Mało mnie tu było (właściwie wcale), więc... o nic nie pytam.
A skoro właśnie zawitałam (córa marnotrawna)...
Nowemu Prowadzącemu wypada "pożyczyć", więc: Panesz - powodzenia!
A jednak w duszy... jakiś żal.
Zdążyłam przeczytać trochę tekstów Jagi (szkoda, że tak mało) i odczuć tę aurę, jaką nimi roztacza.
Jago, Twoje teksty mają niepowtarzalny styl, tworzą ciepłą atmosferę. I bardzo dobrze się je czyta (to już dotyczy meritum). Czekam na więcej. Wszystkiego dobrego i pogody ducha. Heart
Gość
PostWysłany: Wto 17:37, 26 Paź 2010    Temat postu:

Padło pytanie na temat mojego aktualnego nika.
Używam obu. "Jagi" jako admin, "Jaagii" na codzień.
Tak trochę dla podkreślenia, że jest to już inny okres mojej bytności na Forum. A także , aby uwypuklić fakt, że teraz Panesz ma rolę wiodącą.
Ale to ciągle ja.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group