Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Wto 16:37, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Dodam tylko że wczoraj pokłuciłem się z teściową
"Świadkiem i uczestnikiem konfliktu mojego{dowódcy} z teściową{prezydentem} był Piotrek{kpt. Arkadiusz Protasiuk} - wówczas i nadal mój kolega{drugi pilot}..
Wiec ten incydent nie odbył sie w ciemnym kącie ..w cztery oczy...
Widziały i słyszały go równiez żona i dzieci{stewardesy}...TO FAKTY..."
Czy w końcu znany wam jest mój nacisk na teściową ???

Zapomniałeś jednak dodać ,ze kłotnia z teściową wynikneł z jej odmowy zbierania ziemniaków na polu minowym..Piotrek jak to usłyszał popukał sie w czoło i półgębkiem powiedział : to se sam leć..
Słyszały to równiez Twoja zona i zona kolegi..i z wrazenia az im kopary opadły...Bo to przeciez skandal tak sie odzywac do szefa rodziny..Wzburzony wypadłes ciagnąc za soba zone i opowiedziałes to innemu kumplowi...a ten skwitował to ze tesciowa to zwykły tchórz...
Oczywiscie ze nie wykręcałes rąk tesciowej i kopami nie zaganiałeś jej na to pole..bo brzydzisz sie przemocą...Wiec nie moze byc mowy o naciskach
bo przeciez jej kolanem, nie przyciskałes do ziemi...
Dziwne w tym wszystki jest jednak to ze sam z tym koszykiem nie chciałes przeleciec sie po tym poletku...Ale moze to wynikac z faktu ze kto własciwie lubi teściowe ..??.

PS w wywiadzie dla "Newsweeka" z 18 sierpnia 2008 roku Lech Kaczyński sam przyznał, że to on wydał polecenie .Cały wywiad znajduje się wciąż na stronie prezydent.pl.
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta/wywiady-krajowe/rok-2008/newsweek-18-sierpnia-2008-r-/
PSII Jezeli taki rozkaz został wydany GENERAŁOM ..to musi on znajdowac sie w aktach Wojska Polskiego..Wystarczy tylko pokazac ...
To chyba nie jest tajemnica państwowa...No chyba ze strach to wyciagać...
Gość
PostWysłany: Wto 15:11, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Wlazłem na forum ze względu na wydarzenia na Ukrainie, ale już o nich dopiero jutro. Ale macie za to nowy baner. Od Inki! Ale też jest czecia i powinno mnie już tu nie być!

O jakiej wy presji piszecie? Co ona ma i do czego?
To że Prezydent zapytał się pilota kto tu rządzi i dostał odpowiedź, że on. To szybko się zorientował, że winien wiedzieć jak on ma to robić i nie wie! Więc dał sobie spokój. Artykuł wstępny zamieszczony przez Niezależnego jest napisany jak chałtura. Miesza wojsko z cywilami. Tak samo było pod Smoleńskiem. Mogli sobie godać w samolocie, mogli godać z pilotami, a i tak piloci zrobili, co mieli zrobić i im nie wyszło. O tym może już po jutrze wyjaśnię, jeżeli nie trafiło to co już pisałem ! Ekorze! Pomóż. Bo tragifikcja zwycięża!
Gość
PostWysłany: Wto 12:43, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Kurde to męczące jest ale cóż rozbiorę Ci egosito99 kwestie logicznie na czynniki pierwsze.
Nie sądze żebyś był faktycznie taki nierozgarnięty ale skoro udajesz głupa no to cóż - tylko się potem nie obrażej.

No to po kolei jak w podstawówce

egoista99 napisał:
Kowa ..pytasz skąd wiadomo ,ze był nacisk na pilota...


Kowa1 napisał:
Tak a skąd był znany ? Gazeta wyborcza nie pisał, chyba że teraz pisze ponownie to samo


To są dwa różne zasadniczo pytania.
"skąd wiadomo" i "skąd był znany" różnią się:
a) słowami wiadomo i znany
b) czasem: terazniejszy i przeszyłczy nawet w tej chwili to już nawet zaprzeszłym.

Te różnice powodują że egoista odpowiada skąd obecnie znane mu są te fakty - teraz, a właściwie wtedy, gdy gazeta wyborcza wywaliła ogromniasty artykuł.
Czyli odpowiada na samemu sobie zadane pytanie a nie na pytanie które ja zadałęm.

Podczas gdy moje pytanie dotyczyło faktu deklarowanedgo przez Jagę "A w końcu, znany nam był nacisk prezydenta na pilota w Gruzji i konsekwencje odmowy dostosowania się.".

Czyli chodziło o to żeby Jaga wyjaśniła skąd "nam" ( HGW komu "nam" bo mnie to naprzykład nie - nic na ten temat nie słyszałem )był znany wcześniej przed artykułem w GW.

A skoro "był znany" wcześniej, to czemu wtedy, w jak był znany, GW sumiennie nie przyłożyła się, tak jak to czyni teraz, do opisania tematu.

Czy teraz egoisto99 widzisz różnicę między moim pytaniem a tym które Ty sam sobie zadałęś, czy nadal twierdzisz że to są takie same pytania i twoja odpowiedź odpowiada na to co chciałem się dowiedzieć od Jagi a co tu, ze względu na brak zrozumienia, w sposób szkolny wyłusczyłem.

Dodam tylko że wczoraj pokłuciłem się z teściową
"Świadkiem i uczestnikiem konfliktu mojego{dowódcy} z teściową{prezydentem} był Piotrek{kpt. Arkadiusz Protasiuk} - wówczas i nadal mój kolega{drugi pilot}..
Wiec ten incydent nie odbył sie w ciemnym kącie ..w cztery oczy...
Widziały i słyszały go równiez żona i dzieci{stewardesy}...TO FAKTY..."

Czy w końcu znany wam jest mój nacisk na teściową ???

Egoista99 załapałeś czy jeszcze prościej ?

A w sprawie tego co napisała osoba pisząca pod mnikiem "Niezależny"
czytać tu
Gość
PostWysłany: Wto 12:04, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Kowa.. trochę byłam wyłączona...
Czy Ty nie słuchasz telewizji, nie czytasz gazet - obojętnie jakich - że nie słyszałes i nie wierzysz w naciski prezydenta na pilota w Gruzji?
Droga pantoflowa też się rozchodzą informacje o tragedii osobistej tego pilota, jako konsekwencji jego odmowy podporządkowania rozkazowi prezydenta. Nie znajdę teraz, ale u nas na Forum tez, zdaje się, ktoś coś na ten temat pisał.. może Katolik... n ie jestem pewna.
było tak, spytaj sie sibie, dlaczego tak konsekwentnie odrzucasz fakty, które są Ci niewygodne?
Co do sprawy opłacanych internautów, działających na zlecenie partii - wszystkich, zapewne - wiem o tym od dawna, z różnych źródeł.
Pojawiali się oni regularnie i na naszym Forum w newralgiczych politycznie momentach, potem znikali. Łatwo było rozpoznać. Jeżeli włączali się w dyskusję, nie miałam nic przeciwko, uaktywniali dyskusję na Forum.
Działania były dość charakterystyczne, przede wszystkim pewna schematyczność, argumentacja, nieprzekonywalność.
Oczywiście, oprócz tych opłacanych, sa działający równiez na rzecz swoich partii, społecznie. Ci są mniej schematyczni. Przez ich słowa przebija się silniej osobowość.
Widzisz, Kowa, sądzimy się nawzajem tylko po zamieszczanych tu słowach.
Z tego rysuje się jakiś obraz. Prawdziwy lub fałszywy.
Na to nic się nie poradzi, tak jak i na spekulacje odnośnie przyczyn tragedii smoleńskiej.
Gość
PostWysłany: Wto 10:12, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Hmmm...
Cytat:
Tak a skąd był znany ? Gazeta wyborcza nie pisał, chyba że teraz pisze ponownie to samo

to napisał jakiś Kowa 25.04 o 14.17...ale jesli ty to nie ty...to sorrki
Gość
PostWysłany: Wto 10:01, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Kaczyńscy to chorzy ludzie.Co ich obchodzi przeciętny człowiek to pokazał wczesniej brat swoim "spieprzaj dziadu".Nie zrobili nic dla Polski w czasie swoich rządów.Zginęła Blida,a te ich komisje to było wyrzucenie pieniędzy w błoto.Przypisali sobie sprawę Katynia,teraz pewnie zajęliby się rozbiorami Polski.Nam potrzebny jest prezydent i rząd,który będzie się zajmował sprawami bieżącymi.My żyjemy tu i teraz ,przeszłość zostawmy historykom niech oni zastanawiają się nad tym,dlaczego było tak a nie inaczej.Jak Jarosław z mamusia chcą się zająć tym co było 100,200,albo i więcej lat temu proszę bardzo,ale na własną rękę i nie za nasze pieniądze.My potrzebujemy pracy i chleba,chcemy żyć przyszłością.Ci co was popierają mają się dobrze,chociaż jeszcze niedawno jeden z posłow PIS-u narzekał,że te kilkadziesiąt tysięcy,które dostaje,to dla niego marne grosze.Ci co zamierzają na pana głosować,panie Kaczyński, chyba nie zdają sobie sprawy z tego ,że głosują przeciwko sobie i swoim bliskim.
Gość
PostWysłany: Wto 8:46, 27 Kwi 2010    Temat postu:

egoista99 napisał:
Kowa ..pytasz skąd wiadomo ,ze był nacisk na pilota...


Nigdzie o nic takiego nie pytałem, nie wiem komu odpowiadasz ale nie mnie.
Przeinaczasz pytania pod własne potrzeby, dobra wszyscy przeczytali masz satysfakcje.

No to teraz w równie rozwinięty sposób odpowiedz na pytanie które ja faktycznie postawiłem
Cytat:
Jaga napisał:
A w końcu, znany nam był nacisk prezydenta na pilota w Gruzji i konsekwencje odmowy dostosowania się.

Tak a skąd był znany ? Gazeta wyborcza nie pisał, chyba że teraz pisze ponownie to samo.
Ciekaw jestem bardzo skąd był Ci znany - źródła jakieś ?????
Możesz to zrobić w imieniu Jagi , nie zgłaszam zastrzeżeń.
Gość
PostWysłany: Wto 8:04, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Kowa ..pytasz skąd wiadomo ,ze był nacisk na pilota...
Odpowiedz jest prosta..Świadkiem i uczestnikiem konfliktu dowódcy z prezydentem był kpt. Arkadiusz Protasiuk - wówczas drugi pilot..
Wiec ten incydent nie odbył sie w ciemnym kącie ..w cztery oczy...
Widziały i słyszały go równiez stewardesy...TO FAKTY...
PS Oczywiście zdanie pana Bielana ,który wogóle nie był strona w konflikcie i wogóle nie było go na pokładzie tego samolotu moze przewazyc..bo przeciez nie wazne jaka jest prawda ,wazne by to była NASZA prawda...
Była taka scena w filmie "Sami swoi.." ..gdzie matka wreczajac granaty
Kargulowi mówi SĄD SĄDEM...a SPRAWIEDLIWOŚĆ MUSI BYC PO NASZEJ STRONIE....
Gość
PostWysłany: Wto 7:28, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Mamy Ministerstwo Obrony Narodowej, a nie Ministerstwa Wojny. Kogo będziemy więc bronić? A kogo mielibyśmy i w jakim celu atakować.

Wszystkie służby ratownicze poprzez straż pożarną, górnicze, nawet twoje chemiczne są po to w pierwszym rzędzie, aby chronić ludzi i ratować ich!
Po to żeś uczył się ryzykownego zawodu żołnierskiego, bo ktoś musi się na tym znać, musi mieć pewne doświadczenie. Ponadto ratownictwo nie jest sprawą indywidualną. Tu musi być zgranie nawet z narażaniem własnego życia, z ryzykanctwem.

A pamiętasz afgańską sprawę z Nangar Khel? Tam też bezpieczeństwo i priorytet ochrony życia wystąpił.
A czy myślisz, że z prokuratorami i polepszaczami akcji ratowniczych nie miałem do czynienia? Byli i tacy nawiedzeni. I człek też błędów nie unika.
Cieszą się, że zdrowy rozsądek zawsze zwyciężał.
Z resztą. Można być i niewinnym i być powieszonym. Jak cygana na przykład.

Tak więc nawet przy wypadku drogowym. Główna zasada: w pierwszym rzędzie ratuj ludzi!
Nawet sądząc, że gdy ty będziesz poszkodowany, nie jesteś w stanie wiedzieć, że otrzymasz pomoc.
Gość
PostWysłany: Pon 10:52, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Panesz widze że dyskusja z Tobą o wojsku jest podobna do dyskusji o ekonomi z Filomidankiem.
Wierz mi trochę się powycierałem po Biskupcu, Orzyszu, Międzyrzeczu, Żaganiu, Wędzrzynie, Biedrusku i Drawsku ( tyle sobie przypomninam ). Krótko ale treściwie, nawet się połamanych dystynkcji dorobiłem. Znam kilku skazanych tak za niewykonanie jak i za narażenie - wojska chemiczne to nie przelewki.

Tak że ze mną spbie na te tematy nie podyskutujesz laicko - ide kupić Vitaral.

PS
"pierwszą zasadą jest ratowanie ludzi" - w wojsku ?
Gdyby tak było to pierwsze co wojsko powinno zrobić to się rozwiązać - oj musze chyba dwa opakowania tego Vitaralu wziąść.

Przypisy
Vitaral - preparat wielowitaminowy ( dobrze nadaje się na zajady ).

A co tak poza zagadywaniem na prawdziwy temat tego wątku i informacje zawarte i linkowane tu, niema żadnego rozsądnego który by to rozważył.
Gość
PostWysłany: Pon 6:59, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:


.............
Panesz co Ty nie znasz podstawowej wojskowej zasady - rozkaz należy wykonać a potem się można odwoływać. Za niewykonanie rozkazu jest wyrok.
Jak nie wykonasz rozkazu wyrok, jak wykonasz - Norumberga - wyrok.
Jak się nie obrucisz dłupa z tyłu wypięta do bicia.
............


O czym Ty piszesz? Gdzie nie było wykonanie rozkazu? Gdzie napisałem, że rozkaz można złamać? Chociaż można i ... bywa, .... że się na musowo musi! A znający się lepiej na rzeczy "cywile" pie..... potem głupoty. Nawet w sądzie.

O ile znam swoje zasady, którymi musiałem się kierować w pracy i obowiązujące też w wojsku i ... pilotów, w które wpisane jest też ryzyko, to pierwszą zasadą jest ratowanie ludzi, a potem reszta. I jak najmniej ryzyka, bo to czasami się nie udaje lub bywa niepotrzebne. Tu też niedoświadczeni, nie znający zagadnień do końca podejmują je szybciej. Nawet jeżeli nie muszą.
Gość
PostWysłany: Nie 23:00, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Niezależny napisał:
Na wierzch wypływa tylko g….. Kowa 1,ale bądź dobrej myśli jak słyszałem znany skąd inąd poseł PiSu chce wystąpić w imieniu klubu poselskiego o szybką beatyfikację ,Dziwisz w skorumpowanym Watykanie uwinie się w trymiga i za dwa lata przybędzie w kalendarzu kolejny czerwony dzień tylko patrzeć jak w Polskie tłumaczenie nazwy Katyń zabrzmi Kaczyń.


Co ty bredzisz? Kto, gdzie, kiedy, gdzie słyszałeś. No nie idzie się połapać pisz uczciwie "niech wasza mowa będzie tak - tak, nie - nie" ( no ja wiem że Go nie uznajecie ) nie lawiruj.
Jak na razie nikt tak nie tłumaczy i tylko Ty i środowisko dla którego pracujesz buduje tą wizje. Koejną wizje narzucaną społeczeńtwu.

PS
Niedawno, dzięki otwartości wzbudzonej wypadkiem Smoleńskim, dowiedziałem sie że sporo pieniędzy partyjnych idzie na opłacanie nagabywaczy internetowych, kształujących odpłatnie opinię. Ja, gupi i naiwny, w tym momnęcie zrozumiałem zarzuty pojawiające się wobec mojej osoby na różnych forach, tym również, że jestem siepaczem PiSowskim.
Nie rozumiałem bo nie wiedziałem, ten kto stawiał takie zarzuty wiedział - ciekawe skąd ????
Myśle że z autopsji ( Autopsje leżą pod Krakowaem - dla Filka ).

PS1
Na tak bogato udomentowany post i taka ograniczona do insynuacji i wizji odpowiedź. Niezależny znowu Cie trafiło. No dobra nie odbieram chleba ale jest mi smutno.
Gość
PostWysłany: Nie 21:26, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Kowa1 napisał:


Niezależny napisał:
ale czy wszystko jest kłamstwem? czy przytoczony za gazetą wyborczą link nie odpowiada prawdzie? chodzi o to że ze względu na szacunek dla zmarłego niewygodne fakty nigdy nie wypłyną na powierzchnię


Co ty bredzisz - prawda .. kłamstwo .. wypłyną.
Wyborcza jeździ na trupie prezydenta bez skrupułów.
.

Na wierzch wypływa tylko g….. Kowa 1,ale bądź dobrej myśli jak słyszałem znany skąd inąd poseł PiSu chce wystąpić w imieniu klubu poselskiego o szybką beatyfikację ,Dziwisz w skorumpowanym Watykanie uwinie się w trymiga i za dwa lata przybędzie w kalendarzu kolejny czerwony dzień tylko patrzeć jak w Polskie tłumaczenie nazwy Katyń zabrzmi Kaczyń.
Gość
PostWysłany: Nie 15:17, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Jaga napisał:
A w końcu, znany nam był nacisk prezydenta na pilota w Gruzji i konsekwencje odmowy dostosowania się.

Tak a skąd był znany ? Gazeta wyborcza nie pisał, chyba że teraz pisze ponownie to samo.
Ciekaw jestem bardzo skąd był Ci znany - źródła jakieś ?????

Panesz co Ty nie znasz podstawowej wojskowej zasady - rozkaz należy wykonać a potem się można odwoływać. Za niewykonanie rozkazu jest wyrok.
Jak nie wykonasz rozkazu wyrok, jak wykonasz - Norumberga - wyrok.
Jak się nie obrucisz dłupa z tyłu wypięta do bicia.

Paranoja zasad tworzonych przez cywilizowane ( hmmm ) państwa jest powszechna: amerykanie torturują poza granicami kraju więc to sie nie liczy, Owsik namiętnie pompuje pieniądze w mutanty i degraduje rase ( pomóż Aldonce która musi przejść jescze 4 poważne operacje, circa about 400 000 zł, żeby mogła wegetować ), Cameron Douglas churtowo handluje narkotykami ( zagrożenie od 10 - 30 lat więzienia w prawie amrykańskim ) sławna bogata rodzina
( Michael i Kirk Douglas - aktorzy ) grzecznie prosi i sąd wymierza karę 5 lat - przypominam minimalne zagrożenie 10 lat.
Już pisałem prawo i zasady są dla maluczkich - więc Panesz weż mnie nierozśmieszaj bo dostanę zajadów przy wiosennym niedoborze witaminowym.

Niezależny napisał:
ale czy wszystko jest kłamstwem? czy przytoczony za gazetą wyborczą link nie odpowiada prawdzie? chodzi o to że ze względu na szacunek dla zmarłego niewygodne fakty nigdy nie wypłyną na powierzchnię


Co ty bredzisz - prawda .. kłamstwo .. wypłyną.
Wyborcza jeździ na trupie prezydenta bez skrupułów.
Proszę oto najnowsze zdjęcie

jak myślicie dlaczego te ?
Najbardziej gorący temat - bład w napisie na sarkofagu.

Celiński mówił w trakcie trwnia żałoby że teraz ( to znaczy wtedy jak to mówił ) jest nadmierne gloryfikowanie i pomnikowanie prezydenta i potem nastąpi odbicie.
Nie miał racji.
To uprzednio było nadmierne upadlanie i wyszydzanie a w czasie żałoby właśnie odbiło do normalności.

Ale jak widać słuszne i własciwe środowisko ciągnie do słusznej, jednorodnej wizji.

Polecam obejżenie dzisiejszego programu Wildsteina tu - polecam przegląd prasy i wypowiedź Radziejowskiej gdzieś tak od 18-tej minuty ( uwaga, za takie linki gdzie kod linku nie był widoczny dostałem bana na jednym słusznym forum, administrotor nie wyjaśnił a w regulaminie nic nie było mowy, więc Panesz jak by Tobie był potrzebny pretekst to masz jak znalazł )

Radziejowska u Wildsteina napisał:
Mam wrażenie że wracamy do sytuacji sprzed katastrofy bo to nie jest tak że wojny wcześniej nie było. Problem polega na tym że w czasie przeżywania tego co się stało, pewnym podmiotem po raz kolejny stał się obywatel polski który coś zrobić żeby pokazać iż ma jakiś wyraźny pogląd. To że dzisiaj część polskich elit próbuje to sprowadzić wyłącznie do żałobnych rytułałów wyłącznie do emocji i traktuje to jako jedną z normalnych, chociaż czasami także krytykowanych, sytuacji żałobnych oznacza tylko że tak jak zawsze i tak jak wcześniej część polskich elit poprostu nie pozwala mówić polakom tego co myślą i tego co chcą. Ponieważ nie przyjmuje do wiadomości nie tylko tego co mówili a przygląda się, obserwuje tylko to co widać, czyli znicze i kwiaty. .. ( tu gada Wildstein ) .. To jest problem tego że nasze zbiorowe i publiczne zachowania mają odbywać się pod kontrolą elit i jeżeli zachowania wymykają się tym opiniom które elity chcą narzucić społeczeństwu to one stają się naganne i to bardzo wyraźnie widać. Mamy do czynienia z problemem elit, części elit która świadomie nie chce identyfikować się że współnotą. Bo proszę zwrócić uwagę, to nie jest ważne czy podoba się czy nie że ludzie tak a nie inaczej są w żałobie, tylko problem polega na tym że oni chcą narzucić ludziom swój własny sposób. ..( tu gada Wildstein ).. . Pojawił się polski obywatel który powiedział że niezależnie od tego jaki miał stosunek do prezydenta i do grupy, części polityków, on żąda czy też domaga się żeby tę pełną wiedzę jakim był prezydent był prezydentem media polakom przekazały. I proszę zobaczyć że okazał się skuteczny ( ten polski obywatel - dla Filka ) bo przecież to nie jest przypadek że te same media które pokazywały zdjęcia niemiłe i dyskredytujące prezydenta nagle w czasie żałoby odnalazły w archiwach filmy i zdjęcia które pokazywały go jako człowieka sympatycznego i interesującego. To sie nie stało mocą elit ( za sprawą elit - dla Filka ) to się stało pod wpływem widzów którzy tego oczekiwali. ..( tu gada Wildstein ).. . {Ta opcja} ma być w tej chwili zamknięta, czyli nadal wracamy do starego wizerunku, nic się nie wydażyło to był niedobry prezydent, ale to że był moment, taki moment tygodniowy w którym media mówiły taką prawdę której wcześniej mówić nie chciały, i to jest już kwestia polityki i walki o władze, walki o narracje, walki o dominacje, o monopol elity która ma decydować o tym jak myślimy, jaki patryjotyzm nam przysługuje, jakie prawa mamy w sytuacji żałoby. To jest taka sytuacja w której polska elita powiedziała demokracja tak to piękna rzecz ale gdzieś tam na poziomie między rolnikami a górnikami ale na samej górze jest jedna elita, jedna narracja i proszę nie wolno nas namówić na pluralizm. My na żaden pluralizm, mówię o czywiście o części elit, się nie godzimy. Były cytaty z artykułu pana prof. Pawła Śpiewaka i to jest coś niezwykle interesującego dlatego że on w tym artykule zarzuca język nienawiści drugiej stronie poczem sam naznacza ( określa - dla Filka ) tych którzy próbują myśleć, formułować opinie, w odmienny od niego sposób no właśnie takimi słowami które w normalnym przypadku nazwalibyśmy nienawiścią: wrzaskliwe, rozchisteryzowane grupy itd


Wytłuszczenie 1 - chyba wróce do poprzedniego awatara z narodami wybranymi; i Ekor nie będzie się czepiał.
Wytłusczenie 2 - a w wyborczej powrót do starego młotkowania opinii publicznej - patrz obrazek powyżej.

Jak wynika z treści obywatel generalnie jest przedmiotem. Zgadzam się - jest przedmiotem kształtowania opini przez media w rękach posiadaczy. W trakcie żałoby przeistoczył się w podmiot czyli smodzielnie zaczoł kształtować swoje opinie czego wszystkim, łącznie z niezależnymi obserwatorami, życzę. Że by wasza obserwacja przestała być bierną bezmyślną obserwacją polegającą na przyswajaniu przekształconych informacji a stała się obserwacją aktywną analityczną realnych faktów.

Dlatego polecam też to.

PS
A Panesz udokumentuj to co napisałeś szczególnie to o zamówieniu samaolotu na daną godzinę ze szczególnym naciskiem na to czy od początku był zamówiony na to godzinę czy godzina została zmodyfikowana z jakiś przyczyn.
Bo tak sobie myśle że fajnie by było gdyby prezydent się spóźnił do Katynia, co nie, było by znowu coś na czym było by można poujeżdrzać stałego konika negacji prezydenta.
Gość
PostWysłany: Nie 9:05, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Kowa rozumiem że media mają teraz trochę używania jest w tym też sporo spekulacji i jak przynajmniej to rozumiem ale czy wszystko jest kłamstwem? czy przytoczony za gazetą wyborczą link nie odpowiada prawdzie? chodzi o to że ze względu na szacunek dla zmarłego niewygodne fakty nigdy nie wypłyną na powierzchnię PO a Tusk przede wszystkim nie jest zainteresowany ujawnieniem gdyż odebrałoby to jako atak na osobę zmarł ą co kłóci się z naszą kulturą i tradycją i nie byłyby zapomniane PiS też nie poda prawdy z wiadomych względów a więc pozostają tylko Ruscy tym bardziej że podali o 9 minut inny czas tragedii w którym to czasie mogli dokonać wszystkiego czego zapragnęli (to śmieszne) albo piloci którzy nie ujawnią jak było naprawdę, wiadomo że tajemnica pozostanie tajemnicą i będzie absorbować media przez niczym Gibraltarski przypadek przez wiele wiele lat. Znając jednak zmarłego jak i obóz z którego się wywiódł można założyć jako pewnik że aby wskazać wyższość nacisk jednak był poza tym piloci byli pod naciskiem psychicznym który jest naprawdę bardzo ważnym czynnikiem i którego może zrozumieć tylko ten który pod takim naciskiem był. Kowa przedstawiony przeze mnie4link nie jest wymysłem wyobraźni ani złośliwości takie były fakty.
Tak na marginesie czytałem Twoje wypowiedzi i uwagi dotyczące mojego stosunku do zmarłego ,odpowiem jednym może zdaniem, prezydent Lech Kaczyński nie był moim prezydentem był marnym politykiem jednak był człowiekiem Polakiem i tylko dlatego szkoda że tak zginął szkoda że w ogóle zginął

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group