Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Śro 0:59, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
"akceptowane społecznie standardy" - dziś te standardy są CHYBA baaardzo niskie |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 0:53, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
w51 napisał: | ] Internauta, jako osoba publiczna, uczestnicząc w dyskusji i wygłaszając swoje poglądy, wyraża zgodę na ich ocenę i musi się liczyć z tym, że zostaną one poddane krytyce innych użytkowników oraz wykazać większy stopień tolerancji i odporności wobec niepochlebnych opinii, a nawet brutalnych ataków.
Granice dopuszczalnej krytyki w internecie są bowiem szersze niż w przypadku osób nieuczestniczących w takiej dyskusji.
|
Z tego wynika jednak, że sąd miał na myśli głównie ostrą krytykę poglądów, nie osób.
Druga sprawa, to, że internauta, używający w stosunku do innego wulgaryzmów, nie zostanie za ten fakt skazany, nie oznacza bynajmniej, że taki język jest usankcjonowany jako właściwy i ma być na forach internetowych używany.
Poza tym, każde Forum kieruje się własnymi zasadami, i decyzja sądu tego nie zmienia.
Cytat: | Dokonywanie ocen zachowań i wypowiedzi osób publicznych, o ile oceny te nie wykraczają poza akceptowane społecznie standardy, nie jest działaniem bezprawnym..
|
Bardzo słuszne. Niektórym się wydaje, że pełniony przez nich urząd chroni ich przed jakąkolwiek krytyką. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 19:07, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
Czyli cholera mać jest dopuszczalne? osobiście poza bluzg który napisałem wcześniej raczej nie wyjdę wykorzystam inne argumenty aby okazać dezaprobatę dla obrażającego mnie, zresztą nigdy do wulgaryzmów się nie uciekałem, może było i ostro ale panowałem nad tym |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 18:57, 01 Lut 2010 Temat postu: Pani Administrator i Panom Moderatorom do .... sztambucha :) |
|
Wulgaryzmy w sieci mniej wulgarne
Granice dopuszczalnej krytyki na forach internetowych są szersze niż możliwości krytyki osób nieuczestniczących w takich dyskusjach.
Sformułowania, które można by uznać za obraźliwe w powszechnej komunikacji, niekoniecznie naruszają dobra osobiste, jeżeli są użyte na forum internetowym.
Aktywny uczestnik forów internetowych, będąc osobą znaną i rozpoznawalną w tej społeczności, jest w tym znaczeniu i dla tego środowiska osobą publiczną.
Tak orzekł Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Internauta, jako osoba publiczna, uczestnicząc w dyskusji i wygłaszając swoje poglądy, wyraża zgodę na ich ocenę i musi się liczyć z tym, że zostaną one poddane krytyce innych użytkowników oraz wykazać większy stopień tolerancji i odporności wobec niepochlebnych opinii, a nawet brutalnych ataków.
Granice dopuszczalnej krytyki w internecie są bowiem szersze niż w przypadku osób nieuczestniczących w takiej dyskusji. Dokonywanie ocen zachowań i wypowiedzi osób publicznych, o ile oceny te nie wykraczają poza akceptowane społecznie standardy, nie jest działaniem bezprawnym. Co więcej, zdaniem sądu apelacyjnego – analiza społecznie akceptowanych standardów wypowiedzi musi uwzględniać fakt, że język internautów jest dosadny, skrótowy, często odbiega od sposobu komunikacji, jaki obowiązuje w społeczeństwie.
Używanie wulgaryzmów w sieci, które służą podkreśleniu ekspresji wypowiedzi, jest powszechnie akceptowane. Sformułowania, które można by uznać za obraźliwe w powszechnej komunikacji, niekoniecznie naruszają dobra osobiste, jeżeli są użyte na forum internetowym.
Sygn. akt I ACa 949/09
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
http://www.sfora.pl/Czytaj-zrodlo/?mtnW0nGSkqDXxa2kZZmTqpvZwtKjmKmhlpSpn2ek1LOXyNzHpczEX5idamlwZl6nq9HIw6OwrKCuxbCSq57HnJvEz9CgyM2P3NminJikoJVkzdXPnQ,,/16639 |
|
|