Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Sob 15:51, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
To może być przyczyną. Ale bliskość Zachodu, wzorców zapewne też ma duży wpływ.
A wszystko razem wskazuje, jak wiele niuansów wpływa na naszą psychikę, a w konsekwencji - wybory.
Znalazłam w tym nawet uzasadnienie, dlaczego - pomijając moją przeszłość w okresie PRLu - Lewica jest mi mentalnie bliższa niż zwolennicy PiSu. Mimo całej różnicy programowej. Wydaje mi się, że Lewica, mimo że podchodzi do spraw społecznych z punktu widzenia zupełnie innych mechanizmów, niż liberałowie, mimo że jej celem jest głównie obrona warstw najuboższych, i to jest jej historyczny punkt wyjścia, to w przeciwieństwie do PiSu skupia elektorat świadomy i, po okresie transformacji, jaką przeszliśmy, mentalnie otwarty. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 11:53, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
Jaga napisał: | ................. Natomiast tereny głosujące na PiS, uboższe - to głównie tereny rolnicze.
Przeczy temu nieco fakt, że rolnicze Zachodniopomorskie również głosowało jak cała bliższa Europie część Polski.. Zapewne te dwie sprawy się splotły. |
Nie tu sprzeczności Jago.Zachodniopomorskie to duże tereny rolnicze ..ale to tereny gospodarstw wieloobszarowych PGR..KPGR , ew. spółdzielnie rolnicze. W zasadzie róznica polegała na prawie własności.Na terenach wschodnich drobne gospodarstwa z prawem własności. W zachodniopomorskim "typowych rolników" było mało.Dominowali pracownicy rolni.A więc wybory były uzasadnione ..robotnik najemny i ...rolnik właściciel. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 10:13, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
Byloby cudownie! Mozna wszystkie mapy - i sejmowe, i prezydenckie - poczynajac z 1990? A ja tez poszukam i podrzuce mapy Ukrainy. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 10:10, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
to może jeszcze mapkę sejmowych z 2005? |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 10:02, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ot-ot. Poprostu tymi mapami chcialem powiedziec, ze istnieja "historyczne" mapy wyborow, ze w Ukrainie, jak i w Polsce, nie ma tendencji do rozerwania sie, jednak ma znaczenie pochodzenie osob i historia rozwoju terenow. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 9:26, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
Dobrze, że lewa strona pierwszej mapa nie głosowała, albo głosowała tylko na 'białego". Oczywiste jest, że widać różnice regionalne, a szczególnie to co przedstawił Mistral, czyli Polską A i B. Takie pojęcia chodzą.
A szczególnie interesuje mnie zbieżność i zależność głosowania z podziałem historycznym których nie potrafię wyjaśnić.
Tym bardziej, że mieszkam po prawej stronie Polski, to zawsze głosowałem na lewo lub jak po lewej stronie Polski i nigdy jak prawo! |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 8:57, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
łe tam
podstawową jest to że są potomkami przesiedleńców którzy przy szli na gotowe, infrastruktura jest poniemiecka, ot choćby remonty dróg (nie łatanie dziur czy wylewanie asfaltu na kostkę brukową) zaczęły sie po wejściu do UE. Zaniedbanie 50 lat PRL-u do dziś widać na ziemiach wyzyskanych. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 1:12, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wydaje mi się, że sprawę by wyjaśniła jeszcze jedna mapa - wysokości dochodów na głowę ludności. Inna sprawa, z czego to się wywodzi. Ziemie głosujące za PO (lub LiDem, jak widzę) to ziemie, które, mimo wojennych zniszczeń, były zagospodarowane, uprzemysłowione. Natomiast tereny głosujące na PiS, uboższe - to głównie tereny rolnicze.
Przeczy temu nieco fakt, że rolnicze Zachodniopomorskie również głosowało jak cała bliższa Europie część Polski.. Zapewne te dwie sprawy się splotły. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 19:19, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
Pokolenie budujące dziś Wrocław wywodzi się z różnorodności kulturowej , etnicznej.Tradycja sięga początków PRL.Tu nie było sporu o miedze , tu nie było waśni często toczącej się od pokoleń.Tu ludzie przyszli z pustymi rękoma i w tej róznorodności budowali swą i swoich dzieci przyszłość.Dlatego też pokolenia urodzone na Ziemiach Zachodnich( nie niosa ze sobą bagażu przeszłości) są bardziej otwarte na przyszłość. To procentuje. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 18:19, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
katolik napisał: | Z tą siecią kolejowa to pojechaliście towarzysze ostro po bandzie! Kto dziś jeździ koleją, ile z tych nitek nadal użytkowanych. Widziałem na ziemiach odzyskanych dwu metrowe brzozy rosnące na torowisku.
Jeśli już rozpatrywać tymi kategoriami chyba oderwanie od korzeni i sentyment pomieszany z szacunkiem dla dawnych gospodarzy odzyskanych. |
katol jak zwykle bystry - sieć kolejowa - a również drogowa - Ziem Odzyskanych - albo Wyzyskanych - to BARDZO widoczny wskażnik a właściwie SYMBOL "Wyższego" rozwoju tej częsci Polski w porównaniu z resztą Polski.
Nie ma znaczenia , iż ten symbol - czyli sieć kolejowa stracił na znaczeniu gospodarczym.
Wszystkie inne "wskażniki" gospodarcze były podobne - diametralna różnica w wydajności z ha , poziomu technicznego budownictwa itp.itd. na korzyśc Ziem Odzyskanych.
Tak było w 1945 - i do dziś JESZCZE widać - kiedy np. z Kurpiów czy Suwalszczyzny wjeżdża się na Mazury. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 18:10, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
Mistral napisał: | Siec kolejowa rzeczywiscie daje do rozumienia, ze ziemie odzyskane sa najbardziej rozwiniete. Jednak ludnosc ze "wschodnich kresow", ktora teraz mieszka na zachodzie i polnocy, byla bardziej konserwatywna, niz dzisiejszy wschod Polski, a teraz ma liberalne europejskie poglady, czemu tak sie stalo? M.in, znajomy opowiadal, ze ci z kresow idealnie mowia po polsku. |
np.Wrocław - to Lwowiacy ; wynikałoby z tego , że :
- są bardziej otwarci na zmiany ?
- są mniej konserwatywni od Polaków zamieszkałych od pokoleń w tym samym środowisku ?
- mieszane środowisko - we Wrocławiu tak jak na całych Ziemiach Odzyskanych osiedlali się również Polacy z Polski centralnej - chyba głównie najbardziej przedsiębiorczy , ekspansywny , zdolny do improwizacji i przystosowania element - sprzyjało wytworzeniu się bardziej otwartej mentalności ?
Jaką rolę odegrały - często trudne przeżycia okupacji sowieckiej , niemieckiej , znów sowieckiej oraz konflikty polsko - ukraińskie w procesie „liberalizacji” społeczności Wrocławia ?
Wrocław aktualnie -to synonim bardzo prężnego , otwartego na obcych a szczególnie na obce inwestycje miasta. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 17:55, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
Z tą siecią kolejowa to pojechaliście towarzysze ostro po bandzie! Kto dziś jeździ koleją, ile z tych nitek nadal użytkowanych. Widziałem na ziemiach odzyskanych dwu metrowe brzozy rosnące na torowisku.
Jeśli już rozpatrywać tymi kategoriami chyba oderwanie od korzeni i sentyment pomieszany z szacunkiem dla dawnych gospodarzy odzyskanych. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 17:45, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
Siec kolejowa rzeczywiscie daje do rozumienia, ze ziemie odzyskane sa najbardziej rozwiniete. Jednak ludnosc ze "wschodnich kresow", ktora teraz mieszka na zachodzie i polnocy, byla bardziej konserwatywna, niz dzisiejszy wschod Polski, a teraz ma liberalne europejskie poglady, czemu tak sie stalo? M.in, znajomy opowiadal, ze ci z kresow idealnie mowia po polsku. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 17:08, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
Sieć kolejowa rzecz jasna nie ma wiele wspólnego z podzialami politycznymi -ale pokazuje różnicę w rozwoju tzw.Ziem Odzyskanych w porównaniu do reszty Polski.
To taki "barometr" albo wskażnik jak kto woli.
Szkoda , że znaczna część linii kolejowych (szczególnie wąskotorowych) zostala zdemontowana bezpośrednio po wojnie przez wojska radzieckie -zostały tylko nasypy.
Na Warmii i Mazurach - są projekty poprowadzenia tymi nasypami - ścieżek - a raczej dróg rowerowych.
Tak jest na Pomorzu Zachodnim - zdaje się na trasie np Złocieniec - Połczyn Zdrój.
Co do widocznych podziałów politycznych - skorelowane są z "pochodzeniem" ludności.
Ziemie Odzyskane - to w sporej części ludnośc z tzw.Kresów Wschodnich; pogranicze Wielkopolski - to też w sporej części ludnośc napływowa - po wysiedleniu Niemców.
Ciekawe, że narodowa frazeologia Kaczyńskich - nie zdobyła im znaczącego poparcia na Ziemiach Odzyskanych - jakoby zagrożonych przez roszczenia niemieckie. Ta sama nieco nacjonalistyczna i katolicka frazeologia - zdobyła uznanie w oczach "prowincjuszy" ze Wschodu Polski. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 13:40, 22 Sty 2010 Temat postu: Podział Polski - ciekawe spostrzezenia |
|
Oto mapa wyników wyborów parlamentarnych w Polsce z 2007 roku i granic Niemczech do 1918 r.:
Mapa wyników ostatnich wyborów prezydenckich i byle granice:
Sieć kolejowa w Polsce w 1952:
Interpretację zamieszczonych map zostawiam czytelnikom – mnie zainteresowała fascynująca zbieżność danych. |
|
|