Gość |
Wysłany: Sob 16:58, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
Niezależny napisał: | Kowa Drzewiecki od zawsze jawił mi sie jako osoba bezbarwna może pprzez resort którym kieruję? ale zawsze wyglądał bardziej jako rzecznik rządu niż minister, co innego Chlebowski. to osoba pewna siebie mająca partyjne poparcie na przykład w naczelnym buchalterze od plemników niejakim Gowinie obłuda jego sięga granic użalał się że Chlebowskiemu zawalił się świat a jednocześnie piętnuje matki których nie stać na wykarmienie entego dziecka i użala się nad oszustem który chciał okraść naród na pół miliarda tj 500.000.000 podzielić na 2,5zł to jest koszt "wkładu do kotła" np 10dekg schabu =1,2zł 1,3zł ziemniaki ,warzywa i inne artykuły to jest dwieście milionów obiadów dla tych dzieci. Ja powiem że Chlebowskiemu zawaliło się koryto .
Ale żeby tak pisać Kowa to trzeba być Niezależnym |
Szara strefa gospodarki - to podobno ok. 20 % PKB - czyli pewnie ze 200 miliardów złtych.
Nezapłacone podatki od tej kwoty - to miliardy - dziesiątki miliardów zlotych.
Te niezapłacone podatki - dotyczą milionów Polaków - bo to miliony nie placą , oszukują, zaniżają - np.sprowadzają - PODOBNO o zaniżonej wartości (dla celów fiskalnych) - kilka milionów samochodów (w ciągu ostatnich kilku lat)- zaniżając w ten sposób należne podatki itd itd.
Branża hazardowa broni się przed podwyżką podatków - jak większość - nie lubi płacić podatków.
btw."Ile się średnio dokładało do jednego statku Ungara? W granicach 30 milionów złotych."Chodzi o stocznie Gdynia.
Ceny były rynkowe, stocznia miała przerost zatrudnienia. Jej rentowność zaczyna się od przerobu 80 tysięcy ton stali rocznie. Jeżeli produkcja ograniczyła się do pięciu statków rocznie, co dawało 50-60 tysięcy ton, czyli o 20 tysięcy mniej od minimum, przy niezmiennym zatrudnieniu, to nie ma takiej stoczni, która by się utrzymała w takim stanie. W tym zakładzie było zbyt dużo polityki, a za mało ekonomii.
"Okrętowcy, tacy jak pan, doskonale o tym wiedzą. Dlaczego przez kilkanaście ostatnich lat środowisko, organizacje, a w końcu sami członkowie zarządów o tym nie mówili?
- Mówili, mówili, ale rozwiązanie takie było nie do zrealizowania przy silnych związkach zawodowych. Finał był bowiem związany ze zwalnianiem ludzi. A na to nikt nie miał odwagi pójść. " |
|
Gość |
Wysłany: Sob 17:44, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
Kowa Drzewiecki od zawsze jawił mi sie jako osoba bezbarwna może pprzez resort którym kieruję? ale zawsze wyglądał bardziej jako rzecznik rządu niż minister, co innego Chlebowski. to osoba pewna siebie mająca partyjne poparcie na przykład w naczelnym buchalterze od plemników niejakim Gowinie obłuda jego sięga granic użalał się że Chlebowskiemu zawalił się świat a jednocześnie piętnuje matki których nie stać na wykarmienie entego dziecka i użala się nad oszustem który chciał okraść naród na pół miliarda tj 500.000.000 podzielić na 2,5zł to jest koszt "wkładu do kotła" np 10dekg schabu =1,2zł 1,3zł ziemniaki ,warzywa i inne artykuły to jest dwieście milionów obiadów dla tych dzieci. Ja powiem że Chlebowskiemu zawaliło się koryto .
Ale żeby tak pisać Kowa to trzeba być Niezależnym |
|