Gość |
Wysłany: Sob 8:27, 03 Paź 2009 Temat postu: Troche prywaty, dla Rumcajsa |
|
Stara anegdota z czasu okrutnej komuny opowiadała:
Cytat: | Dzwoni Rychu do SB
- Słuchajcie, Ździchu z Olchowej ma zakazene ulotki schowane w piwnicy w drewnie na opał.
- Jest Pan pewien?
- No jasne, Ździchu to muj kumpel.
- Dobrze, dziękujemy za informacje.
Po tygodniu Rychu znów dzwoni do SB
- Słuchajcie,przepraszam, pomyliłem się. Ździchu z Olchowej zakazane ulotki ma zakopane w ogródku.
- Jest Pan pewien?
- No teraz to na sto procent, poprzednio mnie oszukał.
- Dobrze, dziękujemy za informacje.
Po minucie Rychu dzwoni do Ździcha
- Cześć Ździchu, pamiętasz tych co w zeszłym tygodniu rąbali drewno?
- No
- Dzisiaj przekopią Ci ogródek |
Pamiętacie tych co parę lat temu przy remoncie Jarochowskiego ( tu nie będzie problemu z rozpoznaniem ulicy tak jak w przypadku Rutkowskiego, Engla, Findera czy Hibnera, ta sama eka, Jarochowski się ostał, jest "swój" ) zarobili krocie na uzyskanej kostce brukowej?
Dzisiaj remontują Plac Wielkopolski ( płyty bazaltowe, śledźcie ich los ).
|
|