Autor	Wiadomość
Gość	Wysłany: Wto 6:36, 28 Lip 2009    Temat postu: Uważam Pro, że Tusk rządzi inaczej.Zachowuje się jako gospodarz, gdzie każdy ma wiedzieć, co ma robić i nie gadać farmazony, co u się nie podoba, co podoba, co chciałby i tak dalej. Jak dotąd wszyscygadają, mają lepsze racje niż niż ten co już robi i na pewno zrobiliby to inaczej! Jeżeli chodzi stanowska, to od tego jest Tusk. Ale też słuszna jest racja i tego nie przekoczymt nigdy, że "swoich" się wstawia na stanowiska, chociażby z tego wzgędu, że ich się zna że im nawet chce się pomc lub pozwolić. To jest tak naturalne, że występuje wszędzie i obojętnie jak to nazwiemy, to nigdy nie wyrugujemy tego i nigdzie. Przecież człek jest rozumny "sapiens" i musi wiedzieć co robi. A niewiadome/niewiadomego najpierw musi znać/dowiedzieć się niż najpierw stawiać na niego.
Gość	Wysłany: Pon 20:26, 27 Lip 2009    Temat postu: koalocja konieczności.... Zarówno PO potrzebuje PSL jak i PSL nie zrezygnuje z bycia"u władzy". Samodzielne rządzenie żadnemu z koalicjantów się nie uda. Dlatego też Tusk nie może odesłać Pawlaka na urlop aby zamienić go na jego zastępcę z PSL-u. Tak daleko jego władza nie sięga. Woli zatem udać,ze nie słyszał, ani nie widział wypowiedzi Pawlaka pod adresem PO, a TV i pewnie prasa pokazuje Tuska i Pawlaka obok siebie na posiedzeniu rządu i obaj mają pogodne twarze. Nie należy liczyć na zmianę taką jak w Kacelarii Prezydenta RP..... Stoczniowcy już nie mogą rządzić stoczniami- wzieli odprawy - odbyli, lub odbywają jeszcze szkolenia i to wszystko, co im zostało to demonstrować w mediach swoje niezadowolenie - obie stocznie są własnością Skarbu Państwa.....
Gość	Wysłany: Pon 9:05, 27 Lip 2009    Temat postu: Zdaje się że trend ku krytyce PO utrzymuje się.Pawlak zdecydował sie na otwartą krytykę Platformy. Na ile jest ona merytoryczna , a ile wynika z wypracowanej przez lata taktyki bycia u władzy i przy władzy PSL-u to czas pokaże.Nalezy przyznać że troche chmur na horyzoncie Platformy nazbierało się. Ciągle jeszcze nie wiemy jak dotkliwe będą odczuwalne skutki kryzysu.Chociaż w "detalach" na poziomie gmin , powiatów, administracji lokalnej wyraźnie widać cięcia i ograniczenia.Jednak nie jest to temat nośny dla mediów.Media zachowują sie dosyć ostrożnie w ocenach. Zapewne jakiś spektakularny przypadek może rozwiązać usta i łamy krytyki mediów.Może byc to dla przykładu kwestia inwestora w stoczni Szczecinie i Gdyni.Jeżeli jest drugie ukryte dno ..to opozycja skoczy PO do gardła, a jest jeszcze parę drażliwych tematów.Najblizsze tygodnie moga byc ciekawe w wydarzenia, ciekawe zwłaszcza gdy Tusk, PO żyje sondażami.A PiS zdumiewająco przycichł...coś knuje ?
Gość	Wysłany: Śro 6:33, 22 Lip 2009    Temat postu: Pro tak się składa że natura nie przystosowała mnie do rodzenia raczej trzykrotnie byłem sprawcą porodu ale pomimo to w jakich warunkach Basia wydawała na świat potomstwo wiem doskonale w przedziale czasowym o którym piszesz urodziła się właśnie nasza Iskierka, a były to warunki w moim przekonaniu a i nie tylko znośne natomiast córka starsza jak i syn urodzili się w czasach mrocznej komuny jak określiłby Bujany tamten okres i powiem Ci że pomimo powszechnego i wiadomego niedostatku jaki wtedy panował bardziej dbano o ludzi o pacjenta człowiek był w centrum uwagi dziś jest niestety balastem intruzem którego nijak się pozbyć na przykład gdy zawraca zmartwione głowy zapracowanych urzędników a miały być inaczej ustalono nawet kodeks etyczny obowiązujący w wszelkiej maści urzędach gabinetach kancelariach etc etc i co z tego pozostało?? kicha.
Gość	Wysłany: Śro 0:39, 22 Lip 2009    Temat postu: fala krytyki..... Przez wiele pokoleń kobiety rodziły dzieci w bardzo różnych warunkach- często ektremalnych, zwłaszcza gdy chodziło chłopki pańszcvzyźniane, czy wywodzące sie z wiejskiej jak i miejskiej bieduty...... Niech sobie będą zróżnicowane warunki porodu , a co zatem idzie i ceny odbywania porodu. Ważne żeby te "tanie" - finansowane przez NFZ dawały pełną gwarancję bezpiecznych warunków zarówno dla rodzącej jak i dla noworodka. Wydaje się,że wiele osób - w tym panowie zabierajacy głos na Forum, również zapomnieli ,albo nie mają pojęcia , w jakich warunkach rodziły kobiety - 10, 15, 20.... lat temu- tu w naszym kraju- w Polsce. Krytyka rządzą była jest i będzie, bo ta część polityków, a także stojacymi za nimi obywatele musza krytykować, aby w nastepnych wyborach zasiąść w ławach rządowych, a ich partyjni zwolennicy licza na ciepłe posadki, za poparcie tych, którzy rządzą. Dawniej- za czasów tzw"komuny" krytyka rządu, z różnych względów , była skromniejsza, mniej widoczna, bo nie było demokracji , a byli cenzorzy. Ówczesnej opozycji przecież również chodziło o dojście do władzy i im się to udało. Tylko,że jak tę władzę dostali, to nie bardzo wiedzieli, co z ta władzą zrobić- nie byli na przejęcie władzy zbytnio przygotowani i dlatego jest tak jak jest,że trudno znaleźć światłego i mądrego kandydata , zarówno na fotel Prezydenta jak i Premiera.Przez ostatnie 20 lat, rządy i Prezydenci są tak samo żle przygotowani do rządzenia- bez względu na to jaką opcje polityczną reprezentują..... Trzeba bardziej bezstronnie patrzeć zarówno na rządzących , jak i na tych co krytykują rząd, bo sami by chcieli rządządzić......
Gość	Wysłany: Pon 2:36, 20 Lip 2009    Temat postu: Ekor napisał: Tusk jak widac stawia wszystko na jedną kartę......"królewstwo za prezydenturę" Nie, nie tak; królestwo było za konia, za prezydenture jest kraj, pisałem. Ekor napisał: słuzba zdrowia jak była chora tak dalej pogrąza się w tym stanie Co ty opowiadasz Ekor, reforma zdrowia imienia Sawickiej pełną parą. Cytat: Wkrótce otwarcie prywatnego szpitala Medicover Prywatny wieloprofilowy szpital w Wilanowie rusza w poniedziałek. Poród w Medicover 12 000 zł (No przecież Elmo obiecał dobrze zarabiającą służbę zdrowia - łechehehe ) gdy NFZ w 2009 pród wycenił na 33 punkty i za punkt płaci 51 zł -> poród 1 683 zł ( No przecież Elmo obiecał ogólnie dostępną opiekę zdrowotną - łechehehe ) i wszystko się zgadza. A Ty Ekor jak możesz krytykować kiedy wszystko sie zgadza. A pomyśleć że ogłupionym wyperswadowano że jak Orwel w "Folwarku zwierzęcym" pisał o równych i równiejszych to to było o komuniźmie. On poprostu pisał o innej formie kapitalizmu w której świnie przejęły role Posiadaczy/Panów po zniesieniu poprzedniej formy kapitalizmu - przepędzeniu właścicieli folwarku, poprzednich Posiadaczy/Panów.
Gość	Wysłany: Nie 22:08, 19 Lip 2009    Temat postu: Oczywiście..zblizaja się wybory Tusk jak widac stawia wszystko na jedną kartę......"królewstwo za prezydenturę". Ale prawdopodobnie karta idzie nie najlepiej.Krytyka będzie sie nasilać i to ze strony PiS jak i SLD.PSL zwyczajowo wycofuje sie na ulubione pozycje.A jest za co krytykować premiera..skopana ustawa medialna, nie ruszono nic ze zmiana w wymiarze sprawiedliwości, słuzba zdrowia jak była chora tak dalej pogrąza się w tym stanie.Jest tych urzędników bez liku ani Pitera nie jest skuteczną, ani nie słychać min. Radziszewskiej .Palikot mimo ekstrawagancji i szumnych zapowiedzi wyniki ma mizerne. Na czasy kryzysu ten gabinet z premierem jest za słaby,A więc fala , a może tsunami na horyzoncie.
Gość	Wysłany: Czw 21:31, 02 Lip 2009    Temat postu: krytyka..... Przyjemnie poczytać to co napisze Panesz-spokojnie, rozsądnie - bez iwektyw pod adresem tych , którzy maja inne zdanie.... Byle tak dalej rozwijała się dyskusja - na argimenty poparte konkretnymi wypowiedziami rozsądnych ludzi- bez względu na to jaką opcję polityczną reprezentują...
Gość	Wysłany: Czw 15:51, 02 Lip 2009    Temat postu: Paneszu Jakie zmiany sondażowe? Czytam i za baredzo nie wiem o co Ci biega. Czy o zmiany w pytaniach czy o zmiany w poparciu dla PO. Nie zapominaj że w 2005 roku Tusk miał ponad 70% poparcie przed wyborami prezydenckimi, a pózniej wyborcy poszli do urn i wszystko popsuli. Te słupki poparcie to jedno, a ilu wyborcó pójdzie głosowac to drugie. Wielu znajmomych wyborców PO z 2005 zostało w domach podczas wyborów 2007, ale nadal deklarują poparcie dla PO jednak głosować nie pójdą. W wyborach do PE masz pierwsze symptomy że poparcie leniwego nie przekłada sie na czyny. A i leniwy boji sie trzeciej siły "prawicowej" vide blokada i zastraszanie Dudkiewicza.
Gość	Wysłany: Czw 6:50, 02 Lip 2009    Temat postu: Cytat: Czyli welde ciebie wyborcy PO sa tak tempi że nie mają własnego rozumu i wierzą we wszystko co im napisza gazety. Nie wyborcy PO. Oni tu nie występują, mslisz pojęcia. Ale sondaże. A sondaże co zapowiadają media, prasa, poprą większość , kierunek zmian sondażowych, niezadowolenie z ... podniesienia podatków. A takie coś wystąpi i już piszą, bo czas nagli, że jeżeli Tusk podniesie podatki, to wystąpi niezadowolenie, o tym będzie głośno i będzie się pisać i o podatkach i o niezadowoleniu, a to wdbije się w sondażach, a w końcu na wyborze na prezydenta. I tu Tusk straci. I powinien się dobrze zastanowić co wybiera. Iść na prezydenturę, czyli pilnować sodnaży, czyli raczej nie podnośić podatków, nie opierać się na ratowaniu budżetu, przynajmniej nie tą drogą, czy ratować RP, jej budżet, kosztem swojej prezydentury. fifty-fifty.
Gość	Wysłany: Czw 6:11, 02 Lip 2009    Temat postu: katolik napisał: Nie nudz. Pytanie było skierowane do Pansza i od niego oczekuje odpowiedzi masz pojęcie o ekonomii jak przeciętna sprzątaczka o astronomii
Gość	Wysłany: Śro 23:44, 01 Lip 2009    Temat postu: Nie nudz. Pytanie było skierowane do Pansza i od niego oczekuje odpowiedzi
Gość	Wysłany: Śro 19:14, 01 Lip 2009    Temat postu: katolik napisał: Panesz napisał: Prasa ma jednak wpływ na politykę. Hehehehe Przez dwa lata kczyzmu prasa wkładała w głowy że jest żle, że bezie jeszcze gorzej, że mordują (Blida), że uwodzą i korumpują (Sawicka), że dyplomatołki, że kartofle, że obrazili sie na Niemcówi Rosjan, nawet wkładał w głowy że przydent wywaoła woje z Rosją w Gruzji, że zbawcą Tusk ze jak przyjdzie to bezie dobrze i wspaniale i wierzyłeś w to bez zastanowienia. Przyszedł potknoł sie i wywrócił na pierwszej nierówności i zamiast obiecanych nizszych podatków będziemye mieli coś wprost przeciwnego. I niby prasa zablokuje jego wybór na prezydenta? Czyli welde ciebie wyborcy PO sa tak tempi że nie mają własnego rozumu i wierzą we wszystko co im napisza gazety. ?? Gruzja to porażka L.Kaczyńskiego - niestety Oczywiście to przede wszystkim porażka USA - dająca wiele do myślenia sojusznikom. w zakresie ekonomii - jest mój temacik adekwatny do twego przypadku - w rozrachunkach
Gość	Wysłany: Śro 18:50, 01 Lip 2009    Temat postu: katolik napisał: Czyli welde ciebie wyborcy PO sa tak tempi że nie mają własnego rozumu ?? Katoliku a czy są inni wyborcy? no może oprócz kilku userów z tego forum i mnie oczywiście ,czy Twój nielot słowa dotrzymał czy ten drugi nielot słowa dotrzymał? Zdecydowana większość wyborców PO korzysta z posiadanego rozumu w 1000 gramowej wielkości wyborcy inni tak zwani kaczyści tylko jak wyliczono z gramów 300 do 350 (elita) wyznawcy rydzyka w ogóle nie korzystają z tego daru uważając go za zbędny balast
Gość	Wysłany: Śro 17:59, 01 Lip 2009    Temat postu: Panesz napisał: Prasa ma jednak wpływ na politykę. Hehehehe Przez dwa lata kczyzmu prasa wkładała w głowy że jest żle, że bezie jeszcze gorzej, że mordują (Blida), że uwodzą i korumpują (Sawicka), że dyplomatołki, że kartofle, że obrazili sie na Niemcówi Rosjan, nawet wkładał w głowy że przydent wywaoła woje z Rosją w Gruzji, że zbawcą Tusk ze jak przyjdzie to bezie dobrze i wspaniale i wierzyłeś w to bez zastanowienia. Przyszedł potknoł sie i wywrócił na pierwszej nierówności i zamiast obiecanych nizszych podatków będziemye mieli coś wprost przeciwnego. I niby prasa zablokuje jego wybór na prezydenta? Czyli welde ciebie wyborcy PO sa tak tempi że nie mają własnego rozumu i wierzą we wszystko co im napisza gazety. ??

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group