Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Sob 13:55, 20 Cze 2009    Temat postu:

dodałbym Kowa,że Czechy i Austria zawdzięczaja Hitlerowi ruch prawostronny
a cały świat także wylansowanie pojęcia "bierne palenie".

dodatkowo jeden z kolesi ostatnio wylasnował historię o tym ,ze holokaust był wynikiem dywanowych bombardowań Berlina
Gość
PostWysłany: Sob 11:51, 20 Cze 2009    Temat postu:

Panesz napisał:
Ale fakt, że w kontekście zaprowadzenia jakiegoś względnego porządku ktoś ponadprawem by się przydał na kilka lat!
A w Kaczyńskiego żadnego nie wierzę!


No oczywiście oni też to mieli na myśli, okresowe działanie. Powiedzmy taki okres od dłgich noży do roku przed wojną.
Poczytaj jak Niemcy kochali Hitlera wtedy, jaki bum gospodarczy był jaka polityka prorodzinna, co dostawały od państwa młode małżeństwa a co dodadkowo jak płodziły dzieci.
Ja nie musiałem czytać znam z opowiadań.
A no i jeszcze Żydów wywalił.

Co do wiary w Kaczora to wiara jest poza tym co Kaczora dotyczy, poza logiką. Żeby uwierzyć w część tego co każda z wiar opowiadywa trzba być trochę out of mind. Może dlatego na katechezie nadal uczą o dowodach na istnienie Boga z mocy, z siły i z ruchu które już dawno filozofia obaliła.

Niezależny napisał:
Wiadomo co mógł napisać, popłuczyny po mistrzu


Cytat:
Palikot znów się lansuje
Będzie robił braciom Kaczyńskim imprezę urodzinową. To już nie jest nawet nudne, to żałosne.

Nadgorliwość bywa gorsza od faszyzmu. Jeśli Palikot nadal całą swoją działalność polityczną skupiał będzie na Kaczyńskich, uznamy, że nie ma innych powodów do lansu. Ostatnio odzywa się tylko nt. Kaczyńskich.

Dziś ogłosił - na blogu, oczywiście - że urządzi braciom Kaczyńskim "małą fetę": "w obu miejscach chóry odśpiewają prezydentowi i prezesowi gromkie "Sto lat", wniesione zostaną torty ze 120 świeczkami. Dwaj bracia razy 60 świeczek dla każdego - to im się należy!

Z wielkim szacunkiem dla obu Panów - składam im życzenia wszelkiej pomyślności, zdrowia, pogody ducha i radości życia. 60 lat to imponujący wiek - i mówię to bez żadnych podtekstów."

Złośliwości Palikota są nużące i robią się tanie. Wszyscy wiedzą, że bracia, zwłaszcza Jarosław, unikają świętowania swoich urodzin. W dzisiejszej "Rzeczpospolitej" jest też o tym artykuł: że rocznica jest problemem dla działaczy PiS-u, bo nie bardzo wiedzą, co z tym fantem zrobić:

"Bliscy współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego doskonale pamiętają, jak prezes partii potraktował działaczy, którzy postanowili w 2005 r. zorganizować 56. urodziny braci. Zarezerwowano wtedy salę Teatru Muzycznego w Gdańsku, zaproszono znanych artystów, zamówiono dwa wielkie torty i ogłoszono, że będą to urodziny konkurencyjne wobec imienin Lecha Wałęsy, który zwykł w czerwcu wyprawiać huczne imprezy w swoim domu na ulicy Polanki. - Jak się Jarek dowiedział, że się zestawia urodziny braci z imprezą u Wałęsy, to zabronił działaczom choćby słowem o nich wspominać. A w Gdańsku na kolację poszedł z nimi do małej restauracji - wspomina jeden z polityków PiS związany z tzw. zakonem PC. Dziś nie będzie więc nawet okolicznościowej kolacji."

Jedyna niespodziankę przygotują współpracownicy prezydenta. Nie chcą jednak zdradzić, jaką.

No i Palikot. Jak zwykle. O ile niektóre jego happeningi rzeczywiście obnażają absurdy polskiej polityki, o tyle robienie braciom Kaczyńskim imprezy, której nie chcą, nawet nie śmieszy. Chyba, że Palikot jest aż tak zdesperowany, by pokazać się w mediach - ostatnio miał chwile przerwy w występach.
Gość
PostWysłany: Sob 11:34, 20 Cze 2009    Temat postu:

Że z Po nic nie bedzie pierwsze symptomy pojawiły sie zaraz po wyborach (odejście od zmian w podatkach) a utwierdziło sie po 1/2 roku rządów.
Teraz to tylko do różnej maści oszołomów w tym antykaczych i wulkanów intelektu dotarło że dali sie poprowadzić jak bydło na rzeż. Troche socjotechniki, toche psychologi tłumów, poparcie największych stacji TV (za kase oczywiście) i zrobiono im z mózgów kisiel.


Mnie śmieszą ich próby odwracania kota ogonem i udawanie że nic sie nie stało że jest ok. Będzie jeszcze gorzej. Już dziś w rozmowach prywatnych niegdysiejsi wyborcy nieudacznego premiera zaczynają na niego pluć a niktórzy wstydzą sie swego głosu. A wszystko bez kampani antyPowskiej tylko na podstwie dokonań tego rządu przez 1 i 1/2 roku.

ehhhh
naiwniacy
Gość
PostWysłany: Sob 10:14, 20 Cze 2009    Temat postu:

Paneszu w pełni rozumiem Twoją małą wiarę (lub nawet jej brak) w tego magika z Żoliborza czy on ma wizje jak określił to Twój przedmówca? myślę że ona ma nie tylko wizję ale jeszcze omamy haluny zwidy gorączkę rozwolnienie parcie na szkło parcie na władzę nocne moczenie i nocne erekcje dlatego myślę że ma również i kota .
Gość
PostWysłany: Sob 6:29, 20 Cze 2009    Temat postu:

jak zobaczyli naszą świetlaną demokracje wolności stwierdzili "tu Hitlera potrzeba"
I co dał Hitler?
Nie jestem głównie za przywódcami. A takich jak Hitler było i jest na pęczki. Stalin, Franko Pinochet, że Afryki, Korei nie wspomnę.
Przywódcy bez kontroli, bez zmiany, samotrapi to zawsze wypaczenia.
Ale fakt, że w kontekście zaprowadzenia jakiegoś względnego porządku ktoś ponadprawem by się przydał na kilka lat!
A w Kaczyńskiego żadnego nie wierzę!
Gość
PostWysłany: Pią 10:37, 19 Cze 2009    Temat postu: Z PO już nic nie będzie

Wątek "Czy już w Polsce nikomu nie można zaufać" daje asumpt do opini którą traz mogę już wyartykułować.
Wcześniej nie bardzo mogłem bo nie daje się dobrych rad konkurentowi.

PO jako partia miłości, otwartości, pluralizmu, swobody wypowiedzi, wielopoglądawości poprostu nie ma szans.

Takie podejscie do sprawy daje efekty gonienia w piętkę "Elmo zapowiadacz Chlebo odwoływacz" pisałem TU, najświeższy przykład wycofanie in vitro Gowina.

Jak partia nie ma silnego przywódcy z wizją i planem, nie jest scalona wobec tej wizji ( wszystkojedno jak dobrowolnie czy pod przymusem ) - przywódca mówi reszta zapierdala, to taka partia to POpierdułka jest.

To samo trafiło SLD, gdzie Kwach rył pod Milerem, to samo trapiło Polskę międzywojenną dopuki nie wkroczył Piłsudski i nie pozamiatał.

Jedyną rozsądną partią jest jeszcze PiS. Bo Kaczor ma wizje i, jak pokazał w kwestii przystawek, nie zawacha się jej użyć.
I mniejsza o charakterologie i metody, nieraz trzeba komuś wybić żeby żeby go wyprowadzić na ludzi.

Moi rodzice po robotach, ucieczkach z robót, obozach, jak zobaczyli naszą świetlaną demokracje wolności stwierdzili "tu Hitlera potrzeba". Po czem łagodzili "no może Piłsudski by wystarczył". I mieli racje.

Uparte obstawanie przy PO raczej może tylko zaszkodzić. No chyba że jej się trafi twardy przywódca ale raczej nie o to przy tworzeniu tej partii chodziło.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group