Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Sob 10:39, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
bl napisał: | Pytanie dotyczylo prezydentow, ktorzy na calym swiecie chadzaja z ochrona, ktorej ty w drodze "obiektywnego" (bos niezalezny) wyjatku chcesz odmowic Kaczynskiemu. Co do "obelg" pod adresem Walesy... wlasnie cala zabawa polega na tym, ze nie wiadomo, czy mamy tu do czynienia z obelgami, czy z czysta prawda. A ty wiesz? |
Odczepcie się od Wałęsy - bo niszczycie nie Wałęsę - tylko obraz Polski w świecie.
Nieiele mnie obchodzi czy nasikał czy nie ale rozwalil socjalizm jako ustrój -i za to ma miejsce w historii- żaden Jarek czy Lech nie może mu dorównać - i to ich boli - co najwyżej rezerwowych zawodników w tym "meczu".
PIS - to trzeci garnitur Solidarności - z nielicznymi wyjątkami. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 22:59, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
Ekor napisał: | Tak widzę nasz role , nasze miejsce w przemianach. Bylismy jednym z trybów mechanizmu który został nakręcony dużo wcześniej i za oceanem. Wcale to nie pomniejsza naszego znaczenia. Ale nie budujmy mitów . |
Wierzę, to było zresztą widoczne, że było wsparcie z Zachodu, w różnej postaci. Ale nie widzę tego w ten sposób, że byliśmy tylko podporządkowanym trybem mechanizmu. To była nasza walka o to, co nazywaliśmy wolnością, chociaż była też walką o sprawy przyziemne, o cenę cukru czy dostępność artykułów spożywczych na rynku.. I nie był to pierwszy zryw, zainicjowany przez USA, powtarzały się, dość regularnie.
Gorbaczow jako twórca pieriestrojki - miałam wtedy wrażenie, że dążył bardziej do korekty, niż do radykalnych zmian. Nie przewidział, nie wierzył, wycofał się, a kiedy nastąpiło załamanie systemu, jeszcze sądził, że ten proces można odwrócić. Przypominał mi w tym nieco Gierka. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 21:43, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
Zdaje mi się jesteśmy co nieco narodem zakompleksionym. Dlatego tak łatwo nami manipulować. Wystarczy wmówić Nam że jesteśmy Narodem któremu Opatrzność przypisała szczególną misję. A to viktoria pod Wiedniem, a to zatrzymanie nawały bolszewickiej i cud nad Wisła w 1920 r. Teraz mamy rocznicę kolejnego cudu. 4. czerwiec 1989 r.My obalilismy komunizm , a tym samym padł mur berlinski i wiele jeszcze pomniejszych cudów.Świętujemy , fetujemy i skrzetnie unikamy bardziej szerszego spojrzenia na rzeczywistość.
Moim zdaniem to jest tak........4 czerwca swoisty plebiscyt przy urnie wyborczej spowodował ze legalnie opozycja wobec rządu została dopuszczona do władzy.Był to ewenement w skali demoludów. Ale z czego on wynikał?
Od wielu lat juz po okresie zimnej wojny nadal trwała rywalizacja pomiędzy dwoma systemami polityczno-ekonomicznymi utożsamianymi z USA i ZSRR.
Obóz socjalistyczny zaczął przegrywać na tle ekonomicznym. Gospodarka nie była w stanie wygenerować takiej mocy która byłaby w stanie łagodzić wewnętrzne spięcia jak i byc konkurencyjną na zewnątrz.Zaistniały obiektywne potrzeby przemian. Znaleźli się politycy z Gorbaczowem na czele którzy rozumieli konieczność reform.Rozumieć to jedno , a realizacja to drugie, Oczywićie USA od lat szukało słabego punktu , miejsca wśród demoludów aby krok po kroku dokonać wyłomu.Polska była najlepszym miejscem.Zainwestowano w ruch zwiazkowy , tudzież pokrewne organizacje. Gdy zaistniała sytuacja że PZPR , a w szczególności gen.Jaruzelski zrozumieli konieczność wciągnięcia opozycji do władzy powstała idea Okrągłego Stołu.Potem w konsekwencji tego wybory.Ale beż milczacego przyzwolenia ze strony reformatorów w ZSRR gen.Jaruzelski nie wiele mógłby.W każdej chwili móglby byc zastąpiony przez innego generała lub polityka.Tym samym eksperyment z pokojowym wejsciem opozycji do władzy, czyt. udziału we władzy był bacznie obserwowany i w ZSRR i innych krajach socjalistycznych. Wbrew pozorom Gorbaczow był zainteresowany powodzeniem tego eksperymentu ...czy aż na taka skalę powodzenia ...to trudno mi powiedzieć.Ale gdyby Solidarność u Nas poniosła klęske wyborczą to i Gorbaczowowi byłoby trudniej realizować swój kierunek przemian. Czy to takie dziwne? Wydaje mi się że nie.
Co by było gdyby była klęska wyborcza?.........Przemiany polityczne we wschodniej Europie opóźniłyby się.Punkt zapalny mógłby przesunąć sie np. do Węgier.Procesu przemian juz nie sposób było zatrzymać, najwyżej spowolnić. Byłyby oczywiście jakieś tego koszty , może i ofiary.
Tak widzę nasza role , nasze miejsce w przemianach. Bylismy jednym z trybów mechanizmu który został nakręcony dużo wcześniej i za oceanem.
Wcale to nie pomniejsza naszego znaczenia.Ale nie budujmy mitów . Nie dokładajmy kolejnej cegiełki do szklanego pałacu naszej wyobraźni.
Ponieważ może to wiecej przynieść szkody niz pożytku |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 21:26, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
Myślę podobnie hipokryzja .
" Na forum napiszę co z wyborczej usłyszę "
O M Olejnik tak mówi to co przeczyta w GW.
Osobiście przykro mi że LW się zachowuje tak, jak się zachowuje-kiedyś sądziłem że będzie pochowany na Wawelu teraz wątpię czy trafi na Powązki , choć to też głupio bo żyda tam pochowali . |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 14:12, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
"Tylko w "DZIENNIKU" serialowy Pietrek z "Rancza" przyznaje, co sądzi o poczynaniach polityków, w tym byłego prezydenta i noblisty. Opowiada również historię piosenki o pięknym Maryjanie, która ostatnio znów podbija polityczne listy przebojów. Grozi, że jeśli SLD nie zaprzestanie emitowania spotów z wykorzystaniem piosenki, sprawa trafi do sądu."
i dalej
"Niedoskonałość naszego symbolu narodowego?
Nie. Niedoskonałość człowieka. Lech Wałęsa nie jest tu wyjątkiem. Pewne zachowania polityków są tak dziwne i zaskakujące, że w wielu przypadkach mógłby wkroczyć psychiatra."
no i co nikt nie obroni Noblisty?
nikt nie bezie zakazywał emisji Rancza i banicji twórców oraz kontroli w studio?
HIPOKRYCI?
WODA W USTA?
hahahahahahahaha |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 23:47, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
Ahron napisał: | Wiem , wiem popierasz żydowska gazetę , a pyszczysz na IPN - gdyż za mało żydowski?
|
Czy to jedyny filtr, przez jaki można patrzyć na Gazetę i IPN? |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 21:01, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
Wiem , wiem popierasz żydowska gazetę , a pyszczysz na IPN - gdyż za mało żydowski?
Mi porostu chodziło o dystans do sprawy i by wam wykazać wasze niesymetryczne poglądy :) i odporność na argumenty merytoryczne , logiczne :))))). |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 7:19, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
Ode mnie Ahronie tego nie usłyszysz nigdy nie zagłuszam słów rozsądku |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 23:43, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
Rozumiem że nastroje do LW się zmieniły i teraz oficjalnie GW ogłosiła że można opluwać i jakoś nie słyszę głosów oburzenia nikt nie krzyczy zamknąć GW . |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 23:41, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
No i Paneszu co z tym LW ?????????
Jak go nazwała GW??????? a gdzie jest Owsiak i komu ma dać z dyńki? |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 18:34, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
No i po kilku tygodniach mamy wreszcie obraz sytuacji .
Prawda subiektywna Zyzak napisał pracę magisterską i wydał ją , został przyjety przez działacza PO do IPNu-IPN nie miał nic wspólnego z książką .
Prawda p Tuska to IPN wydał książkę , a Uniwesytet Jagieloński nie może popierać prac magisterskich licencjackich nie zgodnych z poglądami p TUSKA(nie wiem czy nie trwają jakieś prace nad ustawą dla Uniwesytetów np Zalecenia władzy odnosnie prac magisterskich ), nie słyszałem żeby Tusk przepraszał za swoją głupotę.:)
Co do samego Zyzaka i jego ksiązki , zastanawiam sie czy Wałęsa nie powinien przeprosić Zyzaka - gdyż to co zarzucano jako kłamstwo powoli nie jest już takie oczywiste.
Czytając o wypowiedziach Wałesy w Toruniu zastanawiam się czy , On nie powiniem mniej mówić , gdyż facet się pogrąża sam . |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 8:10, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Casandro należy jeszcze dodać ze cała obecna prezydentura podporządkowana jest pod potrzeby pisu i tylko pisu wetowanie, szkodzenie na każdym kroku gdzie się tylko da wskazuje na to jednoznacznie niestety na tym forum nie wolno tego akcentować bo podciągane jest to pod szkalowanie doktora etc etc etc, ot Polska mentalność. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 23:43, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
katoliku szanowny. Cytat (wytłuszczenie):
"LK szedł do wyborów z określonymi poglądami i głosujący na niego zakładali że będzie je miał po wyborach/realizował obietnice, wiec nie udowadniaj że teraz ma powiedzieć: Mam was wszystkich w .... bo blebleble konstytucja i plamy na słońcu".
Otóż chcę ci przypomnieć, że LK przysięgał na taż że konstytucje zobowiązując się przestrzegać prawa i bronić jej zapisów. Jeśli tego nie robi (a nie robi) to powinien stanąć przed TS. Zostając prezydentem stał się straznikiem prawa i konstytucji. Prawo złamał kilkakrotnie, a zapisy konstytucji interpretuje według PiS-owskiego widzimisię. Polska po 20 latach transformacji to partyjno-prawny bantustan. Niby państwo demokratyczne i prawem stojące, a rzeczywistość skrzeczy. Jako żywo zachowania prezydenta nie licują z powagą jego urzędu. A wynika to z prostego przełożenia, którego osnową jest pisowskie, a nie ogónonarodowe i propaństwowe myślenie. Rola prezydenta jest równoważenie ekstremalnych postaw i obrona narodowej sprawy przed oszołomami. Tak niestety nie jest. Poglądy prezydenta powinny być tylko jego prywatna sprawą. On ma mysleć ponadpartyjnie i przede wsztskim dbać o interes nas wszystkich, a nie tylko określonej grupu ludzi. tak więc twój wtręt o ... blebleble i plamach na słońcu z prawno-konstytucyjnego punktu widzenia wskazuje, że zarówno pan prezydent, jak i ty prawo i konstytucję macie w glębokim poważaniu. LK chyba zapomina, że drugim Piłsudskim nie bedzie. Nie te czasy i nie ta charyzma. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 6:45, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
katolik napisał: |
........
Jaruzelski i Kiszczak to ludzie honoru
konfidenci to ofiary
Wałęsa świętą krową jest i basta
a Maleszka decyduje co jest moralne a co nie.
Platforma schlebia Wam ........
|
Skrótowo, wyb(ió/o)rczo i bezdyskusyjnie.
Nie wypowiem się za nikogo z mojej czy drugiej strony, alenawet jako wers modlitwa nie są moje.
Cóż, taka moda. Bezargumentowe i niczym nie uzasadnione szufladkowanie staje się standartem! |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 15:17, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
katolik napisał: | I dlatego mamy przejmować sie opinią innych w kontekście IPN ?
Ekorze
Sprawdź co najbardziej denerwuje inwestorów zagranicznych w RP.
Zaręczam Ci że na hasło IPN pytają a co to jest i co ma wspólnego z prowadzeniem interesów |
mówimy o politykach innych państw, zaręczam Ci-oni wiedzą co to IPN |
|
|