Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Czw 9:56, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
zależy co rozumie się przez określenie ekstrema |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 6:22, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
Jaga napisał: | Zastanawiam się, czy argumenty poprawności w tym względzie, nie wynikają z czysto politycznego rachunku, chęci zrównoważenia wpływu Kościoła Katolickiego. |
Jago owszem ingerencja KK w życie .... pszczół jest może zbyt wielka ale wynika to również naszej narodowej tradycji owszem może i kler wtrąca się w politykę ale wiara katolicka jakby nie patrzeć jest naszą wiarą również i moją poza tym nie ma w niej elementów przemocy kobiety traktowane są ( a przynajmniej powinny być na równie z męszczyznami) muzułmanie to wiara nam obca nie przystająca do naszej kultury ,jak czytałaś na wyspach muzułmanie wyodrębnili się jako enklawy w zasadzie bez możliwości ingerencji państwa i ich wewnętrzne sprawy ,zapewne powiesz kler też tak zrobił a rydzyk w szczególności może i będziesz miała rację ale mimo wszystko jakiś nadzór państwa nad tym istnieje katolicy mimo wszystko dżihadu nie ogłosili (no może poza krucjatą forumowego Katolika wobec mnie) nie posyłają dzieci na śmieć czy mamy pewność że ekspansja innowierców to odłam czysto religijny? a może to ekstrema? |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 6:14, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
Jest francusko-światowa sprawa scjentologów. We Francji sądwnie chcą uznać ten "kościół" m.in. J. Travolty za sektę. Ale pomijajać to kościół czy podstawy kościło scjentologicznego są słabe, jak i mają minimalne znaczenie wszędzie.
Ale przwosławie jest wiarą na tyle silną i ugruntowaną, że porównywalną z K.K., również dość znaczącą w pewnych regionach Polski. Więc opisane np. wyżej "przywileje" przwne dla K.K. omijają pewne regiony i dość znaczną grupęludności polskiej, gdzie ślub np. nada trzeba brać podwójnie.
I nie jest to żadną sprawą równowagi czy "przeciwnika" dla K.K., a sprawą społeczną, sprawą równania praw dla ... prawie wszystkich, bez białych plam na mapie.
Nie widzę tu żadnych dodatkowych przywileji jak uznanie równanie kleru i społeczeństwa prawosławnego z równi z katolicyzmem. A prawosławie przecież nie udowodniło, nie ma nawet przesłanek sądzić, że jest to wiara "sekciarska". |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 23:54, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
Rumcajs napisał: | nie chodzi o poprawnośc polityczną tylko,że inne wyznania chcą względnie równego traktowania |
To oczywiste, chodzi mi o coś zupełnie innego.
Grupy wyznaniowe czy inne społeczne, domagają się swoich praw. Natychmiast znajdują się ujmujący się za nimi politycy - dla promocji swojej partii lub aby zdobyć dodatkową grupę wyborców.
Natomiast wielokrotnie obserwowałam, że kiedy podnoszone były sprawy KK, natychmiast wysuwano problem równouprawnienia dla innych wyznań.
Miałam zawsze wrażenie, że było to czynione po to, aby Kościół Katolicki nie był jedyną silną stroną w dyskusji. Analogicznie wygląda teraz sprawa rozmów i negocjacji ze Związkami Zawodowymi, silnymi i marginalnymi... Dla rządu jest korzystniej rozmawiać ze wszystkimi, następuje podział stanowisk w różnych sprawach, front nie jest już tak spójny i silny. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 10:02, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
nie chodzi o poprawnośc polityczną tylko,że inne wyznania chcą względnie równego traktowania (stanowisko pewnego przedstawiciela polskiego protestantyzmu, który jest na parafii w Wiśle) |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 9:20, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
Nie sądzę aby wyznacy prawosławia ,czy tez islamu zagrozili supremacji Kościoła katolickiego w Polsce. Bardziej jest to działanie wynikające z poprawności politycznej wzmocnione faktem naszego członkowstwa w unii , być może pośrednio sankcjonujące obecność Kościoła katolickiego na wszystkich polach życia społecznego. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 8:51, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
Zastanawiam się, Ekor, czy podnoszenie sprawy praw mniejszości wyznaniowych, argumenty poprawności w tym względzie, nie wynikają z czysto politycznego rachunku, chęci zrównoważenia wpływu Kościoła Katolickiego. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 8:37, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
Uważam że za daleko posuwamy się w tej poprawności politycznej.
Przepisy stanowione w Polsce powinny uwzgledniać nasz narodowy charakter, tradycje itp. Póki co nie ma u nas większych i znaczących mniejszości narodowych...i nie zanosi się na to.Mamy ważniejsze problemy do prawnego uregulowania. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 19:08, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
Koniec modłów muzułmanów za prezydenta RP
Zniesienie ustawowego obowiązku modlitwy za "pomyślność Rzeczypospolitej i Jej Prezydenta", za to wprowadzenie ustawowego dnia wolnego od pracy na zakończenie ramadanu – to założenia nowej ustawy o stosunku państwa do Muzułmańskiego Związku Religijnego - informuje serwis tvp.info.
Już niedługo te nieprzystające do obecnej rzeczywistości przepisy odejdą do lamusa. W MSWiA trwają bowiem prace nad podpisaniem umowy z polskimi muzułmanami, która stanie się podstawą nowej ustawy. Najwięcej wątpliwości budzi kwestia powołania imamatu p Stworzenie imamatu mogłoby spowodować tyle, że duchowni muzułmańscy byliby na etacie państwa – ocenia Borecki.olowego wojska polskiego, Muzułmanie powinni mieć zagwarantowane prawo do umieszczania oceny z nauki islamu na świadectwie – mówi Borecki. Najprawdopodobniej duchowni zyskają też prawo do udzielania ślubów mających skutki cywilne
I tak krok po kroku pomału konsekwentnie podstępnie na razie dni wolne potem muł w każdej szkole potem szkolny mundurek ,muł w wojsku następnie meczet na każdym osiedlu gdzie miejscowy muł dokładnie o dwunastej w południe zacznie skowyt w niebogłosy aby ubłagać Alelacha o deszcz a muzułmanie zaczną robić dzięcioła na chodniku gorzej jeśli białosukienkowego dwunasta dopadnie w drzwiach do supermarketu albo w wejściu do szaletu nie przeskoczysz go bo oskarży Cię o obrazę uczuć o stan Twojego pęcherza nikt nie zadba jednak. Żądania tych cudaków są bezczelne ślub udzielony w niejasnych okolicznościach ma być respektowany przez Polskie prawo? Albo umieszczenie ocen ze znajomości nauk zboczonego Allacha na świeckim świadectwie szkolnym? Tak się zaczęło w europie na wyspach w szczególności teraz mają tam z nimi problem nie do pozazdroszczenia ta dzicz jest coraz bezczelniejsza natomiast u nich religia katolicka tępiona jest jak za czasów Nerona nie namawiam aby wypuszczać w ich kierunku głodne lwy ale aby nie zmieniać naszego prawa dla zaspokojenia ich zboczonych nauk. Jak czytałem w Pakistanie muzułmańscy talibpwie kupuja dzieci aby po praniu mózgu kierować ich do wysadzenia czego się da w imię walki z bezbożnymi a ja w imię walki z tymi zboczeńcami pisze ten post. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 16:26, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Kowa1 napisał: | Rucajsie, nie ma co chwalić.
Może dla panteisty ( wielodrożnego ) to niezrozumiałe ale dla uczciwego monoteisty czy też ateisty ( a nawet antytisty ) - jednodrożnych, rozterki to rzecz codzienna i nie podlegająca specjalnemu wyróżnieniu. |
chciałem pochwalić myśl jako trafną
co do zaś rozterek...
hmmm, nawet nie wiesz jakie rozterki przeżywa panteista |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 14:21, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Rucajsie, nie ma co chwalić.
Może dla panteisty ( wielodrożnego ) to niezrozumiałe ale dla uczciwego monoteisty czy też ateisty ( a nawet antytisty ) - jednodrożnych, rozterki to rzecz codzienna i nie podlegająca specjalnemu wyróżnieniu. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 9:26, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Panesz napisał: | Na temat religii nie będę się wypowiadał, albowiem ta nuaka, te zwyczaje, te obowiązki są dla mnie tak trudne, że nawet chodząc latami cotygodniowo na owe nauki, nadal jestem neptyk w tych sprawach.
Sądzę, że jest tak w każdej religii, że każda przynajmniej trochę wypacza rzeczywistość. Ponadt nie orozózniam ich, czyli każda religia jest tak samo dobra i niech sobie takie pozostaną. |
i dlaczego wylączyłeś możliwość chwalenia postów?
ten nadaje się na pochwałę |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 10:53, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Cytat: | religia TAK wypaczenia NIE. |
Brzmi dziwnie znajomo.
Czyżby jedna i druga idea były po tych samych pieniądzach? |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 7:30, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Ależ Paneszu Drogi ja się na temat religii osobiście staram nie wypowiadać chyba że zostanę w delikatny sposób sprowokowany jak to nieraz bywało natomiast wypowiadam się na temat pewnych skrętów od zasad inaczej mówiąc religia TAK wypaczenia NIE. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 7:09, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Na temat religii nie będę się wypowiadał, albowiem ta nuaka, te zwyczaje, te obowiązki są dla mnie tak trudne, że nawet chodząc latami cotygodniowo na owe nauki, nadal jestem neptyk w tych sprawach.
Sądzę, że jest tak w każdej religii, że każda przynajmniej trochę wypacza rzeczywistość. Ponadt nie orozózniam ich, czyli każda religia jest tak samo dobra i niech sobie takie pozostaną. |
|
|