Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Nie 13:09, 02 Sie 2009    Temat postu:

Hiach, hiach. Właśnie skończyłem zabawę w kalcu na roziwązywanie sudoku. Nic z tego, bo tylko pomaga, przyśpiesza rozwiązywanie bardzo prostych sudoku! Natomiast nie czuje, w dodatku nie ma możliwości tego ani poprawić, ani douczyć kalca trudniejszych układów. A metoda iteracyjna odpada w kalcu całkowicie!

Za to Ty Kowa dajesz mi dogrzać rozum. Po to napisałem, aby dochodzić do konsensusu, mogłem się w swojej wyliczance też na pewno mylić.
Cytat:
Wymysły NFZ.
Samo nie wymyśliło zadziałała nacyjność. Bogata nacja zalobowała i wycięła konkurencje - zdrowie to też rynek a nawet można powiedzieć przedewszystkim ogromny rynek nie wymagający marketingu.

No i sprawdziła się metoda - zarżnięto przeciwnika.

Rozumuję, że bogatagrupa związana z lecznictwem, wycięła ndolniejszą swą część (zalobowała) , ponieważ odebrała im rynek usług medycznych!
Oczywistym tym jest, że prawo rynku spowodowało też, że jeden szpitale poszływ długi, a części bogatszej grupy - nie. Jest to kolejny punkt wyliczanki dlaczego jedne szpitale są zadłużone, a innych nie.

Ale tu przeciwnika ani trochę nie widzę. Czy to miałaby być Ta biendniejszała częśc grupy, znikła ona i dlatego nie ma mniej kosztownych zabiegów i leczeń szpitalnych? Czy bogatsza zarządza NFZ, albo oni nie dopuszczają NFZ do wyliczeń i kalkulacji co i na jakim poziomie powinno być u nas jeszcze, bo brakuje pieniędzy na cokolwiek więcej czy na zamianę? W każdym bądź razie na odgadnięcie kogo wycięto, zapotrzebowywam sporo czasu.
Gość
PostWysłany: Nie 11:46, 02 Sie 2009    Temat postu:

Panesz chcesz o nacyjności walnij linka w temacie nacyjności do danego postu i tam pisz bogato.
Ten temat jest o szpitalach i jedynie dygresje odbiegające od głównego wątku są dopuszczalne - nie całe posty.

Bo w tym temacie najważniejsze jest ( czego zupełnie nie zauważyłeś w moim poście - a jedynie dygresje ) to:

Panesz napisał:
Szpitale dostały samodzielność, możliwośc kontraktowania i od razu urosły im ambicje. Po co przeciętnemy szpitalowi od razu mamografy, na które się zadłużyły? I obsługa sprzętowo-energetyczna jest tego kosztowna, i personelu obslugującego nie mający..... I tak szpital ma mamograf czy inny sprzęt ambicyjno-podrażający, .....


Nie zgadzam się.
Przypomne wyrywkowo: indywidualne gabinety dla pielęgniarek środowiskowych, aparatura reanimacyjna w szpitalach psychiatrycznych, specjalna ( żadko wykorzystywana aparatura - nie pamiętam nzawy ) w zakładach rehabilitacyjnych .......

Wymysły NFZ.
Samo nie wymyśliło zadziałała nacyjność. Bogata nacja zalobowała i wycięła konkurencje - zdrowie to też rynek a nawet można powiedzieć przedewszystkim ogromny rynek nie wymagający marketingu.

No i sprawdziła się metoda - zarżnięto przeciwnika.

Reforma imienia Sawickiej w pełzającym wydaniu B imienia Kopacz.
Gość
PostWysłany: Nie 11:00, 02 Sie 2009    Temat postu:

Kowa!
Mi też chodzi o ten post
Kowa1 napisał:
pro publico napisał:
W proponowanych mi - cytowanych wyżej , miejscach nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.

Kowa1 nie fatyguj się - nie oczekuję od Ciebie dalszych wyjaśnień na nękajace mnie pytania o niegospodarności....


Nie ma nic do wyjaśniania ( wszystko wyjaśnione nawet w kwesti identycznych regionów lokalizacji ) wystarcza sama chęć zrozumienia ( co do zdolności niewątpie ) lub przyznania się do tego - przecież pisałem wyraźnie:"No chyba że jest się nacyjnym świadomym obywatelem. Wtedy udaje się głupa, zataja wiedze i zadaje takie pytania."


No to zmienie końcówkę - Wtedy udaje się niezrozumienie i ponawia takie pytania.


Też nie rozumiem, a można to tłumaczyć dowolnie (czytaj: też tendencyjnie, zwyczajowo, itp), a należałoby dokładniej wyjaśnić nie tylko "nacyjnośc" jako zbiór cech "nacji" pozytywnych czy całkiem negtywnych, jak w tym przypadku, jak też o jakiej nacji piszesz? Definicję z wikipedii Ci podałem! Jak też same to: "No chyba że jest się nacyjnym świadomym obywatelem. Wtedy udaje się głupa, zataja wiedze i zadaje takie pytania."
Czego to dotyczy? Nie wiem, ale post jest wyraźnie zaadresowany!
Gość
PostWysłany: Nie 10:41, 02 Sie 2009    Temat postu:

pro publico napisał:
Cytuję:
[quote="Kowa1"

"No chyba że jest się nacyjnym świadomym obywatelem. Wtedy udaje się głupa, zataja wiedze i zadaje takie pytania."

Wypraszam sobie takie inwektywy pod moim adresem.
Cisza


Nigdzie nie pisałem że coś dotyczy pro publico. On sam dokonał przyporządkowania własnej osoby do danego tekstu, danej treści, i teraz sobie wyprasza.
No i bardzo słusznie że sobie bo ja nie mam z takim przyporządkowaniem nic wspólnego i niniejszym całkowicie się od tego odcinam.

Właściwie czyjekolwiek samooskarżenia mnie nic nie obchodzą ale ponieważ przewinoł się mój nik zamieszczam niniejszą notkę separacyjną.

Edit--------
Panesz napisał:
Szpitale dostały samodzielność, możliwośc kontraktowania i od razu urosły im ambicje. Po co przeciętnemy szpitalowi od razu mamografy, na które się zadłużyły? I obsługa sprzętowo-energetyczna jest tego kosztowna, i personelu obslugującego nie mający..... I tak szpital ma mamograf czy inny sprzęt ambicyjno-podrażający, .....


Nie zgadzam się.
Przypomne wyrywkowo: indywidualne gabinety dla pielęgniarek środowiskowych, aparatura reanimacyjna w szpitalach psychiatrycznych, specjalna ( żadko wykorzystywana aparatura - nie pamiętam nzawy ) w zakładach rehabilitacyjnych .......

Wymysły NFZ.
Samo nie wymyśliło zadziałała nacyjność. Bogata nacja zalobowała i wycięła konkurencje - zdrowie to też rynek a nawet można powiedzieć przedewszystkim ogromny rynek nie wymagający marketingu.

No i sprawdziła się metoda - zarżnięto przeciwnika

Reforma imienia Sawickiej w pełzającym wydaniu B imienia Kopacz.
Gość
PostWysłany: Nie 10:11, 02 Sie 2009    Temat postu:

dwie przyczyny podał Kowa. Ale są i inne i to widoczne nawet dla nieznającego się ani na medycynie, ani na finansach.

Szpitale dostały samodzielność, możliwośc kontraktowania i od razu urosły im ambicje. Po co przeciętnemy szpitalowi od razu mamografy, na które się zadłużyły? I obsługa sprzętowo-energetyczna jest tego kosztowna, i personelu obslugującego nie mający..... I tak szpital ma mamograf czy inny sprzęt ambicyjno-podrażający, nit nie umie go wykorzystać, nawet ustawić, nawet wykorzystać wyniki, a i musi zamiawiać i obslugę i konserwację spoza szpitala, wykorzystywany jest raz w tygodniu o ile obsługujący dojedzie, a jak się zepsuje... jest rozregulowany, to lepiej go nie używać! A dług jest, kontraktów stanowczo za mało, aby się zamortyzował.

Szpitale w róznym stanie trafiły na własny garnuszek. Jedne nadawały wsę tylko do remontu lub lepiej i taniej było wybudować obok nowy! Więc chciały, nawet musiały się zadłużuć na remont, na odnowienie.

Usługi medyczne, zwłaszcza nowoczesna technika, nowoczesne metody leczenia są coraz droższe i na ie poszły szpitale! Wprowadzanie ich kosztuje, a rekompensaty za to, zwłaszcza na początku nie ma. Jak to w powiedzeniu z "sęka". - Ile trzeba mieć, aby stracić, aby zarobić? - A tu, NFZ zadzaiałał jak obecnie kryzys na całą gospodarkę. Miało być ... po staremu, a tu okazuje się, że inwestycja nietrafiona!

Nie wszystkie szpitale dokonały reorganizacji z powodu, że nowy derektor był w tej materii noga, czy związki zawodowe personelu czy głównie lekarzy na to nie pozwoliły?

Więc względnie nowoczesne szpitale lub tam gdzie zadbano, gdzie przystosowano się do nowych warunków, nie musialy póść w długi. Sporo szpitali znalazło sponsorów. W tym i administracja rejonowa im w tym dopomagała! Bądź wzięła całkowicie sprawę leczenia zrejonizowanego terenu w swoje ręce.
Gość
PostWysłany: Nie 0:46, 02 Sie 2009    Temat postu:

Cytuję:
[quote="Kowa1"

"No chyba że jest się nacyjnym świadomym obywatelem. Wtedy udaje się głupa, zataja wiedze i zadaje takie pytania."

Wypraszam sobie takie inwektywy pod moim adresem.
Cisza
Gość
PostWysłany: Sob 22:59, 01 Sie 2009    Temat postu:

Czasami zadajemy pytanie, Kowa, mimo że mamy na nie swoją własną odpowiedź, aby rozbudzić dyskusję. Dla sprawdzenia własnego poglądu, dla rozszerzenia wiedzy, dla wspólnego zadumania się nad porządkiem rzeczy, czy też - po prostu dla przyjemności porozmawiania w sympatycznym gronie... Mr. Green
Gość
PostWysłany: Sob 20:35, 01 Sie 2009    Temat postu:

pro publico napisał:
W proponowanych mi - cytowanych wyżej , miejscach nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.

Kowa1 nie fatyguj się - nie oczekuję od Ciebie dalszych wyjaśnień na nękajace mnie pytania o niegospodarności....


Nie ma nic do wyjaśniania ( wszystko wyjaśnione nawet w kwesti identycznych regionów lokalizacji ) wystarcza sama chęć zrozumienia ( co do zdolności niewątpie ) lub przyznania się do tego - przecież pisałem wyraźnie: "No chyba że jest się nacyjnym świadomym obywatelem. Wtedy udaje się głupa, zataja wiedze i zadaje takie pytania."

No to zmienie końcówkę - Wtedy udaje się niezrozumienie i ponawia takie pytania.
Gość
PostWysłany: Sob 19:31, 01 Sie 2009    Temat postu: "poroniony pomysł......."

Kowa1 napisał:
Jako organ założycielski pozwole sobie zauważyć że wątek, tak w nazwie jak i w treści ( uwaga to ważne ), dotyczy reformy szpitali.

Ibardzo proszę nie przykrywać bebłami tego wątku tylko założyć osobny z odniesieniem ( linkiem ) do dygresji Panesza - czasami brakuje mi casandry na moderowaniu ( tu nie było by żadnych wątpliwości - żadnego związku ani z treścią ani z tytułem ).

No to odkopujemy to co istotne dla wątku, a istotne jest to:

pro publico napisał:
Jest dla mnie zagadką dlaczego niektóre szpitale toną w milionowych długach, a są takie, które dobrze gospodarzą środkami z NFZ?? Ups


Odpowiedź jest prosta wytarczy być świadomym obywatelem który chce i potrafi zebrać trochę wiedzy w temacie i zanalizować.
No chyba że jest się nacyjnym świadomym obywatelem. Wtedy udaje się głupa, zataja wiedze i zadaje takie pytania.

O prosze wystarczyło poczytać to, zastanowić się poszukać i znaleźć to, śledzić programy informacyjne np. Polsat News ( Tytuł informacji żywcem wyjęty z postu pod pierwszym linkiem "Równi i równiejsi" ) i już wiadomo że:


pro publico dotarło ???





prayer Dotarło Kowa1. --- dotarło.....
Dziękuję za pouczajacy wykład i odniesienie do miejsc gdzie mam szukać odpowiedzi na dręczące mne pytania ---dlaczego w tym samym mieście , szpitale o tym samym profilu leczenia- jednę prosperuja dobrze, a inne są zadłużone po same uszy?????
W proponowanych mi - cytowanych wyżej , miejscach nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.
Odpowiedzi udzielił by protokół kontroli finansowej zadłużonych szpitali - działu finansowego NFZ .
Załużony szpital , przed prywatyzacją jest przecież przez Skarb Państwa, a więc z naszych- tj podatników pieniedzy - oddłużany.
Taka sytuacja nie bedzie miała miejsca gdzy szpital bedzie prywatny.
Kowa1 nie fatyguj się - nie oczekuję od Ciebie dalszych wyjaśnień na nękajace mnie pytania o niegospodarności.... Cisza
Ups
Gość
PostWysłany: Sob 7:30, 01 Sie 2009    Temat postu:

Masz rację Kowa.

Chciałem zwrócić uwagę na indolencję i dziennikarza i bezstronnych obserwatorów robiących z igły widły. Jeżeli widać, że warszawiak i to świetnie poruszający się po szpitalu, elokwentny i wpycha się prostoi bezpodstawnie przed kolejkę, chce na siłę wymusić bezpodstawną interwencję dezorganizując pracę personelu, gdy jak widać, i on łamie zasady, a widać wyraźnie, że to robi, a powinien wiedzieć, gdzie i po co ma się zgłosić! To go się ingnoruje, aby nie robić większego szumu. Nic też by szpitalowi nie wyszło, gdyby poddał się tej zabawie, nie wysyłając go w masce tramwajem, a potraktował go wteż zabawnie. Ale wtedy by reportażu o niewłaściwym zachowaniu się pacjenta prowokatora reportażu by nie było, ani że symuantów i prowokatorów to mamy aż nadto w tym kraju.
Pomijając Zakopane jako wtręt nieznawstwa, była sprawa hospicjów i domó spokojnej starości. Też są tam pacjenci, których należy leczyć na siłę i gadanie do sobieo pacjencie, bo pacjent nie reaguje, bo facet własną wolą chce udowodnić, że go źle leczą, źle traktują! Asą tacy i jest ich sporo. Ponadto rodzina mimo, że pozbyli się obowiązku go utrzymania i wcale nie byłaby inna względem tej osoby, oskarży dom, że ... zagłodzili! Więć karmić czy nie karmić na siłe wbrew woli pacjentki?
I okazuje się, że bez względu, na status, na sposób traktowania pacjentów, wszystkie domy i hospicja są do ... kitu, bo praktykant nagrał coś tam na komórkę! I ura! Nawet kontrole osób na codzień nie mających z tym do czynienia, jak również pod publiczkę pisze protokoły i wniosek jest jeden. Jest wszędzie czy prawie wszędzie źle! Ale natura ludzka jest inna, bo w 99%% człek jest wsziędzie normalny, a tylko ten jednen % "rozrabia". Ale działanie opini publicznej jest silne i dziłaa głównie na niewiedzących, na dalszych prowokatorów, na ptaszki niebieskie ptaszki chowu wsystko im się należy, a sceny stresowe niech se będą, ale tylko na filmach.

Wracając do tematu. Mógłbym nie reagować na prowokacje i pisanie o chamskim czy może aż nie tak o czymś, o kimś, kto stara się, robi swoje i zna się, a tu ignorant czy wiedzący wszystko bez względu na wzgląd lepiej, pisze w podtekście: "Zlikwidować toto! Rozwalić toto, nie pomóc, bo tam tylko ... i rozpusta!"

Więc Kowa ciągnij temat i wyjaśniaj, że nie wszystko jest do ....
opuszczenia raz na zawsze tego kraju.
Gość
PostWysłany: Sob 0:20, 01 Sie 2009    Temat postu:

Jako organ założycielski pozwole sobie zauważyć że wątek, tak w nazwie jak i w treści ( uwaga to ważne ), dotyczy reformy szpitali.

Ibardzo proszę nie przykrywać bebłami tego wątku tylko założyć osobny z odniesieniem ( linkiem ) do dygresji Panesza - czasami brakuje mi casandry na moderowaniu ( tu nie było by żadnych wątpliwości - żadnego związku ani z treścią ani z tytułem ).

No to odkopujemy to co istotne dla wątku, a istotne jest to:

pro publico napisał:
Jest dla mnie zagadką dlaczego niektóre szpitale toną w milionowych długach, a są takie, które dobrze gospodarzą środkami z NFZ?? Ups


Odpowiedź jest prosta wytarczy być świadomym obywatelem który chce i potrafi zebrać trochę wiedzy w temacie i zanalizować.
No chyba że jest się nacyjnym świadomym obywatelem. Wtedy udaje się głupa, zataja wiedze i zadaje takie pytania.

O prosze wystarczyło poczytać to, zastanowić się poszukać i znaleźć to, śledzić programy informacyjne np. Polsat News ( Tytuł informacji żywcem wyjęty z postu pod pierwszym linkiem "Równi i równiejsi" ) i już wiadomo że:

W zależności od widzimisie i regionu NFZ podpisuje kontrakty ze szpitalami z różnymi wielkościami wartości zapłaty za punkt 51 zł to średnia ( biedne szpitale w biednych regionach dostają mniej w bogatych regionach więcej - jest taki szpital w Poznaniu który ma 63 zł ). Dyrektorzy pewnych szpitali są bez wyjścia bo nie chcąc spowodować upadku szpitala i pozbawienia ludności regionu pomocy, z powodu niepodpisania umowy, podpisują ją pod dyktat NFZ jest taki co ma 47 za punkt.

Na przykładzie artykułu z drugiego linku: Jak jest cwany i odważny personel administracyjny ( zawsze może kontrola doszukać się nieprawidłowości - co nie widzieliście i nie czytaliście o zastrzeżeniach do rozliczeń ??? ) to potrafi tak zmanipulować że za poród mu skapnie znacznie więcej punktów np. wpiszą w karte komplikacje i już poród skacze na 156 pkt ( kto nie kombinuje w Rawiczu nie siedzi ).

Są szpitale które z pacjentów drą skórę do żywego i każą dopłacać w różnych sytuacjach, samodzielnie wykupywać leki itd, itp i TV. Znowu na przykładzie porodu - dodatkowa opłata za znieczulenie od zera do 900zł się waha - a do którego chcielibyście trafić ???
Do tego który nie pobiera opłat? No to właśnie ten ma długi.

pro publico dotarło ???


No i tu wracamy do nacyjności.

Jedne szpitale są uprzywilejowane, oszukują i drą z pacjenta inne bez przywilejów uczciwe i z troską o pacjenta.

Jedne szpitale zarządzane przez nacyjnych ( wójek w ministerstwie zdrowia, szwagier w NFZ, może teść w NIKu ) inne przez "zwykłych".

Którymi szpitalami zarządzają nacyjni ?? Sami dopasujcie.

PS
Jut... , a nie, dzisiaj będę miał dużo pracy.
Gość
PostWysłany: Pią 23:47, 31 Lip 2009    Temat postu:

Nie padaj, Niezależny.. ;)
Gość
PostWysłany: Pią 23:36, 31 Lip 2009    Temat postu:

Paneszu Ty też bronisz tego zbira? Ino dudki im we łbach co dla nich koń. nie ten to będzie inny oni konie traktują gorzej niż cepry stary rower .Byłem w Zakopanym i więcej tam nie będę. Ale nie będę pisał dalej bo też się zgrzeję i tez powiesz że to normalne że padłem.
Gość
PostWysłany: Pią 23:24, 31 Lip 2009    Temat postu:

Kowa, dzięki.. Ale sądzę, że mógłbyś podać dużo więcej przykładów, gdyż jesteśmy bardzo pomysłowym narodem.

Paneszu, koń.. sama widziałam, jak woźnica okłada z całej siły batem konia, który aż przysiada na zadzie i nie daje rady uciągnąć pod górę po gołej ziemi sań z wczasowiczami. Po tej "przygodzie" , która jest popularną regułą, juz nikt mnie nie namówi na góralski kulig.
Cóż, wiesz, po co wymyślono koło.. i jakie jest tarcie płóz obciążonych sani. Straszny widok...
Ocena tego wypadku zależy od naszego stosunku do zwierząt. Od tego, czym dla nas są. Od uznania, lub nie, ich za istoty żywe, myślące, zdolne odczuwać ból, cierpienie, radość.. I od tego, jakie cierpienie tym żywym istotom jesteśmy gotowi, dla naszej wygody i rozrywki, zadać.
Gość
PostWysłany: Pią 22:58, 31 Lip 2009    Temat postu:

pro publico napisał:
Jest dla mnie zagadką dlaczego niektóre szpitale toną w milionowych długach, a są takie, które dobrze gospodarzą środkami z NFZ?? Ups


Odpowiedź jest prosta wytarczy być świadomym obywatelem który chce i potrafi zebrać trochę wiedzy w temacie i zanalizować.
No chyba że jest się nacyjnym świadomym obywatelem. Wtedy udaje się głupa, zataja wiedze i zadaje takie pytania.

O prosze wystarczyło poczytać to, zastanowić się poszukać i znaleźć to, śledzić programy informacyjne np. Polsat News ( Tytuł informacji żywcem wyjęty z postu pod pierwszym linkiem "Równi i równiejsi" ) i już wiadomo że:

W zależności od widzimisie i regionu NFZ podpisuje kontrakty ze szpitalami z różnymi wielkościami wartości zapłaty za punkt 51 zł to średnia ( biedne szpitale w biednych regionach dostają mniej w bogatych regionach więcej - jest taki szpital w Poznaniu który ma 63 zł ). Dyrektorzy pewnych szpitali są bez wyjścia bo nie chcąc spowodować upadku szpitala i pozbawienia ludności regionu pomocy, z powodu niepodpisania umowy, podpisują ją pod dyktat NFZ jest taki co ma 47 za punkt.

Na przykładzie artykułu z drugiego linku: Jak jest cwany i odważny personel administracyjny ( zawsze może kontrola doszukać się nieprawidłowości - co nie widzieliście i nie czytaliście o zastrzeżeniach do rozliczeń ??? ) to potrafi tak zmanipulować że za poród mu skapnie znacznie więcej punktów np. wpiszą w karte komplikacje i już poród skacze na 156 pkt ( kto nie kombinuje w Rawiczu nie siedzi ).

Są szpitale które z pacjentów drą skórę do żywego i każą dopłacać w różnych sytuacjach, samodzielnie wykupywać leki itd, itp i TV. Znowu na przykładzie porodu - dodatkowa opłata za znieczulenie od zera do 900zł się waha - a do którego chcielibyście trafić ???
Do tego który nie pobiera opłat? No to właśnie ten ma długi.

pro publico dotarło ???


No i tu wracamy do nacyjności.

Jedne szpitale są uprzywilejowane, oszukują i drą z pacjenta inne bez przywilejów uczciwe i z troską o pacjenta.

Jedne szpitale zarządzane przez nacyjnych ( wójek w ministerstwie zdrowia, szwagier w NFZ, może teść w NIKu ) inne przez "zwykłych".

Którymi szpitalami zarządzają nacyjni ?? Sami dopasujcie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group