Gość |
Wysłany: Wto 12:04, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
A ja nie narzekam, ale jest mi przykro, że mają mnie za durnia finansowego!
Wczoraj mniałem rozmowę z panią, z biorę i mam pożyczkę z tego banku, a nie jest ona pierwsza z niego, bo dzwonili do mnie z tego banka z Wrocławia, później Lublina, póxniej z Rzeszowa i .... jeszcze bliżej, a i u mnie otworzą chiba filię, no bo będzie ich stać, a biorę stamta już trzecią pożyczkę w zakupie czegoś tam i płaci za mnie ... komputer!, że jestem już najlepszym płatnikiem i dadzą mi na dowolny cel sumę, z której jak wiem nie wypłaciłbym się płacąc tak jak dotychczas drobne raty do usr...
w dowolnych i bez siebie regulowanych ratach na dowolny czas.
No i brać, jak dajom? A jakże. Nic nie mówią o oprocentowaniu, bo oprocetntowanie będzie się zmieniać, mogę być niewypłacalny, nie dadzą mi pożyczki, jak bedę chciał więcej lub inną na inne cele i jak będą ze mną robili już co chcieli! A jeżeli będę niewyupłacalny, to mnie zlicytują! Komputer i cokolwiek inne, wszystko, nawet mieszkanie mogę stracić!
Przecież RP to nie Ameryka, gdzie każdy żyje na kredyt, a banki niczym, ale się nawzajem asekurują i mają (amerykanie oczywiście) obecnie, co sssobie życzyli. Nawet do zmiany ustroju już się przymierzają! U nas nawet kapitalizmu nie ma.
Tak. Banki mają pieniądze! I mało tego, nie mają w co zainwestować, nie mają gdzie zarobić. Danie ich na byle rozkurz zakładom niedoszłym inwestorom, biznesenom nie opłaca się im. Bo tamci ogłoszą upadłość i chociaż będą mieli pierwszeństwo, to lichy zarobek, ewentualnie zmniejszenie strat.
Ale mamić ludzi, zadłużać ich, zabierać majątek, który da się spienięrzyć, to jest pewniejsze! Nawet jak się spłaca regularnie, to i tak jest coś powyżej kosztów i zobowiązań. |
|
Gość |
Wysłany: Pon 20:57, 26 Sty 2009 Temat postu: Bankowy doradca inwestycyjny |
|
Prognozy, wykresy, trędy, linie wsparcia, analizy to takie same ciężkie pieprzenie jak trzy filary zen lub grzechów odpuszczenie ciała zmartwychwstanie.
Jak przychodzi co do czego banki trzymają pieniądze w skarpetach.
""Dał nam przykład bank prywatny
jak oszczędzać mamy"" |
|