Gość |
Wysłany: Nie 20:22, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Panesz napisał: | Niezależny!
To już druga sprawa w tym roku, gdzie panuje jednomyślność w oszustkwie.
Pierwsza sprawa to uznanie Kosowa za państwo.
I Druga, że jednego dnia jednomyślnie PO i PiS ukarało bez sądu sbyłych pracowników służb specjalnych! Ale jest róznica pomiędzy PiS i PO. PO w emeryturach zmieniło przepisu do tyłu, ale też tnie do przodu. Tylko PiS jest jednoręki - bandyta - chciałoby się rzec..... |
w tym co kiedys napisal Egoista,że PO to nieco bardziej cywilizowane skrzydlo PiS jest ziarno prawdy.
co do karania bez sądu- iscie bolszewickie sposoby
a miało być panstwo prawa |
|
Gość |
Wysłany: Sob 9:28, 20 Gru 2008 Temat postu: Jednych karać! Drugich nie! |
|
Bulwersuje mnie sprawa pomostówek.
Mianowicie PiS tłumaczy, że nie wolno ludziom odbierać prawa do wcześniejszych emerytur, bo przyjmując się do pracy, mieli to zagwarantowane. Natomiast śmiało odebrać nabyte już prawa do emerytur esbekom. Esbecy czy członkowie WRON , nie wiem, czy mieli przy przyjmowaniu się do bpracy zagwarantowane swoje emerytury, raczej NIE!, to już dostali emerytury i to zgodnie z obowiązującym prawem w czasie przechodzenia na emeryturę.
Nie można ich jedynie ukarać nie za to, że pracowali w służbach specjalnych czy służbach bezpieczeństwa, że przepracowali odpowiedni czas na swoich stanowiskach. Można jedynie udowodnić, że przepisy emerytalne w tatmych czasach były naciągnięte, byly dodatkowycm przywilejem nie odzwierciedlającym sprawiedliwość społeczną! A to nie. PiS wyraźnie ich karze, że pracowali, a nie za przewinienia i przestępstwa. Ani nie reguluje, nie ujednolica, nie naprawia też prawa czy przepisów emerytalnych .... z czasów komuny.
Karze za to, że pracowali!
Za to stoi na stanowisku, że ogól ludności, którzy nawet przez przypadek pracują w swoim zaowdzie, do którego przypisane były emerytury, nie wolno ich odbierać. I to bez względu na możliwości ich wypłacania przez państwo. A jeżeli emerytury państwowe, te finansowane z budżetu padną, to padną dla obecnych emerytó, a chyba o to im nie chodzi! Sami są dość leciwi, a emerytury z uprawiania polityki im będą się należały i to tak samo znaczące, jak owe "komunistyczne"!
Z jednej strony odebrać innym, a im się należą, bo prawi, bo sprawiedliwi nad litość, z drugiej strony, co ich obchodzą inni? Co ich obchodzi, jakie emerytury dostaną inni? |
|