Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 7:50, 04 Maj 2006    Temat postu:

NIE CIERPIĘ tak zwanych "katoli", to znaczy mających rację bez względu na wzgląd, bo oni są katolikami i oni są w większości, a w sumie - zlasowany umysł do ogółu, do RM! Co gorsza takich mamy w Sejmie i rządzie!
Więc nie mogę odmówić rozgłośni czy telewizji TEMATYCZNEJ prawa do dyskusji i wyrażania poglądów we własnym TEMATkterium.
(Podobnie funkcjonuje nasze forum! Są tematy politycznie poprawne i niepoprawne. Są tematy okołopolityczne i DOWOLNE! Dowolność słowna, czyli LIBERALIZM poglądów).
To że od rechotania obrządkowego i religijnego występują odchyłki nie tylko z pobudek religijnych, ale też nawet programowo wchodzą na płaszczyznę polityki, o niczym nie może świadczyć!
Gorzej jeżeli to nie są "eksperci", "tendenciarze", a wyłącznie "chłopskie filozofy"l i "(do)wolnomyśliciele". I dlatego politycznie RM i Trwam wyraża poglądy niekontrolowane. Ale dziwi mnie, że WŁADZA (bez "i") bierze w tym udział! Jeżeli nasi przywódcy dopiero uczą się polityki, to źle o nich świadczy. Jeżeli robią to specjalnie, to znaczy tematycznie podchodzą do narodu, to NARZUCAJĄ NARODOWI jedyną słuszną linię KATOLICYZMU! Tak jakby nie było ogólnodostępnych czy PAŃSTWOWEJ TELEWIZJI

Proszę bardzo! Niech no jakiś nasz prominent polityczny wyłoży coś w TVN Turbo, Pogoda lub Styl, albo na państwowej TVP Kulturze! A dlaczego mu tego zabronić? A dlaczego on tam nie chce? Wiadomo co ich ciągnie do Trwam! A czy tak władzy wolno?

Głośnośc RM polega na tym, że tą głośnośc podnosi się sztucznie i... poprzez władzę.

Rada kościelna wypowiedziała się w sprawie o.R. i pochwaliła GO! Więc niezależny i Ekor (pkt 3.) zgadzam się z Wami, ale wina nie leży po stronie (lub tylko - po stronie) o.R. Bo jako biznesmenowi należy mu się wyłącznie pochwała! A takich ludzi nam właśnie potrzeba! Nie ma sensu zwalczać, co dobre, co może się przydać, ale zwalczajmy korupcję władzy! PiS z taką mentalnością jaką posiada musi zniknąć z krajobrazu. Nie ma mowy, abyśmy się nadal faszerowali mentalnością pierwszych wieków n.e. Tym z E€ropą nie wygramy. Arietka w innym temacie przypomniała słowa Bismarka "Dajcie polakom wolność, a pozabijają się sami". A widzę, że "katole" (definicja powyżej) nie myślą za nas, bo po co, jeżeli nieważne co wymyślą, bo zawsze mają rację i to tą najwyższą, bo ńie polską, nie ludzką ALE BOSKĄ! Mr. Green
Gość
PostWysłany: Śro 8:29, 03 Maj 2006    Temat postu:

Witam wszystkich. Spokojnie Panesz ,nie chodziło mi o nadawanie całodobowe ale o nadawanie bez konieczności ubiegania sie i kolejną koncesję a to zapewniał Rydzykowi statut radia społecznego,jeśli chodzi o podatki to właśnie ta sprawa zapach nieświeży ma i koniec Kolego. Rada starszych obradująca na Jasnej Górze tak właściwei niczego nie uchwaliła Rydzyk nadal będzie hulał tyle że asekurowany przez uczonych w prawie mężów którzy na prawie wszystko pozwolą ,co prawda będzie co jakiś czas reprymenda i pouczenie Rydzykowych lektorów ale to zwykły kamuflarz żeby pokazać że ktoś nad tym panuje a panować w dalszym ciągu będzie nieomylny klecha.
Miłego dnia.
Gość
PostWysłany: Śro 8:28, 03 Maj 2006    Temat postu:

Słuchając relacji z obrad uczucia mieszane , chociaż poniekąd zrozumiałe:
1. Jakoś w dziwny sposób Kościół nie może sobie poradzić z jednym nieposłusznym zakonnikiem. W innych sytuacjach shierarchizowana struktura działa szybko i skutecznie. Ale jest to zapewne pochodną polityki którą Kościół, prowadził i prowadzi pomimo że tak oficjalnie odżegnuje się od tego.
2.Nie dziwię się jednak ostrożności w decyzjach , już nie o samego zapewne o.Rydzyka chodzi. Radio skupia wokół siebie znaczącą część zazwyczaj starszego pokolenia i w sferze oddziaływania duchowego jest dla nich potrzebne.
3. Problem jednak polega na jasnych i czystych regułach gry których co jak co od Episkopatu winno się wymagać. Źle będzie jeżeli oprócz oddziaływnia na sferę ducha , ta więź ze słuchaczmi będzie służyć mobilizacji ku całkiem innym "przyziemnym " celom. Oczywistym jest że i poglądy , oceny wśród hierarchów są zróznicowane. Ale dziwne mam skojarzenia z przeszłości jeżeli chodzi o "monolity" polityczne , czy ideologiczne
WIĘCEJ ŚWIATŁA ( oświaty i normalności)!
Gość
PostWysłany: Śro 7:59, 03 Maj 2006    Temat postu:

Opodatkowanie, to kolejna niewyjaśniona sprawa RM. Nie powinno być żadnego zapachu gdyż te sprawy powinny być wyjaśnione w kontraktach i umowach.
Ale podejmę się rozważań.
Co kościelne, to kościołowi, co państwowe to państwu. Więc to powinno być uregulowane. Nadawanie całodobowe jeżeli prawnie nie jest uregulowane, nie powinno być brane pod uwagę! Reklamy, to już sprawa cywilna, więc stąd powinien być podatek, ale tego RM nie prowadzi. Również ze zbierania na "tacę" powinno Radio się rozliczać, bo to nie są darowizny! Więc rachunek z działalności radia winien, przynajmniej przybliżony lub ryczałtowy powinien istnieć. Ale to wszystko nie jest takie istotne w sprawie.

Wczoraj na Jasnej Górze obradował Sejmik Biskupi w sprawie RM! No i RM będzie miało jakąś radę nadzorczą (programową) pół na pół (4-ch biskupów i 4-ch rede..itp.) ! Ciekawe co to da! Mr. Green
Gość
PostWysłany: Wto 22:18, 02 Maj 2006    Temat postu:

Panesz widzę że mamy sporo punktów wspólnych poza jednym a mianowicie jak to jest z tym radiem . Po pierwsze dla KRRiT RM jest społecznym środkiem przekazu a dla kościoła kościelnym a więc jakim właściwie? Otóż odpowiedź jest prosta w pierwszym wypadku chodzi o koncesję a właściwie o nieograniczone czasowo nadawanie ,i tu jest pies pogrzebany w takim razie podlega ono finansowemu rozliczeniu i odprowadzeniem podatków i wtedy jest ono kościelne i z podatków jak wiadomo zwolnione czy nie uważasz Panesz że coś tu ma zapach obornika. Do reszty Twojego postu dużo w tym racji.
Gość
PostWysłany: Wto 7:40, 02 Maj 2006    Temat postu:

Niezależny! Zapewne tak lub niekoniecznie.
Też pozwól, że odniosę się do Twojego postu i przyznam Ci rację, ale nie do końca.
Właśnie wczoraj odniosła się do RM i Trwam praca niemiecka. Ale nie są to ich przemyślenia, ale to co "wyczytali" z polskiej prasy.
Ważniejsze jest nadanie wypowiedzi niemieckiej tonu podobnego do stosowanego do tematów o wojujących mahometanach! Sądzę, że są reperkusje z ostatniego pisma watykańskiego, które już poniektóry raz zwraca uwagę na o.Rydzyka, tym razem było ono najostrzejsze.

Sądzę, że rozgłośnia, co jej wolno gra na dwie i więcej stron.
1. Nie jest posłuszna głównej lini katolicyzmu kreowanego przez władze kościelne, a więc tworzy lub zagraża odłamem! Ewentualnie uzurpuje sobie prawo do sterowania kościółem lub chęcią większego wpływu na tenże.
2. Zgarnia moherowych wiernych, czyli opowiada bajki od tysięcy lat moralnych, ale nieprawdziwych, nie mających odbicia z realiźmie.
3. Miesza się w politykę podsuwając sprzyjających im partiom wyborców a tym samym zyskując ich przychylność!

Ale rozgłośnia właściwie oprócz denerwowania kleru i polityków i "bredzenia", oprócz powyższego wypunktowania działa prawidłowo, nie ma na nią haka! Haka się szuka, szuka i szuka! Czyli działa zgodnie z prawem i w tym problem.

Więc jakbym mógł się nie zgadzać na jej istnienie, jeżeli właśnie służy demokracji, wywołuje dyskusję i każe szukać rozwiązań na przyszłość? Bo jeżeli zniszczymy rozgłośnię (ustawowo, rewolucyjnie czyli zamachem stanu, czy "przyzwoitością - opcje do wyboru), to będziemy mieli problem taki sam jaki mamy z PRL-em, rozliczaniem się z przeszłością! A więc optuję za RM jako idealnym przykładem na NIE!

Dodam jeszcze jedno. Że na rozgłośni RM i Trwam nasze pokolenia i starsze i młodsze uczą się rozwiązywania problemów społecznych jakie by one nie były! Bo nie ma rozgłośni czy telewizji mającej zawsze prawidłowe programy, nie ma takowych mających wyłacznie złe programy. Zawsze trzeba wybierać i szukać prawdy! Chociaż z reguły wibiera się to co odpowiada nam najbardziej! Mr. Green
Gość
PostWysłany: Pon 14:34, 01 Maj 2006    Temat postu:

Pozwól Panesz że odniosę sie do Twojego postu,otóż jak wiadomo dobrymi chęciami to jest piekło wybrukowane,poza dobrymi chęciami trzeba jeszcze posiadać umiejętności a w PiSie monopol na mądrość posiada Kaczorek i Gąsiorek dlatego tak jest,to po pierwsze jak mówi ten sfilcowany jegomość a po drugie to przypomnij sobie Panesz jakie było założenie w funkcjonowaniu tej toruńskiej tuby,jak ten kaznodzieja zapewniał że prócz zbawienia błądzących emerytów o nic innego nie chodzi o kasie i wpływach nie wsponimał,i co z tego wyszło? ano wyszło szydło z wora w postaci kreowania rządu tak jakby Polacy byli ciemną masą i bez pomocy rydzyka nie potrafili wybrać nawet sołtysa. Zgadzam sie z Tobą że PiS jako partia wcale nie musi być zła ale przy jej obecnej wierchuszce zło mają wypisane na twarzy.
Zapewne Panesz moim wpisem narażę się pewnemu wpływowemu forumowiczowi ale pal licho raz kozie śmierć. :P
Gość
PostWysłany: Pon 13:15, 01 Maj 2006    Temat postu:

PiS nie jest zły
Chce dobrze, tylko nie tymi metodami!
Metody PiSu, to koncentracja siły i brak zasad demokratycznych.
A to jest zagrożenie na kolejne wypaczenia. Właściwie, jeżeli nie będzie rozdziału pomiędzy władzą ustawodawczą, wykonawczą, wymiarem sprawiedliwości i...mediami, to zasadniczo róznicy pomiędzy polityką PiSu a komunizmem nie widzę. Ostatnie dwa przykłady.

Ostatnia batalia PiSu o Sejm jest tym własnie.
PiS nie jest nastwiony na dyskusję czy przekonanie społeczeństwa do stosowanej polityki, a narzucanie swoich rozwiązań. Bo po to potrzebna jest jemu większość, i to większość Shocked która nie ma nic wspólnego z jego polityką, a wprowadza elementy destrukcyjne czy wręcz niepoważne i niebezpieczne, mimo że to jest najkrótsza forma do narzucenia swojego ustroju, to jest wypaczeniem i brak jest i kontroli, i zrozumienia.

PiS jednak robi coś, czego nie podjęłyby się inne partie. Oni pochodzą z otoczenia prawnego, więc widzą, co w ich środowisku znajduje się niewłaściwego i z tym walczą, walczą z narosłą w ich środowisku patologią. I tu wymagana jest walka zatwardziałych zwolenników starego systemu prokuratorów, sędziów i komorników z nowymi wizjami tego środowiska. To jest ich zadanie, które mogą i muszą być rozwiązywane metodami demokratycznymi, czyli poprzez dyskusję pomiędzy zwolennikami starych i nowych porządków, a nie wyłącznie poprzez zmianę Ustaw(y)! A ileż to Sejm wydał głupszych ustaw niż obowiązywały poprzenio! Więc warto się zastanowić, czy nowa ustawa spełni zapotrzebowanie społeczne, nie popsuje dotychczasowych porządków. Czy też przypadkiem nie jest to przeciągnięcie "ustrojowe" na drugą stonę[/b]? To zapisuję im na Plus.

Również, podoba mi się co powiedzieli o RM, że RM, to Rydzyk, i... nawet papieżowi nie wolno się mieszać w "wolne media". Ciekawe. Ale aby PiSowi nie zaszkodzić, należałoby to tak interpretować, że nikomu nic do RM. RM może też prowadzić swoją politykę medialną, wolno też partiom korzystać z tej rozgłośni, RM może nie podobać się też władzom duchownym (niech rozwiążą sobie ten konflikt sami lub przy użyciu prawnych środków), ale ktoś musi kontrolować i oceniać działalność rozgłośni i od niego należy działanie w sprawie rozgłośni. Tym ktosiem ma być właściwy organ [b]do tych spraw z Sejmem włącznie. Ale tak ma być!

Więc podzielam i specjalnie tu powtarzam zdanie Janusza, że nie ma sensu żądania nowych wyborów, jeżeli nie ma się nic przeciwko partii rządzącej! Ale ponieważ chcą obalić "ustrój", to na to się osobiście nie zgadzam! Mr. Green
Gość
PostWysłany: Pon 6:36, 01 Maj 2006    Temat postu:

[quote="Jaga"]PIS JEST niebezbieczny.Dzieli, a nie konsoliduje.
Jednak PIS to nie tylko Kaczyńscy, których fobie i rządza władzy nadają aktualnie charakter tej partii. To wiele wartościowych, poważnych i porządnych ludzi, którzy, mam nadzieję, odnajdą się kiedyś w innych strukturach partyjnych. Jaga[/url]

Prawde mówisz Jaga tylko zauważ że PiS kojarzy sie z tym Napoleonem i Gosiewskim reszta tylko podpisuje listę obecności,może faktycznie kiedys sie odnajdą.
Miłego dnia.
Gość
PostWysłany: Czw 22:11, 20 Kwi 2006    Temat postu:

PIS JEST niebezbieczny.
Pobudza i wykorzystuje negatywne cechy społeczeństwa.
Dzieli, a nie konsoliduje.
Uczy braku poszanowania dla słów i zbowiązań polityków, którzy nami rządzą. W rezultacie, powoduje spadek zaufania społecznego do instytucji państwowych, przez co - osłabia państwo i jego struktury.
Trudno wyobrazić sobie, żeby skonfliktowane, podzielone społeczeństwo, nie szanujące własnego Państwa, zbudowało coś wartościowego.
Jednak PIS to nie tylko Kaczyńscy, których fobie i rządza władzy nadają aktualnie charakter tej partii. To wiele wartościowych, poważnych i porządnych ludzi, którzy, mam nadzieję, odnajdą się kiedyś w innych strukturach partyjnych.

Jaga[/url]
Gość
PostWysłany: Czw 21:43, 20 Kwi 2006    Temat postu:

PiS nie jest zły. PiS może być niebezpieczny. Wczorajszy werdykt Trybunału Konstytucyjnego pokazał jak mozna skądinąd słuszną ideę spieprzyć . Tak kończy się zazwyczaj wiara w swoją moc i nieomylność. Zwykłe partactwo.
Gość
PostWysłany: Czw 15:57, 20 Kwi 2006    Temat postu: Uwaga! Zły PIS!

2 man down

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group