Autor |
Wiadomość |
Gość |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 10:53, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
katolik napisał: | Egosito
puk puk
pobudka
od roku rządzi (a właściwie zajmuje stołki w rządzie) PO a kaczory są w opozycji, od roku nic sie nie dzieje
i tym peło napędza zwolenników Jarkowi
18/32 to realne obniżenie podatków a mrzonki o liniowcu obiecanym ale odwołanym przez Cudownego Płemiera
i Economist też robi puk puk w głowy
budzi czy tylko irytuje?
to dziwne że miałeś za złe kaczystą że rozdrapują przeszłość a sam tkwisz w niej mentalnie |
Katoliku..a gdzie miłość do blizniego swego..???
A oprócz tego co byś chciał by sie działo..?? Jakaś rewolucja ?? Czy
moze wreszcie wywalenie kretynów z nadania PiS ( patrz np NBP...) ?
Dla mnie na czas kryzysu wystarczy ,ze łatwiej jest otworzyć firme,ze
lezy w sejmie projekt budzetu zadaniowego i kilkadziesiąt innych projektów..
Aby mieć prawo do krytyki innych trzeba najpierw samemu dotrzymywać obietnic ( z programu PiS 2005 Proponujemy, aby każdy przedsiębiorca tworząc nowe miejsce pracy
otrzymywał comiesięczne potrącenia od podatku CIT.
Obniżymy stawkę podatkową dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą.
Proponujemy dwuletnie zwolnienia pracodawców z uiszczania części
składek na ubezpieczenia społeczne za nowozatrudnionych.
Wprowadzimy zmiany w podatku dochodowym od osób mających dzieci.
Uprościmy system podatkowy poprzez docelowe zmniejszenie liczby stawek podatkowych do dwóch: najpierw 18- i 32-procentowej, potem
18- i 28-procentowej.Zlikwidujmy podatek od lokat bankowych.
Dokonamy zmian realizując program Tanie Państwo. Przyniesie to prawie
5 mld oszczędności rocznie oraz ok. 3 mld zł jednorazowych wpływów )A oprócz tego gdzie obiecane 3 mln mieszkań, a osławiona reforma słuzby zdrowia ,gdzie koszyk świadczen.... wiec moze najpierw rachunek sumienia i trochę pokory....
A w załaczeniu opinia The Economist o rzadach braci K
Feb 15th 2007
From Economist.com
GIGGLING at Poland’s government for its incompetence, provincialism and narrow-mindedness is to miss the point
[b]giggle = chichot[/b].. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 9:48, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
A co miałaby robić PO, a dokładniej rząd koalicyjny?
a) byle co, byle działać?
b) niepotrzebne dziąłania nic nie usprawniające?
c) zmieniać wszystko dla samych zmian bądź zadowolenia opozycji?
d) nic, co nie przyniesie profitów a conajwyżej pogorszy sytuację?
Czy nie lepiej że "nic nie robi" z wyżej wymienionych rzeczy?
Jakie są możliwości rządu? Przecież Sejm jest zapchany ustawami, Sejma ma pełne ręce roboty i tu jest to wąskie gardło ustawodawcze, że nawet najlepsza ustawa nie ma szans na szybkie i sprawne wejście w zycie. Że poczepią się do niej żadnej maści poprawki, chociaż własciwe są pożądane, które ją zepsują, zniwelują a i Prezydent czy PiS zadziałają jak zwykle, czyli na to, aby nie ujrzała światła dziennego lub nie zadziałała właściwie.
Czy myślisz Katoliku, że rząd czy opozycja ma głowę jak koń? Że na wszystko mają najlepsze rozwiązania? Niie. Nie mogą tak mieć, bo są ludźmi. Do wszystkiego należy dochodzić na spokojnie, naukowo lub z dokładną analizą, z symulacją, a najgorsze, że nikt nie ma wizji, nie ma idei przeświecających całościowo. Nikt nawet opozycja w postaci PiS nie wie do czego dąży. Przecież plan pisowski uzdrowienia Polski rypnął się nawet w ich głowach. Dlaczego nie mówią tego samego co mówili przed obhjęciem własnego (z przystawkami) rządu? Dlaczego im się zmienia w głowach i to w takich momentach jak objęcie rządu czy przejście do opozycji? Prawie o 180 stopni, że sami już nie wiedzą o co im chodzi. Działają na oślep. Wetują cokolwiek rząd ma zamysł!
A PO wcale nie jest inna jak PiS. Tak samo się potrafi przestawiać, zmieniać i póki na scenie politycznej nie nastąpi jakiś regres myślowy, nikt nie wykombinuje celu, nie będzie im jakaś idea pryświecać do którego jego partia przez conajmniej kilka lat nie będzie dążyć, taki galimatias będzie i będzie!
I odpowiedz Katoliku jaką cholerę mi jakoweś zmiany nic nie zmieniające, jeno że będzie jakoś inaczej, a nic lepiej?
Z innej beczki? Co zmieniać i za co? Przecież mogę tylko pochwalić nową ustawę budżetową, ze w końcu się urealnia. Jeszcze jej daleko, bo osobiście jeszcze bardziej zaostrzyłbym wydatki. Nie stać nas na cokolwiek nowego, na zmiany byle czego w byle co, więc trzeba racjonalnie! A w pierwszym rzędzie są zobowiązania, są kierunki, które koniecznie trzeba poprawić, aby wyjść z impasu!
No i dlaczego Katoliku nie zapodajesz tych obowiązków, które Tusk musi zrealizować, a ich nie realizuje. Dlaczego nie podajesz zbędnych wydatków, tego rządu? A co? Rząd ma wydawać, aby opozycja miała co robić i obalać? |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 22:20, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
Egosito
puk puk
pobudka
od roku rządzi (a właściwie zajmuje stołki w rządzie) PO a kaczory są w opozycji, od roku nic sie nie dzieje
i tym peło napędza zwolenników Jarkowi
18/32 to realne obniżenie podatków a mrzonki o liniowcu obiecanym ale odwołanym przez Cudownego Płemiera
i Economist też robi puk puk w głowy
budzi czy tylko irytuje?
to dziwne że miałeś za złe kaczystą że rozdrapują przeszłość a sam tkwisz w niej mentalnie |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 12:31, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
Egoisto dodam od siebie że w programie pisu koniecznie znaleźć się musi walka z komuną a każdy doskonale wie że komuna przy pisie to jak trądzik przy syfie. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 9:27, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
Hmm...Katolik...czyzbyś chciał bym dla porównania zacytował kilka angielskojezycznych gazet wypowiadajacych sie na temat rzadów PiS ...??
A poki co to ta partia nie ma nawet programu...bo WÓDZ pisze w zaciszu
willi prezydenckiej....ale i tak niewiele wymyśli...bo ta partia nie ma ani jednego powaznego analityka ekonomicznego....Co najwyzej doczekamy sie steku haseł i sloganów.Jeden nawet juz teraz moge Ci zacytować :
OBY POLSKA ROSŁA W SIŁE A LUDZIE ZYLI DOSTATNIEJ !!! |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 21:00, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
Egoisto czytałeś??
Prawda to że tak ocenili Cudownego Premiera?
Czy może przeoczyłeś?
Tusk nie rządzi, bo chce być prezydentem
"Ten rząd nie kieruje państwem, a prowadzi kampanię wyborczą". Kogo dotyczą te słowa? Premiera Donalda Tuska i jego ekipy. Brytyjski tygodnik "The Economist" wystawia rządowi Polski bardzo złą ocenę. Jego zdaniem Tusk zajmuje się wyłącznie własnym wizerunkiem i uwypuklaniem gaf prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
czytaj dalej...
REKLAMA
"Od czasu wygrania wyborów parlamentarnych Donald Tusk jest bardziej zainteresowany startem w wyborach prezydenckich w 2010 roku niż rządzeniem państwem. Wszystko po to, by pokonać Lecha Kaczyńskiego" - stwierdza gazeta.
"Nie posiadając większości w parlamencie, by obalać sprzeciw prezydenta, forsowanie trudnych reform wydaje się rządowi bezcelowe. Dlatego o wiele sprytniejsze jest budowanie własnej pozycji i uwypuklanie różnic między uwielbiającym futbol premierem a popełniającym gafy i tropiącym spiski Kaczyńskim" - pisze gazeta.
Ale ta sielanka właśnie się skończyła. "Co prawda Polska nie musi zmagać się z katastrofą na rynku nieruchomości. Jednak światowy kryzys wymusi na polskim rządzie zmianę działania" - konkluduje "The Economist".
http://www.dziennik.pl/polityka/article277086/Tusk_nie_rzadzi_bo_chce_byc_prezydentem.html |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 22:57, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
מנה na wózkach golfowych... |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 18:00, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
tam agentury nie ma.
tam sa rajdowcy |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 16:25, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ba..!! PiS to jedyna partia w której Maciarewicz nie znalazł agentów...
No bo rudno znależc agenta jesli jest sie siepaczem lub lizusem.... |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 16:21, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
czyli juz waiadomo skąd te teskty o tym,że prasa niemiecka, to szukanie w papierach, ta skurwysynska obłuda. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 16:08, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
Czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci...
zacytuje tylko fragment martyrologii braci K
1) Rok 1968 - 22 letni Adam Michnik zostaje relegowany z uczelni za protesty studenckie, Jacek Kuroń siedzi w więzieniu za próbę podjęcia dyskusji z władzą. Jarek i Lech mają po 19 lat i studiują prawo marksistowskie, [b]najbardziej opozycyjne z opozycyjnych kierunków.[/b]
2) Rok 1970-tragedia na Wybrzeżu, zabici robotnicy, ballada o Janku
Wiśniewskim, Jacek Kuroń nadal siedzi, braci nie widać, rok później piszą prace magisterskie o wyższości prawa Lenina nad prawem rzymskim.
3) Rok 1976-strajki w Ursusie, Radomiu, wspomagane przez KOR Jacka Kuronia. Brat Jarosław nieobecny, zajęty pisaniem pracy doktorskiej o wyższości socjalistycznego prawa pracy nad imperialnym bezprawiem. Brat Lech kompletnie niewidoczny, |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 16:03, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
czy chcesz przez to powiedzieć,ze ideologia marksistowko leninowaska w PiS jest wiecznie żywa? |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 15:54, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ba !!! Zgodnie z naukami Feliksa Edmudowicza Dzierzyńskiego niektóre chyba chciał wcielić w zycie.... Wymienić trzeba także system wartości charakteryzujący ideologię socjalistyczną, wśród których kluczową rolę odgrywa idea sprawiedliwości społecznej i idea równości, czyli egalitaryzmu..chyba juz wiem dlaczego PiS...i czemu tak duza ilość byłych działaczy PZPR w otoczeniu wodza.... |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 14:22, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
poczekaj Egosito- Jarosław sam powiedział,ze nie zamieniłby się z Niesiołowskim na zyciorysy. pewnie więc nie wstydzi się tego, co napisał |
|
|