Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pią 13:35, 22 Sie 2008    Temat postu:

mój teść to określił dosadnie cytuję
"PiS wygra. oni zupełnie położyli krzyżyk na inteligencji, bo wiedza,że tejże jest mniej"
Gość
PostWysłany: Pią 7:30, 22 Sie 2008    Temat postu:

Czy expose było wystąpieniem wyborczym?

Na pewno będzie przyczynkiem. Ale bez wględu jak się zakończą gruzińskie wypadki nie wpłyną one na poglądy wyborców, a antyrusycyzm Pierwszego i nasz stosunek do wyników tego i kolejnych tendencji politycznych.

Czyli polityka europejsko rosyjska może posterować naszą następną koalicją rządową, a na to wpływ będzie miał stosunek UE do Rosji, jak i zaostrzanie lub łagodzenie tych stosunków przez Rosję!
I tu Prezydent już wybrał kurs, który ma mu przynieść reelekcję i to na terenie wyborczym PO!

No a wyborcy przynajmniej w mojej "okolicy wyborczej" są ... stali! Głównie wybierają posłów czy prezydetna wiejscy i miejscy parafianie. Właściwie skończyły się czasy, że proboszcz wyznaczał i zapowiadał, na kogo mają lub powinni jego parafianie głosować, ale opanowanie otoczenia dewotoprzykościelnego przez ... PiS ... nadal jest skuteczne! Ponadto "u nas" nie wybiera się posłó czy prezydenta wedle tego jaki on jest, ale wedle ostatnich doniesień! Nawet wedle jednego, tego ostatniego w dniu wyborów doniesienia! Dlatego PiS jest taki mocny na "moim" terenie.
Czyli Lech Kaczyński wie... co robi w tej materii!
Gość
PostWysłany: Czw 18:25, 21 Sie 2008    Temat postu:

expose, pozbycie się kobiety o wiecznie zaskoczonym obliczu to tylko elementy kampanii wyborczej JE Prezydenta (oby Polacy nie oszaleli i nie wybrali go na drugą kadencję). widzimy,że walka wyborcza juz zaczyna trwać, mimo,ze zostało nam jeszcze ponad dwa lata tej jakże załosnej prezydentury.
w rzeczy samej nie ma kontrkandydata, który skutecznie zagroziłby reelekcji, a co do którego nie miałbym osobiście zastrzeżeń. sam Tusk niemile rozczarowuje. niestety dał sie wciągnac w wojenke z prezydentem swojego brata i kota Alika i nie jest w stanie skutecznie rzadzic. takie nastały czasy,że skuteczne rządy to posiadanie wiekszości odrzucajacej veto prezydenta. i niestety sprawdza sie to, co pisałem. w tamtym parlamencie mogla rzadzić PO przy cichym poparciu S-ny i partii wielkiego Romcia tudziez SLD nawet w koalicji z ludowcami. tamtymi siłami mozna było doprowadzić do rozliczania rządów PiS nawet skuteczniej niż teraz. a tak? ten parlament nie jest w stanie zmienic niczego w RP co nie spodobałoby sie jednemu zakompleksionemu człowieczkowi (lub jego kopii backupowej).

cóż moznma powiedzieć. za dwa i pół roku Rumcajs w drugiej turze wyborów zostanie w domu jak zobaczy,ze ma wybór miedzy Kaczorem a Donaldem. i taki brak aktywnosci wyborczej Rumcajsa bedzie pierwszym tego typu zachowaniem od chwili, gdy Rumcajs uzyskał prawa wyborcze
Gość
PostWysłany: Czw 7:35, 21 Sie 2008    Temat postu:

No i co zwojował tym orędziem Prezydent?

O ile jego poza była nienaturalnie nienaturalna, o ile nie było to przemówienie niemontowane, o ile nie wychwalił się, nie podał nic uzasadniającego podpisanie wstępniaka z USA.

Samo postanowienie dla zabawy, dla własnego widzimisię amerykanów było wybranie miejsca usadowienia tarczy antyrakietowej przeciw niewiadomo komu. Tarczy nikomu nie przeszkadzającej i nieagresywnej, jeżeli z terenu RP nie będą strącane czyjeś rakiety w dodatku strategiczne! A kto je ma? Przecież Alaska zabezpiecza USA przed rakietami lecącymi na skrót przez Biegun Północny. Ponadto mogliby wybudować jeszcze jedną bazę na przykład w Toronto, jeżeli nie u siebie.

Wiadomym jest, że zgoda na tarczę i to z wielkim obiciążeniem polskiego budżetu zbiegła się z wypadkami w Gruzji, które na długo nie będą jasne i będą zależały, na ile Unia czy NATO nie uzgodni kłamst w celu pokoju bez podgrzewania amtosfery, specjalnie nie zafałszuje się prawdziwych wydarzeń.

I tu Prezydent popełnia błąd przypisując to wszystko sobie, bo tylko podziękował poprzednikom, że mógł się wychylić z zaściankowości. A i tak na arenie międzynarodowej nie zyskał większej popularności, a jedynie ugruntował dotychczasową opinię dającą mu tylko za uważanie go za prezydenta pewnego państwa . Właśnie owo specjalne zaputanie Polski w tarczę przez amerykanów stawia Polskę zw złym świetle bez względu czy propozycję przyjmiemy czy nie. Czesi głosu nie zabrali w tej sprawie nie zabrali. Nie zabał głosu nawet sam Klauss! Ich przyjęcie radaru osamotniło Polskę i zwala winę na nią. A więc radar w Czechach... to też wina RP! Tarcza też stała się wyjątkowo antyruska w powiązaniu z akcją Kwacza w Tbilisi.
Więc nie sądzę, że są to jakoweś zasługi naszego Prezydenta, a zbieg okoliczności podobny do nawałnic w ostatni weekend. I to tyle niż jakoweś zamierzone działanie, za jakowe należą się załugi, które w dodatku bezwzględne, nadzwyczjnie ważne i niezastępowalne. Tak wielkie jak wielkie refformy poprzedniego rządu i wielkie zwycięstwo w zeszłorocznych rewyborach!
Prezydenta czeka to samo rozczarowanie.
Więc dokonania prezydenta muszą swiadczyć o zgraniu jego kancelarii z rządem. Nasza Konstytucja ustawia Prezydenta jako kontrolera poczynań rządowych. jako gwaranta Kostytucji i tak dalej, ale nie jako zarządcy. Więc za cokolwiek robionego w Polsce odpowiada Premier.

I dla mnie to już za duża przesada, za duży wygłup w dodatku kolejny i konsekwentny na impitchment! I oby Polska polityka była postrzegana, że nią rządzi ...., i oby amerykanie, ruscy, nawet UE i NATO tego nie wykorzystywałło tego dalej.
Gość
PostWysłany: Śro 10:03, 20 Sie 2008    Temat postu:

mnie to ekspoze nie zdziwiło zupełnie.
to,ze coś ze zdrowiem JE jest nie teges, to mieliśmy okazje sie przekonac sami- ten upor,ze nie ujawni swego stanu zdrowia, ten zupełnie nienaturalny wyraz twarzy, smiech też raczej wymuszony.... no i jeszcze jedna bomba- akta dawnej SB ujawnione przez JE (tzn nie akta, tylko to, co z tych akt zostało. SB zazwyczaj porzadkowala teczki, to co pokazali najslynniejsi blixniacy IV RP to byly po prostu wyjatki z akt takowych), sugerujace ,iz z sercem JE nie jest do konca w porzadku...

natomiast retoryka przemówienia.... no raczej bracia Kaczynscy zawsze wszelkie zasługi przypisywali sobie a wszelkimi kleskami obarczali komune albo PO
Gość
PostWysłany: Śro 7:42, 20 Sie 2008    Temat postu:

Witam.
Paneszu ogólnie to nie oglądam wokalu tego mlaskacza tym razem jednak pokusiłem się bo myślałem że zmądrzał i wielkie rozczarowanie, to wystąpienie to absolutnie kampania wyborcza do reelekcji ,tak jak zauważyłeś tylko ON wielki niezastąpiony to wystąpienie sprawiało wrażenie że gdyby nie ON słoneczko Wisła zmieniła by kierunek ,czy nie zauważyłeś jednego? Otóż od jakiegoś czasu zaprzestał solowych występów jego braciszek kierując sympatię na niego właśnie doszli widać do wniosku że lepiej inwestować w konia nawet kulawego niż w chabetę która ledwie stoi . Dobrze że zauważył iż nie od niego wszystko zależy i nie wszystko jest jego zasługą ale eksponowanie własnego JA było aż nadto widoczne i niestrawne. Zapewne nie przespał dzisiejszej nocy pod takim był wrażeniem że spotka się z tą łykowatą panienką Zacytuję słowa Lecha Wałęsy "Mamy durnia za prezydenta" czy one się potwierdzają ?
Gość
PostWysłany: Śro 7:23, 20 Sie 2008    Temat postu: Dziwne Expose Prezydenta...

Oglądając po dzienniku w TVP1 przemówienie Prezydenta Lecha Kaczyńskiego zwórciłem uwagę na jego wygląd.
Wychudzony, blady, trzymający się stołu ze schowaną (niewidoczną) prawą nogą! Pozycja, jaką przyjął musi świadczyć, że nienajlepiej się czuje, że coś jest ukrywane.
Ponadto widać to, że expose było montowane z kawałków. Mimo ciągłości zauważyłem jeden uskok obrazu niby z tej samej kamery! A takie coś powstaje gdy ... się coś wycina lub obraz składa się po kawałku. Nie wiem jednak ile takich wcinków czy wycinków ogółem było! Oglądałem jeden raz i to.. o jeden za dużo.

I jeszcze jedna uwaga: wszystko dokonał on sam. On pokonywał wszelkie trudności. Wprawdzie dziękował poprzednim prezydentom, dziękował poprzedniemu i dzisiejszemu rządowi, ale gdyby nie ON, to nie byłoby takiego polskiego ... sukcesu!
No i po co mu był taki ton? Przecież wiadomo, że na tarczę, złożyła się głównie działaności Sikorskiego, który prostował dotychczasowe ustalenia. że sprawa nie jet do końca rozwiązana, a jest związana z modernizacją naszej armii i przechodzeniem na armię zawodową.

Jedynie co jego expose podkreśla, to jego ostatnie dokonania związane z Gruzją. I te ostatnie i te na szczycie NATO w Bukareszcie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group