Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pon 18:44, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
Och Bosssssssssska....TOŻ TO PREZYDENT ....( czy stoisz na baczność ?? ) |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 9:28, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
Jaga napisał: | W prezydencie Kaczyńskim najbardziej razi mnie nieporadność. Reszta cech negatywnych wynika z tej właśnie nieporadności, nieudacznictwa. |
safanduła? |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 8:01, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
Nie mogę pozbyć się tego bezwartościowego komentarza zwłaszcza w tym topiku, bo o czym on jest, jedynie kotlet mielony może wiedzieć!
Napisałem wyraźnie, chociaż niewytłuszczonym drukiem, że Lechu Kaczyński MA i większe szanse na re-e(le)kcję niż ten drugi na er-e(le)kcję! A tużale i ani-mozje.
Pallicho z wami i topikiem. Nawet Bosska nawet boska gdyby była, nic tu po świętościach!
No i w części Podkarpackiego, na Podkarpaciu (Krosno) wygrał wybory do Senatu poseł PiSu Stanisław Zając. Jakie zasługi ma dla Krosna, Przemyśla czy Rzeszowa, tego nie wiem i nie mam pojęcia! A jednak jesteśmy bastionem PiSa. Każdy PiSa krytykuje, mało kto go popiera i ... co tu PiSać!?
No i jak wieść niesie http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=511404 Zając został wiceszefem klubu PiS Po Kuchcińskim już drugi nawiedzony! I mając takie dosłowne 100% pewności - co? Za 2 lata to się zmieni? |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 18:03, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
bosska napisał: | [color=indigo]przywróciłam go z powrotem.
sądziłam, że jest ciągiem dalszym Twojej konwersacji z Niezależnym.
|
To znaczy co? czyżby konwersacja ze mną nie wchodziła w rachubę? Kowa pamiętaj o tym |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 12:57, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
Kurcze zanimsię zorientowłem jż było za późno.
Przepraszam bosska.
Przeniosłem na rozrachunki. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 12:41, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
przywróciłam go z powrotem.
sądziłam, że jest ciągiem dalszym Twojej konwersacji z Niezależnym.
czy moje działanie to obsesja? hmmmm, po prostu nie chcę, żeby kłótnie i prywatne zatargi stanowiły większość na topikach. wolę więc zapobiegać. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 12:33, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
Jaga TU
Trafiony, zatopiony. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 12:23, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
Na rozrachunkach |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 12:16, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
Ale może zagłosujemy jeszcze raz za Kaczyzmem i....rozwalimy Polskę...?? juz dzis glosy rozkładaja sie na linii Suwałki -Jelenia Góra
mniej więcej po równo ....więc moze dwie republiczki...??? ( ciekawe kiedy by wypowiedzaiały sobie wojnę...? ) |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 9:33, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
Panowie,
swoją dyskusję znajdziecie na porachunkach |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 7:49, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
Pomijając krzyżyki i komentarz do nich, Kaczyński MA możliwość na reelekcję i to znaczną.
Dziś wygląda ona słabo, realizowana jest linia PiS, a nawet Prezydent nie ma swojego zdania i nie kieruję się logiką czy racją stanu! PiS jeno i tyle.
I tak będzie do ostatniego półrocza wyborczego prezydenta. Na szczęście JEDNEGO TYLKO i nie więcej ich. No i Tusk za sprawowanie władzy beknie! Nie wyjdzie, bo nawet za rządów ekonomistów reperujących gospodarkę, owi ekonomiści bekali...., i PiS nie będzie się musiał wysilać! Ponadto jedno czy dwa znaczące posunięcia Prezydenta, czyli PiSa uczyni go idolem i głónym kandydatem! Przecież cały czas PiS podgrywa pod tą strategię!
PS. A inni kandydaci? Eeeee.... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 23:13, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
W prezydencie Kaczyńskim najbardziej razi mnie nieporadność. Reszta cech negatywnych wynika z tej właśnie nieporadności, nieudacznictwa. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 21:40, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | co mnie razi w prezydenturze kaczyńskiego? przede wszytskim jego "veto" względem ustaw autorstwa po, zanim te ustawy ujrzą światło dzienne |
Wyobraź sobie Marka Jurka jako prezydenta. Rządzi ( cuda się zdarzają ) LiD.
LiD ogłasza że przygotowuje ustawe o aborcji. Czy Marek musiał by ją czytać żeby powiedzieć "zawetuje". Jeżeli idea ustawy jest niezgodna z przekonaniami to jej zawartość nie ma już najmniejszego znaczenia.
Cytat: | Tragikomiczne 'rządy' upośledzonego i mlaskającego bliźnięcia będą wspominane ze wstydem i rozbawieniem. | Uważaj, Korwina Mikke mało nie zlinczowali jak krzywym okiem spojrzał na upośledzone dzieci.
Czas komuny też miał być inaczej wspominany a tu, jak śpiewa Waglweski, narobiło się.
Ja też wyważałem a teraz tęskno mi do zrazów siekanych bez konserwantów.
Całe szczęście że dosyć szybko po specyficznych działaniach liderów Pani "S" w moim otoczeniu zoriętowałem się że nie "o take Polske" mi chodzi i dałem sobie spokój. Dzisiaj spokojnie stoje przed lustrem.
Pan M.Z. też działał, oj działał a dziś w jego "ramce" na wikipedi o pani "S" ani mrumru i dziwna dziura pomiędzy 1977 a 1991.r. Może też wypożyczyał akta z IPNu?
PS
Nie wiem dlaczego w drugim poscie pojawiły się XXX ale pamięć o treści zastała dlatego druga część odpowiedzi. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 16:25, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
XXX |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 15:55, 23 Cze 2008 Temat postu: reelekcja lecha kaczyńskiego |
|
Lech Kaczyński nie powinien walczyć o reelekcję - tak uważa ponad 70% respondentów, przepytanych przez GfK Polonia na zlecenie "Rzeczpospolitej". Badanie przeprowadzono dokładnie na półmetku jego rządów.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,48996,title,Tylko-katastrofa-moze-pomoc-w-reelekcji-Kaczynskiego,wid,10083245,wiadomosc.html?ticaid=161ef
http://www.rp.pl/artykul/152244.html
czy lech kaczyński ma szansę na ponowny wybór? czy powinien w ogóle startować? mija półmetek jego prezydentury.
popełnił wiele błędów, trudno ich wszystkich wymieniać.
co mnie razi w prezydenturze kaczyńskiego? przede wszytskim jego "veto" względem ustaw autorstwa po, zanim te ustawy ujrzą światło dzienne, polityka personalna jego gabinetu - w jaki sposób dobiera sobie doradców i ich przygotowanie merytoryczne (np. ania fotyga), odwoływanie ważnych spotkać z błahych powodów - np. spotkania trójkąta weimarskiego z powodu "kartofla", ciągłe konsultacje swoich decyzji z bratem, etc. etc.
prezydent powinen być przede wszystkim ponad partyjny. lech kaczyński niestety taki nie jest. powinien umieć obcować z ludźmi i znać niuanse dyplomatyczne - dwa lata prezydentury nie wpłynęły na poprawę jego umiejętności. powinien potrafić mądrze rządzić twardą ręką - pozostawiam bez komentarza ..... |
|
|