Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Sob 8:49, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
Tak Panesz było po prostu uroczyście. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 8:18, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
Mogę jedynie potwierdzić wyższość pochodów pierwszomajowych nad jakimiś dowolnymi uroczystościami nawet ogólnopolskimi dzisiaj. To były prawdziwe festyn, względnie tanie, względnie ciekawy i różnorodny.
Każdy zakład, każda organizacja starała się i wykorzystywała to święto do ... zaprezentowania się.
Lepsza zabawa niż dzisiaj, jakieś przejazdy harlejów i już, czy przelot samolotów i koniec atrakcji, jakoweś zespoły tworzone ad hoc, grające cały czas muzykę rokową lub inną, czy zespoły nieorientalne grające nie naszą, ale abstrakcyjną i orientalną muzykę, jakieś wygibusy udającej taniec młodzieży, dzieci od lat 0 do 7. Dla dorosłych (niby) piwo i jego widoczne konsekwencje. Jak też na koniec takowej imprezy obowiązkowe pokazy sztucznych ogni! I dzięki temu budżet na kulturę jest wykorzystany (do cna), plany kulturalne gminy lub miasta wykonane i sbłogi spokój w tej materii na resztę roku! |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 16:04, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
Ekor napisał: | katolik napisał: | Właśnie gro ludzi.
A ilu szło bo mniej lub bardziej musiało?
U mnie też zorganizowano festyn 1 Majowy ale frekwencja na pochodzie była mizerna: politycy leiwcy, członkowie lewicy, młodzieżówka, beton post PZPR-owski i trochę ciekawskich.
Ekorze czy hcesz powiedzieć że PRL był robotniczy? Że a tą fasadą gadek i pustych gestów przejmował sie losem robotnika?
Że nakazy pracy służyły dobru "klasy pracującej"?
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99to_Pracy
z jakim wydarzeniami w historii PRL kojaży sie geneza Święta Pracy |
Czy PRL był robotniczy? Ręce opadają . Zajrzyj prosze do danych statystyczych lat powojennych . Jest tam przekrój i demograficzny i zatrudnienia w poszczególnych gałęziach gospodarki narodowej. Tam znajdziesz dla siebie odpowiedź.
Czy przejmował sie losem robotnika?
Uważam że w wiekszym stopniu niż władza dzisiejsza. Oczywiście była ta nadmiernie rozbudowana fasadowość, ale realia jakie były? także mozna do danych potrzebnych dotrzeć. Oczywiście nalezy wszystko mierzyć miarą stosowną do czasów. W Twojej wypowiedzi pobrzmiewa jakaś spiskowa teoria dziejów. Oto w szklanej wieży siedzą kacyki PZPR i kombinują jak tego Polaka pognębić. Zaś społeczeństwo albo spiskuje, albo przemyca bibułę a co bardziej zdeterminowani kryja sie z bronia po lasach. A wszyscy czekają na rozwój wydarzeń . |
zwaz jednak,że tak w chwili obecnej wszyscy starają przedstawiać swoją PRLowską przeszłość. nawet reżyser Poręba |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 15:04, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
katolik napisał: | Właśnie gro ludzi.
A ilu szło bo mniej lub bardziej musiało?
U mnie też zorganizowano festyn 1 Majowy ale frekwencja na pochodzie była mizerna: politycy leiwcy, członkowie lewicy, młodzieżówka, beton post PZPR-owski i trochę ciekawskich.
Ekorze czy hcesz powiedzieć że PRL był robotniczy? Że a tą fasadą gadek i pustych gestów przejmował sie losem robotnika?
Że nakazy pracy służyły dobru "klasy pracującej"?
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99to_Pracy
z jakim wydarzeniami w historii PRL kojaży sie geneza Święta Pracy |
Czy PRL był robotniczy? Ręce opadają . Zajrzyj prosze do danych statystyczych lat powojennych . Jest tam przekrój i demograficzny i zatrudnienia w poszczególnych gałęziach gospodarki narodowej. Tam znajdziesz dla siebie odpowiedź.
Czy przejmował sie losem robotnika?
Uważam że w wiekszym stopniu niż władza dzisiejsza. Oczywiście była ta nadmiernie rozbudowana fasadowość, ale realia jakie były? także mozna do danych potrzebnych dotrzeć. Oczywiście nalezy wszystko mierzyć miarą stosowną do czasów. W Twojej wypowiedzi pobrzmiewa jakaś spiskowa teoria dziejów. Oto w szklanej wieży siedzą kacyki PZPR i kombinują jak tego Polaka pognębić. Zaś społeczeństwo albo spiskuje, albo przemyca bibułę a co bardziej zdeterminowani kryja sie z bronia po lasach. A wszyscy czekają na rozwój wydarzeń . |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 8:54, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
Adamie w pewnym sensie ja do takich należałem ,uważałem bowiem ze uczestniczyć muszę ale była to wewnętrzna potrzeba a nie przymus którego nigdy nie zaznałem chociaż wiem ze niektóre zakłady 1 Maja robiły jako dzień pracy jako dzień roboczy a który płaciły było to jednak wypaczenie i Warszawa tego nie wymagała. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 8:49, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
przede wszystkim ja osobiście nie znam ludzi, którzy musieli iść na pochody.
nb sam nie chodziłem, aczkolwiek bywałem na festynach organizowanych z okazji 1 maja.
nie znaczy to,że nie było takich, któtrzy uważali,że musieli |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 8:38, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
Katoliku ja mówiłem o dawniejszych czasach manifestacji i atmosfery teraz to namiastka tego bardziej jako demonstracja zaakcentowanie swojej bytności, słusznie Ekor powiedział ludzie odchodzą idee pozostają |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 8:30, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
Właśnie gro ludzi.
A ilu szło bo mniej lub bardziej musiało?
U mnie też zorganizowano festyn 1 Majowy ale frekwencja na pochodzie była mizerna: politycy leiwcy, członkowie lewicy, młodzieżówka, beton post PZPR-owski i trochę ciekawskich.
Ekorze czy hcesz powiedzieć że PRL był robotniczy? Że a tą fasadą gadek i pustych gestów przejmował sie losem robotnika?
Że nakazy pracy służyły dobru "klasy pracującej"?
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99to_Pracy
z jakim wydarzeniami w historii PRL kojaży sie geneza Święta Pracy |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 8:02, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
Witam.
Ekor chyba się mylisz 1 Maja to był dzień uroczysty majówka w pełny znaczeniu po pochodzie były festyny zabawy było uroczyście tamta atmosfera nigdy już nie wróci wspominam ja z sentymente,.szkoda. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 23:00, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
katolik napisał: | Też
Co zrobie że komuna zawałaszyła sobie tekie symbole ruchu robotniczego jak 1 Maja, co zrobie że z jednej strony krzyczała o robotnikach by traktować ich jak niewolników.
By wszelkie demostracje byłu mozliwe tylko pod dyktando władz PRL-u i zgodnie ze scenajriuszem jaki rozpisali?
Podobnie dziś.
Kto manifestował?
Kto był?
Byli prawdziwi robotnicy, tak z potrzeby serca? |
Komuna zawłaszczyła symbole ruchu robotniczego? A komu zabrała?
Nie widziałem na 1 maja innych grup społecznych oprócz tej żyjącej z pracy najemnej.
Faktem jest że sformalizowano obchody świeta 1 maja. Więcej było ideologii niz tej atmosfery "majówki" Nie oznacza to że nie było to atrakcją , gro ludzi szło z ochotą. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 20:43, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
katolik napisał: |
Byli prawdziwi robotnicy, tak z potrzeby serca? |
Tak jak najbardziej ,bez partyjnej agitacji i bez milicyjnej pały i bez snajprea celującego trochę wyżej niż nosszkoda ze nie znasz tej atmosfery.
Odpowiadając na zadane pytania.
Tak Katoliku jestem wierzącym w Boga Wszechmogącego a nie w uzurpatorów którzy się za takowych uważaćkażą.
Rumcajsie 8 marca? Stary toż to grzech i hańba tera są Walentynki….dla niektórych. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 20:05, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
Też
Co zrobie że komuna zawałaszyła sobie tekie symbole ruchu robotniczego jak 1 Maja, co zrobie że z jednej strony krzyczała o robotnikach by traktować ich jak niewolników.
By wszelkie demostracje byłu mozliwe tylko pod dyktando władz PRL-u i zgodnie ze scenajriuszem jaki rozpisali?
Podobnie dziś.
Kto manifestował?
Kto był?
Byli prawdziwi robotnicy, tak z potrzeby serca? |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 20:01, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
Katolik, jak widzę 1 maja kojarzy Ci sie z komuna.
ale mam nadzieję,ze 8 marca to juz nie? |
|
|
Gość |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 19:17, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
katolik napisał: | Jaki to patryjotyzm prezentują nasi rodacy:
- pod dyktando episkopatu
- bez tego dyktanda
Tylko znów konkrety a nie bleblebleble.
I o jakich pochodach piszesz? Marzy Ci sie 1 Maja jak za dawnych lat? jak w roku w którym Czarnobyl wyleciał w powietrze?
Jakie POLSKIE święto patryjotyczne upamietniane jest pochodem? |
defilady i wszelkiego rodzaju zmiany wart są w dzień wojska polskiego (cud nad Wisła), 11 listopada, uroczyste zgromadzenia są 1 sierpnia.
natomiast 1 maja Katoliku to świeto ludzi pracy, jeśli więc pracujesz to jest to również Twoje świeto. a jeśli nie pracujesz to czcij św.Józefa patrona ludzi pracy uznanego przez kościół rzymsko katolicki. |
|
|