Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Nie 19:05, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
zadałam Ci pytanie na rozrachunkach. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 18:57, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
bosska napisał: |
to się nazywa darmowy marketing.
i jak dla mnie jest to moralnie wątpliwe. |
Co jest moralnie wątpliwe?! To, że nie jestem jeleniem napędzającym Wam popularność za frajer?????? |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 18:52, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
to się nazywa darmowy marketing.
i jak dla mnie jest to moralnie wątpliwe. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 18:21, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
A tu jest artykuł, który chyba wyjaśnia, dlaczego PiS dąży do zniesienia prawa art. 212:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/za_slowa_mozna_trafic_za_kratki_38176.html
Fragment:
Cytat: | Za słowa można trafić za kratki
Międzynarodowe instytucje zwracają uwagę, iż obowiązujące w Polsce prawo umożliwia skazanie człowieka na karę więzienia np. za publikację słów, które mogą kogoś obrażać/znieważać. Jakie mogą być faktycznie konsekwencje takich wypowiedzi?
Za "idiotę" można siedzieć, ale nie wszędzie
Czy obowiązujące w Polsce prawo rzeczywiście jest zbyt ostre dla tych, którzy balansują na granicy słów krytycznych i słów znieważających innych? Niedawno jeden z działaczy polonijnych w USA nazwał szefa pewnej organizacji polonijnej "idiotą". Ten wytoczył mu proces i... przegrał. Sąd amerykański uznał, że nazwanie osoby publicznej "idiotą" nie jest naruszeniem prawa w stanie Illinois. Gdyby do takiego incydentu doszło np. w Polsce, to po pierwsze - człowiek obrażający w ten sposób osobę publiczną zostałby najprawdopodobniej skazany w procesie karnym (z art. 212 kodeksu karnego). Sąd uznałby na pewno, że słowo "idiota" może szefa jakiejś organizacji "poniżyć ...w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności". Oskarżonemu w takim procesie karnym w Polsce groziłaby kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat, gdyby swoją wypowiedź opublikował w mass mediach. /.../ |
|
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 17:12, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
A więc mój optymizm nie jest bezpodstawny, bowiem są jeszcze inne prawa.
Wkleiłam artykuł rozwijający temat u siebie, zapraszam, topik pt. "Zniewaga a zniesławienie a naruszenie dóbr osobistych - trzy prawa":
http://beata.sieprawski.com/forum/index.php?topic=120.new#new |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 16:23, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Nie ma za co dziękować, zapewne prawo jakieś odnoszące się do szkalowania, pomawiania itp. będzie. Może zostanie dopracowane, uściślone to co jest obecnie. A na pewno to nie jest jedyny paragraf odnoszący się do sprawy dobra własnego, jaką jest opinia, dobre imię itp. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 16:10, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ciekawe.. Dziękuję. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 15:55, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Opublikowane: 15:23, 2008-04-04
PiS: projekt likwidacji art. 212 Kk i zmian w Prawie prasowym
Klub PiS złożył dziś w Sejmie projekt zmian w Prawie prasowym i Kodeksie Karnym zakładający m.in. likwidację art. 212 Kk. Artykuł ten m.in. umożliwia skazanie dziennikarzy na dwa lata pozbawienia wolności w sprawach o pomówienie. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 15:51, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Art. 212 Kodeksu karnego, który pozwala skazać na karę dwóch lat więzienia za pomówienie m.in. za pośrednictwem mediów, powinien przestać obowiązywać - powiedział w sobotę Jarosław Kaczyński. Zapowiedział, że PiS złoży w Sejmie projekt zniesienia tego przepisu. - Platforma jest "za" - powiedziała Julia Pitera. - Odbieram to jako poparcie PiS-u dla naszego pomysłu z początku zeszłej kadencji - dodała. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 15:45, 06 Kwi 2008 Temat postu: KK |
|
art. 213
§ 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 § 1, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy. |
|
|