Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Czw 19:06, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | znam takich posłów którzy mądrzy nie są nigdy. |
gratuluje znajomości ; to sytuacja beznadziejna
generalnie ten news - niewart tej wierszówki która dostał ten "publicysta"
jak zapija - to może nic nie uchwalą i tym samym nic nie schrzanią
oburzyłbym się tylko wtedy , gdyby za "państwowe" wynajęli miłe panie
za swoje - ich sprawa |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 18:56, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Czyli uważasz że po trzeźwemu są mądrzy inaczej? przyznam ciekawe spostrzeżenie. Osobiście jednak uważam że pić gorzałę to oni mogą na imieninach a z ich mądrością bywa różnie znam takich posłów którzy mądrzy nie są nigdy. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 18:45, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
a Niezależny napisał: | To oni też muszą się integrować? a myślałem że są w opozycji. |
jak się napiją to może zmądrzeją
bez wódki to co poniektórzy tak pie...rzą , że słuchać........ |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 18:12, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
To oni też muszą się integrować? a myślałem że są w opozycji. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 16:20, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | Jago znam życie i wiem w jakim celu organizowało się zakładowe grzybobranie. |
w celu integracji - I BARDZO DOBRZE
niech się napiją - niektórym by się przydało -szczególnie tym nadmiernie nabzdyczonym |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 11:30, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Jago uważasz zatem ze to potwarz wobec wybrańców? ja tak nie uważam, zapewne uważasz że nasi posłowie aż w Bieszczadzkich lasach musieli radzić o ogórkach i wiewiórkach no cóż może wizja lokalna daje większe możliwości pomyślunku tyle tylko że w przeciwieństwie do Ciebie gdy usprawiedliwiasz Cytat: |
. Ale - czy możemy spodziewać się, że po zakończonej pracy posłowie nie pójdą do baru?! W celach towarzyskich, chociażby
| ja uważam że do pracy przystępowali po zakończeniu degustacji naturalnego przerobu czysto ekologicznych ziemniaków i myślę że później mogli nawet debatować na temat białych myszy, to też ekologia, Jago znam życie i wiem w jakim celu organizowało się zakładowe grzybobranie. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 10:59, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Niezależny napisał: | Posłowie pili w górach zamiast obradować
"Fakt": Wycieczka samolotem w odległy, górzysty zakątek kraju, noclegi w dobrym hotelu i dużo alkoholu. Tak wyglądało wyjazdowe posiedzenie w Bieszczadach sejmowej komisji ochrony środowiska.
|
Sejmowa komisja, tematyka nie należąca do strategicznych, zapewne byli tam przedstawiciele wszystkich partii.
A teraz, spójrzmy, jak łatwo manipulować opinią publiczną:
- Wycieczka samolotem w odległy, górzysty zakątek kraju
Zapewne, była to delegacja. Co w tym nagannego? Czy dozwolony jest posłom przelot samolotem? Czy sesje robocze niedozwolone są poza budynkiem sejmowym, szczególnie w górzyste tereny? Czy przekroczyli limit hotelowy, z jakiego mogą korzystać posłowie? Hotel - napisane: dobry, nawet nie luksusowy. To gdzie mieli mieszkać?!
- dużo alkoholu
Oczywiście, jestem przeciwna, nie tylko w stosunku do posłów. Ale - czy możemy spodziewać się, że po zakończonej pracy posłowie nie pójdą do baru?! W celach towarzyskich, chociażby?! Czy pili w godzinach "służbowych", czy też w ramach własnego prywatnego czasu?! Przyznam szczerze, że jedyna rzecz, która by mnie w tym raziła, to alkohol w ilościach powodujących ekscesy niegodne szanującego się człowieka. Ale tak najwyraźniej nie było, a zbitka słowna sugeruje cele rozrywkowe, tworzy klimat rozpasanego, nagannego wypoczynku, za nasze pieniądze.
Z takiego kreowania ekscytującej rzeczywistości żyją tabloidy. Żerując na żądzy sensacji odbiorców.
Jaga |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 9:26, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Posłowie pili w górach zamiast obradować
"Fakt": Wycieczka samolotem w odległy, górzysty zakątek kraju, noclegi w dobrym hotelu i dużo alkoholu. Tak wyglądało wyjazdowe posiedzenie w Bieszczadach sejmowej komisji ochrony środowiska.
Żeby było jasne nie ma dla mnie znaczenia czy byli tak posłowie partii którą nie darzę zbyt wielkim sentymentem dla mnie znaczenie ma fakt że tak postępują Ci na których Polacy liczą i to bez względu na kolor sztandaru. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 18:30, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jago masz rację żaden urzędnik nie wynajmuje biura za własne pieniądze ,pamiętaj jednak że każdy urzędnik rozliczony jest z wydatków dość skrupulatnie a poseł? Mając biuro w mieście X poseł niczego nie musi kto go rozliczy czy przebywał tam chociaż godzinę miesięcznie? Wystarczy że załatwi za przysługę od plajtującego szewca pokój 3*3m przybije szyld z napisem POSEŁ RP i winisz, kasa miesięcznie płynie spokojnie na konto w razie kontroli zawsze powie że nie miał czasu ale się poprawi,Giowoska do dziś nie otworzyła swojego biura korzystają z techniki jaką dysponuje Polski parlament takich Gilowskich jest znacznie więcej kas płynie niczym ciepły mocz oddany na przekręcony naród. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 0:37, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
egoista99 napisał: | Ale dalej nie zajmujesz stanowiska : dlaczego z naszych pieniedzy.. |
Przepraszam Cię bardzo, ale przecież żaden urzędnik nie wynajmuje sobie miejsca w biurze z własnej pensji...
Ponieważ biura poselskie muszą być bliżej wyborców, w różnych rejonach kraju, nie mogą być skomasowane w jednym miejscu, w jednym gmachu.
Za jego utrzymanie i ludzi zatrudnionych tam, ekspertyzy, delegacje, jak w każdej instytucji, płaciłoby przecież Państwo.
Fakt, że ta struktura jest rozbita, niczego nie zmienia. Za biura płaci dalej państwo, czyli my.
A biura powinny być na poziomie umożliwiającym załatwienie spraw tam napływających i odpowiednio godnie reprezentować Sejm. Co jest sprawą do ustalenia.
Jaga |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 21:03, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jaga napisał: | egoista99 napisał: | A niech tam ...Niech sobie najmują nawet w Mariott'e...
|
Za te pieniądze w Mariott'e chyba nie wynajmą... Poza tym, to nie tylko koszty wynajmu. Dlatego, żeby realnie ocenić, trzeba wiedzieć, na co i jak mogą być wydatkowane.
Łukasz, przyznaję się do niewiedzy - czy rzeczywiście posłom wolno mieć kilka biur, i na każde dostają taka sama dotację? To akurat wydawało by mi sie kompletną bzdura, zwłaszcza że posła w biurze rzadko uświadczysz.
No i może warto byłoby w takim razie wrócić do projektów Platformy o zniesieniu Senatu i radykalnym zmniejszeniu liczby posłów.
Ale dalej nie zajmujesz stanowiska : dlaczego z naszych pieniedzy..?
Jaga |
|
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 20:34, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
egoista99 napisał: | A niech tam ...Niech sobie najmują nawet w Mariott'e...
|
Za te pieniądze w Mariott'e chyba nie wynajmą... Poza tym, to nie tylko koszty wynajmu. Dlatego, żeby realnie ocenić, trzeba wiedzieć, na co i jak mogą być wydatkowane.
Łukasz, przyznaję się do niewiedzy - czy rzeczywiście posłom wolno mieć kilka biur, i na każde dostają taka sama dotację? To akurat wydawało by mi sie kompletną bzdura, zwłaszcza że posła w biurze rzadko uświadczysz.
No i może warto byłoby w takim razie wrócić do projektów Platformy o zniesieniu Senatu i radykalnym zmniejszeniu liczby posłów.
Jaga |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 20:19, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
A niech tam ...Niech sobie najmują nawet w Mariott'e...ale z pieniędzy partyjnych...Dlaczego z naszych...? Jesli oni mogą to czemu sklep pana Zenka nie moze..? |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 20:03, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Czegoś nie rozumiem - na prowadzenie biur czy podwyżka uposażenia?!
Bo jeżeli na prowadzenie biur, to nie przesadzajmy. Koszty faktycznie rosną.
Co by mnie natomiast interesowało, a czego nie wiem, to jest, jak mogą być wydatkowane i rozliczane te pieniądze, wspominając słynną aferę posła LPR....
Jaga |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 19:32, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Egoisto w tym rzecz nie można ich odwołać a przynamniej nie z powodu bezczelnego zapobiegania o interes własny albo przede wszystkim o własny, zauważ jednak pewną prawidłowość uposażenie poselskie bardzo szybko idzie w górę w pierwszym roku występów później jakby słabło wiadomo dlaczego ażeby nie drażnić już niedługo potrzebnych wyborców. |
|
 |