POLITYKA 2o :: Przegląd tematu

Gość · Wysłany: Pią 15:33, 08 Lut 2008 Temat postu:

Kaczyński: minąłem się z Tuskiem
Ostatnio jechałem do Gdańska i minąłem się z premierem Donaldem Tuskiem. Miał dokładnie trzy wozy obstawy Biura Ochrony Rządu - mówi dla salon24.pl Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Kaczyński minął się nie tylko z premierem Tuskiem on minął się z powołaniem Kolejna paranoja Jarka K ten człowiek ma poważne problemy charakterologiczne zbyt mocno nienawidzi innych ludzi z tej nienawiści aż kipi do tego jest pełen kompleksów mani i fobii jedna z nich stan psychiczny w jakim się znajduje budzić powinna niepokój ,potrzebna jest pomoc myśle farmakologiczna ,widać jak źle znosi porażki jak bardzo nienawidzi innych ludzi popada w coraz większą paranoję ,ma po prostu problem.

.

Gość · Wysłany: Śro 23:39, 06 Lut 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 22:19, 06 Lut 2008 Temat postu:

"Podłe i wstrętne" – tymi słowami określił, na swoim blogu w Onet.pl, Tomasz Głogowski słowa krytyki jakie pod adresem Platformy wypowiedział Jarosław Kaczyński. Na wtorkowej konferencji prasowej prezes PiS zaprezentował mapę "Co PO zabrała Polsce".
Lista projektów sporządzonych przez rząd PiS-u była klasycznym picem na wodę. Przygotowywana bez żadnych kryteriów, na wyłącznie polityczny użytek, dopychana tuż przed wyborami poza wszelkie granice rozsądku.

Ten człowiek na powyższej fotce to chyba jakiś nawiedzony Mongolski szaman z plemion wędrownych pastuchów! będąc w transie przedstawia swe opętane zemstą wizje i omamy jako obraz rzeczywistości!!!
Czarne jest białe, to jest drogowskaz tego paranoika i dobrze. Z taką retoryką będzie tylko tracił on i jego sekta PiS. Wyraz jego twarzy to mieszanka nienawiści i obłędu. Tak trzymać Gnomie.

Gość · Wysłany: Czw 17:53, 03 Sty 2008 Temat postu:

hmmmm, wreszcie przyznał się do porażki.
lepiej późno niż wcale

Gość · Wysłany: Czw 11:35, 03 Sty 2008 Temat postu:

Przegraliśmy tak jak SLD"
powiedział w Radiowej Jedynce szef Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

I po co było kłapać dziobem że przegrywając zwyciężyliście dopiero teraz do niego dochodzi to do niego? Refleks ma jak szachista .Zapewne kombinuję jak otumanić naród żeby powstała teraz już VI RP, na psa urok ,nigdy więcej kaczyzmu.
Fascynuje mnie to poparcie dla Kaczyńskiego w wykonaniu różnej maści klakierów , którzy wbrew faktom i zdrowemu rozsądkowi robią klakę , wrzawę i publicznie biją pianę z niczego . Fascynujące zjawisko .
Przypomina jako żywo , zamierzchłą , wydawało by się przeszłość , czasy tow. Gomułki , Bieruta i innych podobnych .
Jest coś na rzeczy - nieprawdaż ?

Gość · Wysłany: Śro 23:53, 02 Sty 2008 Temat postu:

To chyba jakaś choroba ale ja nie mogę spokojnie na nich patrzeć ogólnie ludzi lubie no może poza tymi dwoma wyjątkami.

Gość · Wysłany: Śro 22:29, 02 Sty 2008 Temat postu:

słuchaj, ja widziałem jego oczy kiedy to mówił
zimna nienawiść.
boszszszsz

Gość · Wysłany: Śro 15:45, 02 Sty 2008 Temat postu:

- Trudności w służbie zdrowia wynikają z decyzji podjętych przez rząd Donalda Tuska. To on teraz stara się zrzucić winę na poprzedników – powiedział na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jak stwierdził, jest to "nieprzyzwoite".

Pierwsze pytanie jakie się nasuwa po przeczytaniu tego bełkotu to to jakim prawem ten cudak mówi o przyzwoitości czy on w ogóle wie co to znaczy? chyba że był to kolejny skrót myślowy wogóle kaczyści mają skróty w głowach ale to tak na marginesie
Do 21.10.2007r. służba zdrowia działała idealnie? tak należałoby to rozumieć ,a od kiedy zaczęli strajkować?. co przez 2 lata dla służby zdrowia PiS zrobił ? oczywiści poza redukcją lekarzy którą zarządził niezrównoważony ziobro. Pamiętam jak PIS walczył ze służbę zdrowia hasłami: pokaż lekarzu co masz w garażu ,lekarze w kamasze", olewanie "strajkujących itp. afera z lekarstwami. pamiętam..
Chciało by się powiedzieć "spieprzaj dziadu" ale powiem tylko: "spadaj pajacu!"

Gość · Wysłany: Wto 19:20, 01 Sty 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Pon 17:27, 31 Gru 2007 Temat postu:

Adamie jedno co można było zauważyć to to że w PO średnia wzrosła na pewno, a w PiS? no cóż tam nawet oberkaczor podnieść się nie może a ta Kononowicz z Krakowa stoi mu jeszcze obcasem na piersiach.

Gość · Wysłany: Pon 16:22, 31 Gru 2007 Temat postu:

ktoś zauważył,że pzrejście Nelly z Platfromy do PiS podniosło średnie IQ w obu partiach

Gość · Wysłany: Pon 15:49, 31 Gru 2007 Temat postu:

N. Rokita: Tusk to "funny boy"
- Powiedziałabym tak: nigdy nie myślałam, że będę porównywana do osoby z takim poczuciem humoru jak pani Doda, która jest prawdziwą Polką. Chętnie zaproszę panią Dodę na kawkę – powiedziała Nelly Rokita w TVN24 odpowiadając na zarzut, że jest "Dodą polskiej polityki". Premier Donald Tusk to z kolei "funny boy

Na szczęście wypowiedzi tej niemiecko radzieckiej koprodukcji nikt nie bierze na poważnie podobno Nelcia ma umysł 5 letniego dziecka Tego czego nie widać po Janie Rokicie, widać po jego żonie Nelly. Kobieta, która decyduje się na współpracę z Lechem Kaczyńskim jest albo bez ambicji albo niespełna rozumu.

Gość · Wysłany: Pon 15:29, 31 Gru 2007 Temat postu:

Fotyga boi się nawet samej siebie a Michał tak utyskiwał że kancelarii obcięto budżet .Obecnemu preziowi sejm powinien zapewnić średnią krajową i co najwyżej zapłacić za prąd.

Gość · Wysłany: Pon 11:37, 31 Gru 2007 Temat postu:

przekleje bez słowa komentarza, aby nie było,że atakuję PiS

Szefowa Kancelarii Prezydenta nie ma za grosz wstydu!- oburza się "Super Express". Na urlop do Krynicy wybrała się wraz z mężem luksusowym samochodem Biura Ochrony Rządu. Terenowym BMW była minister spraw zagranicznych i jej małżonek wozili się na narty i do knajpy.
Fotyga w Krynicy spędziła z mężem kilka dni. Rządowy samochód z dwoma BOR-owikami był na każde wezwanie. Z formalnego punktu widzenia niby wszystko jest w porządku. Ochrona przysługuje szefowej Kancelarii Prezydenta. Ale, jak przyznają "Super Expressowi" w anonimowej rozmowie funkcjonariusze BOR, taka ochrona powinna być realizowana w ramach wykonywania służbowych obowiązków przez minister Fotygę. A w Krynicy była na urlopie. - Chodzi o podejście. Ministrowie obecnego rządu dobrowolnie rezygnują z ochrony - mówi oficer BOR.

Ile kosztował luksus ochrony Fotygów w Krynicy? Amortyzacja samochodu, koszty noclegu dla BOR-owców, ich wynagrodzenia oraz kurs na trasie Warszawa-Krynica-Warszawa to wydatek ok. 1200 zł. I tyle powinna zwrócić minister za korzystanie z ochrony na urlopie.

Oburzona zachowaniem minister Fotygi jest Julia Pitera, minister ds. zwalczania korupcji w rządzie Donalda Tuska. - Strasznie jestem ciekawa, kogo boi się szefowa Kancelarii Prezydenta Polski, że do Krynicy zabiera ze sobą BOR. Skoro jest taką patriotką, jaką się zawsze sama przedstawia, nie powinna się nikogo bać... - ironizuje Pitera.

Z prezydenckimi urzędnikami nie udało się "SE" w niedzielę skontaktować.