Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Nie 14:44, 20 Sty 2008    Temat postu:

nieco odkopałem.

nasz aktualny (i oby tylko tej jednej kadencji) JE Prezydent zwołał radę gabinetową. odpytywał Ministrów jako belfer uczniaków do lekcji nieprzygotowanych. nie wiem keidy ministrowie sie dowiedzieli o tejże radzie, ale mogliby się nie błaxnic, zwłaszcza minister zdrowia.
pomijam tu fakt,ze Głowa Pństwa przy rzadach eks (na szczęście i oby juz nigdy wiecej) JE Premierze (zwanego kopia backupową JE Prezydenta) nie zwołał nigdy takowej rady. pewniekiem dogadywali się głaszcząc Alika.

JE Prezydent (czyatłem fragemty stenogramów) wypadł jako nerwowy i gburowaty jegomość. poleciłbym JE melisę do picia (w herbatkach vitaxu z kwiatem pomarańczy i odrobinka miodu po prostu niebo w gebie), ale nie dane mi by było stanąc przed obliczem tak zacnego jegomoscia (ja też byłem tym podwórkowym a nie salonowym)

ale wracajmy do rzeczy. nalezy postawić pytanie. czy rzad ma rzeczywiscie program? jak będzie się ukłądac współpraca między dwiema kancelariami? kiedy wreszcie nastąpi kultura polityczna?
czy rzeczywiscie ostatnim godnym prezydentem był Aleksander?

pytań jest wiele
Gość
PostWysłany: Nie 22:18, 30 Gru 2007    Temat postu:

Rumcajs napisał:
bosska napisał:
Rumcajs napisał:
Prezydent powinien zmienić chyba doradców

cytuje Onet

Prezydent Lech Kaczyński nie wie, ile państw leży w strefie Schengen. Podczas uroczystości powiedział, że jest ich 27. Prawdziwa odpowiedz na to pytanie brzmi - 24.


czy czasem jego doradcą nie jest anna fotyga?
bo to by wiele wyjaśniało .....


więc pisze- nie winię prezydenta,że jest głąbem, ale za to,że otacza się głąbami

czyli napisałeś to samo, co ja, ale z drugiej strony.
zdrówko Partyman
Gość
PostWysłany: Nie 21:42, 30 Gru 2007    Temat postu:

bosska napisał:
Rumcajs napisał:
Prezydent powinien zmienić chyba doradców

cytuje Onet

Prezydent Lech Kaczyński nie wie, ile państw leży w strefie Schengen. Podczas uroczystości powiedział, że jest ich 27. Prawdziwa odpowiedz na to pytanie brzmi - 24.


czy czasem jego doradcą nie jest anna fotyga?
bo to by wiele wyjaśniało .....


więc pisze- nie winię prezydenta,że jest głąbem, ale za to,że otacza się głąbami
Gość
PostWysłany: Nie 10:10, 30 Gru 2007    Temat postu:

Rumcajs napisał:
Prezydent powinien zmienić chyba doradców

cytuje Onet

Prezydent Lech Kaczyński nie wie, ile państw leży w strefie Schengen. Podczas uroczystości powiedział, że jest ich 27. Prawdziwa odpowiedz na to pytanie brzmi - 24.


czy czasem jego doradcą nie jest anna fotyga?
bo to by wiele wyjaśniało .....
Gość
PostWysłany: Sob 13:04, 29 Gru 2007    Temat postu:

A to był żart Hurra Hurra bo to nie ma znaczenia hahahaha Hurra Hurra
Gość
PostWysłany: Sob 12:13, 29 Gru 2007    Temat postu:

Łukasz napisał:
[b]
Jarosława Leppera i Andrzeja Kaczyńskiego różni tylko stosunek do kobiet!


Imionami tez sie róznia Mr. Green
Gość
PostWysłany: Sob 12:09, 29 Gru 2007    Temat postu:

Kaczyński stracił więcej niż Lepper
"Rzeczpospolita": Donald Tusk jest bezapelacyjnie tym politykiem, który w 2007 roku odniósł największy sukces.
Listę polityków, którzy ponieśli największą klęskę, otwiera Jarosław Kaczyński, informuje "Rzeczpospolita" w oparciu o sondaż przeprowadzony na jej zlecenie na 500-osobowej próbie przez GfK Polonia.


I bardzo dobrze. grał bardzo fałszywie i tak też mu należy odpłacić..
Ludzie w Polsce mieli dość stylu Kaczyńskiego. Przekonali się, że może być inaczej .Nie mówię ,że PO jest super, ale żyje się lepiej bez PiS. Kaczyński tak naprawdę dopiero teraz coraz bardziej przegrywa.
Jarosława Leppera i Andrzeja Kaczyńskiego różni tylko stosunek do kobiet!
Gość
PostWysłany: Pią 16:47, 21 Gru 2007    Temat postu:

Prezydent powinien zmienić chyba doradców

cytuje Onet

Prezydent Lech Kaczyński nie wie, ile państw leży w strefie Schengen. Podczas uroczystości powiedział, że jest ich 27. Prawdziwa odpowiedz na to pytanie brzmi - 24.
Gość
PostWysłany: Wto 19:33, 04 Gru 2007    Temat postu:

Ahron w to nie uwierzę, chyba że dziś jest 1 kwietnia a nie 4 grudnia w to bardziej bym uwierzył.
Gość
PostWysłany: Pon 23:17, 03 Gru 2007    Temat postu:

Buzek też się nie stawił na zproszenie prezydenta Kwasniewskiego ,miałem wówczas pretęsje do Kwacha że nie postawił miernoty do pionu.
Gość
PostWysłany: Pon 18:30, 03 Gru 2007    Temat postu:

Rumcajs napisał:

Rycerzu... jakoś przez cały okres obowiązywania konstytucji nikt nie miał wątpliwości...
może dlatego,że poprzedni Prezydent nie grał Jedynego Sprawiedliwego?
Przypomnij sobie, jaki cyrk zafundowali nam prezydent Kwaśniewski i premier Miller przy okazji podpisywania traktatu akcesyjnego do UE i wciągania polskiej flagi. Wstyd był na całą Europę, ze dżentelmeni nie potrafili się porozumieć. A wszystko przez niejasno sformułowane przepisy w Konstytucji.
Gość
PostWysłany: Pon 15:36, 03 Gru 2007    Temat postu:

de Payens napisał:
Z całym szacunkiem, Zbóju, ale im kto ma mniej wiedzy o prawie i o technikach legislacyjnych, tym ma mniej wątpliwości.

Skoro - jak piszesz - niewiele było dla Ciebie rzeczy niezrozumiałych, oznacza to, że rzeczy takie były. I może warto je wyjaśnić na drodze wykładni legalnej, żeby się ich pozbyć?
Jeśli nie, to znowu jakiś osiołek wyskoczy z twierdzeniem, że 'współdziała' oznacza 'wykonuje polecenia'.


Rycerzu... jakoś przez cały okres obowiązywania konstytucji nikt nie miał wątpliwości...
może dlatego,że poprzedni Prezydent nie grał Jedynego Sprawiedliwego?
Gość
PostWysłany: Pon 13:17, 03 Gru 2007    Temat postu:

Kwestia leży w intencjach. Jak narazie intencje sa rozbieżne. Rozbiezne pomimo deklaracji.A DOBRO..? To zalezy jak słupki poparcia będa się układać.Oczywiście wszystko w pewnych granicach.
Sprawa byłaby jasna gdyby juz dzis i Prezydent i premier jednoznacznie okerślili swój udział w przyszłych wyborach prezydenckich. Z uwagi właśnie na DOBRO powinni Obaj taki sygnał do społeczeństwa , parlamentu , partii przekazać. Jest sprawą oczywistą że czas między wyborami to czas propagandy do przyszłych wyborów. Jeżeli tyczy to dwu najważniejszych osób w państwie to ICH relacje w kontekście przyszłych wyborów prezydenckich winny być jasne i klarowne. Łaski nie robią ujawniając swoje plany."Szlachectwo zobowiązuje"
Gość
PostWysłany: Pon 12:19, 03 Gru 2007    Temat postu:

Z całym szacunkiem, Zbóju, ale im kto ma mniej wiedzy o prawie i o technikach legislacyjnych, tym ma mniej wątpliwości.

Skoro - jak piszesz - niewiele było dla Ciebie rzeczy niezrozumiałych, oznacza to, że rzeczy takie były. I może warto je wyjaśnić na drodze wykładni legalnej, żeby się ich pozbyć?
Jeśli nie, to znowu jakiś osiołek wyskoczy z twierdzeniem, że 'współdziała' oznacza 'wykonuje polecenia'.
Gość
PostWysłany: Sob 13:22, 01 Gru 2007    Temat postu:

de Payens napisał:
Rumcajs napisał:
nie Łukaszu, to tylko prawnik, który nie rozumie aktów prawnych

a do Rycerza... przecież był prezydent zawsz podległy swemu bratu (źródło-sama matka blixniaków w wywiadzie dla Newsweeka)


Gdyby wszystkie akty prawne były jasne Trybunał Konstytucyjny nie byłby potrzebny, nie uważasz?


wybacz, ale więcej wymaga się od profesora czy doktora prawa, nb długoletnie wykładowcy prawa na uczelniach różnych, doradcy wielkiego związku zawodowego, człowieka, który do swej dyspozycji ma sztab ludzi, niż od takiego zbója co z maczugą w lasach siedzi.

wziałem ci ja kilka dni temu konstytucję RP, jeszcze tą wysyłaną przez Kwasniewskiego, poczytałem sobie, pomyślałem chwilkę i nieiwele było rzeczy dla mnie niezrozumiałych

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group