Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pon 8:07, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nie ma co sprawy Sawickiej uogólniać.
Chyba że w temacie "jak działa CBA?" Czy to nie jest zamierzone łapanie słabych ogniw opozycji w tym hak na PO, bo też musieli mieć na nich polityczni ugrupowania PiS? W końcu czy nie jest to standardowa działalność CBA i ile takich spraw CBA prowadzi.
Te możliwości nie są dla mnie wykluczone ani przypadkowe chociażby z trafności czasowej osiągów CBA przy ich nieudolnym wykańczaniu, to wynika! Ponadto sam premier czy sam Szczygło swoimi usprawiedliwieniami (wyjaśnieniami) czy ogólnymi wypowiedziami na temat korupcji i działalności CBA raczej potwierdzali mi walkę z korupcją nie za pomocą prawa i sprawiedliwości, ale korupcję korupcją! Jak do tej pory CBA i rząd mieli pecha, bo nic nie świadczy o ich ambitnych planach. Dodajmy do tego Macierewicza i kloaka gotowa!
Ponadto rząd z PiSem na czele oprócz walki z korupcją za pomocą korupcji nic więcej nie osianął.
Natomiast sama Sawicka udaje słodką idiotkę. To jej sprawa. Wpadła niech się ratuje.
Nie ona jednak sprzeda i wątpliwe, że ma wystarczające układy, aby załatwić przetarg na grunta hellowskie! Duży znak zapytania. Prywatyzacja szpitali??? Za Religi, który już wcześniej się określił i nie udało mu się jego wypowiedzi przekręcić!
Czyli brak jej jakiegokolwiek doświadczenia polityczno-gospodarczego, co powinno stanowić podstawę bycia posłanką, oprócz tego, że udało jej się nią zostać, tylko ze spożytkowaniem tego było słabo! Nadażyła się okazja w dodatku jakiś młokos! To ona powinna o takowym donieść conajmniej do prokuratury i sama być prowokatorką, bo nie wierzę, aby dała się mu otumanić!
Motto: Klina klinem, ale aferę aferą? |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 12:41, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
Bujany, można rozpocząć od lat osiemdziesiątych i afery Iran - Contras, gdzie służbom udowodniono nielegalny handel bronią, zyski jak się podejrzewa były dzielone i część z nich fnanswała kampanię wyborczą politycznych mocodawców. Potem pojawiały się trwające do dziś oskarżenia o handel narkotykami z tym samym politycznym podtekstem - ponoć dlatego odstrzelono Noriegę (za głosno o tym mówił), Escobar też głośno się chwalił, że za dużo wie, żeby Amerykanie mogli mu coś zrobić (i też go odstrzelono). Praktycznie w tle każdych wyborów pojawiają się podejrzenia o inwigilację politycznych oponentów, ponoć to FBI wyciągnęła "trawkę" Clintonowi. Dzisiaj mamy "Patriot Act" i ponoć nieuzasadnione i nadmierne wykorzystywanie podsłuchów przez FBI, pojawiają się podejrzenia, że chodzi o dobrze nam znane "zbieranie haków" przed zbliżającymi się wyborami. Czy to wszystko? Chyba nie ale naświetla w pewnym stopniu to co każdy wie, że władza korumpuje i że tak na prawdę jeśli jest sposób na jej utrzymanie to jest więcej niż prawdopodobne, że zostanie on wykorzystany nawet jeśli sposób nazywa się "służby specjalne". Czy to moralne? Nie, ale zajebiście skuteczne. Czy to prawda? Tego nikt nie wie - bo o to chodzi, udział służb specjalnych w polityce zawsze będzie pozostawał tylko w sferze domysłów i political fiction (nawet w Polsce). |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 12:51, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
A cóż to za standardy Kaczyńscy wprowadzili w Polsce, Bujany?
Ano takie standardy, że ściga się nieuczciwych.
Boli Cię to? |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 22:30, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | uwazam, że sprawiedliwości stało się zadość |
Stanie sie, kiedy w przyszlosci, oprocz samej Sawickiej bekna tez inspiratorzy i organizatorzy tej prowokacji.
Cytat: | Przypomnę Watergate, a jeśli ktoś obserwuje to co dzieje się w polityce w USA szczególnie w czasie wyborów do kongresu lub prezydenckich, wie, że oskarżenia o niekonstytucyjne wykorzystywanie służb bynajmniej nie są rzadkością |
Po Watergate (w wyniku ktorej zreszta Nixon unizenie przepraszal narod
i oczywiscie musial sie pozegnac z prezydentura) Amerykanie sa szczegolnie wyczuleni na tego typu praktyki. Nie wiem, moze cos umknelo mojej uwadze. Chyba jednak bedziesz musial przypomniec kolejne podobne sprawy, ktore pozwalaja potwierdzic, ze w polityce amerykanskiej standardy zachowan wladz wobec opozycji nie odbiegaja od standardow jakie Kaczynscy wprowadzili w Polsce. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 20:40, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
.. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 20:35, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | Demokratyczne społeczeństwa rozumieją to. Jest to tzw duch prawa - który nie musi nawet być wyartykułowany wprost w ustawach. Nie jest rzeczą wyobrażalną w Stanach Zjednoczonych - aby służby specjalne zostały użyte do politycznych rozgrywek i prowokacji tego pokroju. Nikt by się nie odważył. |
Duch prawa czyli powszechne poczucie sprawiedliwości - jakoś w kontekście pani Sawickiej, odnoszenie się do tego typu rzeczy wydaje mi się mocno naciągane, jeśli nie śmieszne. Moje poczucie sprawiedliwości nie zostało w jakiś szczególny sposób zgwałcone, uważam, że sprawiedliwości stało się zadość.
A ten fragment o USA to jakieś kuriozum, skądżeś wytrzasnął ten tekst??? Przypomnę Watergate, a jeśli ktoś obserwuje to co dzieje się w polityce w USA szczególnie w czasie wyborów do kongresu lub prezydenckich, wie, że oskarżenia o niekonstytucyjne wykorzystywanie służb bynajmniej nie są rzadkością, ba są na porządku dziennym :)))) |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 19:17, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
aqva-vita1309 napisał: | na podstawie prawa i sprawiedliwie rozliczyła niechlubne poczynania"niemiłościwie nam panujacych" - w myśl zasady "dura lex - sed lex" |
Mogę nie być w gronie ale powiem Ci Aqva-vita1309 jako prawniczka bez urazy jesteś rozbrajająca dura lex - sed lex" to zasada dotycząca naszego sąsiada który po robocie prowadził rower ścieżką zaskrońca dla tych możnych Temida jest ślepa bardzo ślepa. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 18:09, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
Kaczmarak to taka pokazówka dla Ciebie bo nie dla mnie. Jednego pokazali coby uwiarygodnić swoje niecne poczynania. Oj weles to mnie zarzucasz naiwnośc ad wolnego rynku a sam jesteś naiwny jak przedszkolak :) |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 17:16, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
Awacs...
a Kaczmarek? diler? Ja się PO nie boję, ale obawiam się, że w materii ścigamy... rozmyje się to. Każdy widzi jak chce. Dla mnie ktokolwiek wygra musi iść tą ścieżką. A tu sondarze PO rosną, stopy proc. BC rosną... , zapowiedź inflacji (po PiS). Jakieś ciekawe to. Czyżby zbliżało się radosne skubanko?
Pozdro.... |
|
|
aqva-vita1309 |
Wysłany: Pią 17:10, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
Z prawdziwa stysfakcja przeczytałam to co napisałeś bl i Peneszu również.
Cieszy mnie,że jestem w gronie ludzi, którzy potrafią tak rzeczowo i dobitnie/ bl / , ale i posługując się rzeczywiatymia argumentami, przeanalizować sytuacje prawną finiszowego okresu "niemłościwie nam panującego" PiS u.
dobrze by było,aby ta opcja, która teraz obejmie władze, wzięła pod uwage to wszystko co najbardziej bulwersowało wiekszość tych co pójda w niedziele do urn wyborczych, a nadto aby -na podstawie prawa i sprawiedliwie rozliczyła niechlubne poczynania"niemiłościwie nam panujacych" - w myśl zasady "dura lex - sed lex" |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 15:35, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
....większy to fakt ale pod publikę,
swoich nie ścigają, a powtarzam nie wierzę że tacy święci. Zobaczymy jak wygra PO ile się okaże afer w wykonaniu aniołków z PiSu. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 14:54, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
Panesz...
Góra i jak na razie jedyne, to
1. Sawicka, sprawa niedokończona, ale na czasie!
2. Kaczmarek, niewyjaśniony cel spotkania w Mariotcie i ciekawe, czy doczeka się wyjaśnienia.
3. Lepper i grunty podmrągowskie - sprawy nie było.
.... doceńmy troszkę...
Na dzień dobry oczyszczenie min. finansów (chyba nie do końca polityczne), dobranie się doskóry aferałom z Bielska..., ostatnio układzik w Krakowie i et. cet. Cosik tam dłubią i niekoniecznie głupio. Twoje tylko troszkę przekłamuje. A w sumie to tylko 2 lata z czego część można przyznać na pracę biur na które teraz narzekamy. Jest tam sporo oszołomstwa ale... coby nie mówić wymiar energii w celach ścigania przestępczości jest jakby większy.
Pozdro.... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 14:00, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
Jakoś nikt nie zauważył, a jutro cisza wyborcza więc tak przy obiadku.
Sawicka jest sobie winna i karę musi ponieść, ponieważ zdefraudowała pieniądze. Pieniądze, które dostała nie zwraca! Nie ma na koncie i nie ich na koncie żadnego sierocińca czy domu dziecka, co ucieszyłoby mnie najbardziej!
Ale jest to czubek góry! Jak na razie jest to trzecia afera w tle z CBA. Dlatego tylko trzecia afera, bo tylko tyle udało się CBA zaaferować!
Góra i jak na razie jedyne, to
1. Sawicka, sprawa niedokończona, ale na czasie!
2. Kaczmarek, niewyjaśniony cel spotkania w Mariotcie i ciekawe, czy doczeka się wyjaśnienia.
3. Lepper i grunty podmrągowskie - sprawy nie było.
I w ogóle ile trzeba to mieć zaczętych i ile prowadzić prowokacji, aby mieć sprawę na każdą okazję dla na razie nam panujących?
No i ile jeszcze akcji-prowokacji przeprowadzą ludzie PiSu ukryci w CBA już po wyborach zapobiegając stawianym pisowczykom zarzutom i ich wybielających, szokujących bez względu na wynik i dokładność?
Jak do tej pory twierdziły wszystkie prawicowe partie łącznie z PiSem, że za ich rządów WSI było komunistyczne i na usługach SLD, że oni jedynie mogli zagarniać państwowe i nie mieli z tego powodu możliwości tępienia korupcji, to ile teraz zejdzie lat udowadnianie szantażu PiSowi i oczyszczanie CBA z agentów? |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 13:58, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
Dura lex - sed lex - mówi stara prawnicza maksyma. Twarde prawo -
ale prawo. Zawsze szanowałem te słowa. Oglądaliśmy dziś dość dziwny spektakl. Pisano o obłudzie. Wyśmiewano "biedną poszkodowaną" posłankę, która jeszcze parę dni temu ochoczo przyjmowała (jak w jakimś tanim filmie) worki z pieniędzmi, a dziś szlochała przed kamerami, mówiąc o publicznym linczu. Pamiętam podobne przypadki z historii. Pani Jakubowska, pan poseł Peczak i wielu wielu innych. Pewnie też mogliby - przy odrobinie starań wylać przed kamerami dzisiątki łez udowadniając, że tak naprawdę są dobrymi ludźmi. Że przecież nie chcieli zrobić nic złego. Wzięli? Bo wzięli. Ale w głębi duszy tak bardzo cierpieli.
Nie przywykłem litować się nad ludźmi łamiącymi prawo. Dlatego stojący z kamienną twarza pan premier powinien być dla mnie bardziej przekonujący. Nie był. Dlaczego? Bo dura lex sed lex nie wyczerpuje definicji prawa. Aby je zrozumieć trzeba poznać znacznie więcej niż tę krotką maksymę. Nie mam w zwyczaju usprawiedliwiać ludzi którzy twierdzą "zrobilismy coś złego, ale tak naprawdę mamy dobre serca". Zbyt wielu przestępców tak mówi. Ale dziś wiedziałem, ze nie tylko posłanka Sawicka zrobiła coś złego. Że coś bardzo złego zrobiły służby których zadaniem jest czuwać nad praworzadnością w Polsce.
Nie wystarczy przeczytać ustawy o CBA aby zrozumieć jak powinno ono działać. Prawo jest sztuką stosowania tego co dobre i sprawiedliwe - napisał kiedyś Celsus. Ta maksyma była jedną z najważniejszych w historii prawa rzymskiego i jego wykladni. Wiele, wiele lat później doprowadziła zreszta do powstania teorii o możliwości uznania prawa
za usankcjonowane bezprawie.
Wg art. 1 ustawy o CBA do zadań CBA należy zwalczanie korupcji w życiu publicznym i gospodarczym. Tymczasem mam wrażenie że ktoś nie zrozumiał tego przepisu. Nie mielismy bowiem do czynienia z interwencją CBA przy zaistniałym przypadku korupcji. Nie mieliśmy do czynienia z interwencją CBA spowodowaną donosem lub jakąkolwiek inną informacją. Mieliśmy do czynienia z akcją przeprowadzoną calkowicie od podstaw. Wytypowano posła opozycji. W celu przeprowadzenia operacji zaangażowano środki, agentów, przygotowano cały sztab operacyjny.
CBA czy może Strażnicy Rewolucji? Czy CBA zwalcza korupcję w życiu publicznym czy może postanowiło przetestować moralność każdego z Polaków - szczegolnie jeśli temu Polakowi zdarzyło sie być posłem i to posłem PO? Czy podobnym testom na uczciwość zostali poddani też inni posłowie?
Jeśli tak - Mariuszowi Kamińskiemu należy sie medal, a naszemu parlamentowi order najuczciwszego parlamentu świata. Na 460 zasiadających w nim osób tylko jedna - potrzebująca na dodatek emocjonalnego "ukojenia" posłanka PO zdecydowała sie złamać prawo.
Jeśli tak jest - nie potrzebujemy CBA. Nazwanie naszego narodu pokoleniem JP II to za mało. Jesteśmy krajem świętych - a nasz parlament okazał sie esencją świętości. Możemy być dziś dumni z nas i z naszych reprezentantów.
Czy podobnym testom poddano szefów spółek którymi zarzadzają ludzie delegowani przez PiS? Ja mam parę typów - gdzie pierwsze skrzypce grają nazwiska znane mi z historii z wydarzeń wokół których czuło sie mały smrodek. Zresztą o wydarzeniach tych już pisałem tutaj. Czy do nich również zawitały młode atrakcyjne agentki lub przystoini agenci?
Czy moralność i uczciwosć panów Bielana, Kuchcińskiego, Putry i wielu wielu innych została również certyfikowana przez CBA? Czy na celowniku sa wyłącznie posłowie opozycji?
Ile wreszcie prób wystarczy CBA aby wydać stosowny certyfikat. Czy wobec posłanki PO prowadzono inne akcje? Czy była to pierwsza? Ile prób jest potrzebnych aby CBA uznało daną osobę za "sprawdzoną"
10? 100? 150? A może aż do skutku?
Wyborcy chcą prawdy. Chcą mieć odpowiednią wiedzę zanim oddadzą swój głos. Wyszedł im naprzeciw Mariusz Kamiński. Ale nie można ograniczyć się do posłanki Sawickiej.
Ujawnijcie:
· zeznania Ziobry w sprawie przecieku z akcji CBA wraz z pełnym nagraniem jego rozmowy z Andrzejem Lepperem oraz innych rozmów, które nagrał na „gwoździa”
· zeznania wójta Mrągowa oraz zrobione przez niego zdjęcia ludziom, którzy posłużyli się w jego urzędzie sfałszowanymi dokumentami z jego sfałszowanym podpisem
· zeznania Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sprawie spotkania z Januszem Kaczmarkiem tuż przed tym zanim ten drugi nie pojechał na spotkanie z Krauze
· akta sprawy, w której Ziobro pomawiał swojego kolegę z akademika o szantaż
· materiały dotyczące korupcji w Centralnym Ośrodku Sportu wraz ze szczegółami zatrzymania podejrzanych w drodze z łapówką do Ministerstwa Sportu
można tak ciągnąc tą liste i ciągnać
To chyba najlepszy czas na ujawnienie tych materiałów?
Nietzsche napisał - uważaj jak walczysz z demonami. Możesz stać się taki jak one. Bracia Kaczyńscy jak widać naprawdę walczyli z PRL i komunizmem. Dziś kiedy oglądałem wiadomosci nie miałem wątpliwości. To nie jest prawo i sprawiedliwość. Rządzaca partia jako kampanijnych wolontariuszy zaangażowała służby i agentów. Zaangażowala wszystkie urzędy nad którymi sprawuje kontrolę. Wszystkie ręce na pokład - to hasło zostało rzucone z pełną siłą.
Prawo cechować winny humanitaryzm i życzliwość, obywatele we wzajemnych stosunkach winni mieć do sobie, w pełni uzasadnione zaufanie, zaś obcy winien im być podstęp i zły zamiar.
Tymczasem z prawa zrobiony został intrument wyborczy partii rzadzącej. Prawo traktowane jest wybiórczo i w sposób absolutnie intrumentalny. Na podstawie posłanki Sawickiej zadano cios korupcji. Choć zrobiono to w sposób którego moralny osad nie jest łatwy. Jednocześnie - tak jak mowiłem - zrobiono coś bardzo złego. W pełni zademonstrowano pogardę dla demokratycznego państwa prawa. W pełni pokazano jak wiele można zrobić, jak daleko się posunąć aby utrzymać władzę.
Demokratyczne społeczeństwa rozumieją to. Jest to tzw duch prawa - który nie musi nawet być wyartykułowany wprost w ustawach. Nie jest rzeczą wyobrażalną w Stanach Zjednoczonych - aby służby specjalne zostały użyte do politycznych rozgrywek i prowokacji tego pokroju. Nikt by się nie odważył.
Co osiągnął Mariusz Kamiński i PiS - po raz kolejny udowodniono jeszcze inną maksymę - "daj mi człowieka - a ja znajdę paragraf". |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 13:26, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | DRODZY WYBORCY PLATFORMY. MAM PROSTE PYTANIE: KIEDY PRZEJRZYCIE NA OCZY [6] Onet 19.10.2007 13:17
I ZAGLOSUJECIE NA JEDYNA UCZCIWA PARTIE W TYM KRAJU?? ...
(PIS)
ADKO |
|
|
|