Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Sob 22:33, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
No dobra Weles OK. jak mówią młodzi może i z gorączką przesadziłem ale z tym że Twoje sympatie względem wiadomych braci albo z tym co czynili były zawsze tego zaprzeczyć nie możesz, należę do grona forumowiczów dla których wynik ich rządów był i jest wiadomy. Błądzenie Weles jest rzeczą ludzką wystarczy do tego się przyznać.
Pożyjemy miejmy nadzieję ze będzie lepiej.
Jeśli jednak nie masz nic przeciwko to może jeśli będzie okazja to chociaż symbolicznie |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 7:52, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Łukasz...
Nie wciskaj mi tu białych gorączek. Przeżyliśmy także PO (ja o składniku chemicznym). Załóżmy nie- PiS, nie-PO (bo tylko sklerotyk nie pamięta ich osiągnięć). W sumie Roman i Lepper błysnęli jakimś działaniem... a Roman wręcz błysnął po wypowiedzi Kurskiego
Mnie cosik biega po rozczochranej, że wojna PO-PiS jest po to aby ludziska zapomniały o innych opcjach. Zakłada się już 2 strony PiS i nie PiS , w alternatywie PO i nie PO. A jak się ludziska wk... i faktycznie zrobią frekwencję to... Samoobrona z LPR będzie rozdawać karty i pokaże "gwoździe" . A że ludziska lubią różne sondaże, medialne "wskazówki" może być różnie. A może teraz SLD? Trudno wyczuć, ale ja jak zagłosuję... nie na PiS to na pewno nie będzie to PO. Prędzej partia X
Pożyjemy, zobaczymy...
Pozdro.... |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 5:49, 08 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Weles napisał: |
Pożyjemy, zobaczymy...
|
Widzę ze w Polsce zachodzą zmiany nie tylko na rządowym poletku jeszcze niedawno Weles dostawałeś białej gorączki na post krytykujący tych rewolucjonistów teraz natomiast piszesz nieco inaczej zawsze jednak kończysz post słowami pożyjemy zobaczymy widać że przeżyliśmy i widzimy co z tego wyszło , a to heca. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 8:55, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ahron napisał: | Rumcajsie -ja jestem prosty facet ,pisze jak czuję :).
Mi nie zależy by było w państwie ładnie ,mi zależy by było dobrze.A widząc ile zmarnowano moje inwektywy są iście salonowe .
Czasami o nich nie myślę że to złodzieje i głupcy,ja czasami myslę że to SABOTAŻYŚCI PAŃSTWA- bardziej ci sie podoba to okreslenie??????? |
jak mawiał przewodnik po zamku w Kamieńcu Zabkowickim - lista tych, którym łapki trzeba by uciąc jest długa |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 2:40, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Hehe...
Mądry Polak po szkodzie... Ja na swój chłopski, jak zerkam wstecz... to oczywistym wydaje mi się to co teraz. Dorwało się wszelkie kombatanctwo do korytek, jak najgłośniej walczyli z komunizmem, zrobiono takie przekręty, że komuchy przy nich jak krasnoludki .
Ja zawsze byłem zdania, że zmiany winny być dokonywane ewolucyjnie z zachowaniem naszych interesów. Nawet 2 wojna światowa nie zubożyła tak polski. I jaki mamy dorobek ponad to co zostawiła komuna? 18 lat... (63 rok) po wojnie było widać więcej jak teraz... a podobno rus nas okradał. Jeszcze te uparte pierdzielenie o pustych półkach i kartkach z lat 80-tych... jako standart aby nie było widać mizeroty obecnie i dotąd rządzących.
W sumie nasze dziś wygląda jak 4 w dodawaniu 2+2. A dodawano całe lata 90-te do dziś. Wszystkie Partie, kombinacje polityczne dały ciała. Co wybierać? Zobaczymy... co dalej.
PO nas nie uratuje... sprawdzeni , lewica jeszcze nie wyczyszczona i słaba, LPR i Samoobrona gdzieś w tle i paradoksalnie może się okazać że one najbardziej pragmatyczne. Pierdoły jakie im zarzucają są żenujące... A te bolsze afery jak leżały tak leżą.
Pożyjemy, zobaczymy...
Pozdro.... |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 22:27, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Rumcajsie -ja jestem prosty facet ,pisze jak czuję :).
Mi nie zależy by było w państwie ładnie ,mi zależy by było dobrze.A widząc ile zmarnowano moje inwektywy są iście salonowe .
Czasami o nich nie myślę że to złodzieje i głupcy,ja czasami myslę że to SABOTAŻYŚCI PAŃSTWA- bardziej ci sie podoba to okreslenie??????? |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 23:30, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ahronie, nie dodałeś jeszcze o tych od Kaczora co to kowbojom w pas się klaniają.
poza tym wiesz... na dobra sprawę moznaby darowac sobie niektóre inwektywy, wiem, czasem i mnie ponosi, ale staram się walczyć z tym |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 22:56, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Gdybyśmy jeszcze potrafili się mądrze rządzić. A czasy niestety takie nie ma w ich miejsca dla singli. Globalizacja, rozwój technik komunikacji. To wszystko wymusza obiektywnie współpracę , ścisłe powiazania. Wszelkie odniesienia historyczne co do dróg rozwoju nie przystają do dzisiejszej rzeczywistości.
Te uwarunkowania wymuszają na rządzacych szerokich horyzontów w myśleniu.. a i społeczeństwo też musi nauczyć się myśleć. Ani "moja chata z kraja" , ani też "pełne otwarcie w ciemno" nie powinny być naszym przewodnikiem. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 22:21, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Nie mieli racji-to mali ludzie których sytuacja postawiła zbyt wysoko.
Ekipa PZPR -nie umiała bardzo rzadzić gdyż musiała słuchać wcześniej sugesti Moskwy nie byli samodzielni ,gdy uwolinili sie od Moskwy zaczeli szukać sobie innego pana w Brukseli ,przy okazji wszyscy chcieli zarobić jak na "mężów stanu przystało".
Ekipa solidarności ,robiła rewolucje za pieniądze zachodnich służb i wierzyła w szlachetne intencje zachodu .A poszczególne grupy interesów owego zachodu poprostu dymały nas jak chciały (DYMAŁY -to tu własciwe słowo).
A ci liberałowie z od Kwasa i Buzka lizali dupe zachodowi i zapewniali o dozgonnej przyjaźni i wdzieczności -retoryka jak za czasów PRL do Moskwy .
Bardzo dużo ludzi ,w naszym państwie nie wie że mamy swoją odrębnoć kulturową i stanowimy naród mamy swój kraj i nie da się nas przypisać ani do Moskwy ,ani do Brukseli. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 9:58, 05 Wrz 2007 Temat postu: a może jednak mieli rację...? |
|
Kto ? Ekipa Kwaśniewskiego, Millera, Michnika...czyli ci których nazywa się liberałami, euroliberałami, postkomunistami etc.
Może właśnie postępowali na swój sposób "słusznie" ?
Co można było zrobić z Polską i polakami - to zrobili. Zrobili to na nowoczesny, liberalny, globalny sposób. Zgodnie z wartością jaką ma nasz kraj na arenie międzynarodowej. Może ciut za tanio ją sprzedali, może trochę przy tym nagrabili do swojej kieszeni, ale nie zmienia to ogólnej wartości naszego kraju i narodu z którym niewiele dobrego można zrobić oprócz stworzenia im systemu supermarketów, seriali telewizyjnych i gwiazdek pop. Może po prostu tego potzeba większości "obywateli" ?
Może właśnie takie jest miejsce i rola Polski w nowoczesnym świecie i oni to zrozumieli. A że "oszukali" naród sprzedając go
jak bydło ? Cóż z tego ? Może właśnie tak trzeba było, przynajmniej jest to wszystko przeliczalne, zrozumiałe dla rozgrywających graczy globalnego rynku. A że jakieś afery, korupcja, jawne złodziejstwo...kto będzie o tym pamietał za 50-100 lat, kogo obchodzą nasze rozliczenia z historią...może własnie taki kurs trzeba było za wszelką cenę trzymać ? A że ofiary były i będą - coz z tego - "życie to nie jest bajka". Część "poradzi sobie" wchodząc na drogę przestęstwa, częśc wyjedzie za granicę i przynajmniej zobaczy jak wyglada normalne, oparte na prostych logicznych kapitalistycznych zasadach zycie a reszta pozostanie w kraju wybierając polityków wprawdzie o dobrych intencjach ale nie wiem czy zdolnych na dłużej wskrzesić kraj.
Nie udało im się, zgubiła ich buta i pewność siebie. Szczególnie ekipa Milera przesadziła z "bezczelnością" z jaką rozkradała i próbowała "urządzać" swój folwark na swój sposób (bo na pewno nie traktowali tego folwarku jak swojego kraju) . Sprawa się "rypła", na tej fali wzrósł w siłę PiS i inne ugrupowania, walka cały czas trwa a ja się zastanawiam...(pomijając osobiste odczucia gdy patrzę na ich twarze w TV)..a może oni jednak mieli rację ? chyba jednak nie - za tę ich butę i bezczelność ten naród "sprzedanych baranów" juz raz ich ocenił i mam nadzieję, ze teraz powie im to samo. Właśnie za tę bezczelność i pewność siebie, bo nikt nie twierdzi że wśród nich nie było rozsądnych ludzi. Widziałem kilka krajów europejskich i oprócz takich od których dzieli nas wielki dystans i z szacunkiem powinniśmy się od nich uczyć (Niemcy, Anglia, kraje skandynawskie) jest także wiele takich, których mieszkańcy wcale nas w niczym nie przewyższają ale mieli to szcęście, że nie trafili im się cyniczni, kupczący nimi politycy (bez żadnej urazy dla mieszkańców tych krajów np. Grecja czy Hiszpania czy nawet szczególnie Francja)
Nie dajcie sobie wmówić, że kiedyś było lepiej. (mimo wszystko)
Po tych rozważanaich wcale nie dziwi mnie sposób myślenia "moherów" |
|
|